mkv88

Kpisz sobie ze mnie ? Dąbrowa Górnicza i Śląsk ? A.Zawadzki pewnie także był Ślązakiem.

Morel był Polakiem, polskim Żydem ale Polakiem.

Jesteś tego pewien ? Dzisiaj jestem w Polsce, w środę będę w Berlinie. Na Śląsk pewnie wrócę za 2 tygodnie.

No tak, Polacy to ofiary i tylko Sowieci uskuteczniali zbrodnie ? Prześladowania Ślązaków to występki polskie czy sowieckie ??

Grimald dobrze napisał, taka jest prawda. "I have the impression that the genetic origin anyway has never been of particular importance in Silesia; it is rather language and identity that counts." Nie ukrywam, że nie czuję się Polakiem ale to nie znaczy, że jestem nazistą itd. Mam także znajomych z Polski, nigdy nie ukrywałem moich poglądów i oni to zrozumieli. To co "mówi ulica" to sprawa ulicy. Co mam więcej dodać.

Porównujesz prześladowania Ślązaków do "prześladowań" władz komunistycznych Polaków ? Na czym one polegały ? Spowiedzi przy wydawaniu niebieskiego paszportu ? Notatki z podróży ?

Do swoich przełożonych także rozmawiał w jidysz ?? 1. Wujek mojego dziadka rozstrzelany przez Niemców jako powstaniec, 2. Brat mojego dziadka, który jako Waffen SS żołnierz zginął na wschodzie, W trakcie przeczytałem Twoją wiadomość. Dobrze, mogę być dla Ciebie Volksdeutsch, skoro uważasz, że wszyscy Ślązacy to naziści. Zobacz sobie proporcie głosowania w miastach i poza nimi.

Nie tylko Zgoda ale i Lamsdorf. Mamy się licytować w ilości ofiar ? Morel był Polakiem, polskim Żydem i jeżeli uważasz inaczej to zakłamujesz historię. Robił to przecież za zgodą i przyzwoleniem polskich władz. Bardzo dobrze, że Ślązacy ( zbrodniarze ) z Auschwitz - nawet wcześniej o tym nie wiedziałem - zostali powieszeni ale to zakłamywanie historii odnośnie Morela, który żył tutaj jako Polak jest co najmniej dziwne.

Ja nikogo nie wyzywam od "goroli, chadziajów" więc podaruj sobie. Moje prawo to bycie tylko Ślązakiem, nie obrażam Polaków i tego samego oczekiwałbym od Was.

Sam dałeś sobie odpowiedź. Raz to jeszcze powtórzę, nie czuję się Polakiem, nie chcę uprawiać martyrologii, nie jestem antypolski ale pro-Śląski. Co ma Śląsk Cieszyński do tego ? Małysza kojarzę ale Farny nie. No widzisz, cały czas Volksdeutsche ( miło mi ), zwykle piszą folksdojcze. Skoro sam tak piszesz to jestem Oberschlesier. Wiedziałem, że taki będzie finał.

Gdyby nie wujek Stalin to Polacy mieszkaliby w dorzeczu Wisły. Pewnie trzeba podziękować Dzierżyńskiemu i W. Wasilewskiej. Co do pochodzenia także i celtyckiego. Oczywiście, że tak.

Nie będę teraz robił zdjęć ale mój dziadek pisał podobnie. Pewnie był to wymóg niemieckiej szkoły. Pamiętam gdy pisał list. Takiej kaligrafii nigdy później nie widziałem. Wstyd przyznać ale gdy piszę obecnie po polsku, niemiecku czy angielsku to operuję byle jakimi skrótami, zresztą i tak głównie piszemy na komputerowej czy dotykowej klawiaturze. Tak jak pisano kiedyś, tylko pozazdrościć. PS. Ja tego namiaru jakoś nie znalazłem ale tak dla zabawy bym to zrobił. Szukałem i znalazłem Houston lub pod Warszawą jakiś instytut ? Były to jakieś wymazy z forów więc zbyt dużej wagi do tych informacji nie przykładam.

Może mi to źle firefox wyświetla ale to nie jest do odszyfrowania. Pewnie pisał w Schläsing, zresztą Lamsdorf to inna część tej tragedii.

Kolego Domen, nie jestem konformistą. Czekam na namiar, mam nadzieję iż dasz radę, a ja obiecuję udostępnienie wyników. Deal ?

Ok. Tylko bez tego namiaru za dużo nie zrobię. Zabawa raczej. Ślązakiem będę w każdej opcji. Ślōnsôkiem. Tak przy okazji.

Zwykla ciekawość. Żadne podteksty. No przecież lubię Dżem i Jacka Kaczmarka

Zaraz, zaraz. Przecież pisał w niemieckiej gwarze. To nie jest oryginał, z Lamsdorf tym bardziej.

Zupełnie poważnie o tym pisałem. Prawdę mówiąc to sam już ciekawy jestem. Nie chcesz to nie podawaj, w wyjątkowo wolnej chwili sobie znajdę no i pewnie to uskutecznię.

No tak, masz rację. Tylko oryginalny tekst nie został zamieszczony.

No przecież ą i ę nie jest do wymówienia dla Ślązaków Zresztą, kiedy się to znalazło w języku polskim ? Język z filmów z p. Bodo był zupełnie inny.

Naprawdę posłuchajcie tego, sam to dopiero dzisiaj znalazłem. Naprawdę niezłe.

Domen, co sądzisz o moim pomyśle ? Zupełnie neutralne, będę polegał na Twojej niewątpliwej wiedzy w tej dziedzinie ale też majątku nie chciałbym tam zostawić.

O tłumaczenie przecież chodziło. Niedziela przy komputerze, ło pierona, cza iść na szpaciryj. W fonetycznym śląskim dałoby się to lepiej zapisać ale podkreślam iż naprawdę szanuję wkład i chęci.

Przyznam, że takich podziałów nie lubię. Nie brzmią zbyt europejsko. No ale chyba nie mam wyjścia jak to zrobić. Tak dla zabawy, z czystej ciekawości. Pewnie kolego Domen mi podpowiesz bez zbędnego szukania gdzie to zrobić ( koszt do 500 zł jest dopuszczalny ). Jak to piszę to obiecuję, że dochowam słowa i prześlę Wam dwóm wyniki.

Pomimo upału, jestem pewien, że zaczerpnąłem to z Davis'a i jego dywagacji o Celtach.