Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
w4w

Sfałszowany testament Karola Ferdynanda Wazy

Rekomendowane odpowiedzi

w4w   

Testament ten tyczył się m.in. księstwa opolsko-raciborskiego. Ktoś ma jakieś szersze info na ten temat?

[ Dodano: 2008-08-26, 18:09 ]

Cokolwiek?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
piterzx   

Witam,

Zapewne Ci się to nie przyda zbytnio, bo mało w tym informacji, ale znalazłem takie oto info na tej stronie => http://www.k-k.pl/dokumenty/pawluk/pawluk-r1.html

Weltzel podaje, że cesarz Leopold wspomógł swoimi wojskami Polskę w walce ze Szwedami i jego wzrost kosztów wojennych przejął zastawione uprzednio dobra kozielskie. Wydaje się jednak, że Maria Ludwika nie mając potomstwa jeszcze za życia Jana Kazimierza chciała przeprowadzić wybór następcy tronu. Wzrok jej padł na księcia francuskiego D'Enghien, przeznaczając mu za żonę siostrzenicę Annę, księżniczkę bawarską, wraz z księstwem opolsko - raciborskim jako wianem. Habsburgowie nie mogli się na to zgodzić, cesarz ogłosił więc, że biskup wrocławski Karol Ferdynand umierając w testamencie zapisał księstwa te cesarzowi. Maria Ludwika posiadała nowszy testament, a więc ważniejszy, ale on zaginął. Zanim odnaleziono kopie i rozstrzygnięto spór o legaty, upłynęło nieco czasu, a o to chodziło cesarzowi. Zebrał potrzebne mu sumy i w 1666 r wykupił zastaw. W dniu 30 maja 1666 roku w Opolu odbył się uroczysty akt w obecności delegatów polskich, francuskich i cesarskich, na mocy którego Opole i Racibórz wróciły do cesarza.

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
w4w   

Dziękuje ;) Ale ciekawi mnie jaki swój udział w tej sprawie mieli Jezuici i jak naprawdę brzmiał ten ostatni testament. Posiadasz jakieś info?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach
piterzx   
i jak naprawdę brzmiał ten ostatni testament

Tekstu testamentu na dzień dzisiejszy nie posiadam, ale w kwestii dotyczącej księstwa opolsko-raciborskiego testament wskazywał jasno jako spadkobiercę Jana Kazimierza Wazę. Mam tutaj jeszcze taki tekst również z tej samej strony ( http://www.k-k.pl/dokumenty/pawluk/pawluk-r1.html ):

Po śmierci Władysława IV (1648) i krótkich rodzinnych sporach Księstwo Opolsko - Raciborskie przeszło w ręce biskupa wrocławskiego Karola Ferdynanda Wazy, a po jego śmierci w 1655 roku w ręce jego brata, króla polskiego Jana Kazimierza, który jednak zrzekł się tych posiadłości na rzecz swoje żony Marii Ludwiki. Co prawda musiał w celu dokonania tej zmiany pokonać niemałe trudności, gdyż Maria Ludwika była spowinowacona z francuskimi Burbonami, odwiecznymi wrogami i rywalami Habsburgów.

Pozdrawiam

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Warto jednak pamiętać, że formalnie nie istniało księstwo opolsko-raciborskie, były to odrębne księstwa pod wspólnym władaniem. Takie rozróżnienie było już tzw. Wielkim przywileju Hanuszowym Jana II Dobrego. Stan faktyczny lepiej oddawano w języku niemieckim i czeskim (Fürstenthümer Oppeln-Ratibor i kniziectwi Oppolske a Rattiborzske).

/por. R. Sękowski "Koniec średniowiecza i kształtowanie się podstaw ustrojowych księstwa opolskiego i raciborskiego. Szkice i wypisy źródłowe"/

 

Cytuj

przeznaczając mu za żonę siostrzenicę Annę, księżniczkę bawarską, wraz z księstwem opolsko - raciborskim jako wianem. Habsburgowie nie mogli się na to zgodzić

 

Problemem jest tu chronologia, skoro cesarz nie mógł się zgodzić na oddanie tych ziem w wianie dla Anny, to co robił wcześniej? Na jakiej zasadzie nie kwestionowano objęcia tych ziem przez polskiego władcę? Po co nasz władca miałby wysyłać na negocjacje do cesarza ajenta Eustachego Kronfeldta czy Bogusława Leszczyńskiego? Przecież w czerwcu 1658 r. cesarz zatwierdza ostatecznie cesje dokonane przez Jana Kazimierza, w myśl tej decyzji księstwa były dzierżone jako hipoteka. A kontrakt małżeński Anny to dopiero 30 sierpnia 1663 roku. Innymi słowy, obie strony akceptowały rygory testamentu z 1655 roku, a strona cesarska "obudziła się" dopiero w marcu 1665 r., kiedy to podczas audiencji hrabia Kinsky oświadczył, że księstwa winny zostać zwrócone cesarzowi.

Co ciekawe, w pracy Władysława Dzięgiela "Utrata księstwa opolskiego i raciborskiego przez Ludwikę Marję w R. 1666" (PAU, Wydawnictwa Śląskie, Prace Historyczne 1, Kraków 1936) perturbacje około testamentowe wyglądają nieco inaczej:

"Okazało się najpierw, że brat Jana Kazimierza, Karol Ferdynand, posiadając księstwa śląskie od r. 1649 do swej śmierci, sporządził dwa testamenty: pierwszy w Warszawie 10 kwietnia 1652, drugi w Wyszkowie 9 maja 1655. W pierwszym testamencie zrzekał się Karol Ferdynand na wypadek swej śmierci księstw śląskich na rzecz cesarza. W drugim testamencie natomiast ustanawiał spadkobiercą księstw brata swego Jana Kazimierza".

/tamże, s. 78/

 

Cytuj

Ale ciekawi mnie jaki swój udział w tej sprawie mieli Jezuici

 

Jezuici występują tu w związku z kiepską organizacją kancelaryjną królowej. Zgubić tak istotny dokument - to już pewna sztuka, w jakim celu przekazała spowiednikowi trzy różne testamenty (interesujący nas tutaj dokument ostatniej woli biskupa wrocławskiego, oraz testamenty: Zygmunta III i Władysława IV) - trudno dociec. Królowa wpierw uważała, iż wysłała go Piotrowi des Noyers, potem przypomniała sobie że powierzyła go w ręce swego spowiednika o. Lerichona. Kiedy zwróciła się do jezuitów o zwrot biskupiego dokumentu, ci mieli dostarczyć dwa dokumenty królewskie, ale oświadczyli że testamentu biskupa nie posiadają.

Dlaczego jezuici mieli ukrywać treść drugiego testamentu?

" Nasuwa się przeto pytanie, jakie były powody, dla któ­rych jezuici zataili testament Karola Ferdynanda z r. 1655? Otóż ojcowie ci chcieli utrzymać w mocy poprzedni testament Karola Ferdynanda z r. 1652, albowiem on dawał im duże korzyści materjalne. Karol Ferdynand bowiem, ustanawiając w tym testamencie spadkobiercą Księstw Opolskiego i Raciborskiego arcyksięcia Leopolda zastrzegał, że uczyni on zadość legatom w nim zawartym na korzyść jezuitów w wysokości 600 tysięcy złotych. Tymczasem testament z r. 1655 zmieniał nie tylko osobę spadkobiercy, ale nie mówił nic o owych legatach na rzecz jezuitów".

/tamże, s. 89/

 

Okazało się, że poza dokumentem przekazanym jezuitom, istnieje odpis testamentu z 1655 r. wykonany przez nuncjusza Vidoniego. Tymczasem jezuici mieli sfałszować testament z 1652 r. i zrobić z niego notarialny odpis. Ostatecznie, po zebraniu stosownych materiałów i opinii prawnych strona polska oddała się pod osąd profesorów z Uniwersytetu Wiedeńskiego. Ten szybko orzekł, że pierwszy testament został zniesiony przez drugi ("nemo enim decedit doubus testamentis").

Co nie zakończyło jednak sporów...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.