Zagadka pewnego sztandaru

[Kadrinazi]

Przeglądając polskie sztandary w szwedzkich zbiorach znalazłem coś takiego:

http://www.primusweb.se/artifactView.do?id...p;noInResult=23

Pięknie zachowany, Michał Lisiński napisał o nim w swoim artykule:

Jeden z nich nosi datę 1616, data jego zdobycia nie jest dokładnie znana, ale prawdopodobnie było to w okresie pierwszej wojny szwedzko-polskiej, a więc przed rokiem 1629. Po jednej stronie sztandaru widzimy Matkę Boską z dzieciątkiem Jezus na ręce, pod tym napis po łacinie "Provocatus pugnum", po drugiej stronie jest wizerunek Chrystusa na krzyżu, otoczonego słońcem i księżycem i napis "Deus adiutor meus". Barwy są polskie, czyli srebrna (heraldycznie równa białej) i czerwona. Z drugiego sztandaru zachowało się tylko środkowe pole, ale zachowało się doskonale. Znowu widzimy tutaj Matkę Boską z dzieciątkiem na tle krzyża, w którego jedno ramię jest białe, pochodzenia polskiego, drugie żółte, wzięte z flagi szwedzkiej

Szwedzi twierdzą, że to sztandar zdobyty w walce, w okresie 1621-1629. Wiemy że w czasie bitwy pod Tczewem w sierpniu 1627 roku husarska chorągiew królewicza Władysława (dawna 'dworska' chorągiew - pod takim mianem walczyła pod Gniewem) straciła swój sztandar - nie znalazłem jednak jego opisu. Jak Wam się podoba teoria, że to właśnie ten sztandar? Jest bardzo ozdobny, co pasowałoby do husarii, zwłaszcza dawnej 'dworskiej' chorągwi...