Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
bavarsky

Udział Prus w kampanii 1812 roku

Rekomendowane odpowiedzi

bavarsky   

"Wiem, że wojna w której bierzemy udział, jest sprzeczna z interesami Prus - powiedział do pewnego polskiego oficera pułkownik Ziethen z oddziału pruskich huzarów - ale w razie konieczności dam się porąbać na kawałki, walcząc po waszej stronie, gdyż wymaga tego żołnierski honor."

[za A. Zamoyski, 1812 Wojna z Rosją, Wydawnictwo Znak, Kraków 2007, str. 93-94]

Ostatnimi czasy, począłem zwracać baczną uwagę na wojska Pruskie, które uczestniczyły w kampanii 1812 roku. Zapewne jest to spowodowane moją fascynacją do Armii Rosyjskiej z kampanii 1812 roku, bowiem jak by nie liczyć grubo ponad połowa oficerów wyższego szczebla wywodziła się z Prus lub innych krajów Niemieckich. To właśnie oni kształtowali w znacznej mierze przebieg tej kampanii, czy wręcz można nadmienić że na długo przed rozpoczęciem działań zbrojnych, dywagowali na temat ogólnej koncepcji nowej wojny.

Dla przykładu jedyne zaczepne uderzenie jakie wyszło od strony Rosyjskiej w początkach wojny 1812 roku zostało zaprojektowane przez Niemców.

Użycie operacyjne 3. Armii Zachodniej wywodzi się przecież w równej linii od poglądów pewnego Wirtemberczyka, Ludwiga von Wolzogena byłego adiutanta króla Wirtembergii, między innymi wychowawcy ks. Eugeniusza Wirtemberskiego dowodzącego w kampanii 1812 roku 4 Dywizją Piechoty z II Korpusu gen. K. F. Baggowuta.

Przybył on do Rosji wraz z "ostatnim kontyngentem oficerów", oburzonych na służalczy sojusz podpisany przez Prusy i Francję w lutym 1812 roku. Wraz z nim zjawiły się też takie sławy jak pułkownik von Gneisenau, von Clausewitz czy pułkownik Karl von Toll.

Wolzognen mawiał że "Wszystko w sztuce wojennej opiera się o przestrzeń i czas; ten kto myśli szybciej, z natury rzeczy może działać szybciej". Poglądy te jednocześnie podzielał cesarz Aleksander I. Nie wchodząc zbytnio w zawiłe niuanse teorii prawionych przez Wolzogena, można streścić je w sposób następujący:

Wojskom Napoleona należy przeciwstawić dwie olbrzymie armie, o liniach odwrotowych rozbieżnych, a o dośrodkowych liniach operacji zaczepnych, czyli gdy jedna z armii która nie będzie atakowana główną siłą napoleońską, ma wykorzystać ten fakt i działać zaczepnie.

Wykorzystać należy przestrzeń kraju, dokonując strategicznych odwrotowych posunięć, zaciągając wroga w głąb kraju, rozciągając jego linie komunikacji.

Oczywiście Wolzogen, pisał swoje pomysły w oparciu o bazę do wszelkich myśli, polegającą na tym że z góry zakładał, że to Rosyjska Armia będzie miała przewagę liczebną nad wrogiem.

Co jak wiemy było nonsensem, stosunek sił Wielkiej Armii, przytłaczał znacznie Rosyjski.

Kolejny Wirtemberczyk, tylko że na służbie Pruskiej, generał Phull, był profesorem cesarza Aleksandra I, w dziedzinie teorii wojskowości. Generał Phull był dość cudacznym człowiekiem, był szefem sztabu króla Fryderyka Wilhelma III w kampanii jenajskiej, a po jej zakończeniu i podkpiwaniu zarazem z Pruskich "dokonań" wojennych w wojnie 1806 roku, żegnał się on z przybraną ojczyzną: Adieu, preussische Monarchie!. Pomimo to był on zagorzałym zwolennikiem poczynań militarnych Fryderyka II, a zwłaszcza operacji przeprowadzonej z roku 1761 w oparciu o warowny obóz Bunzelwitz, chcąc ją powtórzyć tym razem na Rosyjskiej ziemi.

Kolejnym wartym wspomnienia jest choćby pułkownik Toll, człowiek niezwykle zdolny, to on jest ojcem chrzestnym pola bitwy pod Możajskiem, to on podpowiedział Kutuzowowi manewr na Kaługę podczas odwrotu z Moskwy...

Następnym powodem może być również udział Pruskiego żołnierza po stronie Wielkiej Armii, dla przykładu generał Johann Adolf baron von Thielemann, syn saksońskiego urzędnika, walczył w kampanii 1806-7, najpierw przeciw Francuzom pod Jeną, a następnie wraz z Napoleonem pod Heilsbergiem i Friedlandem. W kampanii 1812 był dowódcą 1. Brygady z 7 Dywizji Kirasjerów IV Korpusu Rezerwowego, w której to walczył dzielnie Nasz 14. Pułk kirasjerów płk Małachowskiego.

Po wstąpieniu do armii Prus w marcu 1815 roku dowodził Pruskim III Korpusem podczas ostatniej kampanii Napoleona. Do całości można dodać Pruski Korpus (27 Dywizja Piechoty, X Korpusu Macdonalda) generała piechoty Grawerta, czy też trzy pułki kawalerii Pruskiej, które brały chwalebny udział w ciężkich walkach pod Możajskiem.

Jeszcze kolejnym powodem, który przyczynił się do tego że począłem pracę nad ustaleniem poczynań Pruskich wojaków w kampanii 1812 roku, choć nader niezwiązany z kampanią 1812 roku, jest książka Petera Hofschroera "Waterloo niemieckie zwycięstwo", która dała mi wiele do myślenia odnośnie poszukiwania prawdy obiektywnej.

Zapraszam do dyskusji.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.