Powstaje film o Powstaniu

[Lu Tzy]

Lepiej by bylo wznowic "Kanal". To jest film bezwzglednie dobry.

Wolałbym aby "Kanał" zostawili w spokoju Boję się, że jego reputacja mogła by ucierpieć. Pewne rzeczy są niepowtarzalne. Jakakolwiek próba odświeżenia, zrobienia kontynuacji itp. mogła by nie wyjść mu na dobre. To już przyznam szczerze, że wolałbym, aby zrobiono coś na kształt ostatnich dwóch odcinków "Kolumbów". Bez żadnego mieszania polityki do tego.

Ja mam na mysli tylko ponowne wypuszczenie tego filmu do obiegu kinwego! Zadnych przerobek czy dorobek :shock: !

[Albinos]

Ale to chyba jednak też nie to. Mało kto by na to poszedł, skoro i tak wszyscy już widzieli. Jaki jest sens w płaceniu za oglądanie czegoś, co można za kilka złotych mieć na kasecie tudzież DVD, nie mówiąc o obejrzeniu w TV. Tutaj potrzebny jest film, który potrafiłby się przebić na światowe ekrany. A film Wajdy choć naprawdę świetny, raczej takich szans nie ma.

[Lu Tzy]

"Konformiste" Bertolucciego wypuszczono po raz wtory w tym roku i na frekwencje nie narzekano.... Ludzie, co chodza do kimna, pojda. Ja bym poszedl. W zyciu nie mialem szansy na obejrznie "Kanalu" na duzym ekranie. A to jest wybitnie kinowy film.

[dzionga]

Tutaj potrzebny jest film, który potrafiłby się przebić na światowe ekrany.

Ja myślę, że waro by było wyeksponować to osamotnienie Polaków, matactwa Stalina. No i w tym filmie powinno być parę takich momentów brutalnych i ukazujących cierpienie, bo prawda jest taka, że ludzie lecą na to, więc może poszliby do kin na taki film... Można by było jeszcze wątek miłosny poruszyć... Trzeba patrzeć na to, co ludzie chcieliby zobaczyć, no i oczywiście trzymać się prawdy.

[Albinos]

Ludzie, co chodza do kimna, pojda. Ja bym poszedl.

Ty byś poszedł, ja bym poszedł, pewnie jeszcze wiele innych osób by poszło. Osób które chodzą do kina czy też interesują się tą tematyką. Ale tutaj chodzi o ściągnięcie do kin także innych ludzi. Amerykanie potrafią swoje historie sprzedać na całym świecie. Czy my nie moglibyśmy spróbować zrobić podobnie? Mam dziwne wrażenie, że film zrobiony na kształt "Kompanii Braci" miałby znacznie większe szanse na przebicie się na ekrany światowe, niż wznowienie "Kanału".

Ja myślę, że waro by było wyeksponować to osamotnienie Polaków, matactwa Stalina.

Umieszczenie wątków politycznych jak dla mnie mija się z celem.

Można by było jeszcze wątek miłosny poruszyć...

A po co? Te najlepsze filmy wojenne są pozbawione wątków miłosnych.

[Lu Tzy]

Amerykanskie filmowe historie sprzedaja sie dobrze wszedzie, bo widownia amerykanska, jesli sie czyms rozni od zagranicznej, to chyba tym, ze mniej wie o wlasnej historii.

"Kompania braci" jest dobra - jak na Hollywood. Podobnego serialu polskiego chyba bym nie przetrwal.

[Albinos]

to chyba tym, ze mniej wie o wlasnej historii.

Momentami zastanawiam się, na ile my sami znamy swoją własną historię. Jeśli za autorytet w temacie Powstania uchodzi Davies...

Podobnego serialu polskiego chyba bym nie przetrwal.

A to czemu?

[Lu Tzy]

Czemu? Slabo znosze patetyczne dyrdymaly.Z koniecznosci toleruje je w kinie amerykanskim, ale w polskiej produkcji bylyby nie do zniesienia.

[Albinos]

Z koniecznosci toleruje je w kinie amerykanskim, ale w polskiej produkcji bylyby nie do zniesienia.

A kto powiedział, że film ma być patetyczny? Jestem daleki od poparcia takiej produkcji. Pisząc o "Kompanii Braci", miałem raczej na myśli zwyczajne ukazanie pola walki, bez wzniosłych haseł, politykowania itp. Można było nakręcić "Kolumbów"? Można. To czemu teraz nie zrobić czegoś podobnego w treści?

[Lu Tzy]

Kiedy zrobiono Kolumbow? Bez mala 30 lat temu. Wtedy umiano jeszcze w Polsce robic takie rzeczy. Teraz jest bida z nedza. Sarkalem na Amerykanow, ale to Wajda w "Katyniu" zaserwowal nieprzyswajalna dawke kiczowatego patosu. Obawiam sie, ze niczego lepszego spodziewac sie nie mozna.

P.S. Chyba, ze sie Jan Jakub Kolski zainteresuje sprawa....

[Albinos]

Wtedy umiano jeszcze w Polsce robic takie rzeczy.

To już teraz w tym głowa naszych speców, aby znowu się naumiano.

Sarkalem na Amerykanow, ale to Wajda w "Katyniu" zaserwowal nieprzyswajalna dawke kiczowatego patosu.

Katyń jednak jest trochę innym tematem. Ciężko z niego zrobić film wojenny ze scenami zapadającymi w pamięć jak te z "O jeden most za daleko" czy też "Najdłuższego dnia".

Obawiam sie, ze niczego lepszego spodziewac sie nie mozna.

Ja jednak, staram się być w tej materii niepoprawnym optymistą

[Lu Tzy]

Ja jednak, staram się być w tej materii niepoprawnym optymistą

Winszuje Waszmosci. Jesli sie uda, to ja, zawodowy czarnowidz, bede razem z Toba siedzial w pierwszym rzedzie i robil owacje na stojaco. Oby.

[dzionga]

Te najlepsze filmy wojenne są pozbawione wątków miłosnych.

Warto by pomyśleć o przyciągnięciu do kin żeńskiej części widownii, a kobiety z reguły lecą na takie motywy

[Albinos]

Warto by pomyśleć o przyciągnięciu do kin żeńskiej części widownii, a kobiety z reguły lecą na takie motywy

Żeby się zrobiło drugie "Pearl Harbor"?

[dzionga]

Żeby się zrobiło drugie "Pearl Harbor"?

Nie mówię, żeby zrobić kolejny film o miłości z wojną w tle, ale wpleść gdzieś delikatnie wątek miłosny, przykład Baczyńskiego i Basi jest ogólnie znany, ale możnaby go wykorzystać albo znaleźć przykład innych ludzi, których historia skończyła się szybko i tragicznie.