Wojska piesze w typie Szwajcarów

[JASNY CELSTYN]

Waszym zdaniem które z księstw dzielnicowych miało wszelkie niezbędne składniki do utworzenia takich oddziałów?

Jak posiadanie sprawnej tego typu armii wpływałoby na politykę któregoś z książąt?

W Moim Własnym przepisie na idealną piechotę łączę halabardników, kuszników w środku kolumny i stojących za nimi lecz także chronionych przez piki i halabardy z boków kolumny, łuczników.

Jak w starciu sprawowałaby sie wymyślona przez Mnie formacja piesza?

[Lu Tzy]

Podstawa sukcesow Szwajcarow byla nie tylko bron i formacja, ale przede wszystkim organizacja. Bazujaca na republikanskim ustroju. Tego nigdzie poza kantonami nie uswiadczysz...

[JASNY CELSTYN]

Podstawa sukcesow Szwajcarow byla nie tylko bron i formacja, ale przede wszystkim organizacja. Bazujaca na republikanskim ustroju. Tego nigdzie poza kantonami nie uswiadczysz...

Czyli wyszkolenie halabardnika, pikiniera, łucznika sie wg. Ciebie nie liczy?

Jego zaangażowanie i mentalne zakorzenienie oddania wobec własnego władcy, przekładające się w wysiłek na polu bitwy także ?

Nawet gdyby któregoś księcia nawet mojego ulubieńca Henryka Grubego olśniło i utworzyłby on system kantonowy w armii,

śmiejąc sie z przesądów epoki a kierując sie ponad wszystko chęcią ekspansji i potrzebą siły

[Lu Tzy]

To nie ma zadnych realnych podstaw. System kantonowy to nie tylko struktura armii, ale calego kraju! Z tego tez wynikala jakosc wyszkolenia, a przede wszystkim morale.

[JASNY CELSTYN]

System kantonowy to nie tylko struktura armii, ale calego kraju! Z tego tez wynikala jakosc wyszkolenia, a przede wszystkim morale.

Z całym szacunkiem, to nie jest fakt, ale Twoja interpretacja

[Vissegerd]

System kantonowy to nie tylko struktura armii, ale calego kraju! Z tego tez wynikala jakosc wyszkolenia, a przede wszystkim morale.

Z całym szacunkiem, to nie jest fakt, ale Twoja interpretacja

To raczej nie interpretacja Lu-Tzy, ale właśnie fakt. System kantonalny wywodzi się z tradycji historycznej Szwajcarii i właśnie z ustroju administracyjnego. Najpierw powstały pierwsze 3 kantony, Unterwalden, Uri i Schwyz. To epopeja narodowa, potem powstały kolejne. W Polsce był zupełnie inny system i inne stosunki społeczne. Oczywiście, można było utworzyć oddziały podobne do szwajcarskich, ale pamiętajmy, że walczący w niej drabowie mieliby zupełnie inną motywację do działania niż wolni Szwajcarzy. Pozostaje otwarta kwestia wyszkolenia, kosztów, itd.

Pozdrawiam.

[JASNY CELSTYN]

W Polsce był zupełnie inny system i inne stosunki społeczne. Oczywiście, można było utworzyć oddziały podobne do szwajcarskich, ale pamiętajmy, że walczący w niej drabowie mieliby zupełnie inną motywację do działania niż wolni Szwajcarzy. Pozostaje otwarta kwestia wyszkolenia, kosztów, itd.

Pozdrawiam.

Przepraszam bardzo. Wiem Ze to inne czasy , ale jakoś nie wierzę żeby chłopi pruscy mieli więcej zaangażowania i patriotyzmu bardziej identyfikowali się z władcą niż Ci przykładowi

poddani Henryka Grubego.

Nie trzeba byłoby dzielić księstwa np. Legnickiego na kantony żeby podzielić je na okręgi rekrutacyjne będące w granicach danej kasztelni.

Jedna kasztelnia, jeden "pułk", jeden okręg uzupełnienia.

ćwiczenia: kwiecień czerwiec, wrzesień październik, w między czasie w domach ale pod bronią.