Wasze okolice w Powstaniu Warszawskim

[Albinos]

Temat wybitnie dla osób mieszkających w Warszawie. Co wiecie na temat miejsc gdzie mieszkacie, gdzie pracujecie, chodzicie do szkoły itp. jeśli mowa o Powstaniu Warszawskim. Czy są w Waszych okolicach miejsca ważne dla historii Powstania? Czy znacie przebieg walk w tych miejscach?

[widiowy7]

Gdy z balkonu swego rodzinnego domu patrzę, to widzę perspektywę Pragi.

Gdyby nie Katedra św. Floriana, i taki paskudny blok obok niej, widziałbym gmach DOKP

( Dyrekcji Okręgowej Kolei Państwowych).

Gmach ten zdobyli, i utrzymali jakiś czas prascy powstańcy.

Patrząc bardziej w prawo, widzę Port Praski.

Trochę bliżej, są tereny dawnych rzeźni miejskich. To powstańcy zdobyli, i utrzymali kilka dni.

[Albinos]

Do niedawna jeszcze mieszkałem w miejscu, gdzie praktycznie od pierwszych godzin powstania toczyły się walki o trasę przelotową na linii Wolska-most Kierbedzia. Sam mój dom znajdował się mniej więcej w miejscu, gdzie 2 sierpnia zatrzymywało się kontrnatarcie oddziałów "Radosława" na skrzyżowaniu Górczewskiej z Płocką. Również w niewielkiej odległości znajduje się wspominane już wielokrotnie w kontekście walk na Woli i "Radosława" skrzyżowanie Młynarskiej z Wolską, gdzie 5 sierpnia Niemcy przebili się ku Wiśle.

[widiowy7]

Codzienni jeżdżę Powązkowską i skręcam w prawo w Tatarską. Po chwili w lewo. I po tym skręcie w Ostroroga, po jakiś 70-u metrach, na murze cmentarza powązkowskiego, są tablice ku czci tych poległych żołnierzy "Zośki" w wypadzie na pociąg pancerny.

[Albinos]

Teren głównego campusu UW. Teren ten podczas powstania kilkakrotnie był celem ataków powstańczych mających na celu uchwycić ten ważny obiekt, który umożliwiał kontrolowanie sporego odcinka wybrzeża Wisły, co w kontekście ewentualnej pomocy zza rzeki, było bardzo ważne. Najsilniejsze uderzenie miało miejsce 23 sierpnia. Jednak i wtedy, i później, UW pozostało terenem kontrolowanym przez Niemców.

[Szumo]

Mam pytanie, głównie do Albinosa skierowane, bo chyba powinien znać odpowiedź. ^^ Mianowicie co się działo z budynkiem obecnego III LO im. Sowińskiego w czasie powstania? Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć żadnych informacji na ten temat. Od września postaram się poszperać w szkole, ale może ktoś na forum coś również będzie wiedział?

[Albinos]

W sumie to o losach gmachu III LO podczas Powstania Warszawskiego udało mi się znaleźć niewiele. Wiem że 5 sierpnia został on zdobyty przez Dirlewangera, który nacierał wzdłuż Dworskiej od nasypu kolejowego i gazowni. W tym rejonie bronili się żołnierze "Chrobrego I". Po tym jak ich odrzucono, wycofali się na Karolkową. Nic szczególnego nie m o losach szkoły ani w jej oficjalnej monografii, ani w pracy Mórawskiego, Oktabińskiego i Świerczek o walkach na Woli. W samej szkole też chyba nic nie ma na ten temat.

[Szumo]

W samej szkole też chyba nic nie ma na ten temat.

We wrześniu popytam pana Gawlikowskiego i dyrektora. Powinno być w szkole jakieś archiwum z tamtych czasów (w gimnazjum moim są dzienniki z nauczania pod okupacją).

[Albinos]

We wrześniu popytam pana Gawlikowskiego i dyrektora.

Raczej wiele Ci na ten temat nie powiedzą.

Powinno być w szkole jakieś archiwum z tamtych czasów (w gimnazjum moim są dzienniki z nauczania pod okupacją).

Okres okupacji jest opisany w przypadku III LO całkiem dobrze, ale dokumentów opisujących losy gmachu w Powstaniu raczej bym się nie spodziewał. Dzienniki to coś zupełnie innego.

[Szumo]

Po dłuższej nieobecności na forum, pojawię się na chwilkę. Dzisiaj w szkole (III LO. im. gen. Sowińskiego) było spotkanie z panem Władysławem Hermanowskim, który uczył się podczas wojny w liceum jenerała Sowińskiego i uczestniczył w powstaniu warszawskim w walkach na Żoliborzu. Wspominał on o tym, że w czasie powstania, czy też już po nim, jeden z jakichś jego znajomych wspominał o tym gmachu. Ponoć miał się tu znajdować szpital Luftwaffe. Czy tak było w rzeczywistości, pewien jednak być nie mogę.

Pozdrawiam.

[Albinos]

Ponoć miał się tu znajdować szpital Luftwaffe.

W oficjalnej monografii szkoły nie ma słowa na ten temat. Jest jedynie mowa o tym, iż tak mniej więcej od marca 1942 budynek zajął Wehrmacht. A szpital Luftwaffe w trakcie Powstania? Jakoś kiepsko mi się to widzi.

[Szumo]

A szpital Luftwaffe w trakcie Powstania? Jakoś kiepsko mi się to widzi.

Podobnież jakiś z kolegów tego pana, podczas powstania walczył przy barykadzie Towarowa róg Grzybowskiej i w tymże "szpitalu" znalazł płaszcze i mundury Luftwaffe. Tyle udało mi się z pytań do pana Hermanowskiego wyciągnąć.

[Albinos]

Podobnież jakiś z kolegów tego pana, podczas powstania walczył przy barykadzie Towarowa róg Grzybowskiej i w tymże "szpitalu" znalazł płaszcze i mundury Luftwaffe.

Ale to w takim razie przed Powstaniem był tam ten szpital. Trzeba by poszukać, jakie było dokładnie przeznaczenie gmachu, po zajęciu go przez Niemców w marcu '42. Ale to już w innym dziale :wink: