Batalion "Miłosz"

[widiowy7]

Oddział działał na wschód od Alei Ujazdowskich i Placu Trzech Krzyży.

Był to teren jak na warunki Powstania Warszawskiego, nietypowy. Zamieszkały wyłącznie przez Niemców. Powstałe tu oddziały, były całkowicie improwizowane.

Będący bez powstańczego przydziału por."Bradl", zgłosił się do dowódcy rejonu rtm."Litwina".Ten nie mogąc dać mu przydziału, ani tym bardziej broni, skierował go w rejon Al.Ujazdowskich. Zaczęli do niego dołączać inni.

Pierwszym obiektem który zdobyli, było niemieckie Szefostwo Uzbrojenia( dom pod "Gigantami").

Tak zaczęła się historia jednego z najciekawszych zgrupowań powstańczych.

[Albinos]

Tak zaczęła się historia jednego z najciekawszych zgrupowań powstańczych.

Zgrupowań? Batalionu ale nie zgrupowania. Zgrupowanie to jednostka większa od batalionu.

Jest to jedna z tych jednostek, które swój teren posiadania potrafiły utrzymać do samego końca powstania. Po opanowaniu Rustungskommando (dom "Pod Gigantami") zaczęła opanowywać coraz większy obszar, w rezultacie skończyło się na: pl. Trzech Krzyży, Prusa, Konopnickiej, Frascati, płk Nullo, Senackiej, Wiejskiej oraz Matejki.

Powstałe tu oddziały, były całkowicie improwizowane.

Nie do końca. W Instytucie Głuchoniemych działał pluton Żołnierzy Głuchych, który był jedynym oddziałem działającym na tym terenie jeszcze przed rozpoczęciem powstania.

[widiowy7]

Jest to jedna z tych jednostek, które swój teren posiadania potrafiły utrzymać do samego końca powstania.

No niestety nie. Batalion pod koniec września utracił teren ambasady chińskiej i francuskiej,

Co w połączeniu ze stratą terenu szpitala św, Łazarza odcięło Czerniaków.

[Albinos]

No niestety nie. Batalion pod koniec września utracił teren ambasady chińskiej i francuskiej,

Co w połączeniu ze stratą terenu szpitala św, Łazarza odcięło Czerniaków.

A to tego już nie pamiętałem, dzięki za poprawkę. Chociaż przyznam, że spotkałem się z informacją, jakoby udało im się utrzymać całość swojego terenu.

Przy okazji warto zwrócić uwagę, że to właśnie żołnierze baonu "Miłosz" zdobyli słynny gmach YMCA.

Ostateczny podział batalionu utworzono 20 sierpnia, zgodnie z rozkazem dowódcy Śródmieścia-Południe, pułkownika Jana Szczurka-Cergowskiego "Sławbora". Wówczas to powstały trzy kompanie, dowodzone kolejno przez kapitana Kazimierza Leskiego "Bradla", kapitana Józefa Romana "Ziuka" i podpułkownika Andrzeja Rzewuskiego "Wojmira" oraz kapitana Franciszka Miszczaka "Redy". Całością dowodził major Stefan Jastrzębski "Miłosz", funkcję oficera sztabu pełnił rotmistrz Zygmunt Falkowski "Topór" a za łączność odpowiadała starsza sierżant Krystyna Jastrzębska "Kalina".

Najsilniejszym oddziałem była kompania "Bradla": trzy plutony porucznika Mieczysława Gawdzika "Bończy", porucznika Kurta Tomali "Troka" i porucznika Władysława Sokuiskiego "Pieprza", pluton ckm porucznika Witolda Pawłowskiego "Ptaszyńskiego", oddział saperów podporucznika Tadeusza Sobocińskiego "Oskarda" oraz drużyna AL porucznika Jana Szelubskiego "Leszka".

Druga kompania: trzy plutony podporucznika Mariana Waręskiego "Głowackiego", porucznika Edwarda Ładkowskiego "Kulawy" i podporucznika Swobody "Dalbora".

Trzecia kompania: trzy plutony podporucznika Mieczysława Kostanieckiego "Kłosa", podporucznika Wiesława Jabłońskiego "Mundka" i sierżanta Edmunda Malinowskiego "Igo" a także podporucznika Jana Augustyna Nizowicza "Kilofa".