Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/
Furiusz

Jak wyglądało otoczenie świątyń w okresie rzymskim?

Rekomendowane odpowiedzi

Furiusz   

To co teraz pewnie napisze dla większości będzie pewnie oczywiste, ale przekonałem się, że nie dla wszystkich. Do rzeczy, nie każdy zdaje sobie sprawę jak wyglądało najbliższe otoczenie świątyń.

Wszyscy znają za to dość dobrze historię wypędzenia kupczących ze świątyni. W Ewangelii św. Marka 11. 15-19 czytamy:

I przyszedł do Jerozolimy. Wszedłszy do świątyni, zaczął wyrzucać tych, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni powywracał stoły zmieniających pieniądze i ławki tych, którzy sprzedawali gołębie, i nie pozwolił, żeby kto przeniósł sprzęt jaki przez świątynię. Potem uczył ich mówiąc: «Czyż nie jest napisane: Mój dom ma być domem modlitwy dla wszystkich narodów, lecz wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców». Doszło to do arcykapłanów i uczonych w Piśmie, i szukali sposobu, jak by Go zgładzić. Czuli bowiem lęk przed Nim, gdyż cały tłum był zachwycony Jego nauką. Gdy zaś wieczór zapadał, [Jezus i uczniowie] wychodzili poza miasto.

Ewangelia wg św. Mateusza 21, 14-15 dodaje pewne szczegóły: W świątyni podeszli do Niego niewidomi i chromi, i uzdrowił ich. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie - widząc cuda, które uczynił, i dzieci wołające w świątyni: «Hosanna Synowi Dawida» - oburzyli się

W Ewangelii wg św. Łukasza, całe wydarzenie opisane jest w dwóch zdaniach, natomiast w Ewangelii św. Jana , mamy znacznie dłuższy opis ale i sama Ewangelia jest młodsza.

Różnice między Janem a pozostałymi Ewangelistami dobrze, moim zdaniem, ujmuje W. Chrostowski1. Zwraca on słusznie uwagę na jeszcze kilka aspektów. Po pierwsze całe wydarzenie zajęło dłuższą część dnia, bowiem dowiadujemy się, że po wypędzeniu kupczących Jezus udał się nocą na spoczynek. Po wtóre, że sam czyn poza wymiarem symbolicznym miał służyć zwróceniu na siebie uwagi co miało mu ułatwić nauczanie ludzi, którego treść ewangeliści potraktowali dość skrótowo - ba Jezus ma czas nawet uzdrawiać u Mateusza. Ksiądz Chrostowski zwraca uwagę na jeszcze jedno - cała akcja Jezusa musiała mieć miejsce przed świątynią, bo to tam najpewniej musiała się znajdować cała infrastruktura, umożliwiająca funkcjonowanie tejże świątyni. To tu musieli ustawiać się ludzie sprzedający produkty na ofiary, choćby owe gołębie, lub mięso zwierząt ofiarnych (o czym później), tu też musieli się zbierać ludzie spekulujący na różnego typu walutach ułatwiający funkcjonowanie temu miejscu pielgrzymek Żydów z różnych stron świata. Szybko też pewnie z myślą o owych pielgrzymach, pojawili się ludzie oferujący jakieś napitki, nocleg etc. W co bardziej ruchliwe dni musiał tu panować całkiem duży harmider. W takiej to otoczce Jezus podejmuje swoje działania, rzeczywiście zwrócenie na siebie uwagi w ten specyficzny sposób mogło mu pomóc - inaczej Żydzi mogli jego i jego nauczania nie zauważyć.

Odchodząc bardziej od kwestii chrześcijańskich, podobnie było i w innych wielkich ośrodkach kultowych i pielgrzymkowych.

O tym, że handel w takich miejscach mógł mieć istotne znaczenie przekonuje nas słynny list Pliniusza2 gdzie pod sam koniec listy do cesarza Trajana odmalowuje smutny obraz rzeczywistości gdzie ludzie do świątyń pogańskich już nie chodzą i niespecjalnie kupują mięso zwierząt ofiarnych - co jest związane wedle Sherwin-White3, z tym, że chrześcijanie wierzyli, że w mięsie takiego zwierzęcia tkwi demon.

Wszystko to oczywiście truizmy i oczywiste oczywistości, warto jednak o tym pamiętać, gdy analizuje się teksty takie jak ten pani Mylony4 na temat sanktuarium Posejdona w Kalaureia.

Oczywiście wszystkich chętnych do dodania czegoś zachęcam do pisania.

1 W. Chrostowski, W trosce o autentyzm kultu religijnego: Wypędzenie kupczących ze świątyni [w:] Przegląd Powszechny 2/774 1986

2 Pliniusz, Epistulae, X.96

3 A.N. Sherwin-White, The Letters of Pliny: A Historical and Social Commentary, Oksford, 1966

4 D. Mylona, Dealing with the Unexpected. Unusual animals in a Early Roman Cistern fill in the Sanctuary of Poseidon at Kalaureia, Poros [w:] Bones, behaviour and Belief. The Zooarchaeological evidence as a source for Ritual practice in Ancient Greece and beyond, pod red. G. Ekroth, J. Wallenstein Sztokholm 2013, p.149-166

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.