Skocz do zawartości
  • Ogłoszenia

    • Jarpen Zigrin

      Zostań naszym fanem. Obserwuj nas w social mediach : )   12/11/2016

      Daj się poznać jako nasz fan oraz miej łatwy i szybki dostęp do najnowszych informacji poprzez swój ulubiony portal społecznościowy.    Obecnie można nas znaleźć m.in tutaj:   Facebook: http://www.facebook.com/pages/Historiaorgp...19230928?ref=ts Twitter: http://twitter.com/historia_org_pl Instagram: https://www.instagram.com/historia.org.pl/
    • Jarpen Zigrin

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum   12/12/2016

      Przewodnik użytkownika - jak pisać na forum. Krótki przewodnik o tym, jak poprawnie pisać i cytować posty: http://forum.historia.org.pl/topic/14455-przewodnik-uzytkownika-jak-pisac-na-forum/

Rekomendowane odpowiedzi

Witam bardzo serdecznie, jestem nowy na forum i to mój pierwszy post. Z uwagą przyglądałem się Waszemu forum i zrodziło się w mojej głowie pytanie dotyczące prostego żołdaka (czy to z poboru własnego, czy tez najemnego) w rzeczonym okresie. Problematyka ta przewija się w tematach, jednak gdzieś chyba umyka w kontekście całości, ale do sedna.

Interesuje mnie kwestia stosunków pomiędzy ludnością terenów okupowanych a żołnierzami. Te oczywiście nie były dobre, powiedziałbym nawet fatalne zważywszy na wydawanie pozwolenia na samodzielne zaopatrzenie regimentów. Kolejną kwestią jest wiara- jaki był jej wpływ na mentalność i działania żołnierzy oraz czy determinował w jakiś sposób ich działania (u Grimmelshausena widać jawną sprzeczność pomiędzy powiedzmy "teorią" i "praktyką")? Do tego interesują mnie szkoccy i angielscy najemnicy na służbie szwedzkiej- jak dużo ich było, zdaję się że ktoś wspominał o 9 kompaniach Szkockich, co zaś z Anglikami? I ostatnia interesująca mnie kwestia dotyczy najemników heskich. Są oni przedstawiani z dziwną dozą strachu\niechęci (złe skreślić), skąd to zjawisko?

Przepraszam za natłok pytań, zrodziły się w mojej głowie przez lekturę (początkowo) "Przygód Simplicissimusa".

Gdyby ktoś mógł odpowiedzieć na moje pytania albo wskazać, gdzie mógłbym znaleźć odpowiednie informacje, byłbym bardzo wdzięczny.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Szkotów było na służbie szwedzkiej o wiele, wiele więcej - tak samo zresztą jak Anglików. Najemnicy hescy to nie ta wojna ;) armia heska co prawda walczyła po stronie protestantów, ale raczej nikt się ich nie bał...

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Więc dlaczego Grimmelshausen z uporem wydziela ich z konglomeratu armii książąt Rzeszy? Czy to tylko fikcja, przypadek? Czy może niechcący przemyca nam informacje na ich temat? Barbaryzuje ich nieco. Czy może się to wiązać z faktem sprzedaży prawa do najmu na terenie księstwa Hesji? Zdaje sobie sprawę, że "dzieje" najemników heskich są bardziej znane z okresu wojen napoleońskich, ale może warto poszukać genezy tego zjawiska już w okresie Wojny Trzydziestoletniej? Czy są jakieś dane które mówią o ilości Szkotów w armii szwedzkiej?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

O Szkotach to można całą epopeję napisać, ich liczba w armii szwedzkiej szła na grube tysiące ;) np w listopadzie 1632 roku w armii szwedzkiej w Niemczech było ok. 7000 Anglików i Szkotów. Bardzo dużo Szkotów dochrapało się wysokich stanowisk oficerskich, w czasie panowania Gustawa II Adolfa bardzo liczni byli szkoccy dowódcy regimentów w armii szwedzkiej (zarówno krajowych jak i najemnych). Współcześni szkoccy historycy napisali o tym od groma artykułów i książek, to temat rzeka :)

Armia heska (czy dokładniej Hesse-Kessel) musi być traktowana w czasie Wojny Trzydziestoletniej nieco osobno na tle innych państw Rzeszy głównie dlatego, że niezłomnie stała po stronie protestanckiej w tej wojnie, nie zmieniła frontu (jak na przykład Saksonia) i oddziały heskie wiernie (a czasem nawet i dzielne) stawały u boku Francuzów i Szwedów. Nie była to jednak ani armia zbyt liczna (np. w 1632 roku liczyła ok. 6000 żołnierzy), nie zasłynęła jakimiś wielkimi zwycięstwami aczkolwiek całkiem ładnie stawali pod Hessisch-Oldendorf w 1633 roku. Jednak, w odróżnieniu od Chorwatów czy Finów, nikt nimi raczej dzieci w czasie tej wojny nie straszył.

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Więc może w tej nieugiętości armii heskiej i trwaniu w obozie protestanckim można upatrywać ich wydzielenie spośród innych armii rzeszy. Jeżeli chodzi o dowódców szkockich w armii Gustawa, warto chociażby wspomnieć o feldmarszałku Aleksanderze Leslie. Czy mógłbyś mi wskazać jakąś literaturę tyczącą armii Hesse-Kessel w okresie?

Udostępnij tego posta


Odnośnik do posta
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.