Próbna matura z historii matura 2007

[Jarpen Zigrin]

Wasze wrażenia, sugestie i komentarze odnośnie dzisiejszej próbnej matury z historii.

[w4w]

Wrażenie - banalna

Sugestie - nie warto chodzić na fakultety, lepiej samemu się przygotowywać

Komentarz - myślałem że będzie dużo trudniejsza. O ile czegoś nie pominąłem w wypracowaniu to będzie 98% zastanawiałem się na 3-4 zadaniami inne zrobiłem ,, z marszu''.

Widać Giertych strasznie obniżył poziom bo z Anglika też mi poszło dobrze.

[Jarpen Zigrin]

Ja się przyznam do ogromnej głupoty z Rejtana zrobiłem Stanisława jaki wstyd : P ale nie byłem wstanie wymyślić jak miał na imię. Jak zobaczyłem początkowe pytanie myślałem, że dostałem poziom podstawowy, ale znając życie jak zwykle końcowa będzie 10x trudniejsza niż próbna. Ale będzie dobrze.

[Albinos]

Ja się przyznam do ogromnej głupoty z Rejtana zrobiłem Stanisława jaki wstyd : P ale nie byłem wstanie wymyślić jak miał na imię.

Hehe, nie martw się, ja ochrzciłem go Władysławem :wink: . Totalnie nie mogłem sobie przypomnieć jak miał na imię, dopiero jak opuściłem salę skojarzyłem co i jak.

Ci do samego egzaminu to powiem, że zaskoczył mnie jego poziom. Byłem przekonany, że będzie znacznie trudniejszy. Jedyne co mnie wkurza to to, ze spora część pytań była za jeden punkt i trzeba było mieć wszystko dobrze aby zaliczyli zadanie. Tak poza tym było nie najgorzej. Wypracowanie poszło mi całkiem zgrabnie więc nie powinno być źle. Mam przynajmniej taką nadzieję.

[Jarpen Zigrin]

Jedyne co mnie wkurza to to, ze spora część pytań była za jeden punkt i trzeba było mieć wszystko dobrze aby zaliczyli zadanie.

Dokładnie tak samo to odbierałem są 3 podpunkty, a 1 punkt do zdobycia 1 się nie wstrzeli człowiek z kluczem i ma już mniej. Co do wypracowania pisałem II i chyba też dobrze.

[w4w]

Ja się przyznam do ogromnej głupoty z Rejtana zrobiłem Stanisława jaki wstyd

Ha ha ha to widać podbnie myślimy bo ja też napisałem że Stanisław i to był mój jedyny błąd :wink: