Witam. Z lekcji historii pamiętam, że były rozbiory Polski, potop szwedzki, Krzyżacy, wojny światowe, zsyłki na Sybir - jednym słowem Polacy cały czas byli atakowani. Wyczytałem, że kilka razy również Polska atakowała np. Na Czechy przed druga wojną światową. Aktualnie też myślimy raczej o obronie. niektórzy myślą, że najlepszą obroną jest atak... Nie jestem zwolennikiem wojny, ale gdyby w przeszłości tak jak w historii ktoś miał na nas atakować to nieciekawie.
Edit: Poprawiłem na: "przed drugą wojną swiatową".