-
Zawartość
4 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Ursula Regina
-
Muszę przyznać, że to jeden z moich ulubionych tematów z historii Anglii. W ciągu tych trzydziestu lat na tronie angielskim zasiadali czterej królowie (lub też pięciu, jeśli można liczyć Edwarda V) i trzeba też zaznaczyć, że każdy z nich był kompletnie inny i różnie prowadzili swoją politykę. Nie możemy też zapomnieć o kobietach tych mężczyzn, gdyż miały one ogromne wpływ na dzieje wojny, nieraz nawet kluczowy wpływ. Tak więc porozmawiajmy o Henryku VI, Małgorzacie Andegaweńskiej, Edwardzie IV, Elżbiecie Woodville, Ryszardzie III, Henryku VII, Małgorzacie Beaufort, lordzie Warwicku - Twórcy Królów, Edwardzie Westminsterze, Jerzym Yorku, Anne i Isabel Neville, Elżbiecie York czy Edwardzie V i jego bracie - Ryszardzie.
-
No to ciąg dalszy... Sprzymierzeńcem i doradcą Yorków był Ryszard Neville, lord Warwick, którego zaczęto nazywać "Twórcą Królów". Warwick w 1460 roku doprowadził do obalenia Henryka VI i obsadzenia na tronie Edwarda IV Yorka, syna owego Ryszarda Yorka, który walczył w St Albans i okrzyknął się konetablem Anglii (zginął w tym samym roku w bitwie pod Wakefield). Kiedy Edwarda zbierał owoce swojego zwycięstwa i spowodował spory mezalians małżeństwem z Elżbietą Woodville (która była wiejską szlachcianką. Podobno spotkali się skrzyżowaniu dróg, pod starym dębem, gdzie Elżbieta czekała na pochód króla, gdyż chciała prosić o łaski i ziemię dla swoich dwóch synów z małżeństwa z Johnem Greyem, który zginął pod drugą bitwą po St Albans. Trzeba zaznaczyć, że Woodville'owie i Grey'owie byli Lancastrami). Pobrali się w tajemnicy w domostwie rodziny Woodville'ów. Ślub ten zakłócił plany Warwicka małżeństwa Edwarda z francuską księżniczką Boną, co oczywiście spowodowało ochłodzenie (i tak już marny) kontaktów z Francją. Również nadawanie tytułów szlacheckich rodzinie Woodville'ów i ich krewnych (zwiększająca się władza) spowodowało przejście Warwicka na stronę Lancastrów. No tak bd pisać po kawałku
-
Zgadzam się straszna cisza. Ja czytałam George'a Bidwella "Ryszarda III", a tak to internet, szczególnie źródła brytyjskiej Bardzo czekam na tę książkę, jeśli pamiętam dobrze, to wychodzi ok.23.09.2013 Na pewno kupię
-
Ja się chętnie wypowiem, oczywiście o sprawach po stronie angielskiej, bo tylko z taką mamy do czynienia. Oczywiście Francja nie jako się mieszała. Jak w przypadku pozostających na wygnaniu we Francji Jasperze Tudorze i Henryku (VII, którzy dostali również wsparcie militarne od księcia Bretanii - Franciszka II. To ja pokrótce napisze, jak się sprawy miały. Wojna toczyła się pomiędzy dwoma głównym rodami Anglii: Yorkami i Lancastrami. Ówczesny władca Henryka VI był umysłowo chory, nie miał wtedy jeszcze potomka, co stało się niejakim powodem do rozpoczęcia walki o tron. Stoczono bitwę pod St Albans, gdzie wygrała strona yorkistowska. Stoczono jeszcze kilka wojen, gdzie Henryka VI trzymano w niewoli, a Małgorzata Andegaweńska, jego żona zbierała wojska i go odbijała. Walka zaostrzyła się kiedy Małgorzata zaszła w ciążę i urodziła syna, gdyż Henryk był impotentem. Oczywiste było, że Małgorzata miała romans, ale często nazywana była diablicą, bądź, że spłodziła swojego syna z diabłem. Hahah pozwólcie, że tu na dzisiaj skończę, bo nie chce mi się dzisiaj pisać ;P I nie, nie jestem historyczką, po prostu się zainteresowałam tym tematem