Skocz do zawartości

piterzx

Moderator
  • Zawartość

    1,527
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez piterzx

  1. Ok, możemy sobie rozpisać plan, tylko najpierw ustalimy mniej - więcej, co ma być. Jeśli chodzi o epokę N, to można by było wrzucić zdjęcie nazw polskich miejscowości na Łuku Tryumfalnym w Paryżu ("Ostrolenka" też tam jest ;P ). Estero, jak skończymy, to może wymienimy się wzajemnie materiałami i uwagami? Pozdrawiam
  2. Najlepsi obrońcy do 1942 roku

    Witam, Tu się Tofiku nie zgodzę. Wszak III Rzesza zaatakowała Polskę 1 września, 3 sojusznicy wypowiedzieli wojnę Niemcom, lecz nie podjęli prawie żadnych działań zaczepnych. Sytuacja wyglądała tak, że w linii Maginota siedziało 110 dywizji francuskich i brytyjskich naprzeciwko około 21-23 dywizjom niemieckim. 12 września (wg przecieków z tajnego protokołu) nasi sojusznicy postanowili poświęcić Polskę "ze względów strategicznych". Co prawda Stalin przygotowywał sie do wkroczenia do Rzeczypospolitej już jakiś czas, a nasi sojusznicy najprawdopodobniej wiedzieli od dawna o tajnej części paktu Ribbentrop - Mołotow (Polakom tego nie przekazali...), to jednak Armii Czerwonej jeszcze wtedy w Polsce nie było. Nie wiadomo, czy Stalin zdecydowałby się rajd na Polskę, gdyby na samym początku Francja i Anglia zaatakowały Niemcy od zachodu (a zdaniem niemieckiego generała Alfreda Jodla, Rzesza nie dała by rady wtedy wygrać w walce z tymi trzema państwami naraz)... Pozdrawiam
  3. Somosierra i dokonania Polaków

    Witam, Szczerze przyznam, nie słyszałem, żeby byli pijani, choć możliwe, że sobie wcześniej trochę podchmielili (zajrzę może później do opisu tej bitwy, ale nie przypominam sobie, żebym coś o tym czytał). Nie sądzę, gdyż już sam "suchy" opis szarży jest imponujący... Chyba raczej wyraz podziwu i uznania dla polskich szwoleżerów. W końcu niejednokrotnie Cesarz się w podobny sposób o Polakach wypowiadał. Poza tym, musiał im jakoś podziękować, bo wszak potem (ze względów taktycznych/strategicznych) przypisywał zwycięstwo Francuzom... Pozdrawiam
  4. Detronizacja cara

    Witam, Na pewno zmieniło to podejście Cara do Polski i Polaków i rozzłościło go to, nie mniej jednak nie sądzę, żeby miało duży wpływ na sytuację Kongresówki, wszak Mikołaj już na samym początku powstania kategorycznie postawił warunek, by zdać sie na jego łaskę i niełaskę. Słyszałem też (co jest wielce prawdopodobne) Car już wcześniej chciał zmniejszyć odrębność KP... Pozdrawiam
  5. Najlepsi obrońcy do 1942 roku

    Witam, Nie dało by rady. Gdyby nasi sojusznicy wywiązali się z zobowiązań, to co innego, ale sami nie. Wystarczy spojrzeć na przewagę liczebną III Rzeszy i postępy blitzkriegu w Polsce. Polacy bronili sie wytrwale i to powinno być pamiętane, ale nie należy też przeceniać. Jak słusznie napisał Albinos, liczy się wynik, a nie metody, ale co do błędów, to wszak Stalin (szczególnie na początku) też kilka ich popełnił.... Pozdrawiam
  6. Najlepsi obrońcy do 1942 roku

    Witam, Ja również sądzę, że najlepszą i najskuteczniejszą obroną wykazali się Rosjanie. Co prawda w początkowej fazie działań plan Barbarossa wykazywał dużą skuteczność, a ludność ZSRR przyjmowała hitlerowców jako wyzwolicieli od brutalności NKWD, to jednak, gdy okazało sie, że Niemcy wcale nie są lepsi od ludzi towarzysza Stalina, Józefowi udało się zmobilizować rosyjski lud. Przykładami na dobrą obronę ZSRR mogą być chociażby Stalingrad, Leningrad, Kursk, Moskwa. Co prawda nie podobały mi się rozkazy Józefa (jak i cała jego działalność), ale nie umniejsza to wcale skuteczności obrony ZSRR. Pozdrawiam
  7. Witam, Na pewno trzeba Bema, czym chciałbym się zająć osobiście (mam nawet pewien pomysł na to). Do tego może trochę o powstaniach. Jak na razie proponowałbym Stoczek, ewentualnie szarżę pod Ostrołęką, może także Iganie. Na 100 % muszą być Grochowiska. - Tym też mogę się zająć. Co do I wojny to ciekawy jestem, co sądzicie o Rokitnie, co prawda jest to bitwa przegrana, lecz to także jest pewien symbol. Estero, sporo na siebie bierzesz, ale jeśli Ci odpowiada, to ok. Jeśli chodzi o mapkę, to mogę jakąś znaleźć i napisać coś do niej. -Poniatowski - to na 100%, zaznaczyłbym w szczególności fakt bycia jedynym "obcym" marszałkiem Francji, bo na Elsterę może nie starczyć czasu. -Kościuszko, Pułaski - to na pewno, lecz proponowałbym skupić się głównie na USA, no i może coś z insurekcji, np. Racławice (Estero, pisałaś, że chcesz Kościuszkę, Radcławice też weźmiesz, czy nie wolisz nie, bo dla mnie to nie problem?) -Czasy Napoleona - to musi być na pewno, można też trochę o uratowaniu życia Cesarza po klęsce w Rosji Mam jeszcze parę pomysłów, ale muszę je sobie jeszcze przemyśleć. Pozdrawiam
  8. Jakże by mogło być inaczej. Nie śmiałbym Ci go odbierać Może więc podzielimy się tak- Ty epoka N, a ja czasy późniejsze (wyjdzie chyba po równo, bo później nie ma takich spektakularnych akcji zbrojnych, jak w okresie napoleońskim)? Aktualnie już nie bawię się takimi rzeczami, ale zobacz któryś z tych edytorów => http://www.programy.wabi.pl/edytory_muzyczne.php P.S. Proszę o Wasze propozycje. Pozdrawiam
  9. Moim zdaniem całkiem ciekawy jest Twój Albinosie pomysł, tylko nie wiem, jak się wyrobisz w czasie Sam mam do siebie sporo pomysłów (a jeszcze i Estera na pewno sporo dorzuci) i wątpię, żebym się wyrobił ;P
  10. Nie sądzę, na filmiku miały być wydarzenia pokazujące dumę i zwycięstwa Polski, nie zaś klęski... Osobiście proponowałbym Westerplatte (wszak jest dobrze znane) i Wizny. [ Dodano: 2008-02-29, 21:18 ] Do tego można by też dodać Tobruk, na 100% bitwa o Anglię i Monte Cassino, ewentualnie też Narwik... Pozdrawiam
  11. Biali czy Czerwoni - co lepsze dla Polski?

    Witam, Niestety, ale nie. Nie ma tam o tym ani słowa. 8) W takim razie ujmę to inaczej. Zarówno jedni, jak i drudzy nie chcieli Polski. Nie ma w moim poście słowa o "gorszym zapatrywaniu", bo te IMHO było podobne. Napisałem, że była większym zagrożeniem w tamtym czasie "biała" Rosja, bo "czerwoni" nie mieli w przeciwieństwie do "białych" poparcia międzynarodowego i ciężką sytuację wewnętrzną (co nie oznacza bynajmniej, że "biali" mieliby łatwiej, ale IMHO szybciej mogli urosnąć w siłę). Co do tego są różne zdania, przykładowo dr Mieczysław Pruszyński w swej książce zgoła odmiennie interpretuje raport gen. Karnickiego wysłanego z misją do sztabu Denikina... (A za piłsudczyka wziąć go raczej nie można, bo nieraz krytykuje jego legendę i błędy swoistej cenzury, która nie pozwalała inaczej o Marszałku mówić) A tak w ogóle, czy wie ktoś, czy można gdzieś w Internecie dostać oryginalną wersję tego raportu :?: Byłbym wdzięczny, wszak własną opinię najlepiej wyrabiać mając dostęp do szerszych źródeł 8) Po części na pewno tak, bo pamiętał jeszcze Rosję carską, lecz nie wydaje mi się, by to była przyczyna jego decyzji. Nie wiem, jak to jest na studiach (z przyczyn obiektywnych ), ale sądząc po literaturze zaczyna się od tego odchodzić, nie mniej jednak jest to rzeczywiście niepokojące (jak i wszystkie inne przykłady wprowadzania nieścisłości do historii). Pozdrawiam serdecznie
  12. Biali czy Czerwoni - co lepsze dla Polski?

    Witam, Drogi Kolego, jest to mój samodzielny osąd. Jeśli z czymś się nie zgadzam, to zwyczajnie tego nie piszę (myślę, że widać to w moich postach...). Żeby uprzedzić wszelkie pytania- nie jestem w żadnym wypadku piłsudczykiem, mam swój własny pogląd na różne kwestie, a dostrzegam błędy i dobre moim zdaniem rozwiązania u różnych opcji tego okresu. Tyle o mnie. Czy ja cokolwiek takiego napisałem? Zgadzam się. Zdaniem części historyków (patrząc na działania polskie tamtego czasu wydaje mi się to bardzo realne) koncepcja federacyjna piłsudczyków była niczym innym jak inkorporacją ubraną w hasła (np. silna protekcja Polski), które mogła lepiej "kupić" Ententa, przy czym z jeszcze znaczniejszym przesunięciem na wchód niż w inkorporacyjnej Dmowskiego. Ja natomiast stawiałbym na sojusz, który byłby sojuszem faktycznym na równych (względnie równych) prawach (przede wszystkim z Ukrainą). Lecz to, wymagałoby zupełnie innych działań (i też nie wiadomo, czy doszłoby do skutku), ale to inny temat Pozdrawiam
  13. Książka, którą właśnie czytam to...

    Witam, Jak oceniasz tą książkę? Warta polecenia? Ja aktualnie w wolnych chwilach przygotowuję się na "Losy...", chociaż jest to bardzo przyjemne Niedawno skończyłem "Historię Polski 1914-1939" autorstwa H. Zieleńskiego, lecz niezbyt mi się podobała, zbyt dużo kwestii politycznych, gospodarczych i klasowych (jak dla mnie) w początkach II RP... Pozdrawiam
  14. Biali czy Czerwoni - co lepsze dla Polski?

    Witam, Ale źródła historyczne już nie. I tu się z Tobą zgadzam, dlatego ja, jeśli chodzi o tą granicę optowałbym za koncepcją federacyjną, lecz musiałaby być to federacja realna. Natomiast wracając do tematu, to nadal będę twierdził, że pomaganie wojskom "białych" generałów, byłoby błędem, gdyż oznaczało to stworzenie "białej" Rosji, a jej istnienie (z takimi zapatrywaniami na niepodległy naród polski) w owym czasie było dla nas dużo większym zagrożeniem niż Rosja bolszewicka. P.S. Off top się zrobił. Od dyskusji o koncepcjach jest temat => http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=4009 Pozdrawiam
  15. Polityka Niemiec wobec Polski

    Witam, To zagadnienie wiąże się z wieloma innymi aspektami. Po pierwsze, możliwe były w owym czasie tylko dwie orientacje (uogólniając) na państwa centralne i Rosję (później na całą Ententę), więc trzeba było wybrać. Poza tym, co wiąże sie Legionami, często (choć nie zawsze) było tak, że żołnierz mógł być albo w oddziałach polskich, albo armii zaborczej, jednakże ten problem jest złożony... W zasadzie mógł, lecz Rzesza była zbyt interesowna, wystarczy spojrzeć na akt 5 listopada... P.S. Dyskusja ta wiąże się bezpośrednio z tematem o Legionach Polskich I wojnie światowej-Polska => http://www.historia.org.pl/forum/viewtopic.php?t=4096 Pozdrawiam
  16. Witam, chciałbym poznać Wasze opinie odnośnie reform wiosny posewastopolskiej. Jak sądzicie, dlaczego nie została nimi objęta Kongresówka i jakie, Waszym zdaniem, było tego znaczenie? Jak wpłynęłoby ich wprowadzenie na wybuch powstania styczniowego, zahamowałoby je, pozbawiło większego znaczenia, czy nie spowodowało żadnego efektu :?: Zapraszam do dyskusji. Pozdrawiam
  17. Wiosna posewastopolska

    Witam, Upss, niedopatrzenie z mojej strony. Powinno być "dlaczego szerzej nie została nimi objęta Kongresówka" oraz "Jak wpłynęłoby ich szersze wprowadzenie". Mea culpa, błąd logiczny 8/ Temat nosi nazwę "wiosna posewastopolska", więc obejmuje całość związanych z nią zagadnień, o ile mają powiązanie z Polakami lub Polską. Pozdrawiam
  18. Biali czy Czerwoni - co lepsze dla Polski?

    Witam, Biorąc pod uwagę fakt, jaka była zachodnia granica Polski, do tego poparcie mocarstw Ententy dla Rosji, wrogi stosunek Niemiec itd, to nasze tak małe państwo, jakim byłaby Polska długo swej niepodległości by nie utrzymało. Poza tym (abstrahując już od granicy zachodniej) na wschodzie zostawałyby skupiska ludności polskiej. Dlatego na Twoje pytanie, czy linia Curzona była zła, odpowiadam, w takiej sytuacji tak. Zgadzam się, że takie rozwiązanie było nie najlepsze zarówno dla Polaków, jaki i innych narodowości, lecz federacja, czy ścisły sojusz (tyle tylko, że rzeczywiste) byłyby już bardziej korzystne, zarówno dla nas, jak i naszych wschodnich braci. Z tym tylko, że były tu różne przeszkody, ale to już inny temat. Pozdrawiam serdecznie
  19. Anegdoty związane z II RP

    Witam, Teraz kolejna pomyłka gen. Listowskiego. Otóż miał on wygłosić, podczas, gdy biesiadował podejmowany przez koło Polek. Wyrzekł on następujące słowa: "powiem tylko dwa słowa, niech żyje kołek Polek" Za S. Benedykt "Kijowskie poprawki historyczne", "Zeszyty Historyczne", Zeszyt trzydziesty piąty Pozdrawiam
  20. Witam, Przepraszam, ale że co :?: :?: O dane proszę, bo w żadnej książce (nawet tej, która o Marszałku mówi dosyć obiektywnie) nie spotkałem się z takową wzmianką... P.S. Nie żebym się czepiał, ale prosiłbym o większą dbałość o ortografię. Pozdrawiam serdecznie
  21. Witam, Ciekawy jest dialog tych panów. Napoleon usilnie przekonuje Stapss'a, do zmiany zachowań (mimo, że mógłby od razu go skazać) i przekonań, zaś niezmiernie dziwił się ze szczerości i śmiałości młodzieńca. Czytając rozmowę obu panów na początku, rzeczywiście można dojść do wniosku, że Frederic był obłąkany, szczególnie ta jego rozbrajająca szczerość i determinacja, natomiast później widać jak na dłoni, że z każðą kolejną odpowiedzią Niemca Napoleon staje się coraz bardziej bezradny, lecz wydaje mi się, że podchodził do niego raczej z szacunkiem... Pozdrawiam
  22. Witam, Co masz na myśli? Jego stracenie? Szczerze powiedziawszy nie wydaje mi się to w żadnej mierze kwestią dyskusyjną, chyba, że masz na myśli inną osobę niż ja...(Czy chodziło Ci o Frederic'a Stapss'a, niedoszłego zamachowca??) Pozdrawiam
  23. Abdykacja króla Poniatowskiego

    Witam, Widzę, że raczej sobie nie podyskutujemy, bo opinie mamy podobne. Oczywistą sprawą jest, że caryca na niego naciskała, natomiast inna rzecz, że abdykacja była z tronu była na jej ręce. Niestety, tego wymagała Katarzyna, by Staś mógł mi.in. spłacić swoje długi i bodajże uratować część jakowejś biblioteki (wybaczcie, ale nie pamiętam dokładnie tych zależności...). P.S. Pewna szansa pojawiła się po śmierci Katarzyny, gdy Paweł objął tron. Planował on przywrócić Stasiowi tytuł króla, a podobno nawet wykroić mu kawałek Polski, aby tam urzędował, nie mniej jednak S.A.P. umarł szybko... To taka mała, trochę nierzeczywista (choć znając Pawła w zasadzie nic nie było niemożliwe ) dygresja. Pozdrawiam
  24. Biali czy Czerwoni - co lepsze dla Polski?

    Ok. Francja tak, ale na pewno nie Włochy i ci, którzy mieli największe znaczenie, czyli Anglia i Stany Zjednoczone. Owszem, mieliby, ale jeśli ktoś dąży do restytuowania czyjejś władzy, by mieć na powrót silnego sojusznika, to zależy mu na tym, by go wzmacniać i nie tracić jego poparcia. Anglia i USA (Włochy podejrzewam, że też) nie miałyby najmniejszych oporów przed poświęceniem Polski, a i Francja, najwytrwalszy ze sprzymierzeńców "białych", gdyby musiała dokonać wyboru, podejrzewam, że także postawiła by na Rosję. Też nie chcieli, ale nie mieli poparcia mocarstw Ententy, a do tego sytuacja wewnętrzna była nieciekawa. Zgoda, że "biali" również napotkaliby problemy, ale stał za nimi potężny blok państw zachodnich, a do tego, nawet w krytycznych sytuacji, gdy ich władza zależała od ruchu polskiego wojska, odżegnywali się od pomysłu wolnej i niepodległej Polski. Mea culpa, nie widziałem takiego tematu... A mógłbyś zarzucić linka, to poznałbym Twoją argumentację? Pozdrawiam
  25. Anegdoty związane z II RP

    Witam, Więc dalej ciągniemy temat o pomyłkach językowych oficerów z dawnych armii zaborczych. Pewnego razu generał Listowski miał odebrać defiladę. Czekał więc na koni i kilkakrotnie wołał na luzaka z okna: "Walek sonie ką?". Wtedy to jego ordynans zorientowawszy się o co generałowi chodzi odpowiedział: "ką, ką, panie generale". Na podstawie M. Pruszyński "Dramat Piłsudskiego. Wojna 1920" Pozdrawiam
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.