Witam!
Mam ogromną prośbę o pomoc.
Posiadam kuty miecz, jakiś czas temu zauważyłam, że zaczął rdzewieć w niektórych miejscach i chciałam go wyczyścić. Poradziłam się "mądrzejszego" kolegi, który zalecił mi wyczyścić go pastą do zębów.. tak też zrobiłam i ostrze zmieniło kolor! a raczej zaczęło wyglądać tak, jakby posiadało zacieki.. potem użyłam odrdzewiacza i w ogóle zrobiła się katastrofa, bo ostrze zrobiło się ciemniejsze w tym miejscu, w którym użyłam odrdzewiacza..
Jestem załamana, że tak idiotycznie postąpiłam, chcę ratować ten miecz, bo jest dla mnie bardzo ważny..
Czy ktokolwiek mógłby mi doradzić co zrobić? Czy istnieje jakaś szansa na jego uratowanie - coś mogę zrobić ja, czy może czy mogę gdzieś go oddać do naprawy...
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie rady.