w4w

A dlaczego nie mielibyśmy napiętnować osób nietolerancyjnych? Bez cienia wątpliwości masz rację, że Polska to kraj nietolerancyjny. Jaka jest tego przyczyna? Zbyt duży wpływ Kościoła na życie publiczne, Kościół powie coś nietolerancyjnego, a politycy trzęsą portkami i nic nie zrobią. Parlament belgijski(?) potępił BXVI za zdjęcie ekskomuniki z antysemity, czy ktoś wyobraża sobie coś takiego w Polsce? Dopóki nie będziemy państwem świeckim nie będziemy państwem tolerancyjnym. Po za tym imho brak tolerancji jest tam gdzie nie ma styczności z osobą, którą nie tolerujemy. Jest to bezsensowne i nielogiczne, ale badania pokazują, że Ci którzy znają osobiście jakiegoś homoseksualistę, są mniej homofobiczni niż Ci, którzy ich nie znają.

Nie mogę się zgodzic, że nie podzielanie polskiego punktu widzenia na 2 WŚ to dowód na rosyjską propagandę, z punktu widzenia ZSRR pakt ten był korzystny. Rosjanie uznają Katyń za zbrodnię, nie uznają ją za ludobójstwo. Co do paktu z Niemcami to trzeba czekać do 1 września, o Becku-agencie nie słyszałem, gdzie to wyczytałeś? Z tych samych co w Polsce za PiS-u

Nawet na naszym forum pojawiają się tacy hipokryci. Sam chciałbym to zrozumieć.

Może najpierw Jarpenie przedstawiłbyś nam co uznajesz za rosyjską propagandę, żebyś mogli zacząc od tego czy rzeczywiście jest to propaganda, czy może jednak niewygodna dla nas prawda.

Idiotyczny argument to stwierdzenie, że wynik Celticu w lidze nie przekładały się na wyniki w LM, przecież Celtic swego czasu wychodził z grupy, czy to dowód na ich słabosc? Najpierw porównałeś Bordoaux do Celticu, teraz piszesz o Artmedii, ciekwe kiedy porównasz Bordaux do Piasta Kobylin. FAkt, nie w ten sezon spojrzał w tym roku najbardziej pożądanym piłkarzem Juve był Domenico Criscito. Nie plotka tylko fakt. Bayern wyśmiał ofertę Juventusu. Głęboki rezerwowy w Bayernie Salimahadzic gra w Juve w pierwszej 11, a Ty byś sadzał Basteigo na ławce? I kto niby jest od niego lepszy? Tak krytykowane przez Was statystyki nie podobają się Wam pewnie dlatego, że są dowodami na Wasze kłamstwa. Tiago 5 lat temu zagrał w lidze angielskiej 1300 minut na 3420 i to ma byc dowód na to, że to dobry zawodnik grający pierwsze skrzypce w Chelsea, lepszy niż Ci, którymi dysponuje Bayern? Marchisio jest starszy niż Messi... W Bayernie w pierwszej jedenastce dziś grają 19-20 letni Badstruber i Muller. Muller niedawno strzelił 2 gole Milanowi, to moze byc dowód na to, że to perspektywiczny gracz, a Marchiso? W Bayernie mógłby piłki nosic. Kolejne kłamstwa Diego 3 lata grał w Bundeslidze, to jak go mogli wybrac 5 razy? Zwłaszcza, że raz wybrali Ribery'ego. Hassan to świetny piłkarz... 5 lat temu, a mimo to wciąz regularnie gra w Juve, a w Bayernie był za słaby na ławkę rezerwowych. Poza tym Felipe Melo - bardzo ważne ogniwo Brazylii, reprezentacji, w której jest największa konkurencja na świecie, Melo zagrał 4-5 meczy w CONMEBOL w 14 rundach i to ma bardzo ważne ogniwo? Coś bym Ci napisał, ale nie chce dac roboty Albinosowi Camoranesi w formie także jest dużo lepszy od Schweinsteigera, który powiedzmy sobie szczerze nie spełnił pokładanych w nim nadzieji. Camoranesi w poprzednim sezonie 1 gol i 6 asyst, Basti 5 goli i 12 asyst i Camoranesi ma byc lepszy od Bastiana. Rozumiem, że można kibicowac Juventusowi i uważac, że to najwspanialsza drużyna świata, ale jeśli dyskusja ma wygladac tak, że Ty twierdzisz, że gośc który strzelił 1 gola jak Trezegeut czy Camoranonesi są dużo lepsi niż Basti& Toni, którzy goli mają 20, jeżeli chcesz posługiwac się zwykłymi kłamstwami jak w przypadku Marchinoso, Melo, czy Tiago to ja sensu dalszej dyskusji nie widzę.

Zdecyduj się się o czym chcesz dyskutowac, jeśli o sytuacji po 23 sierpnia, to wtedy sojusz z III RZeszą nie był już możliwy. Tak, więc nie kompromituj się, ani nie wciskaj mi nie moich teorii.

Nie znam tak dobrze historii Września, żeby wypowiedziec się kiedy stało się jasne, że ani Francuzi ani Anglicy nam nie pomogą, dalsza walka nie miała sensu. Na pewno gdzieś między 15-17 najpóźniej należało ogłosci kapitulację.

Popełniasz podstawowy błąd wykorzystując wiedzę którą posiadasz dzisiaj do prezentowania alternatyw dla Polski przed DWS. Dzisiaj wiem, że doszło do sojuszu ZSRR-III Rzesza, Beck też powinien na to wpaśc, że taki sojusz prędzej czy później dojdzie do skutku. Jeśli jest 3 ludzi, który każdy każdego nienawidzi, ale samodzielnie nie jest w stanie dokopac drugiemu to jest kwestią czasu, kiedy ktoś z kimś zawsze czasowe przymierze, Beck powinien tak działać, żeby to Polska nie została tym samotnym 3. Takie jest moje zdanie, którego nie zmienię i na tym powinniśmy zakonczyc.

Nie żebym coś tego, ale Warszawa przewija się w tytułach kilku habeków;) Choć jak mniemam, chodzi o pracę prof. Nagielskiego? Tak, chodzi o pracę profesora Nagielskiego, książek o 20 wieku nei czytam, więc nawet mi do glowy nie przyszło, że może mi jeszcze jakiś inny HB-ek z Wawą w tytule.

Ostatni dom po lewej. Jak ktoś lubi tego typu filmy, to mu się spodoba:)

A ten artykuł do którego dałeś mi link, popiera moje zdanie: Polska jako pierwsza chwyciła nieroztropnie po broń (Beck) do końca sądził, że to bluff Hitlera trzeba zachować się zdecydowanie i nie ulec żądaniom Hitlera, a sytuacja Anschlussu i konferencji monachijskiej się nie powtórzy. Strona polska zwolniła Brytyjczyków od udzielenia Polsce pomocy w przypadku agresji sowieckiej, która połączyłaby się razem z agresją nazistowską. Decyzja ta wydaję się bardzo kontrowersyjna mając na uwadze fakt, że dwa dni wcześniej doszło do pamiętnego układu Ribbentrop-Mołotow. Analizując gwarancje brytyjskie Mackiewicz krytykuje naiwność Polaków. A co za tym idzie, Polska, jako „martwa siłą polityczna”, nic nie będzie znaczyć wobec sojuszniczego ZSRR. Jedyne, co wtedy mogliśmy zrobić to ustąpić wobec żądań Hitlera i wycofać się i uchronić kraj na krótki czas przed agresją III Rzeszy. Sojusz nazistowsko-komunistyczny wydawał się absurdalny ze względu na różnice światopoglądowe. Bądź, co bądź, podpisanie paktu prze dwa wrogie, totalitaryzmy powinno uzmysłowić polskim elitom o groźbie wojny na dwa fronty. Największa winę spoczywała po stronie kół wojskowych, które uważały, że Polska posiada wystarczająca siłę militarną, żeby odeprzeć niemiecką agresję! Jak się okazało byli w wielkim błędzie. Dla Anglików żołnierz musi zachować siły na ostateczną walkę, nie używa żołnierza dla popisu honorowego, tylko w celu utrzymania niepodległości.

Wbrew powszechnie panującej opinii o ogromnej przewadze liczebnej wroga, w Bitwie Warszawskiej mogło uczestniczyć 104-114 tys. żołnierzy Armii Czerwonej. Wojsko Polskie zaś liczyło 113-123 tys. żołnierzy. Za Janusz Szczepański KONTROWERSJE WOKÓŁ BITWY WARSZAWSKIEJ 1920 ROKU. Tak, więc podczas tamtej ofensywy mieliśmy przewagę liczebną i jakościową czyli dokładnie odwrotnie niż we wrześniu 39. Tak, więc w wirtualnej rzeczywistości zostalibyśmy porzuceni tak jak w realu, czyli nic byśmy nie stracili, a może a nuż FRancja by zaatakowała, odwlekając wojnę mogliśmy tylko zyskac. Miało być w Gdyni A niech sobie obsadzają, najpierw tą autostradę i kolej musieliby zbudować, trochę czasu by im to zajęło. Prusy chciały polskie pomorza królewskiego przez ponad 100 lat zanim udało im się je dostac, może przez 100 lat Francuzi by się ruszyli Wojna to utrata suwerenności całej Polski, a żądania Niemców to utrata suwerenności na malutkim wycinku naszego państwa. Tak, więc masz rację, że w porównaniu co nam groziło taka strata nie ma dla mnie znaczenia. Nie po to walczyliśmy w II WŚ, a potem z komunizmem, żeby tam barbarzyńscy ze Wschodu zabrali Kresy, tak, więc na koń na Wilno, na Grodno, na Brześc na Lwów rotfl .Osobiście byłbym zwolennikiem sojuszu z Sowietami. Tak to nadinterpretacja, fakt że opowiadam się za dążeniem do opóźniania wojny nie jest równoznaczny z tym, że chciałbym stanac po stronie tych, którzy chcieli tą wojnę wywołac, właściwie to ciężko mi nawet zgadywac na jakiej podstawie wyciągnąłeś taki wniosek. Oczywiście, że się nie zgodzimy, bo ja jestem zwolennikiem ustępstw nawet stania się drugim protektoratem czech i moraw(jesteś pewien, że Sowieci dokonali na Czechach strasznego odwetu i zabili nawet więcej jak 1/6 ludności?) niż pójście na wojnę, której nie mogliśmy wygrać.

Skład Juve Gianluigi Buffon - Fabio Cannavaro , Giorgio Chiellini , Zdenek Grygera - Tiago , Claudio Marchisio , Christian Poulsen , Diego , Hasan Salihamidzic - Amauri , Vincenzo Iaquinta. Może się i nie znam, ale jakoś mi to nie wygląda, żeby salimihadzic grał na obronie. Nawet jakby grali tylko w 4 pomocy, to zeby grac bez skrzydłowego, musieliby grac ustawieniem 4-2-2-2 w życiu się nie spotkałem, żeby ktoś taki grał, ale niech tak Juventus gra, Rib&Rob będą mieli łatwiejsze zadanie. Może Juventus miał ustawionego kogos z tej 4 na boku, ale że jest słaby i nie ma nominalnych skrzydłowych to na boku musiał grac środkowy pomocnik? Po co Bayernowi Toni jak jest Gomez i Klose? Swoją drogą to przecież nie grali z jakimiś europejskimi potęgami i powinni sobie poradzić. Bo van Gaal chce grac 4-3-3 no i przydałby sie jakiś zmiennik dla Gomeza, on jest bardzo wysoki i ciezki, a takim graczom za łatwo się nie gra jak słaba murawa vide Ibracadabra wczoraj. Pytanie czy to dowód na siłę czy słabosc ligi włoskiej? Dla mnie odpowiedźjest oczywista, z ostatniego rankingu chyba FIFY z 15 najlepszych graczy na świecie, żaden nie grałby we Włoszech, gdyby nie transfer Eto. A kto ma więcej miejsc w LM i LE? W poprzednich 2 latach lepsze statystyki ma liga niemiecka. Obecnie sumuję się sezony od 2005/2006, za rok jak odpanie sezon 2005/2006 to lidze włoskiej odpadnie 15 pkt, a niemieckiej 10 okt, a różnica między włoską a niemiecką to tylko 3 punkty. Liczbę punktów dzieli się przez liczbę drużyn, obecnie Niemcy mają 3 drużyny, a Włosi 4. Sądzę, że drużyny niemieckie mogą wyjść w komplecie, a Fiorentina ma ciężkie zadanie, więc może nawet i na koniec tego sezonu Niemcy przescigna już Włochów, zwłaszcza żę w Lidze Europejskiej gra bardzo silny Hamburg.

ale Bordeaux? Argument, że to mistrz swojego kraju, że wygrał ileś tam meczu z rzędu zbyt inteligentny nie jest - taki Celtic potrafił wygrywać swoją lige zwyciężając niemal w każdym spotkaniu, ale czy to czyniło go silnym w Lidze Mistrzów? Poza tym kto taki wspaniały gra w Bordeaux poza nieopierzonym Gourcouffem? W rankingu UEFA za ostatni sezon liga francuska jest tylko o 3% za ligą włoską, dlaczego więc twierdzenie, że mistrz ligi ciut słabszej jest porównywalny, moze nawet lepszy od vicemistrza ligi trochę lepszej? Twierdzisz, że porównywanie mistrza FRancji(11pkt) do vicemistrza Włoch11.375, jest mało inteligentne, a sam porównujesz Bordoaux do drużyny mistrza 14 w rankingu uefa kraju. To ma byc dowód na inteligencję? Po za tym pamiętaj, ze Celtic u siebie potrafił wygrywac z Milanem i Manchesterem. To też są niby słabe kluby? I na tym właśnie polega różnica między Bayernem, a Juventusem, że o najlepszego zawodnika Bayernu walczy cała Europa, a najbardziej pożądanym piłkarzem Juventusu był... Nocerino. Jeśli Bayern ściąga kogoś z Realu to jest to gośc, który w dużej mierze decydował o sile tego klubu i będzie teraz stanowił o sile Bayernu przez następne kilka lat, a Juventus ściąga swojego byłego wybitnego gracza, który zbliża się do emerytury, a przygody z Realem też nie można uznac za udana, jeśli Juve ściąga innego obrońce, to jest to gracz z głębokich rezerw Barcelony, jeśli ściąga Bayern to jest gracz, który strzelił 16(sic!) goli w lidze holenderskiej. Można by tak długo wymieniac, tylko po co? Jeśli ktoś nie widzi różnicy między Tiago , Claudio Marchisio , Christian Poulsen , Diego , Hasan Salihamidzic A Tymoszczuk Robben Ribery Altintop/Schweinsteiger Olic, to nie jest to dowód na brak różnicy tylko na ślepotę. No litości, żeby robić z przeciętnych grajków Olica, Altintopa, wiecznie kontuzjowanego Robena, chimerycznego Schweinsteigera piłkarskich bogów? Skład Bayernu nawet na papierze nie jest jakiś świetny - ktoż tam jest taki wybitny poza Riberym to ja nie wiem - Klose, który najlepsze lata ma za sobą (piłkarz pokroju Trezegueta, kiedyś dużo lepszego snajpera), wypalony Toni? Lahm - ok, jeden z lepszych bocznych obrońców na świecie, tutaj Bayern jest dużo lepszy od Juve, ale poza nim kto tam gra w obronie? De Michelis? Daniel Van Buyten? Samo porównywanie ich do graczy klasy Cannavaro i Chielliniego nie ma sensu, nie umywają się do nich. Już nawet nie wspominam o bramkarzach, bo zestawianie ze sobą Rensinga czy tam Butta z Buffonem, to jak porównywanie ... Lecha z Realem. Widzę, że mam do czynienia z prawdziwym znawcą futbolu Olic- 2 strzelec ostatniego pucharu UEFA jest przeciętny, o Gomezie, który władował w ubiegłym sezonie 24 golew lidze po co w ogóle wspominać, Klose, który w 8 meczach Ligi Mistrzów strzelił 7 goli, w lidze dołożył jeszcze 10 jest porównywany do Trezegeuta, który w 15 meczach strzelił 1 bramkę, wypalony Toni strzelił 14 goli w lidze, podczas gdy Amauri, Iaquanita i Delpiero 12-13(nie zapominajmy też, że w lidze włoskiej jest więcej meczy). O transfer tego chimerycznego Schweinsteigera, który miał w lidze 12 asyst, czyli 2 razy wiecej niż Melo, Tiago, Poulsen i MArchisio razem wzięci zabiegał... Juventus. Po za tym, tak masz rację Basti w porówaniu do tych czterech to piłkarski Bóg. Robben w ubiegłym sezonie w lidze zagrał 29 meczy, więc nie przesadzaj z tymi jego ciągłymi kontuzjami, kogo niby Juventus ma lepszego? Salimihadzica, z którym Bayern nie chciał przedłzyc kontraktu, bo był za słaby na rezerwę? Juventus ma lepszego bramkarza, to chyba oczywiste, ale czy ma lepszą obronę? W Bayernie na prawej Lahm supergwiazda, w Juve może się z nim próbowac równac sie tylko Chiellini, a i tak bęzie to mało udana próba. Pranjic 16 goli i 7 asyst w Holandii robi wrażenie na pewno większe niż osiągnięcia Grygery, Cannavaro w Juve był dobry, czy będzie znów dobry za wcześnie to oceniac po 1 meczu. No tak, bo przecież nie od dziś wiadomo, że koszyk z którego drużyna jest losowana doskonale odzwierciedla jej siłę, gdzie takiemu Realowi czy Interowi do potężnej Sewilli 6 Sevilla FC [Hiszpania] 25 25 16 8 12 FC Internazionale Milano [ 19 13 14 11 13 Real Madrid CF [Hiszpania] 12 14 12 12 Możesz się smiac, ale w ostatnich 4 latach w europejskich pucharach Sevilla 3 razy zdobyła wiecej punktów niż Real i Inter.

Nie łap mnie za słówka, doskonale wiesz o co mi chodziło. Najpierw stwierdzasz, że statystyki nie mają żadnego znaczenia, potem przedstawiasz własne statystyki, a jak na koniec udowadniam Ci, że statystyki uefy wskazują wyższośc Bayernu to żądasz ode mnie żebym się domyślał o co Ci chodzi. Nie musisz odpisywac, przecież powinienem doskonale wiedziec co mi odpiszesz Borowski to przeciętniak, który w Bayernie byłby 3 DM(jeśli wygrałby rywalizację z Ottlem) a mimo wszystko ma lepsze statystki niż ktoś kogo przedstawiasz jako gwiazdę Juventusu. Tak się składa, że właśnie Ci napisałem skład z ostatniego meczu 5 pomocników i brak skrzydłowych? Bayern zaczął słabiutko bo kontuzjowani są Demichelis, Ribery, van Bommel, Toni a Robben dopiero teraz dołączył do drużyny. Ciekaw jestem jakie wyniki miałoby Juve grajac bez Diego, Melo, Chielliniego i jeszcze 2 podstawowych graczy. A to, że Serie A jest lepsza od Bundesligi to żart? A jak nie żart to przypomnij sobie wyniki Werderu z Interem, Milanem i Udinese.

Sorry faktycznie nie doczytałem ostaniej części postu nr 16, ale w takim razie Twoje stanowisko jest zupełnie niejasne bo nie przedstawiasz żadnej alternatywy. Napisałem, że uważam iż zgodzenie się na żądania Niemiec odwlekłoby wojnę, a przynajmniej większe szansę na opóźnienie wojny były negocjując z Niemcami, niż odrzucając ich wtedy jeszcze umiarkowane żądania. Bo po co podpisywać pakt który wiadomo, że nie zostanie dotrzymany?, poza tym tak jak pisałem społeczeństwo nie było przygotowane na taki pakt, nawet gdyby go podpisano pewnie wybuchłyby protesty na skalę znacznie większą niż w 1936 czy 1937 r. Nie wydaję mi się, żeby po wchłonięciu Austrii i okrojeniu Czechosłowacji Polacy byli naiwni na tyle, żeby dążyc do wojny z Niemcami. i Hitler mógłby wkroczyć w glorii obrońcy który pomaga sojusznikowi. A to już dla mnie czysta abstrakcja. Czyim sojusznikiem miałby byc Hitler??? I kto miał go uznac za tego obrońcę czegokolwiek gdziekolwiek? Jeżeli twierdzisz, że Beck był bardziej winny wybuchowi DWS to powiedz co konkretnie miało dać to odwlekanie, no i ile by to było pół roku, więcej czy może mniej? Bo ja za nic nie wiem jaki by to miało sens bez dostępu do Bałtyku, niby Adolf dałby się nam zbroić, czy może dałby nam broń w zamian np. za Żydów których dostarczalibyśmy do 'polskich' obozów zagłady, czy tam do gett w tym czasie aby pracowali dla chwały tysiącletniej Rzeszy. Nie mam pojęcia ile by to było, jak mam coś takiego oszacować? Bardzo możliwe, że do wojny w 1939 by nie doszło, a zamiast wojny mielibyśmy kolejne żądania Niemiec, kto wie czego chcieliby Niemcy??? Może ich żądania byłyby dla nas do zaakceptowania. Po za tym moglibyśmy to wykorzystac propagandowo, po pierwsze Polska jest ofiarą, która musi spełniać niemieckie żądania, a zachodni alianci mimo sojuszy nic nie robią, a po drugie Francja musiałby się liczyc z tym, że III Rzesza w końcu przekształci nas w swój protektorat i tak wzmocniona uderzy na Francję, lepiej by było dla FRancuzów uderzyc na III Rzeszę póki jeszcze istnieje Polska, mielibyśmy możliwośc szantażu FRancji, albo nam pomożecie, albo maszerujemy z Hitlerem na Paryż. Nie mam pojęcie dlaczego twierdzisz, że stracilibyśmy dostęp do morza, przecież mieliśmy port w Gdańsku. My nie mogliśmy oddać 'korytarza' tak, że żadne negocjacje nie wchodziły w grę. Niemcy chcieli dostac ten korytarz pytanie, czy lepiej było im go oddac po negocjacjach czy po wojnie. Dla mnie sprawa jest oczywista jest dwóch wrogów, którzy dybią na naszą niepodległość, jedyną możliwym rozwiązaniem jest sojusz z którymś z nich. Czy Hitler zaatakowałby nas, jeśli wiedziałby, że przyjdzie mu walczyc w Polsce z Armią Czerwoną? Czy Hitler łudziłby się, że jednym uderzeniem wypchnie Rosjan za Ural? W drugim przypadku idziemy z Hitlerem na Moskwę, oba warianty mają swoje olbrzymie wady, jednakże czy te wady są bardziej dotkliwe niż 6 milionów zabitych? A tak swoją drogą to tego typu argumenty jak Twoje na myśl przywodzą mi oskarżanie człowieka który padł ofiarą rozboju z pobiciem o to, że bronił swej własności, przecież gdyby tego nie robił może by nie został pobity, żelazna logika, tylko jednak coś mi tu nie pasuje, nie wiem jak Tobie. Jakbyś mnie napadł ktoś kilka razy silniejszy ode mnie to nie wahałbym się ani przez chwilę, żeby oddac co tylko chciał, cóż zbiedniałbym, ale bym żył. Nie mam zielonego pojęcia o co Ci chodzi Andreasie, najpierw żądasz jakichś dowodów nie pisząc na co mam te dowody przestawić, później ni z gruszki ni z pietruszki wypisujesz to co oczywiste dla każdego, że Hitler chciał wojny, a na koniec ten post. Czego Ty konkretnie ode mnie chcesz?

w4w przedstaw swoją : ) Przeczytałem dopiero kilkanaście, więc nie bardzo mogę się wypowiedzieć. Wojna meksykańska 1861-67- Kynoskefalalaj+ Las Teutoburski+ Cudnów+ Blenheim-Hochstadt+ Moskwa-+ Sadowa- Kulikowe Pole+ Wojna sycylijska- Warszawa + Batoh-Zółte Wody-Korsuń + Benewent + Magnezja - Chyba wszystko, teraz zamówiłem Hammerstein, ciekaw czy dojdzie...

Kończąc jeśli możesz Tofiku to wyślij mi na maila to o co Cię prosiłem, z góry wielkie dzięki.

Być może Ty w swoim poście, nr 16. Pomijając to, że winę zwalasz tylko na Becka. Pisząc, że III RZesza nie dotrzymałaby z nami paktu o nieagresji, twierdzę, że III Rzesza chciała pokoju? Gnome, I co ja mam odpisac na taki post? Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem moje posty, może wyciągniesz z tego jakiś logiczny wniosek.

Na skrzydłach husarii to coś innego niż Fenomen husarii?

Może ktoś jeszcze przedstawi swoją opinię?

Jak w temacie.

A ktoś w tym temacie sugeruję, że III Rzesza chciała pokoju?

Z tymże - w pdf mam jeszcze ok. 50 pozycji :roll: A chciałoby Ci się wypisac jakie książki masz w pdf? Albo chociaż te, które Twoim zdaniem są najlepsze?

A czy zwolennicy tych odszkodowań mają pomysł jak mielibyśmy zmusic Niemcy do wypłaty tych odszkodowań?