w4w

Z tym się nie zgodzę, reszta popieram w całości.

Oczywiście. Naprawdę sądzisz, że więcej ludzi na Zachodzie dowiedziałoby się o tej agenturalności Becka, gdyby Polska nie rozdmuchała tej sprawy? Bo Rosja zwraca się do swoich obywateli, którzy wierzą swojej władzy, cokolwiek Polska by nie zrobiła Rosjanie i tak będą po stronie swojego rządu. Skoro Polacy oburzają się, że Rosjanie zarzucają im mordy to dlaczego Rosjanie mieliby nie oburzac się na podobne oskarżenia Polaków? Media w Rosji są kontrolowane przez tamtejsze państwo, jeśli Rosjanie będą chcieli zablokowac to co przekazują Polacy to po prostu to zrobią. My w Polsce nie wierzymy w słowa Rosjan, oni w Rosji nie wierzą w nasze, tak, więc cała dyskusja sprowadza się d tego, że Rosjanie pokazują jacy to oni są silni wobec Polski, a Polska jaka jest silna wobec Rosji, takie boksowanie może trwac latami, tylko co ono da nam dobrego? I jeszcze wmawiaj mi że nie dostrzegam kłamstw Rosjan. Może Ci wysłac moje haslo do konta, to bedziesz sobie sam na własne posty odpisywał, bo ja widac do tej dyskusji nie jestem Ci do niczego podobny, Ty lepiej wiesz co ja dostrzegam, a czego nie. No tak, bo Niemcy nie istnieją. Czyli mimo mojego zaprzeczenia, dalej twierdzisz, że znasz lepiej ode mnie moje poglądy, a na dodatek twierdzisz, że to ja się zagalopowałem. Szczyt bezczelności.

ZArówno we Francji jak i w Niemczech doszło do pojedynku mistrza z vicemistrzem. Oglądałem skróty tego meczu. Totti był sam na sam i trafił w słupek tyle w kwestii nieistniejących rzymian W kwestii mojej oceny juventusu zmieniło się tylko tyle, że nie wiedziałem, że Buffon jest tak słaby. Oglądałeś mecz Bayernu i Juventusu? Jakbyś oglądał to byś zobaczył, ile Diego brakuje do Robbena.

A czy poleganie na naiwnym sojuszniku, nie jest naiwne? Nie wypowiadać się w tonie jednoznacznie prowojennym, wiedząc, że Anglia nie będzie umierać za Gdańsk, po prostu z tego Gdańska zrezygnować. Celem Becka powinna byc przede wszystkim ochrona Polski. w 1939 zarówno rządzący Francją jak i Anglią byli wyraźnie antywojenni trzeba było czekać na zmianę. Jeśli zgodzilibyśmy się na żądania Niemiec, to potem przyszłyby następne, o ile żądania w 90% niemieckiego Gdańska mogły byc zrozumiałe dla zachodnioeuropejskiej opinii społecznej to kolejne żądania już tak zrozumiałe by nie były. Mielibyśmy jasny dowód na to, że Niemcy prą do wojny, nieprzygotowanie Anglii i Francji we wrześniu do wojny świadczy o tym, że nie spodziewali się wojny, gdyby Hitler zażądał reszty Śląska to stałoby się oczywiste, że wojna musi wybuchnąć.

Artykuł tej pani jest utrzymany w tonie mocno histerycznym, liczba ofiar jest znacząco zawyżona, a sam artykuł przedstawia rosyjski punkt widzenia. I na tym polega problem dużej części Polaków, że istnieje jeszcze jakiś inny punkt niz nasz. I wcale nie jest powiedziany, że ten inny jest mniej prawdziwy od naszego.

Ta jasne, bo ludzie na Zachodzie nie mają co robić, tylko czytać po rosyjsku stronę jakiegoś tam ministerstwa, gdyby nie rozdmuchiwanie całej afery przez Polskę to nikt by się o tym na Zachodzie nie dowiedział. Polacy nie mają pojęcia jakiego poglądy głoszą 3-ligowi historycy powiedzmy FRancuzi, ale oczywiście cała Europa uwierzy jakiemuś tam Rosjaninowi o który wcześniej nigdy w życiu nie słyszeli. Jjjjjjjjjasne. Bardzo jest zdziwiony Jarpenie, że prezentujesz taką naiwność. O faktach mówiłem w kontekście ogólnie, tego, że Rosja może wszystko powiedziec, a my nie zmusimy ich do zmiany poglądów, a nie w kontekście konkretnych oskarżeń. Nie sądzisz, że skoro napisałem że chcę leczyć chorobę, to dostrzegam, że ta choroba jest? A może Ty lepiej wiesz co ja chcę? Bardzo nie lubię dyskusji, w której ktoś próbuje wmówic mi poglądy, których nie głosiłem, prosiłbym, więc, żebyś więcej tego nie robił.

To też częsty argument, my nie jesteśmy źli bo inni są gorsi.

Nie zapomnij o kolejnym odcinku sagi kryzys w Lechu, a wybór tych meczów szlagierowych w Europie dosyć tendencyjny

A dlaczego miałbym miec złą opinię, dlatego, że jakiś Polak 70 lat temu był lub nie zdrajcą? Skoro u wiele ludzi mimo ludobójcy Hitlera, Niemcy budzą pozytywne skojarzenia. Imho przeceniasz wpływ historii na wspólczesnosc. To żądajmy dokumentów, a nie od razu stwierdzajmy, że to nieprawda. A co będzie jeśli okaże się, że to prawda? Przecież Rosja domaga się wyjaśnienia tej sprawy. A co do wojny 1920 to bolszewicy i Polacy wkroczyli na ziemie etnicznie ani rosyjskie ani polskie, tak więc obie armie można uznać za najeźdźców. Możesz kłócic się z faktami, ale sam Rosjanie nie przepraszają za Katyń my za jeńców z 1920, obie strony relatywizują historię. Ty chcesz leczyć objawy choroby, ja chorobę. Skoro moja chęć ułożenia poprawnych stosunków z Rosją to dla Ciebie padanie na kolana przed Rosją to widac wpisujesz się w poglądy, części polityków, którzy twierdzą, że można byc albo antyrosyjskim, albo pachołkiem Rosji, ja widzę inną drogę, nie jest to łatwa droga, na pewno nie tak łatwa jak wzajemne obrzucanie się błotem, ale pójście tą drogą jest dla Polski koniecznością.

Napisałem: Artykuł, który zalinkowałem potwierdza moją opinią. W innym temacie pisałem, że negocjacje w tym czasie(po R-M) z III Rzeszą były już niemożliwe, no ale jak się nie ma argumentów na obronę Becka to powtarza się argumenty z którymi nikt nie polemizuje.

http://wiadomosci.onet.pl/2033705,11,item.html

A jaki negatywny pogląd może wyrobic rzekoma agenturalność Becka? Problem w tym, że nie wiemy czy Rosjanie nie mają racji. Jak Rosjanie udowodnią nam jakąś winę, to później będą mogli powtarzać, że w tym i tym też mają racją, a Polacy tak jak wcześniej klamią. Jeśli ich zignorujemy to Rosjanie dadzą sobie spokój. Rosji zależy na prowokowaniu takich konfliktów bo wiedzą, że w oczach rosyjskiej opinii publicznej taki konflikt wygrają, tak, więc nie ma żądnego sensu stawac do takiego pojedynku. Zignorujemy ich to sobie znajdą inną ofiarę, Idą wybory na Ukrainie niech sobie Ukraińców pomęcza. Skoro oczekujemy od Rosi wyjaśnienia sprawy katyńskiej, to dlaczego my nie wyjaśniamy sprawy jeńców rosyjskich z wojny 1920? Bo Rosja może wszystko... Rosja poprzez tą sprawę udowadnia kłótliwosc Polski i przez to nigdy nie bedziemy w sprawach dyplomacji pomostem między Wschodem a Zachodem, jeśli chcemy pełnic taką rolę(a taki jest główny cel polskiej polityki zagranicznej) to powinniśmy miec dobre stosunki i ze WSchodem i z Zachodem. Dobrych stosunków nie zbuduje się poprzez prowadzenie wojen o historie.

W pełni zgadzam się z tym, że Polacy milczą o swoich zbrodniach. Wątpię, żebyśmy zagłodzili aż 100 000 czerwonoarmistów, ale nie zdziwiłbym się gdyby liczba zabitych rosyjskich jeńców była nawet większa niż w Katyniu.

Jeśli lubisz styl Daviesa to tak, ma on w Polsce wielu zwolenników, ale do mnie on nie trafia.

Jarpenie naprawdę myślisz, że naszych rówieśników na Zachodzie obchodzi to czy jakiś tam Beck był niemieckim agentem? Prowadzenie polityki historycznej do niczego nie prowadzi, mit wojny ojczyźnianej w Rosji jest tak wielki, że nic go nie zmieni i nawet najlepsza kampania informacyjna nic nie da, mamy z Rosjanami wystarczająco dużo sporów w kwestiach bieżących, żeby jeszcze kłócić się o historię. Trzeba myslec o sprawach bieżących jeśli dogadamy się w nich to i o historii będzie nam łatwiej rozmawiac, taki spory prowadzą tylko do rusofobii Polaków i antypolonizmu Rosjan. Po co nam to? Rosja w kryzysie ledwo zipie, władza nie ma pomysłu jak z tego kryzysu wyjść to odwołuję się do potęgi Rosji w przeszłości, prawda nie ma dla nich żadnego znaczenia, dlatego nie ma się co obruszac gdy władza rosyjska naszym kosztem probuje utrzymac stołki. Druga sprawa chyba jeszcze ważniejsza to to, że moglibyśmy się wreszcie pogodzic z tym, że nie jesteśmy narodem bez skazy i nie tylko my w historii cierpieliśmy.

Cóż widac, każdy kto nie zgadzał się ze Stalinowską wizją świata musi byś jakimś agentem Czy to tak bardzo różni się od poglądów PiS-u, że jak ktoś ich nie popiera to musi być jakimś agentem? Najbardziej alergiczne na takie słowa Rosjan reagują zwolennicy PiS-u co nie przeszkadza im samym używać takich słów w stosunku do polityków w Polsce.

Nie z każdą kobietą miałbym ochotę się całować, ale tym bardziej nie każdą kobietę, z którą nie chciałbym się całować wyzywam od obleśnych dziwadeł.

Powinniśmy dalej lawirować, Beck naiwnie uwierzył, że Wielka Brytania skończyła z polityką ustępstw, choć nie było ku temu żadnych podstaw. Polskie społeczeństwo było antyniemieckie i antyrosyjskie, ale mężów stanu poznaję się po tym, że potrafią działac dla dobra społeczeństwa wbrew jego woli, Beckowi zdecydowanie tego zabrakło.

Można nawet powiedzieć, że cała wojna była błędem, Karol mógłby zachować się jak Turcy poczekać jak Rosjanie i Polacy się wykrwawią, a potem zaatakować. Gdyby Rosjanie zaczęli zajmować ziemię na zachód od Buga, Jana Kazimierza nie było w kraju to Karol mógł wejść ze swoją armią do Polski w glorii wybawiciela, a to po wymuszanej abdykacji Jana Kazimierza czyniłoby pewnym kandydatem do polskiej korony na następnej elekcji. Wystarczyło czekać...

Bardzo profesjonalne podejście, oceniać drużynę po jednym meczu, to tak jakbym ja oceniał Juve na podstawie tego meczu: http://www.transfermarkt.de/de/spielberich...lauf/index.html http://www.transfermarkt.de/de/spielberich...lauf/index.html Lepiej przegrać w 1/4 bez większości podstawowych obrońców 4-0 niż wcale się do tej 1/4 nie zakwalifikować. Juventus nie grał wcale w Pucharze Uefa, bo odpadł w Pucharze Włoch z Napoli. Zaraz się dowiem, że Napoli jest lepsze od Zenitu <lol>

Jeśli brakuje argumentów, to przechodzi się do argumentacji ad personam, wiem z autopsji A, że nie ma żadnych merytorycznych argumentów na to, że gej jest gorszy od hetero, albo ateista od katolika, to dyskusja od razu zaczyna się od wyzwisk. Naprawdę wierzysz w istnienie argumentów, które przekonałyby, przeciętnego Polaka do poglądów ludzi pokroju o. Rydzyka?

A tak na poważnie: i? I co? Co mam Ci odpisac? Mam napisać, że w rankingu uefa Werder jest 9, HSV 14, Schalke 23 a Juventus 28 i Fiorentina 32, dla Ciebie fakty się nie liczą, więc jaki jest sens prowadzenia takiej dyskusji? Będziesz miał ochotę na dyskusję opartą na faktach to ja nie mam nic przeciwko, jak narazie dyskutuję z Twoim widzimisię, który wyżej sobie cenisz niż fakty. Jest jakakolwiek szansa na to, że przyznasz, że fakty wskazują, że nie masz racji? Nie ma żadnej. Ta dyskusja może się skończyc teraz albo po ostrzeżeniu od Albinosa, dla mnie wybór jest prosty. Jak już dojdziesz do wniosku, że jesteś w stanie prowadzic dyskusję merytoryczną to możemy kontynuowac, w międzyczasie przypomnij sobie z kim Juve grało mecz, gdy Bayern przegrywał w 1/4 LM z Barceloną i z kim Juve grało, gdy Bayern przegrywał w Petersburgu z Zenitem.

Najlepszy komentarz: 3-0 z VFL.

Bo Polacy to w dużej części tchórze, zadzwonić na policję i narazić się agresywnemu sąsiadowi to nie ma komu, ale obrażac homoseksualistę, czy ateistę to jest komu, bo co taki ktoś może zrobic? Jakby gej przyłożył jakiemuś radiomaryjnemu dziadkowi to dopiero by było w mediach raban, że agresywni geje tłuką spokojnych starszych ludzi. Mamy tu też inny problem zdziczenie obyczajów niektórych starszych osób i jest ono niestety bardzo powszechne, jako student często jeżdzę mzk i ile ja się nasłuchałem kur* na kobiety, które nie chciały ustapic miejsca starszemu, a nawet jak ustąpiły to i tak k... leciały. Raz mnie tak dziadek wpienił, że sam po ch* pojechałem i tak wygląda dialog społeczny w Polsce...

Warto również zauważyć, że najdziwniejsze jest to, że osoby o których napisał Jarpen nie znają często osobiscie osób homoseksualnych, a mimo to twierdzą, że to homoseksualiści prześladują ich, a nie oni gejów i lesbijki. A co sądzisz Jarpenie o wpływie JP2 na takie postawy? imho niektórzy ubzdurali sobie, że jeśli Polska kraj JP2 nie będzie ultrakatolicka to Polska umrze.