-
Zawartość
2,043 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez w4w
-
Co by było gdyby nie Powstanie Warszawskie
w4w odpowiedział Pawełłł → temat → Historia Polski alternatywna
Armią Krajową dowodził bezpośrednio rząd Polski w Londynie. Więc pisanie że armia polska nie istniała to czysta głupota. Trzeba ponosić odpowiedzialność za swoje wypowiedzi. Tak dało nam 1 argument a straciliśmy 30 parę tysięcy. Wspaniały interes. -
Już kilka dni po bitwie pod Wiedniem, husaria okazała się zbędna. II bitwa pod Parkanami została wygrana dzięki umiejętnością muszkieterów. Od tego czasu husarię należy nazywać pancernymi zającami bo z roku na rok pogrążała się coraz bardziej. Oczywiście wcześniej była to wspaniała siła. Chociaż nie przesadzajmy z jej rewelacyjnością. Kozacy byli ją w stanie zatrzymać, podobnie Szwecja po reformach G2A. Tylko Rosjanie i Turcy dostawali łupnia od husarii, jednak państwa te były opóźnione.
-
Wręcz przeciwnie zaryzykuje twierdzenie że Stalin celowo przegrał wojnę żeby samemu sięgnąć po władzę. I w końcu mu się to udało.
-
Prawda, ale lepszy wród znany niż nieznany.
-
Z Libijczykami walczyli głównie... Libijczycy i zapewne najemni Iberowie a ich krew gerontów nie obchodziła. Zreszto każda wojna jest krwawa co w tym dziwnego? Czy grecy też nie toczyli wojen? Oczywiście że toczyli. Po 200 latach też mógłby znaleźć pretekst. Żeby 9000 rozbić kilkukrotnie liczniejsze hufce to trzeba mieć za przeciwników takich ogórów jakich miał Aleksander W. Za Kęćkiem informuje że poza Afryką obowiązywała prawpodobnie dziesięcina a Libijczycy płacili 14 swoich dochodów, a podczas wojny z Rzymem nawet połowę. Czyli jakieś ćwierć miliona ludzi czyli 7-8 razy więcej niż obywateli Kartaginy. Do tego dochodzi kilkadziesiąt tysięcy z tzw. półobywatelstwem - mieszkańców miast latyńskich. Po wojnie z sprzymierzeńcami obywatelstwo dostał chyba każdy wolny mieszkaniec Italii. Kartagińczycy mieli przepłynąć całe morze wzdłuż żeby zadowolić się trybutem? Stronnictwa prokartagińskie istniało w wielu miastach np. w Syrakuzach czy nawet w Tarencie i co z tego wynikło? Po za krótkimi rządami Diora Syrakuzy nigdy nie były zależne od Kartaginy. Tak masz rację, nie buntowali się w czasacach kiedy Kartagina nie prowadziła wojen po kto by tam zaliczał wojnę bezlitosną do poważnych konfliktów Powtarzam po raz n-ty Kartagina mogła zniszczyć Rzym ale tego nie chciała, nie widzę związku przyczynowo-skutkowego od wygrania pod Himerą do zniszczenia Rzymu. :shock: Czy obowiązku dostarczania zbrojnych przez sprzymierzeńców nie można nazwać przymusem wojskowym? Obywatele nie płacili podatków. Wielu dowódców Kartaginy skończyło na krzyżu, będziesz mnie przekonywał że sami się na nim powiesili? Cieszę się że użyłeś słowa mogłoby. Tak mogłoby ale nie musiało. Kartagińczycy od schyłku piątego wieku aż do schyłku swojej państwowości nie rozwiązali problemu Libijczyków i Numidów. Na Sycylii wciąż mieszkali ,,pierwotni'' mieszkańcy tej wyspy w zdecydowanej większości nastawieni prokartagińsko. Czy jeśli ludzie pokroju Tymoleona czy Agatoklesa ogłaszali się obrońcami Greków lub hellenizmu to czy Kartagińczycy nie mogli objąć ,,opieką'' plemion Sycylii? Czy nie mogli stopniowo rozszerzać swoich posiadłości poza Halykos? Oczywiście że mogli. Stopniowe przyłączanie Sycylii było dobrym pomysłem. Brak realizacji tego planu spowodował późniejszy upadek Kartaginy.
-
Ma kolega jakiś plan żeby zapobiec tym wyprawom? Unie w Hadziaczu określała rejestr na 40 000.
-
Uczennica w 'Playboyu'
w4w odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Matura z historii, olimpiady i studia historyczne
Dyrektor może powiedzieć że on takich pism nie czyta i nie miał pojęcia że jego uczennica występuje w Playboyu. A nawet jakby widział jej zdjęcie to czy dyrektor musi znać wszystkich swoich uczniów? -
Zrozumcie że byliśmy na łasce Stalina i lepiej dla nas było go nie złościć.
-
Łukasz wysnuł hipotezę że zajęcie Warszawy przez legalną armię polską zapewniłoby Polsce niezawisłość, więc zadałem to pytanieby uświadomić kolegów że Stalin gdyby chciał to anektowałby Polskę i powstanie nie ma tu nic do rzeczy, a Armia Krajowa i armia polska na zachodzie nie zapobiegłyby aneksji.
-
Co by było gdyby nie Powstanie Warszawskie
w4w odpowiedział Pawełłł → temat → Historia Polski alternatywna
To co Anglicy dopiero po powstaniu zauważyli że dowodzą polską armią? Rząd Polski w Londynie powinien drogą dyplomatyczną uświadamiać przywódców Zachodu że niepodległa i niezawisła Polska jest również i w ich interesie. Są na to lepsze metody niż skazanie na pewną śmierć całej stolicy. -
Uczennica w 'Playboyu'
w4w odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Matura z historii, olimpiady i studia historyczne
W każdej szkole jest jakaś czarna owca. Zasięg poczty pantoflowej jest mniejszy niż robienie awantury na cały kraj. Informacja w telewizji że wyrzucono jakąś dziewczyne z powodu sesji w Playboyu, prędzej dotrze do rodziców niż informacja że jakaś tam dziewczyna z jakiejś tam szkoły miała prawpodobnie sesję. -
Czyli kolega optuje za wojną po stronie Piotra. A co kolega myśli o pomyśle przejścia na stonę Szwedzką Augusta?
-
Nie mam pod ręką Kęćka, ale pisze on że między jedną a drugą wyprawą Kartagińczycy toczyli ciężkie boje z Libijczykami. Nie ulega wątpliwości że wygrali tą wojnę i zapewne rozszerzyli wpływy na kolejne ziemie Libijczyków. Przyniosło im to więcej kasy i większe możliwości rekrutacyjne. O ile Grecka migracja na zachód już się zakończyła to Fenicjanie wciąż napływali do Kartaginy. Gdyby Pyrrus przybył na Sycylię tak jak w realu z 9000 zbrojnych to zostaliby oni starci z powierzchni ziemii za nim jakiekolwiek miasto greckie poparłoby Pyrrusa. Pyrrus przybył na wyspę na prośbę Greków, gdyby Kartagina opanowała u schyłku IV w pne Sycylię to nie miałby kto tego Pyrrusa prosić o pomoc. Elity greckie zawsze były prokartagińskie. Tylko motłoch był za wypędzeniem ,,barbarzyńców'' z wyspy. Gdy demos grecki po 30 latach spokoju przekonałby się że musi płacić mniej podatków niż wcześniej i że Kartagińczycy nie mają nic przeciw hellenizmowi to dlaczego mieliby się buntować? To chyba oczywiste że wcześniejsze opanowanie tych ziem przyniosłoby pozytywne następstwa. Ja tylko twierdzę że mimi zwycięstwa pod Himerą Kartagińczycy byli za słabi na opanowanie całej wyspy. Jeśli chcesz to odpowiem na twoje punkty. 1) akcja kolonizacyjna byłaby możliwa tylko i wyłącznie wtedy kiedy miałoby się kogo wysyłać do nowych kolonii. Opanowanie Sycylii dałoby Kartagińczykom setki tysięcy nowych potencjalnych kolonistów. Nowe kolonie to niewątpliwy plus dla Kartaginy. Pytanie tylko czy Libijczycy, Numidowie, Maurowie czy Iberowie nie mieliby nic przeciwko nowym koloniom. Zdecydowanie nie protestowaliby rozwój handlu leżał również i w ich interesie. Pytanie tylko czy jeśli 1 osada generuje x przychodu to czy dwie osady znajdujące się blisko siebie będą generowały 2x. Oczywiście że nie. Tak więc żeby osiągać więcej przychodów trzeba również zajmować okoliczne pola. Oznaczałoby to ekspansję terytorialną. Nie ulega wątpliwości że Kartagińczycy w przecuągu kilku pokoleń zajęliby większą cześć Iberii pytanie tylko czy im się to opłacała? Kartagińczycy byli słabsi od Rzymian bo nie wymyslili powszechnego rozdawania obywatelstwa i podatku dochodowego. Kartagińczycy rozmyliby się we własnym państwie w milionach obcych. Kolonizacja jest dobrym pomysłem ale najpierw wymagałaby reformy wewnątrz Kartaginy i chęci do krwawszych niż z Grekami bojów z Iberamii. 2) nie wydaje mi się żeby zajęcie jakiegoś terytorium było równoznaczne z chęcią opanowania innej ziemii. Zwłaszcza że Massylia leżała setki kilometrów od Kartaginy. 3) Racja ale z drugiej strony można wysunać ciąg mniej strat w wojnach posród Libijczyków= więcej libijczyków= więcej powstań 4) Gdyby Kartagina chciała to przed I wojną punicką zmiotłaby Rzym z mapy Europy, pytanie dlaczego tego nie zrobiła?? Ponieważ nie było woli w Kartaginie do ciągłych wojen. Żeby Kartagina naprawdę zyskała trzeba by przeprowadzić szereg reform, m.in. -przyznanie obywatelstwa -pobór do armii -stały podatek od wszystkich obywateli -przegranemu wodzowi nie groziłaby kara śmierci -przeistoczenie Kartaginy z kraju defensywnego, który raczej starał się chronić własne terytoria niż opanowywać nowe - częstsze stosowanie taktyki ,,wygrywania'' przeciw sobie wrogich plemion
-
Nie znam tak szczegółowo historii Rzymu, ale wydaje mi się że po stłumieniu przez Cezara powstania Wercyntogeryksa Galowie już nie podnosili wielkich powstań. Plemiona markomańskie były klientami Rzymu. Zbuntowały się OK trzeba było ich pokonać ale nie eksterminować. Jakie korzyści miałby Rzym z 2 nowych prownicji? Żadnych trzeba było zachować te plemiona.
-
Wojna toczona w latach 1740-1748 pomiędzy Prusami, Francją, Hiszpanią i Bawarią a Austrią, Saksonią i Sardynią.Była spowodowana wstąpieniem na tron austriacki kobiety, Marii Teresy i nieuznaniem przez Bawarię sankcji pragmatycznej cesarza Karola VI. Wojna została rozpoczęta najazdem Prus na Śląsk i zdobyciem go rok później. Zakończyła się utratą Śląska przez Austrię, która oddała go Prusom na mocy pokoju w Akwizgranie podpisanego w 1748. Czy Polacy powinni włączyć się do tej wojny? Czy Rosja by nam na to pozwoliła? Czy by nas wsparła?
-
Wybacz pomyliłem się myślałem że optujesz za wojną po stronie Prus. Ta sama Elżbieta nie chciała udziału Polski w wojnie siedmioletniej. Mimo tego że zdobycze terytorialne na Prusach miały przypaść właśnie Polsce. Niestety Elżbieta umarła o pół roku za wcześnie i od tamtego roku rozbiory polski były już praktycznie przesądzone.
-
Nawet jednak po tylu latach wojen grecko-punickich podczas I wojny punickiej Grecy w zdecydowanej większości poparli Kartaginę. Zajęcie Syrakuz przez Kartaginę oznaczałoby że to miasto będzie po punickiej stronie. Siła polis Syrakuz wcale nie byłą mniejsza niż kartagińskiej epikratii tak więc Rzym mógłby nie wygrać I wojny punickiej. W 480 roku Kartagina była za słaba żeby zająć całą wyspę i się na niej utrzymać. W latach 480-409 bardziej wzmocniła się Kartagina jeżeli w 409(w czasie tej wojny od 409 roku) Kartagina nie była w stanie podbić Sycylii to tym bardziej nie była w stanie w 480.
-
A co kolega myśli o Rosji, czy Rosjanie pozwoliliby nam na interwencję? Po za tym kolega chyba niedokładnie przeczytał mojego posta. Polska nie miałaby szans na odzyskanie Śląska, ponieważ walczyłaby po stronie Austrii. Ewentualnie mogliśmy coś uczknąć na Prusakach.
-
Uczennica w 'Playboyu'
w4w odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Matura z historii, olimpiady i studia historyczne
A może kolega udowodnić że w szkole w której 1 uczennica na kilkaset rozebrała się dla Playboya jest złą szkołą? -
Gdyby prezydentem Polski był...
w4w odpowiedział szpek_chomik → temat → Historia Polski alternatywna
Załamanie się finansów publicznych, exodus znaczy zupełnie co innego. -
Jaki wpływ mają powstania na germanizację czy rusyfikację? Taki że co powstanie to silniejszy ucisk gdyby nie było powstań to zaborca nie chcąc drażnić Polaków zostawiłby im pewną swobodę.
-
Co by było gdyby nie Powstanie Warszawskie
w4w odpowiedział Pawełłł → temat → Historia Polski alternatywna
Po raz kolejny przypominam o planie Burza który był realizowany już od miesięcy dla tego nikt nie mógł nam zarzucić że nic nie zrobiliśmy. Po Anglii, Francji i ZSRR mieliśmy największą w Europie armię. Nie do wyobrażenia jest dla mnie fakt żeby włączyć Polskę do ZSRR. Przecież Stalin mógł to zrobić po powstamiu warszawskim(wtedy Polska byłą jeszcze bardziej osłabiona) dlatego brak powstania wzmacnia naszą sytuację a nie osłabia. -
Balcerowicz - Plan Balcerowicza
w4w odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Jeśli nie jesteś populistą to z taką opinią zgadza się każdy. Szkoda mi Węgrów ale mam nadzieje że nasz rząd zachowa sięodpowiedzialnie i nie dopuści do takiej sytuacji. -
Tak ogólnie mówiąc: Wojna spowodowana była przyczynami natury religijnej(Sytuacja w Rzeszy. Katolicy i protestanci obawiali się wzmocnienia władzy Habsburgów w Rzeszy. W 1608 roku powstała Unia Protestancka (Fryderyk V)m a w 1609 roku Unia Katolicka (ks.Maksymilian), jednym z powodów jej długotrwałości stało się również dążenie mocarstw europejskich do osłabienia potęgi Habsburgów. Czesi dążyli również do obalenia Habsburgów i wprowadzenia na tron Fryderyka V. Habsburgowie dążyli do wzmocnienia swoich wpływów w Rzeszy. Wybuch tej wojny był nieunikniony był tylko kwestią czasu. Jeśli musisz coś napisać to napisz że Cesarz mógł się zgodzić na równouprawnienie protestantów i katolików, wprowadzić autonomię w Czechach i nie ingerować w sprawy Rzeszy oraz Siedmiogrodu wtedy wojna by nie wybuchła(przynajmniej nie w 1618) dodaj jednak że te propozycje były niedozaakceptowania dla Habsburgów. Wybacz nie rozumiem zwrotu ,,przewidywane osiągnięcia działań "opozycji antywojennej"
-
Okrucieństwo Hannibala temu przeczy gdyby chciał zawrzeć pokój to nie składałby 3000 ludzkich ofiar. Nie rozumiem za późno na co?