Skocz do zawartości

w4w

Użytkownicy
  • Zawartość

    2,043
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez w4w

  1. Wydaje mi się że odpowiedź na to pytanie daje sama nazwa kraju Protektorat Czech i Moraw. Za wikipedią: Protektorat (z łac. protectio = 'osłona') - jedna z form zależności politycznej, w której państwo posiadające własny ustrój uzależnione jest w swej polityce od państwa silniejszego (protektora). Protektorat zachowuje jako kraj niektóre swoje instytucje, rząd i administrację, ale znajduje się pod kontrolą obcego państwa, które prowadzi jego sprawy zewnętrzne np. politykę zagraniczną i gospodarczą. Często protektorat był wynikiem kolonializmu, a zależność ta była często oparta na nierównoprawnej umowie międzynarodowej narzuconej przez mocarstwo kolonialne. Klasycznym przykładem protektoratu w dzisiejszym świecie jest Bhutan. Specyficzną formą są zaś minipaństwa, do których można zaliczyć: * Liechtenstein * Monako * San Marino Są to 2 nazwy tego samego państwa.
  2. Protektorat Czech i Moraw był uznany za państwo chyba tylko przez III Rzeszę. Dzięki za wyjaśnienie kwestii Węgier.
  3. Bitwa pod Himerą

    Wydaje mi się że pisze o tym że Iberyjscy wojowie wdarli się w lukę w murze w jakimś mieście i wybili ileś tam tysięcy. Na pewno nie był to mały odzdział. Bez wątpienia w armii kartagińskiej byli też najemnicy z Balearów. Czytałem też o 800 jeźdzcach z Kampanii. W drugim wieku Kartagina uległa częściowej hellenizacji i to mimo że nie było już w niej Greków, myślę że gdyby Grecy byli w państwie Kartagińskim, to po jakimś czasie awansowaliby do rangi możnych całego kraju. Przeprowadziliby się do stolicy. Zaczęliby wznosić budowle w stylach helleńskich, spodobałoby się to kartagińskim możnym oni też zaczęliby wznosić podobne budowle itd. W końcu kultura helleńska objęła by cały obszar Kartaginy. Nie ma jednak możliwości ustalenia w jakim stopniu Kartagina by się zhellenizowała. Dla mnie w znacznym stopniu. W Kartaginie mieszkało 225-400 tysięcy a wszystkich obywateli Kartagińskich było 30-40 000. Dlatego zapewne nie każdy mieszkaniec np. Utyki posiadał Libofenicjańskie półobywatelstwo. To nie moje szacunki tylko pana K. Nie wdam się z Tobą w dyskusję o cynie bo nie mam bladego pojęcia kto był jej importerem, a kto eksporterem i czy monopol był możliwy. Nie spłaszczam problemu Iberia była tak duża że starczało tam miejsca i dla Kartagińczyków i dla Massaliotów. Kontakty w Galii kartagina miała chyba bardzo dobre. A czy czas po wojnie to nie czas pokoju? Wojna bezlitosna wybuchła po zakończeniu I wojny punickiej. Kęciek pisze o 5 powstaniach libijskich niestety nie przybliża ich. Gdybym chciał napisać o walkach z libijczykami to podałbym przykład Hannona Wielkiego I, który w latach 247-241 walczył z Libijczykami. Tą która pozwoliła wchodzić w siebie jak w masło jeździe alexa. Faktycznie gdyby powiększyć ludność 2-krotnie to procentowo można by pobierać 25%. Tylko przypominam koledze że przy 50% Kartagina wojnę przegrała, więc trzeba było znacznie więcej. Jestem pewien że Geronci bardziej dbali o 1 talent niż o 10 libijczyków. Armia obywatelska jest dużo tańsza niż z zaciągu. Punicka racja stanu nie pozwalała poprzeć Pyrrusa. Mogę rzucić dane ale dopiero z okresu II wojny punickiej. Wydaje mi się że jazda numidyjska to jazda typowo zaciężna. Jako żołnierzy państwowych mogę podać chyba tylko piechotę libijską i Jazdę Świętego Zastępu. Kęciek podaje kila przykładów.
  4. Kilkumiesięczną granicę mieliśmy z Ukrainą. Jednak wygraliśmy z nimi wojnę i zajęliśmy ich państwo, nie jestem ekspertem w II Rp, ale wydaje mi się że czasową granicę mieliśmy również ze Słowacją. Nic mi nie wiadomo o granicy z Węgrami, co nie znaczy że takiej granicy nie było.[/b]
  5. Cóż 15 000 ludzi nie zniszczyłoby całej Warszawy. Niemcy nie uciekliby dobrodusznie tylko wycofaliby się przed Armią Czerwoną. Czyli zgadzasz się że powstanie można było wygrać tylko dzięki rosjanom? W takim razie po co było się wychylać? nie lepiej było zaczekać jak rosjanie odwalą za nas robotę? Nikt nikomu nie ma prawa zabronić walki. Jednak są bardziej ustronne miejsca do walki niż stolica państwa.
  6. Las Teutoburski

    Ad.1 Markomanowie łupili głównie ziemie na południe od siebie a nie Germanie. Ad.2 Jak dla mnie jest to oczywiste, szkoda że Anders nie przychyla się do tego zdania.
  7. Las Teutoburski

    Nie wiem czy mamy różne podejścia Andersie bo do tej pory nie napisałeś swojej propozycji ratowania Rzymu.
  8. Bitwa pod Himerą

    Tysiące, w 409 wybito specjalne monety z powodu wojny. W 480 ich nie wybito świadczy o to tym że: a) wojna z 409 była traktowana bardziej poważnie niż ta z 480 B) Kartagina była dużo bardziej bogata skoro stać ją na najemników Jak to skąd? Z kęćka Duża ilość Greków w państwie Kartagińskim prędzej spowodowałaby hellenizację całej Kartaginy niż punizacje(to neologizm ale wiesz o co chodzi) greków. Pyrrus przybywając na wyspę głosiłby więc wyzwolenie Greków. Miałem na myśli piechote Dariusza Tak Libofenicjanie. Latynów w 225 było chyba(jak chcesz to sprawdź dokładnie w wojnie hannibala )70-80 000 szczerze wątpie żeby tylu było Libofenicjan. Przed Pyrrusem Rzym miał coś koło 295 000 po kilku latach pierwszej wojny punickiej liczba ta spadła o 50 000, by ponownie wzrosnąc w 225. Dane dotyczą więc 3 w pne. Nie mam przed sobą teraz książki więc mogę się w kwestii Rzymian mylić o kilka tysięcy, jednak 30-40 000 Kartagińczyków jestem pewien. To chyba dobrze ukazuje dysproporcje sił. Przez Massylię szedł szlak z mitycznych Wysp Cynowych. Massalioci więc handlowali cyną i to w ich interesie było znalezienie rynku zbytu. Jeśli Kartagińczycy chcieliby ją kupować to dlaczego Massalioci mieliby się na to nie zgadzać? Obawiam się że to kolega nie jest w formie. Przyczyną wybuchu wojny bezlitosnej było zwiększenie danin na rzecz Kart Hadaszt do 50%. Kolega nie uważa za problem zniszczenie Rzymu, gdyby cała Sycylia była punicka. Przypominam koledze że jak sam kolega zauważył szybsze podbicie Sycylii to mniej straconych Libijczyków i więcej czasu na powiększenie wpływów w Afryce. Czyli podbicie więcej ziemii na której mieszkają libijczycy. Wojna z Rzymem która moim zdaniem i tak była nieunikniona wiązała się z olbrzymimi kosztami. Istaniało ryzyko że wojna bezlitosna wybuchnie. Tylko że gdyby wtedy wybuchła to za broń nie chwyciłoby 70-100 tys Libijczyków tylko może nawet 2 razy więcej. Kart Hadaszt takiej rzezi mogłoby nie przetrwać. Powtarzam koledze bez reform wewnątrz Kartaginy kraj ten był skazany na zagładę. BTW Africa to nazwa rzymska, czy kolega wie jak nazywał ląd na którym wylądował np. Agatokles? Kartagina siedziąca na całej wyspie mogła zbudować 400 penter załadować na nie 80 000 zbrojnych i wylądować nimi w Osti. Pytanie czy geronci chcieliby to zrobić? Nie, system wojskowy Kartaginy i Rzymu różni się znacząco. Nie wnikając już w interpretacje dotycząco socii to legionista był 5 razy tańszy niż wojownik punicki. A żeby Kartagina była 5 razy bogatsza od Rzymu to podbój całej Sycylii by nie wystarczył. Do dzisiaj nie zachował się chyba żaden traktat między Numidami a Kartaginą więc ciężko mi określić na jakiej zasadzie byli oni wcielani do wojska. Przypominam sobie że połowę z 20 000 najemników jakie kartagina miała po I wojnie punickiej połowa to libijczycy i numidowie, czyli raczej byli oni jednak najemnikami. O ,,poborowych'' Libijczykach można mówić tylko z niewielkiego 35-40 tys km2 obszaru, na jakim kartagina rządziła bezpośrednio. Musiałbym od nowa wertować Dzieje Kartagińczyków. Nie chce mi się tego robić jednak z tego co pamiętam to wielu spotkała śmierć z zarządzenia. Część popełniła samobójstwo jednak robiła to ze względów na to że lepiej samemu się zabić niż być powieszonym na krzyżu.
  9. :shock: Przecież to rząd w londynie zadecydował o wybuchu powstania. Co więc masz na myśli pisząc decyzje już zapadły? Wolałbym być postawiony przed sąd wojskowy(nawet jak wiedziałbym że skaże mnie na karę śmierci) niż wydać rozkaz, który spowoduje śmierć dziesiątek tysięcy. AK podjęło decyzje o terminie wybuchu. Wybór 1 sierpnia to wielki błąd nie zdążono poinformować wszystkich dowódców polowych, brakowało też amunicji i uzbrojenia. W Warszawie Niemców było około 15 000. Zamiast wywołać powstanie w mieście AK powinna zniszczyć wszystkie drogi i mosty na trasie wschód-zachód. Te 15 000 jeśliby nie zwiało zostałoby zniszczone przez powstańców. Najpierw jednak trzebaa było zadbać o żywność, amunicje, zapewnienie sobie pomocy aliantów zachodnich niedopuszczenie posiłków niemieckich. Powstanie nie miało żadnego planu. Dowódcy zakładali chyba że wygrają to na hurra. I się strasznie pomylili... Na koniec cytat z wikipedii: Posiadany stan uzbrojenia pozwalał sformować 70 plutonów zdolnych do prowadzenia działań przez 2 dni. Oznacza to, że w godzinie W (17:00) uzbrojonych było do 3 500 powstańców na 36 500 zmobilizowanych.
  10. Las Teutoburski

    Tak wojny markomańskie to nieistotny szczególik. Zarówno Markomanom jak i Rzymowi powinno zależeć na utrzymaniu dobrych stosunków. Nawet jeśli Markomanowie czasem złupiliby Illyrię to i tak wyjdzie taniej niż utrzymywać armię w prowincjach założonych przez Marka Aureliusza. Jak dla mnie wybice plemion markomańskich to poważny błąd.
  11. Postać choćby śp. Jana Nowaka-Jeziorańskiego świadczy o tym że rząd miał możliwości komunikacji z ojczyzną. Dowództwo wykonało rozkaz z Londynu. Podwładny musi słuchać szefa, ale ma moralne prawo sprzeciwu wobec błędnej decyzji. Dowództwo jednak nie odmówiło. A powstanie zorganizowało w sposób tragiczny. Słuszna uwaga Bo nie miała wyboru, kto spytał warszawiaków czy chcą walczyć? Nikt. Rząd w Londynie nie miał prawa skazywac miasta na zagładę w imię jakiegoś chorego honoru. Niemcy byli za słabi zeby się obronić przed Armią Czerwoną, zapewne uciekliby z Warszawy. Wystarczyło czekać...
  12. Ustrój patrymonialny

    Wpisujesz w googlach ustrój patrymonialny. Na pierwszej stronie dowiadujesz się że: Patrymonialny charakter państwa wczesnopiastowskiego - Ustrój polit.-społ.-gosp.- notatka 1.) Państwo patrymonialne to forma państwa; w której władca uważa za swoją własność terytorium i ludność - - na czele państwa stał władca(król; książę) - władca nie miał stałej stolicy; z dworem i drużyną objeżdżał kraj - obok działał wiec złożony z dostojników(formalnie z głosem doradczym): wojewoda; cześnik; komornik; kanclerz - w państwie istniał system grodowy- gród miał znaczenie administracyjne oraz obronne; administracyjne bo był siedzibą kasztelana; który sprawował w imieniu władcy władzę administracyjną(ściągał podatki; sądził ludność; organizował pospolite ruszenie) - wojsko- istniała drużyna na utrzymaniu władcy 2.) SPOŁECZŃSTWO: - wolni chłopi- zdecydowana większość uprawiająca własną ziemię - ludność niewolna- zależna od księcia bądź od możnych=> była to czeladź; jeńcy wojenni - możni- urzędnicy książęcy 3.) GOSPODARKA: - podstawą utrzymania była hodowla i uprawa - podatki na rzecz władcy obciążały całą ludność; dzieliły się na: daniny(w naturze) i posługi(budowa; umacnianie i reparacja grodów; przesiek w lasach; budowa dróg); daniny i posługi były to ciężary prawa książęcego - istniała część ludności zwolnionej z prawa książęcego=> była to ludność służebna- obciążona obowiązkami specjalnymi; żyjąca na wsiach służebnych(głównie utrzymanie i praca na rzecz dworu np - Świniary; Grotniki; Kuchary) 4.) Kazimierz Odnowiciel wprowadził prawo rycerskie: - obdarzony ziemią rycerz w zamian musiał utrzymać konia bojowego oraz stawiać się na każde wezwanie panującego Potem wpisujesz monarchia stanowa i otrzymujesz notkę: Monarchia stanowa to forma ustroju politycznego, charakterystyczna dla schyłkowego okresu średniowiecza, związana z wyodrębnieniem się zróżnicowanych grup społecznych (stanów). Władza monarchy, dotąd patrymonialnego, została ograniczona na rzecz stanów, szczególnie rycerstwa i duchowieństwa, niekiedy mieszczaństwa. Udział stanów w rządach był realizowany przez reprezentację w zgromadzeniach stanowych (późniejsze parlamenty) i różne formy samorządu. W czasach nowożytnych monarchia stanowa straciła rację bytu. W większości państw europejskich monarchowie zwiększali stopniowo swoją władzę, co doprowadziło do powstania monarchii absolutnych, a tylko w nielicznych (Polska, Anglia) parlamenty zdołały zachować swe uprawnienia, a nawet powiększyć je. Teraz wystarczy zrobić tabelkę i po lewej stronie napisać jedno a po drugiej drugie.
  13. Problem kozacki

    Nad tym pytaniem od lat zastanawiają się historycy i do dziś nie przedstawiono koncepcji zaakceptowanej przez większość. Dlatego moje pytanie do kolegi miało charakter prowokacyjny bo na to pytanie nie ma dobrej odpowiedzi. Każdy ma swoje rozwiązanie i każdy będzie je bronił. Ja też mam swoje ale jestem realistą i wiem że nie wszyscy go zaakceptują. Zadam kolejne prowokacyjne pytanie: Jak kolega zamierzałby ich do tego zmusić?
  14. Las Teutoburski

    Łatwo było przejść kilku osobom, a nie kilkuset tysiącom. Plemiona markomańskie swoją siłę zawdzięczały rzymowi, nie miały więc w odróżnieniu od np. Hunów chęci zniszczenia Rzymu.
  15. Wielka Wojna Północna

    :shock: Czy kolega twierdzi że Prusy były silniejsze od Polski i Saksonii?
  16. Cud nad Wisłą

    Pominąłeś moje drugie zdanie.
  17. Problem kozacki

    :shock: A co ma ubogość ziem nad Donem do wyprawy Władysława? Wojny z Turcją poza tą pierwszą za sobieskiego trudno wogóle nazwać wojnami były to wyprawa,bitwa, pokój. Rosjanie byli bardziej zdeterminowani do walki i dłużej z nami walczyli. Byli groźniejszymi rywalami niż Turcja.
  18. Las Teutoburski

    A Odra i Nysa to nie bariery? a góry? fakt łatwo je było sforsować ale taka wyprawa dla kilkuset tysięcznego plemienia mogłaby się źle zakończyć.
  19. I od tego mamy właśnie rząd żeby zabronił wszelkich niepotrzebnych akcji zbrojnych. Ludność Warszawy była czasem nawet wrogo nastawiona wobec powstańców, walczyła bo miała wybór zginąć walcząc lub zginąc nic nie robiąc(wybaczcie ale wciąz nie mogę znaleźć artykułu jednego w którym jeden z powstańców opisuje wrogie nastawienie ludności.)
  20. Wielka Wojna Północna

    August dążył do silniejszego podporządkowania sobie Rzeczpospolitej, gdyby udało mu się wyrwać od Prus Pomorze Zachodnie i Prusy Książęce to miałby silny wpływ na cały handel polski i mógłby przez to odzdziaływać na szlachtę. Ziemię o których pisałem wyżej są bliżej saksonii, osłabienie prus również leżało w interesie Polski i Saksonii.
  21. Uczennica w 'Playboyu'

    Tylko najpierw ta afera musiałaby wybuchnąć a stała się ona zauważalna dopiero po czynie dyrektora, gdyby nie wywalenie tej uczennicy to mało kto by się o tej sprawie dowiedział.
  22. Uczennica w 'Playboyu'

    Myślisz że tym w Fuckcie aż tak się nudzi żeby sprawdzać ile lat ma każda ,,modelka''?
  23. Gdyby Staufenberg zabił Hitlera

    Czasem lepiej nic nie robić nic robić rzeczy złe. A szkoda że nie upadło od razu oszczędzono by nam 250 000 zabitych.
  24. Problem kozacki

    Na wschód od Polski były ziemie Kozaków Dońskim, równie ubogie co zaporoże. Zgadzam się z postem szpeka.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.