w4w

Pełna mobilizacja armii trwa ponad miesiąc, Francuzi musielby w sierpniu ogłosić pełną mobilizację żeby móc realnie zaszkodzić Niemcom. Musieliby też wiedzieć jakie siły znajdują się na granicy francusko-niemieckiej a takich informacji chyba nie posiadano. Po za tym francuzi ufali swojej Linii Maginota. No i się chłopaki zawiedli

Kartki wprowadzono przez działania gospodarcze rządu do dziś wielbionego Gierka. Kolega wykazuje całkowitą nieznajomość reguł gospodarczych, oraz poszczególnych składników w ogólnej cenie ropy. Otóż oświadczam koledze że ropa z Wenezueli kosztuje mniej niż ropa typu Ural, po za tym jest lepsza jakościowo. Transport oczywiście sporo kosztuje ale supertankowce przewożą tak olbrzymie ilości ropy że cena transportu robita na całość ropy daje zaledwie kilkanaście groszy na litrze. Dodam że obecnie większość ropy zużywanej przez litewską rafinerię w Możejkach pochodzi z Wenezueli, ogólna jej cena jest wyższa niż ropy typu ural jednak wychodzi i tak mniej niż w Polsce. Drugim ważnym zagłębiem naftowym jest morze północne ropa typu brent jest około 5$ dolarów droższa na baryłce(10grna litrze) koszty transportu są nieco większe niż z Rosji. Embargo handlowe ze strony Rosji podniosłoby ceny ropy w Polsce o około 20 groszy(po zużyciu naszych zapasów tj. za jakieś 45 dni) Istnieje jeszcze możliwości ściągania ropy z turkmenistanu ropociągiem do ukraińskiego miasta brody, a potem pociagami do płocka. Z chwilą ukończenia budowy ropociągu brody-płock(planowany koniec inwestycji jest za 2-3 lata) będziemy mieli dostęp do tańszego surowca. Nie istnieje po za tym możliwość odcięcia(długotrwałego) nam dostaw przez Rosję ponieważ ucierpieliby na tym odbiorcy w europie zachodniej. Ostatnie napięte stosunki na linii moskwa-waszyngton powodują że UE jest dla Rosji strategicznym partnerem. W chwili obecnej polskie firmy kontrolują ropociągi w Polsce, oraz w czechach a od nowego roku także na litwie i łotwie(i chyba w estonii). Jedynym możliwym sposobem ominięcia nas ropociągiem jest budowa ropociagu przez Bałtyk. Koszt ropociagu który spełni zapotrzebowanie europy na rosyjską ropę wyniósłby myślę koło 50 mld $ jego budowa zajęłaby około 7 lat. Nie mamy się czego bać. Rosjanie mogą nas straszyć, ale to my poprzez drastyczne podniesienie ceł możemy zaszkodzić Rosjanom a nie oni nam. Niech kolega poda przykład firmy zagranicznej( z zachodu) inwestującej w PRL albo firmy prywatnej znanej w całej Polsce. Możliwość zakładania małych firm pojawiła się dopiero po którejś tam odwilży i odnosiła się do sektorów gospodarki wyselekcjonowanych przez państwo.

Chciałbym zauważyć że zwycięska wojna umacnia pozycję władcy. W sytuacji gdy Francja była pobita, a Franco wbiłby im jeszcze nóż w plecy poprawiłaby jego notowania w społeczeństwie. Gdyby Hiszpania wysłała taką armię jak Niemcy(zachowując proporcje tzn Niemcy na chyba 70 mln mieli 15 mln armię) to taka siła mogłaby przechylić szalę zwycięstwa na stronę państw Osi. Jednak wystawienie takiej siły przez Hiszpanię nie było możliwe. Udział Hiszpanii w wojnie bez wątpienia znacząco polepszyłby sytuację Niemców w Afryce, opóżniłaby się inwazja na Sycylię a potem Włochy. Zwycięsca takich zmagań byłby tylko jeden ZSRR(no chyba że Niemcy odciążone na froncie zachodnim przerzuciłyby sporą część swej armii na zachodzie na wschód)

Tylko że im liberalniejsze prawo pracy tym lepiej. Rząd francuski o tym wie szkoda że nie obywatele. Jeśli kolega popiera krwawe burdy w Paryżu i w innych miastach, to pewnie takie same kolega poleca środki w Polsce? Nasi rodacy są potulni jak baranki wobec pracodawców bo jest duże bezrobocie pracodawca może powiedzieć ,,na pana miejsce mam wieelu chętnych'' rozwiązanie tego problemu jest proste. I nie są to demonstrację tylko podejmowanie się pracy, jeśli bezrobocie spadnie to wzrosną pensje i szacunek pracodawcy dla pracownika, demonstracje tego nie zmienią. Mi osobiście nasza polityka względem USA również się nie podoba. Myślę że gdy przyznałeś że nie lubiłeś PRL-u i nigdy go nie polubisz kończą dyskusję.

Kolega dostrzega wady ale nie dostrzega dobrcyh rzeczy z tego płynących. Czy kolega wyobraża sobie żeby w PRL mówiono o korupcji stosowanej przez partię rządzącą? Widzę że PiS zrobił ci niezłą wodę z mózgu. Moralna degeneracja społeczeństwa, dobre sobie. Media w III RP zalewają nas falą okrucieństw, to że teraz się słyszy o zbrodniach a w prl-u nie to wcale nie znaczy że w prl nie było zbrodni. Koszty utrzymania w stosunku do zarobków spadają i to wyraźnie. Polacy coraz więcej wydają na rozrywkę, coraz więcej oszczędzają, coraz więcej inwestują, to jednoznacznie świadczy że społeczeństwo się bogaci( i to mimo 15% bezrobocia). Musimy się pogodzić z sytuacją że jesteśmy mikrusem gospodarczym i takie sam jest nasz wpływ na świat. Kolega zauważa że kiedyś naszym ,,panem'' było ZSRR a teraz albo USA albo UE to duża zmiana na plus teraz możemy się opierać na dwóch silnych potęgach, a w prl na jednym słabym. Dopóki politycy nie zetną olbrzymich wydatków na renty i inne świadczenia to nie będzie nas stać na duże samodzielne inwestycje, będziemy musieli korzystać z pomocy UE. Społeczeństwo dziś nie protestuje bo dziś inflacja wynosi 1,5% rocznie a kiedyś zdarzały się 15% z dnia na dzień. Społeczeństwo nie sprzeciwia się durnym(wg mnie) ustawom, bo partie rządzące wciąz mają wspólnie 30%, to tyle samo co Bush w Stanach. Przeciw Bushowi i jego zezwolniu na łamanie praw obywatelskich nie protestują tłumy na ulicach, czy to znaczy że w stanach nie ma demokracji?

chyba patcha :evil: Pan powiedział szukajcie a znajdziecie. Gdzieś w necie musi być.

Zdobycie Monte Cassino było kwestią czasu, to piękny mit. Chwała Polakom za ten czyn, ale gdyby nie szturmować tylko bombordować niemców, to i tak w końcu by uciekli. Kilka dni nie zrobiłoby różnicy dla przebiegu całej wojny.

Płace w Anglii zaczynają się od 8 funtów(wiem to z pierwszej ręki). Średnio początkujący dostaje za pracę fizyczną 8-12 funtów. Dla łatwości obliczeń przyjmijmy 10 funtów. 10 funtów razy 9 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu. Daje 90 funtów, 540 funtów tygodniowo, Przez 11 tygodni w roku. Daje 5940 funtów. Ta suma ledwie przekracza kwotę wolną od podatków. 5940 funtów razy 5,82 daje 34 500. Jeśli 10 000 zeżrą podatki i utrzymanie na miejscu. Zostaje 14 500 złotych. Znalezienie pracy to nie probelm dla osoby szukającej. Na jakąś część etatu można swobodnie dostać 400-500 złotych netto. Ogólnie wychodzi netto 1600-1700. Naprawdę to nie jest takie trudne, trzeba tylko szukać. Łatwiej narzekać przez Internet(oczywiście za PRL Internet też był wg ciebie powszechnie dostępny) niż coś zrobić. Kolega wysuwa jakieś dziwne zależności typu wzrost kosztów utrzymania samochodu, czy kolega naprawdę sądzi że to czy w polsce mamy demokrację czy komunizm jest ważniejsze dla ogólnoświatowych giełd niż np. wzrost zapotrzebowania konsumentów w usa? Biedni rolnicy nie mają za co żyć, cena ziemii w ciągu ostatnich 12 lat wzrosła tylko 10 krotnie. Biedacy. Łukaszu mam takie pytanie do ciebie dlaczego po tym jak ja napisałem w nawiasie że bułgarzy i rumuni będą woleli jeździć na zachód niż do nas ty odpisałeś to samo?

A to są jakieś specjalne olimpiady dla I liceum? Jeśli koleżance chodzi o tą ogólnopolską to ja mniej więcej znam tematy.

Jak już wspominałem mam odmienne doświadczenia. Danymi też niestety nie dysponuje. Argument Tomka może i jest słuszny ale przecież jak się opowiada o jakiejś wojnie, to raczej nie podaje się szczegółowych opisów okrucieństw.

W Polsce brakuje ludzi do wykonywania najprostszych prac np. na budowach. To że się ludziom nie chce pracować za 900 złotych brutto to tylko i wyłącznie ich wina. Dlatego muszę pochwalić(chyba po raz pierwszy) nasz rząd za otwarcie naszego rynku pracy dla bułgarów i rumunów(chociaż z drugiej strony będą oni woleli pracować w anglii albo na czarno w niemczech niż u nas. Dlatego powinniśmy ściągać Ukraińców i Białorusinów a najlepiej naszych rodaków z tych krajów i z całego b.zsrr.

Służenie Bogu to w pewnym sensie praca, jeśli seks przeszkadza w pracy to najlepiej go wogóle zdelegalizujmy. nie kolega nie zapomina że wiatrak może zapierniczać a piernik nie może zawiatraczać Niech kolega nie zapomina o Tahiti

Ogólnie nauczyciel to bardziej kobiecy zawód.

Nieuprzejmy to jakie mogę być dla facetów dla kobiet nigdy.

Uważam że propozycja przedstawiona przez Lukasza jest dobra.

Dlatego że żeby obalić komunizm potrzeba sprzeciwu całego społeczeństwa. A żeby znaleźć dobrąpracę trzeba samemu zapierniczać. Argument o tym że w czasach PRL było więcej organizacji udzielających pomoc niżteraz jest po prostu śmieszny.

Drogi kolega ja wręcz przeciwnie chce koleżnakę zachęcić do zgłębiania historii francji. Wytknąłem więc absurd w jej rozumowaniu, bo gdyby każdy historyk wychodził z jej założenia to mało kto uczyłby się czegoś więcej niż historia polski czy anglii.

Faktycznie Czesiu ciagle trąbią o tych cudach JP2 a żadnego z nich nie wymieniają. Jak dla mnie to trochę dziwny. Podobnie jak Łukasz jestem za zniesiem celibatu. Czemu on ma służyć? Czy ktoś poważny myśli że ksiądz jakby bardzo chciał to nie mógłby mieć dzieci?

Jeśli Czesiu nie widzisz różnicy między państwem demokratycznym a komunistycznym to radzę ci przyjrzeć się jeszcze raz. Jasna sprawa że za komunizmu nie było wszystko źle a w III RP wystko jest dobrze, jednak ogólnie wychodzimy na duży plus.

Wychodząc z takiego założenia zapewne nie lubiszs też historii chin, czy grecji bo nazw z tych państw też nie możesz przeczytać.

Gdyby się nie powiesiła to wciąż by żyła. To że w otoczeniu Ani(rodzice, nauczyciele, pedagog, przyjaciółki) nie znalazła się żadna osoba, która chciałaby Ani pomóc to nie jest wina tych zwyrodnialców. Ich czyn na lekcji zasługuje na potępienie i to wielkie, jednak nie ponoszą 100% odpowiedzialności za jej śmierć.

Faktycznie większość nauczycieli to kobiety. Może po prostu cały Internet to bardziej męska zabawka?

Rząd dbał o swoje interesy a nie Narodu. Myslę że to zdanie podsumowuje tą dyskusję.

Odpadł by też jeden z egzaminów ogólnopolskich teraz są 3 a będą dwa, obniżyłoby to zamiast podwyższać poziom wiedzy uczniów.

Jak nazywał się władca, kttóry w 570 roku próbował zająć Mekkę. Przepraszam że tak długo nie zadawałem pytania.