-
Zawartość
2,043 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez w4w
-
A nas za Bory Tucholskie, najpierw rozliczmy się z własną przeszłością a potem oskarżajmy innych.
-
Tolkien jako paleoantropolog
w4w odpowiedział Galdrias → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Przepraszam bardzo, ale skąd ja ma wiedzieć co było przyczyną skralenia tego naszego przodka skoro na podstawie danych nie są co do tego zgodni nawet uczeni? -
Jeśli nie możemy kogoś pokonać to przyłączmy się do niego Rosjanie proponowali nam udzia w tym przedsięwzięciu, ale kaczki wolały unieśc się swoją chorą dumą narodową i się na to nie zgodziły.
-
No wiesz jeśli uznajesz za najważniejszy problem Polski w roku 1989 sprawę dekomunizacji i lustracji, to cieszę się że rządził wtedy Mazowiecki i Bielecki bo gdyby rządzili ludzie o Twoich skrajnych poglądach to dziś mielibyśmy drugą Białoruś.
-
Mogłeś napisać s oraz i z dużej litery bo w takim kszałcie trochę dziwnie to wygląda :mrgreen: Jak dla mnie to wydarzeniem roku jest powstanie koalicji odnowy moralnej z Samoobroną i LPRem i powstaniem rządu w którym żaden z vicepremierów, o kaczyńskim już nie wspominając nie zna w sposób komunikatywny języka obcego.
-
Fascynacja Starożytnym rzymem na podstawie książki i filmu
w4w odpowiedział Raffal → temat → Starożytny Rzym
Człowieku nie umieć znaleźć w necie filmu to sztuka. -
podobno 1 grudnia 7 pne miała miejsce koniunkcja 3 planet co zdarza sięraz ileś tam set lat, i to zapewne im chodzi. Co do daty 25 grudnia to starożytni czcili to jako dzień słońca najkrotszy dzień w roku.
-
Referendum 1946, weź udział w Referendum
w4w odpowiedział Andrzej → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Pytania są tak skonstruowane że w gruncie rzeczy nie wiadomo o co w nich chodzi. 1. Czy jesteś za zniesiem Senatu? Tak jestem i zawsze byłem i będę, ale chce czegoś w zamian czegoś w rodzaju Rady Mędrców którzy pomogaliby unikać produkowania bubli prawnych. 2 "Czy chcesz utrwalenia w przyszłej konstytucji ustroju gospodarczego zaprowadzonego przez reformę rolną i unarodowienie podstawowych gałęzi gospodarki narodowej, z zachowaniem ustawowych uprawnień inicjatywy prywatnej?" NIE NIE i jeszcze raz nie, jako skrajny liberał uważam że poza firmami z branży surowcej i energetycznej powinniśmy sprzedać wszystko. 3. "Czy chcesz utrwalenia zachodnich granic na Bałtyku, Odrze i Nysie Łużyckiej?". Tak, ale tylko w wypadku zachowania przez Polskę części obszarów na wschód od Wisły. -
I co z tego że byłyby ustawy? Jeśli ustawa nakazywałaby otwarcie wszystkich teczek, to sądzisz że wielkim problemem byłoby ogłoszenie przez SLD że najpierw trzeba zweryfikować zawartość teczek, a dopiero potem je ujawnić, albo wydać kolejną ustawę, która cofałaby tą poprawkę, która nakazywała otwarcie teczek. Po za tym przed rządem Pawlaka był rząd Suchockiej, który nie miał większości na tyle dużej żeby przepchnąc takie ustawy.
-
Sprawiedliwość na wojnie to rzecz względna, zawsze ktoś będzie poszkodowany, ziemie ruskie etnicznie bliżej są Moskwie niż Litwie jednak nie znaczy to że Litwini mieli zrzec sięwszystkich tych ziem. Wybacz dembi ale takie pytanie jest trochę niepoważne, bo ciężko określić sprawiedliwość na wojnie.
-
Traktat Ryski czy Linia Curzona? - granice RP
w4w odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Dlaczego dwa razy napisałeś bez komentarza? Gdyby brać pod uwagę okres po zjednoczeniu czyli od 1320 do rozbiorów i porównać do okresu II RP to strata jest wyraźna, mocna, ale najważniejsze jest to że ten dostęp był. Nie chce mieć kolejnego bana więc łagodnie poproszę o uważniejsze czytanie mojego posta, napisałem że Szczecin nigdy nie był częścią państwa polskiego, a ty odpisałeś że było lennem za Bolesława Krzywoustego i to aż po Rugię, ja dodam, że krótkotrwale było shołdowane w czasach Mieszka I Bolesława Chrobrego i Bolesława Śmiałego. Jednak jeśli kolega byłby łaskaw czytać dokładniej to uznałby że co innego być częścią państwa, a co innego być lennikiem tego państwa. Kolega wysuwa z mojego postu zbyt daleko idące wnioski, nie twierdzę że mieliśmy tych ziem nie przyjąć, tylko twierdzę że mamy z tymi ziemiami poważny problem i sądzę że gdyby granica w 1945 została ustalona trochę inaczej to wyszłoby to Polsce na plus. Chodziło mi u nas, ale jednak myliłem się dziś do ,,litewskości'' przyznaje sie w Polsce 6 tys ludzi a w 1931 80 tys. Pytanie czy 74 tys(no może dziś byłoby ich ciut więcej) w blisko 40 mln państwie stanowiłoby poważny problem? Napisałeś Czyli że straciliśmy 13 terenów posiadanych w 1939, straciliśmy chyba 160 000 km2 więc jest to więcej niż 13 a to że zyskaliśmy koło 90 tys km2 na Niemcach to jużinna historia. -
Traktat Ryski czy Linia Curzona? - granice RP
w4w odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polska po 1989 r. (1989 r. -)
Kolega widzę mocno żyję przeszłości, co nam po szerokim dostepie do morza? Co nam po portach? Tylko problemy ze stoczniami mamy. Oczywiscie tak krótka granica morska z czasów II RP była mocno niesprawiedliwa, ale rozciąganie naszego państwa na Szczecin nie ma żadnego uzasadnienia, Szczecin chyba nigdy nie był częścią państwa polskiego przed 1945. Jeziora są fajne ale 35% bezrobocie i związane z tym kłopoty już nie. Odzyskanie całego Śląska mimo problemów z kopalniami to duży plus. 40% Wielka szkoda. Szczerze mówiąc nie jestem pewien czy Litwinów było więcej pod koniec II RP czy teraz, co do Ukraińców to niewątpliwy plus że ich liczba spadła znacząco, co do Białorusi to ja wciąż stoje na stanowisku że kraj ten nie dorósł do niepodległości jednak musimy uznać jego istnienia i popierać samodzielność żeby nie zaanektowany przez Rosję. Teraz zauważyłem że robimy trochę off-topa bo dyskutujemy też o granicy zachodniej, o której w Rydze ani w Spa nie rozmawiano. Ciekawostki: Ludność między linią Curzona a granica ryską Poles 4,794,000 39.9% Ukrainians and Ruthenians 4,139,000 34.4% Jews 1,045,000 08.4% Belarusians 993,000 08.5% Russians 120,000 01.0% Lithuanians 76,000 00.6% Others and not given 845,000 06.4% -
Aleksander to rzeczywiście tragedia, co do Troi to reżyser wyciął z niego wszystkich bogów, przedstawił wojnę tak jak mogła wyglądać w rzeczywistośći(wyjątek to Achilles).
-
Chciałbym zauważyćże rok 1993 to początek rządów SLD, którzy raczej nie są zbyt ochoczo nastawieni do lustracji, lustrację trzeba przeprowadzić za czasów rządów prawicy, szkoda że nie zrobił tego rząd Buzka, który skupiał większość sił prawicowych i centrowych, obecna władza to prawica i skrajna prawica, a i pomysły PO na lustrację nie są moim zdaniem dobre.
-
Mam trochę dziwne pytanie, czy jest gdzieś w internecie spis osób, którzy walczyli w armii Hallera? Bo podobno służył w tej armii mój pradziadek, a że nie wraca do domu już od blisko 90 lat jestem prawie pewiem że zginął, gdybym znalazł gdzieś spis tych żołnierzy, to może byłby tam też podział na jakieś jednostki i wtedy łatwiej mi byłoby znaleźć pradziadka.
-
6000 czołgów ??!?!?!?!?!? skąd takie dane?
-
Nie jestem w tej kwestii jakimś ekspertem, ale jeśli dobrze mi się wydaje to operacja Compas dotyczy operacji Afryce Płn, gdzie Włosi przy chyba 7 krotnej przewadze liczebnej, doznali strasznej klęski i dopiero wysłanie do Afryki ,,lisa pustynii'' uratowało sytuację, podczas lądowania na Sycylii też się nie popisali, Włochy skapitulowały w momencie gdy sytuacja państw Osi była ciężka, ale nie katastrofalna. Sądzę że takie stereotypy jak kalendarz z pięknymi Niemkami, specjały kuchni angielskiej czy lista włoskich bohaterów wojennych jako synonim książki krótkiej niewiele odbiega od prawdy. Oczywiście nie każdy Włoch to tchórz, nie można aż tak uogólniać, ale przegranie tej wojny w Afryce to dla mnie upokarzająca klęska Włochów, gdy państwom Osi udało się zamknąć ten front to znacznie polepszyłoby ich sytuację.
-
Myslę że ta strona powinna cię zaciekawić. http://www.tradycja.koc.pl/Dokumenty.htm
-
Wojny litewsko-moskiewskie to niestety jeden z najbardziej zaniedbanych przez naszych historyków epizodów w dziejach naszego wspólnego państwa. Jaki cel miał Twój post dembi? Czy mamy dyskutować o tej wojnie czy szerzej o wszystkich wojnach litewsko-moskiewskich.
-
3. Językiem urzędowym na forum jest język polski, dlatego należy kłaść szczególny nacisk na pisanie w zgodzie z zasadami ortografii i interpunkcji.
-
To akurat nie jest możliwe bo charaktery Władysława i Kazimierza były skrajnie różne, dlatego nie zgadzam się z twierdzeniem że obaj byli podobni z charakteru do ojca. Co się tyczy Malborka. Nie ulega wątpliwości że Witold nie chciał go zdobyć. Dziwię się oskarżeniom Jagiełły o powolność marszu. Król musiał przyjmować hołdy z miast, które mu się poddały, nie mógł przeć prosto na Malbork, nie mógł tam zdążyć w 2 dni. Sądzę że von Pleun kłamał w kwestii zaopatrzenia nie wierzę żeby Malbork stolica państwa nie miała zapewnionego wyżywienia na czas dłuższy niż kilka tygodni. Oblężenia miast trwały czasem latami.
-
W żadnym zgodnym z prawdą nie powinno być takiego sformułowania, nie pamiętałem po prostu czy Aleksander tam był wolał się upewnić, zwłaszcza że napisałeś że dyskutowano na niej kwestię moskiewskiewską i sposoby walki z Moskwą przy poparciu Kawalerów Mieczowych, dziwi mnie to sformułowanie jeśli znajduje się u Markiewicza ponieważ Jan Olbracht rozmawiał z Aleksandrem na temat pokoju z Moskwą i ślubu Aleksandra z Heleną Moskiewską. Wydaje mi się że zjazd w Lewoczy zakończył się we wrześniu 1494, wiem też że ślub per procura w Moskwie odbył się w 1494, jest dla mnie wątpliwe żeby Jan ze swoim monstrualnie wielkim dworem dojechał ze Spiszu do Wilna dogadał się z bratem, wysłano posłów do Moskwy i omówiono wszystkie kwestie sporne zaledwie w 4 miesiące. Sądzę że rozmowy Jana z Aleksandrem odbyły się w 1493 i dlatego dziwi mnie po co szukać sprzymierzeńców do wojny z kimś z kim zamierza się podpisać pokój i związać dynastycznie.
-
Secretus ja akurat nie jestem zwolenników filmów jeden przeciwko całemu światu, bo i tak wiadomo że ten jeden zwycięzy. Co do strasznego flimu to 3 i 4 są raczej słabe, ale przy 2 pierwszych cześciach miałem niezły ubaw, choć przyznaje nie jest to raczej humor na wysokim poziomie.
-
Napisałem to już w poprzednim poście: Podpowiem wam że jest w Zygmuncie III Wazie Wisnera jak nikt do jutra nie odgadnie, to niech ktoś inny zada pytanie.
-
No ćóż jeśli jedynym(no może nie jedynym ale głównym) celem Napoleona było podporządkowanie sobie całej Europy to nic dziwnego że mu się nie udało. Co do tych 100 000 to ciekawi mnie na jakiej podstawie historycy tak swobodnie operują tą liczbą czemu nie 90 000 albo 110 000? Zreszto to było około 100 000 Polaków a nie 100 000 armia księstwa, armia księstwa to tylko V korpus który liczył 36 000(czy 32 000 wybaczcie nie pamiętam).