Skocz do zawartości

krakus57

Użytkownicy
  • Zawartość

    221
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez krakus57

  1. Powstaje film o Powstaniu

    PT Lu Tzu ad 1./ Wiesz Waść nie zgadzam się z , cyt " świetny " - ten obraz jest " GENIALNY " ! . Na ten efekt końcowy złożyły się dwa elementy . Fantastyczna proza historyka i znawcę z autopsji " duszy " polskiej oraz rosyjskiej w walce - przekazanej prozą Stanisława Szembeka , oraz reżyseria Machulskiego a właściwie zasługa LUDZI jak np. Pieczka i Gołas oraz Szakurowa ( to są ARTYŚCI a nie aktorzy ). Bezbłędna wręcz chirurgiczna - bezstronna akcja . Ten film nie jest filmem o Powstaniu Styczniowym ( właściwie o jego epizodzie ) to film o człowieku i wojnie . Tam są skondensowane perełki o polskich chciejstwach i wizjach w zderzeniu z faktami i realiami zwykłego życia . Jest to JEDYNY polski film , po którego oglądnięciu człowiek , właśnie człowiek ...milczy . Drugim takim genialnym filmem , którego Waść nie oglądałeś , i nie oglądniesz to " Żołnierki " ( tytuł oryginalny " Le Soldatesse " )reż Valerio Zurlini z 1965 r , też wyprodukowany w takiej samej kooperacji jak " Szwadron" . Dziwne . Film opowiada o kobietach wiezionych ciężarówka a zwerbowanych do domów publicznych dla żołnierzy włoskich . Równie przerażający w swej prostocie narracyjnej oraz zachowań ludzkich . To wiwisekcja człowieka i wojny . Ba ale obydwie pozycje to za trudne dla potocznego ...życia i jego uczestnika . Z reguły nie myślącego. Co znaczy życie czyli wybór. I dłuuugo poza tymi filmami na mojej liście nie ma nic. Trzeci dopiero na tej liście to polski " Pigułki dla Aurelii " . Proszę zwrócić uwagę że są to filmy quasi fabularyzowane . Produkcja filmów " historycznych " w efekcie kończy się powstaniem filmów : histErycznych ". Czego dowodem super produkcje szczególnie amerykańskie - które są jak te opony : uniwersalne ( ani zimowe ani letnie )nie spełniające żadnej założonej roli , z wyjątkiem ..zysku . ad2/ Z filmów jakie można uznać jest naprawdę wybitny serial " Blisko , coraz bliżej " . Jedyny polski film który równie bez patosu opowiada o życiu ludzi w kataklizmach dziejowych . Trudno mi zaliczyć " Kanał " do dzieł wybitnych , jest miernym filmem .Jak wszystkie które robił Wajda . Zdecydowanie bije go o dobrych kilka długości serial " Kolumbowie " wg Bratnego w reż . Morgensterna . W polskiej zarówno literaturze jak i sztuce filmowej brakuje ...Bocheńskiego . Góruje jak zwykle ple , ple bogoojczyźniane , co ma tyle z historia co słoń z mrówką. ad 3./ Co do "Kanału " to proszę sobie obejrzeć jego " konkurenta : " Pigułki dla Aurelii " z 1958 w reż Lenartowicza wg Ścibor- Rylskiego . To tez perełka ...w TYCH latach . A filmy te dzieli tylko dwa lata ( Kanał 1956 , Pigułki 1958.) Film podobnie jak " Szwadron" pokazuje chciejstwo a sens. Równie bez patosu . A pamiętajmy jakie wówczas były kryteria historyczne. I potrafiono ! Żeby stworzyć dzieło potrzeba znać fakty . Tutaj lustro . Naród który nie lubi lustra , ba- wręcz go nie znosi nie może stworzyć nic wartościowego w swym oglądzie . Może być kasowe ale czy istotne ? Idealny przykład to światowe sukcesy " Quo vadis ". serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  2. Szkoła w PRL

    PT secesjonista Ani w mojej szkole podstawowej ani w moim liceum NIE było takowych . Jak również w szkołach moich kolegów. Mówię o Krakowie . Pamiętam jedyny fakt związany ze staraniem się szkoły ( Liceum )o " przedmioty materialne " nie leżące w gestii Kuratorium . Był to rok 1961/1962. W liceum była tygodniowo jedna godzina lekcyjna tzw "przysposobienia technicznego " . Ponieważ klasa była koedukacyjna , dziewczęta szły do swej pracowni a my do swojej - czyli technicznej( gdzie to teraz w szkole o profilu w wiekszości humanistycznym - ogólnym !!! ) . W niej była obrabiarka , wiertarki słupowe , spawarka , rózne drobne narzędzia itd . Nie pamiętam nazwiska profesora , ale nazywaliśmy go " Witworth " -jako ,że grejserował a po drugie tak się rozwodził nad nim . Wpadliśmy - nie tylko nasza klasa ,że może by warto zorganizowac w szkole kurs prawa jazdy . Oczywiście najlepiej jakby szkoła miała jeszcze swój samochód. I tak sie zaczęło . Rodzice zaczęli poszukiwać zakładów które mogłyby szkole takowe odstąpić . Po wielu dyskusjach ( po linii i po " znajomosciach " co ważniejsze było! ) znalazły sie dwa zakłady . Jeden to ZTS " Łączność " a drugi to MPT Kraków. Poniewaz wymieniali tabor . "Łączność " odstąpiła szkole nieodpłatnie dwie sztuki skreślone ze stanu ( a które poszłyby i tak na złom )Škoda 1102 furgon a MPT Warszawę M-20. Ale była radość , cała męska część szkoły ( nawet ta która tego wychowanie technicznego już nie miała - obowiązywał tylko jeden rok nauki )siedziała po godzinach w szkole. I w obszernym korytarzu przejazdowym zamienionym na tymczasowe garaże pod kierunkiem uszczęśliwionego Witwortha rozebrała do zera owe pojazdy a potem je remontowała. Nie wszystkie części. Większosc załatwiali rodzice w swych zakładach . Jedna Skoda poszła na tzw elementy do nauki a druga wraz z Warszawą do nauki jazdy . Byliśmi jedynym Liceum ( sic ! )a NIE Technikum i to Samochodowym (które niejako z urzędu pojazdy posiadały ) - w Krakowie z własnymi pojazdami. Ba i to w czasach ohydnej komuny ! A teraz ? Co do Uchwał . [Chyba nie CZZZ a raczej KCZZ z póżniejszym CRZZ którego słynnego Logę pamiętam . Bo nam się kojarzył z lagą która trzymał w rękach gen Sowiński bo go nim grzmocić .Równie dobrze jak słynne : Kruczki Kępy , Moczary , Kociołki takie nazwiska kynologiczno - przyrodniczo - bagienno - gospodarskie . To było mniam , mniam. Nikt nam nic nie mógł zrobić ,że obrażamy członków władz najwyższych ! Nawet w słynnym wierszyku jaki napisałem : Przez kępy i moczary z kociołkiem w ręku z kruczkiem u nogi itd intelegentny SB-ek - choć wiedział o co chodzi nie mógł mi nic zrobić i doszedł do wniosku razem z moim Tatą ,ze wiemy jaka jest treść , to oficjalnie nic ..zdrożnego . ] Jakże słynnych . Połowa z nich pozostawała w sferze marzeń i na papierze. A drugą traktowano " doraznie" jak komuś coś tam wicie i rozumicie ( Vide : Akt Zasadniczy - też go Waść przytoczysz jako dowód, że takie FAKTY były ? To co Waść znasz z dokumentu ja znam z ..autopsji. Ot niuans ) . Trzeba było w tym żyć aby to rozumieć i umieć wykorzystywać. Nie kazdy miał taką odwagę. Choć i wtedy było takich tysiące w zakładach ! Inaczej szlag by trafił całą gospodarkę .Typowym z wysokich sczebli był Ziętek !. Taka jak pisałem socjalistyczna gentleman's agreement . Jak ustawa była durna i nie racjonalna ( i zdawali sobie z tego sprawę i jedni i drudzy !!) to nikt na nią nie zwracał uwagi. Słynny traktor i trzy koła . Co do cyt " trafniejszym ..nie pamiętam " . Wybacz Waść mimo wieku demencji nie mam. Właśnie PAMIĘTAM. Gdyby był patronat i ktoś ten przepis znał ( lub on obowiązywał ) to by nie potrzeba było zabiegów po linii i po znajomości ! Gdyby nie PT Ojciec Stasia K. Dyrektor jednego z większych zakładów w Krakowie guzik by z tego wyszło ! A Stasio do szkółki zapieprzał tramwajem mimo że jego Tata jeżdził własnym Peugeotem 404 juz w 1961 ( wtedy ten model wszedł do produkcji ). Jak również syn Jego Magnificencji AGH posiadający Fiata 1800 i służbowa Wołgę - był tytułowany przez swego Ojca nieukiem i debilem i tylko raz zgodził sie go podwieżć pod szkołę , chyba dlatego że byłem wtedy u Jasia w domu ( zresztą w całej szkole tylko 12 rodzin posiadało samochody a tylko jedna godziła sie aby syn podjeżdzał nim do szkoły - czerwona Skoda Octavia Super typ 993 wprawdzie niezbyt często ale jednak . Był to syn sklepikarza . Dziś mają sieć sklepów. Naukę jednak zakończył na przepchniętej " maturze " . Na marginesie nikt go nie lubiał bo i wyglądem i inteligencją nie grzeszył. Wszyscyśmy się śmiali z jego zabiegów " poderwania " slicznej młodej bibliotekarki. To był ubaw po pachy. Nic mu z tego nie wyszło . Ale co się nawoził ją do Rynku Gł gdzie mieszkała to jego ) Zresztą co do syna nie mylił się wcale bo Jasio mimo nazwiska jakże nobliwego w Krakowie ( tzw rodzina od pokolen profesorska )nie ukończył żadnego liceum nawet OO Pijarów ( ostatnia deska ratunku dla niepokornych w nauce ale i w zachowaniu ) . Zresztą wysokiej kultury i ciepła Ten Człowiek powiedział mi kiedyś " Zapamiętaj sobie Mieciu , że mamy najlepsze w świecie wyższe uczelnie dla idiotów. ". Był to rok 1963 . Na AGH powstał wtedy "Ośrodek" nieformalny do budowy rakiet meteorologicznych pod kierunkiem prof Jacka Walczewskiego . By Meteor 3 osiągnął wysokośc 100 km . Znałem go doskonale z racji APR i PTA ( którego był założycielem , a tam działał mój Tata ) Prof Walczewski zmarł tego roku 26 czerwca . I pies z kulową nogą go nie pamietał ! Bo przeciez celebryci teraz to wzorce . Wycięty łeb i tatuaże na ... trotuarze . Tenże Magnificencja pokazał mi co znaczy wartość nazwiska a tytułu. Scenka rodzajowa . Przed piękną " staroswiecką " willą na Dębnikach na tarasie wita się z PT Ojcem Jasia K xyz młody utytułowany naukowiec - ujmujac dłoń prezentuje się: docent doktór XY na co JM Rektor odpowiada : a ja nazywam się Zygmunt K i TO wystarczy( dosłownie ! ). Ilu dziś jest Takowych ? Mamy za to b. premiera pełniącego funkcje ..premiera , b.ministra który jest ministrem do dziś , xyz ex -dyrektora który jest nim do dziś . Czyzby nie mieli nazwisk ? Wiem że są prawa przechodnie i nie przechodnie - podobnież jak tytuły. Chyba jednak zgłupiałem . Napewno. serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  3. Szkoła w PRL

    PT Secesjonista O ile dobrze zrozumiałem to PT gregski chodziło o lata 1955 /56 . Odpowiednie dla właśnie TPD . Zatem przepraszam za wprowadzenie w błąd PT Forumowiczów oraz Waść PT Administratora . Do moich czasów takowe "Komitety " nie istniały czyli do 1964/65 . Być może słynny "patronat " powstał w czasach Gierka. serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  4. B-17 kontra B-24

    PT Amon No właśnie . Komus się coś pomyliło . Nalot nocny , nalot dzienny . NIE MA w lotnictwie podziału na samolot " nocny " czy " dzienny ". Dlatego żem się uśmiał. Masz samochód dzienny i nocny ? Niechlujność językowa prowadzi do durnot ! Jasne teraz . serdecznie pozdrawiam MJR technokrata
  5. Szkoła w PRL

    PT Amon ad1./ nie daj Najwyższy abyśmy kiedykolwiek mieli WSPÓLNE zdanie !! Toż to byłby ...szok. ( Pawlak ) ad2./ nie " naturalny " ale zamkneły się rynki zbytu w obu kierunkach kompasu . Na W z przyczyn politycznych a na O z przyczymn ekonomicznych . Bo kraje z West chciały pogrążyc JEDEN Kraj , a tenże Kraj z O umiał liczyc i ciął po skrzydłach gospodarke ratując siebie . ad3./ ano prawda , łaski nie czynił ale dopuscił do konfidencyji , nic nie tracąc! Efekty widac dziś - gospodarcze . Zamieniono RWPG na EU z tymi samymi konsekwencjami . Tam był rubel transferowy tutaj jest eu . Nakazy produkcyjne , limity itd . Nie przypomina Ci to czegoś ? Ślepy to widzi. Krzykacze nie . ad 4./ Mutatis mutandis - świetnie okresliłes "lata wzrostu " gospodarczego w n-tej RP po roku 1994 do 2004 !!! C'nest pas ? A co do tej cyt " całkowictej ruinacyyyji " Nie wiesz czasem czemu ten zachód tak chętnie te ruiny kupował . Nawet dość dobrze płacił ? A co do tych błędnych załozeń , rozdzielników i takim tak innych - zapomniałeś o jednym najwazniejszym - stosunku polaków do ETOSU pracy ? Taki drobiazdżek połozył gospodarke kraju. Jakby w 1945 - 1955 ludzie nie mieli tego etosu to by do dziś sterczały ruiny ! A co do realiów systemowych wracajac do tegoż taki przykład z autopsji . Jak w 1989 roku prowadziłem budowy domków jednorodzinnych w Niemczech ( Aachen ) i zamówiłem sobie beton w słynnych kübel a 200 l i 2 szt nie wykorzystano w tym dniu , a rano ludzie ( polacy )korzystali ze swiezych . I tak sobie te 2 szt przelezały 4 -ry dni (max termin przydatności ) aż je szlag trafił . No to za to niedopatrzenie odciągnieto mi z wypłaty równe 500 DM. Szybko zrozumiałem co znaczy odpowiedzialnośc , szanowanie norm oraz oszczedzenie materiału ! Na dodatek musiałem je na własny koszt zutylizować ! zreszta lubie Niemcy nie na darmo tam spedziłem 15 lat. Drugi " casus" . Budowalismy dom dla pary małżeńskiej on policjant ona pielęgniarka. Super sympatyczni. Zaparkowałem samochód na przystanku autobusowym szkolnym. juz po terminie jego jazd z dziatwa . Miał tylko dwa kursy . Przystanek był na koncu drogi . Zadnego ruchu. Przyjeżdzajacy inwestor policjant witajac sie ze mną powiedział mi abym przeparkował samochód bo ukarze mnie mandatem. . Odpowiedziałem ,ze przeciez autobus nie jeżdzi oraz że droga sie kończy . Nic nie odparł i zaczęliśmy prowadzić rozmowę tycząca domu. Odjechał. Koncząc o 18 tej pracę podszedłem do samochodu i zobaczyłem tkwiący mandat 25 DM. Na drugi dzień jak mu z " polskim " żalem powiedziałem o tym odparł : " Uprzedzałem . Zrobiłeś jak chciałeś ". Do tej pory sie czasem widujemy i zachodzimy na piwo jak przyjedzie do mego kochanego Monachium . ! Przekleństwem i tradycją tego Narodu jest lekceważenia od setek lat : prawa , nauki i pracy ! PT gregski Jakże się cieszę żeś prawie szlify Admiralskie dostał i to pomysleć....maszyna ! Ahoj ! Słynne TPD ( Towarzystwo Przyjaciół Dzieci ) które spełniło szczytną role w szkolnictwie zakonczyło swą działalnośc po 1957 roku . serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  6. Dlaczego tłumy wielbiły Hitlera?

    Pozwoliłem sobie przeczytać te 4-ry strony wypowiedzi , które odnosiły się do wszystkiego tylko nie do meritum tematu czyli cyt " ..TŁUMY...". Poniektórzy rozważali nawet wartości fizyczne Hz , ot ciekawostka ili zart ? Natomiast NIKT nie zajął się ( ba nie przyszło to nikomu do głowy ) społeczno - psychologicznymi aspektami tego narodu. Bez których Hitler ( czy mu podobni ) nie miał szans zaistnienia. Nie na darmo do dziś Stauffenberg jest ..zdrajcą Narodu . A w Polsce Kukliński ...bohaterem ! Słynne niemieckie ordnung muss sein nie bierze się znikąd .Wracając do tego uwielbienia. Przez wieki u Niemców wykształcił się szacunek i potrzeba jasnego schematu organizacyjnego , który zapewnia spokojną pracę a tym samym gromadzenie walorów majątkowych przez jednostkę. I to trwało przez wieki .Wykształciło to w tym narodzie poszanowanie dla prawa - obojętnie jakiego źródła. Tym silniejsze im bardziej było skuteczne. Prawo w Niemczech jest typową umową dwustronną. I przez obie strony sumiennie przestrzeganą . Przegrana w IWŚ była dla Niemców szokiem , nie tyle ekonomicznym ( narzucone reparacje były wręcz NIE do spełnienia , nawet przez super bogaty kraj ) ile ambicjonalnym . Tym większym ,że NIE przegrali z Sowietami ( aliantem GB , F I USA ). To właśnie decyzja Cesarza o podjęciu rozmów rozejmowych a nie kapitulacyjnych ( to ostatnie świadczyłoby o ..przegranej wojnie jako takiej ) spowodował krach systemu monarchicznego w Rzeszy ! I doprowadził do wewnętrznych walk o przejęcie schedy . Ekonomiczne uwarunkowania podsuwały różne opcje polityczne , co wraz z rosnącą pauperyzacją społeczną nie miały szansy na dłuższe zaistnienie. Była naturalna potrzeba wyłonienia przywódcy , który wie JAK wyprowadzić kraj i społeczeństwo z impasu politycznego i ekonomicznego. Było to o tyle łatwiejsze bo społeczeństwo Niemieckie zawsze dostarczało bazy - czyli pracy i to jakże wydajnej ! Dojście do władzy XYZ typu Wodza było kwestią tylko czasu . NSDAP dawała nie tylko obietnice - ( co jest tanim chwytem demagogicznym w głupich społeczeństwach ) ale FAKTY w życiu codziennym. I to w coraz większej ilości . Wystarczy prześledzić system ubezpieczeń , prawo pracy i tzw pakiety socjalne oraz rodzinne! Zajęcie Nadrenii ( czyt odzyskanie zaanektowanych terenów - które dla Niemców były tym czym Kresy dla Polaków )i zaniechanie spłat kontrybucyjnych przełożyło się od razu na codzienne warunki ekonomiczne dla jednostki. Zatem absolutnie nie dziwi uwielbianie przywódcy i jego partii . Mało , wszystko to zaistniało w ciągu niespełna 5-ciu lat ! Jako Naród miał prawo tak oceniać władzę ze swego punktu widzenia . I tyle . wszystko to powtórzyło się w identycznym scenariuszu po 1945 roku. Wtedy AH zastąpił KA - też wódz .Ale składowe pozostały te same. Ba , większość zasad społecznych to dokładnie rozwiązania z systemu wprowadzonego przez NSDAP. I dzięki tym swoim psychologicznym determinantom Niemcy , były są i będą mocarstwem. Langsam , langsam aber sicher lub też słynne niemieckie powiedzenie do DZIŚ (w wolnym tłumaczeniu) Co obchodzi niemiecki dąb jaka locha się o niego ociera . serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  7. B-17 kontra B-24

    PT Marcin R A mozna prosić o podanie tych trzech TYPÓW oraz ich MODELI - ciężkich bombowców nocnych ? serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  8. Najsłynniejsze katastrofy lotnicze drugiej wojny światowej

    PT Albinos No właściwie masz Waść rację . Nikomu NIE stała się ....krzywda . 99% pisze Co wie czy też co mu się wydaje . Zatem - WIEM ,że ziemia stoi na czterech słonaich a te na mrówce oraz ,że 2+2 = 7,6 . Jeżeli uwierzy w to 4 albo z 10 mln ludzi - to mamy postęp. I o to chodzi . Podobnież juz Rzym powiadał : " Carta non erubescit" szczególnie jak nie podpisany z imienia i nazwiska . Gratulacje . serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  9. Tante Ju

    PT gregski witam Waść . Nie do konca masz rację . Nie było potrzeby ! - Tante miała bardzo dobre osiągi . Szybkość na poziomie 300 km/h , udżwig średnio 2000 kg ( odpowiednik RAF 4000 lbs ) Pojemnośc PRZESTRZENNA większa niż DC-2/3 ( C-47 ) łatwość w pilotażu no i najważniejsze odporność bojowa. W 1945 roku zmodyfikowano ją na Ju 352 V 1- 6 . Zmiana silników i śmigieł . Po wojnie użytkowano je m.in w Czechach . Zresztą również płatowce Ju 52 m ( różne modele ) latały w liniach do prawie końca lat 60 tych. To o czymś mówi. serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  10. Najsłynniejsze katastrofy lotnicze drugiej wojny światowej

    PT mch90 A nie łatwiej skorzystać nawet z durnej wikipedii niż pisać takie bzdety ? Na marginesie ciekawe - tylu czyta i nic! "Łykają" wszystko jak gęś kluski . O horrendum . Gdzie PT Moderatorzy ? I to jest Forum Historia ( czyżby histeria historii ?). Znowu słynne polskie : piszemy co wiemy , a nie : WIEMY co piszemy . serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  11. Identyfikacja osób na zdjęciu - Sikorski i Książę Jerzy

    Jedno z wielu zdjęc wykonanych w trakcie pół oficjalnej wizyty Sikorskiego w UK w dniach od 14 listopad ( wtorek - rano wylot z Paryża ) 1939 do 20 listopada ( poniedziałek . Własciwie miała trwac do 19 -ego ) w towarzystwie min .spraw zagr. Zaleskim wraz z sekretarzem generalnym MSZ Ciechanowskim oraz szef. sztabu NW Kędziorem . W dniach 14 - 16 ( włącznie ) oficjalna wizyta w Londynie ( pobyt w Hotelu " Claridges " ). W czwartek ( wieczór ) 16 -ego wyjazd do Szkocji - Dundee. Tam 17 -ego ( piatek ) rano przegląd ORP "Wilk " , " Orzeł ". Potem wyjazd do Fith of Forth , gdzie był lunch u adm. Ramsey'a , na którym był ks.Kentu. Pózniej przegląd ORP " Burza " "Grom " " Błyskawica ". Wyjazd do Edynburga - gdzie wieczorem obiad u Lorda Provosta : Steel. W sobotę ( 18 -ego)po południu wizyta u Ks. Kentu w Iver - Uxbridge . Wieczorem wyjazd do Londynu . Niedziela 19 -ego rozmowy m.in z szefem sztabu Imperialnego Ironsid e , kóry zażądał odwołania gen . Norwida - Neugebauera .Poniedziałek rano odlot do Francji . Tłumaczem był cały czas Raczyński. Sikorski nie znał i nigdy się nie nauczył angielskiego. Inkryminowane zdjęcie pochodzi z 17 listopada , wykonano przed siedzibą KMH FoF . serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  12. Szkoła w PRL

    PT Secesjonista ( zastanawiam się jak ten Teksas pogodził się utratą ..państwowości . Ach co za ohydni ci Uniści.... Ojcowie Demokracyyyji . I Waść ten fakt tolerujesz? Nie walczysz o status quo ante ? O Horrendum !) Szalenie mi się podobają te ...dowody . Takie wyborcze ( co ja godom - wybiórcze ). Tak na marginesie - rocznik 1946 , szkółka SIEDMIOLETNIA 1953 - 1960 wraz z nieocenionym Elementarzem takiego Giganta jak Falski. Nie potrzebował On super nowoczesnych metod (? ) nauczania literek wg ; która to literka " a " wybierz kółeczko : 1 , 2 lub 3 i pomaluj ( hahahaha ) a na koniec naciśnij krzyżyk i włóż nauczycielowi kosz na głowę .Do wiadomości : od 1961 wprowadzano koedukację ale w wyższych klasach . 80 % kadry pedagogicznej - mężczyźni . Głupia feminizacja to lata końcowej dekady 60 . W 1956 modlitwa ... i lekcje religii za państwowe pieniądze. Dyscyplina co do zachowania i nauki. Stała i przestrzegana ZASADA ! : szkoła NIE jest dla wszystkich . Ba i to w regulacji prawnej - obowiązkowego nauczania . Kto NIE chce się uczyć ...won . Debil i len nie miał prawa przejść do następnej klasy . Dla wytrwałych kończyło sie to pieczatk a na swiadectwie : " Odchodzi bez przeszkód . Może być przyjety w innym zakładzie ". Czyli do szkół o najniższym poziomie nauczania jak - przyzakładowe szkoły zawodowe czy powstające wtedy OHP ( program - szkoła zpodstawowa + przyuczenie do zawodu ). Od V-tej klasy język rosyjski obowiązkowy . Obowiązkowa kaligrafia ! Koszt wyposazenia do kolejnej klasy był rzedu około 130 zł z zeszytami 100 kartkowymi oraz z podręcznikami. Pióro wieczne włoskiej firmy Cadillac kosztowało 60 zł. Polski rzemieślniczy takowy wyrób 15 - 23 zł. Nabicie długopisu od 1 zł do 1.50 zł. Bilet do kina srednio 6 zł . Poranek 4 zł . Ksiązki techniczne wydawnictw typu NOT , PWN , Sowa wysokiej wartości intelektualnej stron 100 od 6 zł do 11 zł. Najdroższa jaką kupiłem w 1961 Encyklopedia Samochodowa ponad 1000 stron kosztowała 220 zł. Zarabiałem w czasie wakacji jako tyczkowy -niepełnoletni( zawsze pracowałismy jeden miesiąc . Drugi był wolny .)w KOPM 1052 zł na rekę. Debity z zachodu w j. rosyjskim i to ostatnie nowości kosztowały srednio od 5-8 zł.Max 25 zł. Od 1960 do 1964 Liceum . Z języków obcych dwa obowiązkowe ; tj rosyjski i jeden z nowożytnych zachodnich - angielski , niemiecki wzgl. francuski . Z nadobowiązkowych : łacina ( i było pełno chętnych. Jacy bylismy...durni. Uczyć się . Nie lepiej jak dziś tylko ...chodzić do szkoły ) . W XI klasie Propedeutyka Logiki . Obecnie od dziesiątek lat niegodna uwagi( zastępuje ją ISO ). Co do poziomu nauki uczono o wszystkim ale MĄDRZE . A jacy pedagodzy . Nie jeden miał tytuł doktora . Próba zdezawuowania racji profesora to katastrofa w domu. Żadnemu rodzicowi nie przyszło coś takowego do głowy . Z reguły przychodził ale pas do ręki. Efekty opłakane ale jakże skuteczne. Jak klasa /uczniowie nie byli tępakami ( a nie bywali - bo nie było durnego internetu a Biblioteki szkolne . Ba - i jaki ruch tam panował ! ) to dyskutowało się i o 17-tym i o zadrzewionych obszarach na Wschodzie. Również o 1953 i 56 Październik w PRL czy na Węgrzech . O USA a CCCP i o zgniłym Zachodzie. Ba nawet o Chinach i ich roli ( 1963 !!! ) . Poziom nauki był takowy ,że często gęsto w X , XI klasie brano materiał z I - , II - ego roku Wyzszej Uczelni !Teraz na odwrót ! Na świadectwach były znaczki na odbudowę stolicy oraz na Fundusz Oświatowy. Ilość dni nauki - 6 . Godzin lekcyjnych tygodniowo - od 36 do 38 . Bywało że i 7 godzin lekcyjnych . W soboty z reguły 5. Ilość osób w klasie od 40 do 45 . Były rozliczne kółka zainteresowań : fizyczne , chemiczne , historyczne itp. Były coroczne Ogólnopolskie Olimpiady Wiedzy - dające laureatom wolny wstep na uczelnię. Nawet w Polsim Radio były kursy jezykowe : angielskiego , francuskiego czy niemieckiego , dwa razy w tygodniu po 15 minut z Zeszytami do nauki kupowanymi w kioskach " Ruch " za 2 .50 zł .Póżniej wprowadzono w TVP naukę zaoczną - telewizyjną dla całości programów Licealnych i Techników znane jako Telewizyjne Licea bądż Technika. Maturę zdawało się w Kuratorium . Co za idioci te komuchu nie lepiej było dawać seriale Np . Jak ja ( pardon le mot ) pierdzę ! .Taż to dopiero zysk edukacyjny społeczny !! W myśl divide et impera , były rozrywki dla mas np. mecze . Na które chodziły dziesiatki tysięcy ludzi. Nie widziało się tam nigdy przedtawicieli Waaadzy czyli MO. Cholera wie dlaczego. Chyba sie bali .Nie to co dziś .A po meczach Cracovia , Wisła czy Garbarnia tłum szedł ulicami w ilosciach pochodu 1-szo majowego. i NIC ... sie nie działo. Głupie jakie te ludzie byli. Były też idiotyczne a jakże , bo to socjalistyczne wymysły (?) Komitety Rodzicielskie co to zbierały pieniadze na jakies niepotrzebne wycieczki itp. Samorząd Uczniowski .I takie tam głupoty - niepotrzebne obecnie dla prze...biegłych młodziezowych intelektualistów. Co to jak pruuundu braknie są bezradni. Aha .Szkoła BEZPŁATNA , Ba nawet stypendia w Liceach i Technikach max 450 zł miesięcznie ! wiedząc , iz najniższa renta wynosiła 540 zł . Mama miała 560 zł. Zatem brata stytendium w X, XI klasie 450 zł + 560 zł Mamy + pensja Taty 1800 zł dawało łacznie 2810 zł miesięcznie ! ( 1963/1964) To były pieniądze. !! Beatlesówki u prywatnego szewca ( skóra pełna )model extra kosztowały 460 zł. Buty w MHD typowe np z Węgier 200 -220 zł . Ponieważ był taki głód - ( nawet octu nie było a o musztardzie wtedy nie można było pomarzyć.Wprawdzie dorsze wędzone leżały w sklepach rybnych aż do wyrzucenia i kg kosztował tylko 8 zł.Zwyczajna kiełbasa kosztowała kg 28 zł tyle co pół litra czerwonej . Była też niebieska.Taj jak masło w kostkach : niebieskie i czerwone - odpowiednio 3.50 zł i 4.50 zł . Oraz bloki masła solonego . Te było pyszne .Chlebek bułkowy - pychota , swieżutki bez problemu 1 kg 3.80 zł. Bułka wodna 50 gr . Rogalik 1 zł, bułki plecionki , kajzerki itp : 80 gr . Dostępne skolko ugodno i to u prywatnych piekarzy . Jajka wiejskie ( u tzw " baby " ) 15 gr , 20 groszy duże . Sery , nabiały w bród na targach . Kury , gęsi ( sztuka 35 -40 zł ), króliki 20 zł . Mięso też w prywatnym obrocie łącznie z cielęciną na tzw targach . Ba bez problemu ...konina o 50 % tańsza od wołowiny , baranina . A teraz - wio do ....Włoch .W Słomnikach duża rzeżnia końska ! Ceny stałe - tu z lat 1958 - 1961 . Ale Naród twierdził - boć to szalenie mądry jest : " jedzcie dorsze , gówno gorsze " . Dopiero EU przywróciła poprawne relacje cenowe bo kg dorsza świeżego kosztuje tyle co 3 kg schabu ) to w każdej szkole podstawowej była stołówka - gdzie za psie grosze były obiady z repetą zupy... Z uciech młodziezy : ciastko ( prawdziwe ) 2 zł, lody , gałka z jajek i cukru , mleka ( produkowano tylko w prywatnych - państwówka nie miała . San epid siedział tam bez przerwy u nich .Żadna woda i żadnych zatruć. ) 1 zł. Butelka oranżady 0.5 l 1,80 zł.Ba jaki smak . Bilet tramwajowy i autobusowy kosztował 50 gr ( ulgowy 20 gr ) ale coby te biedniaki mogły się dostać do krynicy nauki kupowało się kartę na potrzebne linie za zł 15-cie ( na 2 linie ) i jeżdziło się cały miesiąc do oporu . Również w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych był gabinet dentystyczny ! Cobyśmy mieli zęby do tego suchego chleba na kartki . Sama tarcza szkolna to było WYRÓŻNIENIE a co dopiero czapka czy winkle . Podręczniki były typowe i stałe . POP szkolna miało zero do powiedzenia w nauce . Był to lukier , nie dla Kuratorium ale dla KP czy KW .Słynne pochody 1-szo majowe to super okazja dla ..laby oraz zyskania materiału na ogniska ( drzewca sztandarów). Baaardzo pożądany materiał od tych szturmówek . Więc wręcz ochotników był nadmiar .Profesorowie wiedzieli i przymykali oko. Przecież nie wracalismy do domu po godzinie " uczestnictwa " w pochodzie. A Krzemionki to idealne miejsce na odpoczynek . Gorzej z Bożym Ciałem - ale też się dało " przeżyć " . Tutaj była większa kontrola ( ba , ostra bo rodzinna ) niż ta wykonywana przez Partyjnych oficjeli na ichnich spędach . Mógłbym jeszcze wiele powiedzieć np wymiana dowodów , pieniędzy itd itp. Ale po co ? Wszak Ci co nie przeżyli i nie widzieli... wiedzą lepiej. Efekty widać gołym okiem . Hajda na Soplicę. Wprawdzie boso i bez konia ale w ostrogach . Wszak tu jest Opatrzność ili OPACZNOŚĆ (?) ale zawsze z tryyyndem. Co do pochodzenia - robotnicze - Kraków Podgórze ( bez majątku na kresach i bez herbu - zatem w prostej linii naśladowcy Jakuba Szeli ) Tata w 1956 zrobił małą maturę i przeszedł z Huty Lenina do Spółdzielczości - wyroby artystyczne . Mama pracowała w ZPT ( słynny Monopol Tytoniowy w którym zaczęła pracę w 1942 roku ) do 1957 kiedy wysiadło jej zdrowie . I przeszła na rentę. Było nas dwóch braci. No i najważniejsze ...TERAZ to co daje " nobilitację ". Tata to były Akowiec i więzień KZL ( z tego AK to smiał się potem w głos - bo za durnotę organizacji złapano Go z przemytem elementów broni krótkiej z zakładów Remontowych przy ul. Rakowieckiej ! ) . Nawet coś tam odsiedział . A potem zwiał i przez okres od 1947 do 52 się ukrywał. Siostry miał za granicą USA , GB i Belgia - no to wróg ludu . Jakoś nas to ohydne UB nie nachodziło . Byli w mieszkaniu ( pokój z kuchnią 4-te piętro ) dwa razy szukając Ojca, ale skrytki były przemyślne . Potem była amnestia. . A na zachód wyjechał dopiero po 3 latach starania w 1958 do Belgii do siostry , którą ostatni raz widział w 1943. Do PZPR zapisał się dopiero w 1967 Ba , został nawet sekretarzem KP. Musi donosił ! Mawiał : ja jestem jak rzodkiewka. Z zewnątrz czerwony w środku biały. Takich było dziesiątki tysięcy . No ale teraz to komuchy same sprzedawczyki. Kudy im tam do patriotyzmu internetowego obecnych - których przedstawiciele w ilości ponad 2.5 mln błagają na kolanach o powrót do tej Przenajświętszej bez względu na ...cenę jaką muszą zapłacić ( a niechże będzie i w euro )bo tacy Patrioci ,że od ust sobie odejmią a Ojczyznę nie zostawią w potrzebie . Coby nie zawieść CKN "....do Kraju tego , gdzie kromkę chleba przez poszanowanie .." . I cierpią bo ich zatrzymali na granicy . A ten motłoch komunistyczny robił ponad normy za miskę zupy na początku a póżniej biedny nie widział , nawet nie powąchał pomarańczy . Banana zobaczył dopiero po 1990 roku ( wczesniej tylko jak zaszedł do Zoo i stanął przy klatce z małpami ). A wogóle sklepów nie było tylko same ...kolejki no i dziesiątki ...komisów wraz z słynnymi tandetami _ 2x w tygodniu , oraz Bazarami . gdzie się pietrzyło od stosów towarów z ze zgniłego zachodu . A kupujacych od groma . Nie wiem za co bo jak czytam teraz to te komuchy były bez grosza ! Widno cud . I to wystarczało aby wyrosło kilka pokoleń . Nie darmo królową tego Kraju jest matka boska . To i są cuda. I te fatalnie wykonywane wyroby np, krzywe sciany , siadające fundamenty bo cement , wapno poszedł na budowę prywatną to wina systemu a NIE ...ludzi. Ależ skąd . To system kazał im kraśc , opieprzać się w robocie , ba wręcz zmuszał ich pod karą smierci ,żeby wylali np. ropę do rowu , bo zapisano godziny ale pracy nie wykonano.A beton wylać do rowu bo po cholerę system ( nie ludzie - patrioci )ją przywiózł tuż przed 15-tą a tu piwo czeka. A jak drzewko rosło na lini wizjera i trzeba było je wyciąć to się brało "opłatę " od rolnika i w planach się tuszowało. A ,że potem droga jakoś wtedy inaczej wychodziła, a co, to nie moje. Dziwne ,że teraz w demokracji cichutko siedzą. Widać obecny system nie grozi karą śmierci. Zapomniałem , podobny wprowadzili nasi przyjaciele z zachodu w latach 1939 - 1945 . I też narodek nawet nie pisnął.Ale jakie bohaterskie czyny wyprawiał, które ludzkie oko nie widziało a ucho nie słuszało( do teraz ), że też ci okupanci to wytrzymali . Ba nawet wprowadzili urzędowe ceny oraz przelicznik 1 RM = 2 zł( 27.XI . 1939 ). Oj, drogo płacił ten , kto próbował je podnosić ! Strasznie nie cierpię tych prostolinijnych - bo są "wrednykami" a nie weredykami . Hic Rhodus , hic salta .Pośmiać się można . Dla tych co postepują wedle zasady : " Mówię co wiem " zpominając ,że należy wiedzieć CO się mówi - powiem jedno . Kiedyś niejaki Jan Jakub Rousseau napisał Umowę Społeczną ( abstrachując od racjonalizmu tejże )na podobnej umowie oparli swą KOEGZYSTENCJĘ w kraju nad Wisłą 1944-1990 rządzący i rządzeni. Wedle jak Wy nie będzieci Nam przeszkadzali to i My nie bedziemy Wam. Taki socjalistyczny gentleman's agreement. Sprawdził się . Dzięki temu obyło sie bez węgierskiego modelu w 1956 . serdecznie pozdrawiam MJR technokrata PS. Szalom Amon
  13. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Zgodnie z wyjaśnieniem PT Vissegard (...po innych nie chce mi sie ganiac...) to mnie TEŻ nie chce mi się prowadzić darmowych wykładów pouczających, bo (a Forum to podobno... dyskusja) zbyt wiele czasu straciłem na innych. Chcąc zdobyć wiedzę trzeba poświęcić czas. Można je sobie przejrzeć np. na jednym ponad 60 stron. To Pański wybór. Ja nie będę się powtarzał w nieskoczoność. Pozdrawiam Ad Monte Cassino- jeżeli chodzi o dokumenty- to z mojej strony też była to... ironia. Dziękując jednak za podanie tytułu (znanego mi autora), wyjaśniam, że wiedzę zdobywam nie na Forach czy sieci- bowiem z racji wieku i ułomności intelektualnych jestem konserwatystą. A ponieważ jestem z przekonania materialistą więc dywagacje na zasadzie, gdzieś, ktoś itp. wzgl. co by było gdyby, nie są mi potrzebne. Co do Al -523. No cóż, zwykły kolejny wypadek lotniczy.
  14. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Ponownie ad PT Wolf, FSO i in. Czy przedstawią Panowie RZECZOWE odpowiedzi na moje pytania, czy też jak wcześniej pisałem- będą w obiegu "dane" wg, ktoś, gdzieś, kiedyś słyszałem. Aha i jeszcze jedno, czy ktoś z wypowiadających był i korzystał z NA (Public Record), IWM, RAF Museum i innych. I wie jak wygląda korzystanie z brytyjskich czy amerykańskich (np. Hoover Institute) archiwów? Bo ja jakoś nie spotkałem się z "unikami ". Ale Polacy lubią tajemnicze wiadomości dziadka czy babci, na poziomie magla. Pierwszy przykład z kraja to np. Monte Cassino (też nie ujawniono dokumentów?) Pozdrawiam.
  15. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Do Pt FSO i mu Podobnych . Kończąc , prosze o PODANIE : 1./ KTÓRE to archiwa posiadające dane tyczace zarówno wypadku jak i materiałow okołotematycznych NIE udostępniaja materiałow ???? Tylko KONKRETY a nie jedna pani drugiej pani lub gdzieś ktos coś mówił ??? 2./ Sformułowanie o kontrowersji pozostawiam bez odpowiedzi . Nie kopię się z koniem jako tez nie wierze mimo szerokij reklamy w yeti , ufo , koła w zbożu oraz w sens ....polskiej polityki .
  16. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Podałem adresy Forum, zatem niech Pan na nie zajrzy. Nie za bardzo rozumiem: "NIKT nie potrafi opisać ostatnich dni Sikorskiego"??? A wszystko opisane z detalami i godzinami. Chyba, że opiera się Pan na bełkocie B&K. Dokumenty mówią jasno. Na dodatek są znane bo bez problemów dostępne od lat. Pozdrawiam.
  17. Ad PT Wolf. Nie zrozumiał Pan ironii. Nie byliśmy jako RP ŻADNYM "okupantem" III Rzeszy. Coś błędne informacje Pan posiada. Co do cofnięcia uznania rządu RP. Wybaczy Pan- Francja też utraciła niepodległość ale ŻADEN z Aliantów nie INGEROWAŁ w jej sprawy przejęcia władzy oraz jej legitymizmu jak zrobiono to w stosunku do mocarstwowej RP. A co do kosztów wyposażenia, to nic nowego, radze zobaczyć jaki rachunek wystawili nam Anglicy, a z kolei jaki Anglikom wystawili Amerykanie. Wojna kosztuje. Pozdrawiam
  18. Mam prośbę do zwolenników tezy o 4-tej sile aliantów jaką była RP, o wyjaśnienie następujących kwestii: 1./ Jak to się stało, że nie dostaliśmy jakiejś części III Rzeszy pod okupację. Była za mała terytorialnie (III Rzesza) . Cały czas pisze się o Wlk."Trójcy ", a tu na czwartego do okupacji III Rzeszy przyjęto czwartego- i uznano, że tym czwartym mają być Francuzi. Co jako żywo kłóci się z logika, bo przecież NIC nie robili w czasie wojny na dodatek byli słabsi od RP, a co lepsze byli w stanie wojny przez dość długi okres i z UK i USA. No to jak to jest? 2./ Czemu to nie braliśmy udziału w naradach Wlk. Trójki nawet jako "obserwatorzy" (nie chodzi mi o rok '43)? I ostatnie- 3./ Jak to się stało, że cofnięto uznanie dla LEGALNEGO rządu RP tego czwartego koalicjanta w przeciwieństwie do tej słabej Francji, gdzie takowego "incydentu" nie było? Bo nie mogę pojąć, że z taka potęga jaką była RP, pozwoliła ingerować w swe sprawy wewnętrzne, tyczące wyboru własnego rządu lub kwestionowania jego legalności. Sądzę, że nie rozumienie tych faktów przeze mnie, to efekt niedouczenia i braku logicznego myślenia. Zatem będę b. wdzięczny za dowody. Pozdrawiam
  19. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Czy naprawdę tak trudno czytać posty? NAPISAŁEM co jest "utajnione". Tylko dwa dokumenty, i to nie z sygnatury AIR czy AVIA. Proszę mi podać, JAKIE to materiały są utajnione przez Brytyjczyków???? W tym przypadku WSZYTKO jest na dłoni!! Trzeba tylko pomyśleć, a nie zdawać się na wiarę. Rozumiem wiara i spekulacje łatwiejsze niż myślenie. PS. Co znaczy WSZYSCY? Znam MASĘ ludzi znających sprawę (i to nie tylko moi znajomi z lotniczej braci ) i myślących, którzy śmieją się z bezrozumnej... tłuszczy (tak tak).
  20. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    O tej samej osobie piszemy. A co do " tytułu " cichociemny ... Ba dużo by na ten temat mówic. W końcu byla to jedyna z najprostszych drog do Polski - inne były raczej "nieciekawe". Tym sposobem Rettinger tez by zaliczał sie do cichociemnych i to jeszcze najstarszy wiekiem . Pozdrowienia. PS. A warty nie trzymał. Po wojnie wócił do pracy naukowej , zdązył jeszcze dla nowej władzy zakupic maszyny drogowe w USA , co napewno mu "pomogło " przy uzyskaniu prawie 4-ro letniego urlopu ( jako premia za budowe przed wojna Zakopianki ) wypoczynkowego na koszt skarbu ówczesnego systemu. I był On jednym z trzech świadów z którym rozmawiałem . Pozostała kwerenda to zawsze spotykanie z ...grobami i poszukiwania rodziny.
  21. Jak ważni byli Polacy dla aliantów?

    Bardzo realne oceny. Ja dodałbym tylko kilka zaprzepaszczonych " okazji " , które troszke by skrępowały rece UK i USA. Po pierwsze wypowiedzenie stanu wojny pomiedzy RP i CCCP. To był błąd jak mawiał Talleyrand . Dwa NIE ROZPRASZANIE sił zbrojnych ( Za Francuska kampanie Sikorski powinien zleciec ze stołka - utracił prawie 3/4 wojska ). Wybawieniem byłaby SILNA armia na WSCHODZIE - ale to bez poparcia UK i USA to b. trudne . Potrzeba by było polityka który Stalinowi umiałby zamydłić oczy. Cos a'la Benesz. Ale polityka to REALIA. Za wyprowadzenie AP pod Andersem na Bliski Wschód stali Anglicy , którzy "ulitowali się" nad Andersem , i przedstawili Stalinowi jakie to mają zagrożenia w Persji ( ropa ) - a przeciez wraz z Sowietami ja okupywali - i że AP Polska wzmocni ich siły na tym terenie. Co było totalna bzdura ( o której obie Wysokie Umawiające się Strony wiedziały ), bo to wojsko stało prawie rok bez przydziału operacyjnego. Fakty są proste , Siła 40 tys na froncie Stalinowi nie była potrzrebna , a jawna wrogośc tejże armi - spowodowała , że z checia przyjąl brytyjską "propozycje". Za taka niską cene brytyjczycy znowu zarobili punkty u Józefa a Polska jak zwykle dostała w ....ę. Ratunkiem dla umocnienia sytuacji Polski , było wypowiedzenie wojny CCCP , co ciekawie ustawiłoby Hitlera( absolutnie nie cofnąłby Barbarossy ) natomiast w tej sytuacji po wybuchu wojny z Niemcami Rosja dostając lanie inaczej popatrzyłaby na alians z Polska. O wiele przychylniej niz z w lipcu 1941 , aczkolwiek i wtedy nastawienie Stalina było przychylne . ( Strach pomaga wielce ) A jakie problemy miałaby wtedy UK i USA - to warto pomarzyc .( Vide przykład Finlandii , jak UK jej pomagała , nawet sformowano polską eskadre lotnicza do Finlandii ) Wyprowadzają wojska i wiedząc,że potrzeba uzupełnien ( wszak to nie lata pokoju ) a tu .... wszędzie głucho i pusto. To trzeba byc idiotą. Poba szukania uzupełnien w Kanadzie i USA - spełzła na niczym. Wogóle tylko w głowie polskiego realisty mógł sie zrodzić taki pomysł, ze naturalizowany Kanadyjczyk czy Amerykanin pójdzie do " pracy wojskowej " ( w której to pracy straci życie ) za nędzne grosze jaki może mu zapłacic RP odrzucając lukratywny żołd swego kraju. Czasy powstan bez broni i butów w świadomości tych ludzi juz dawno minęły. Ale , że Polacy lubia tradycję to sobie jeszcze jedno zafundowali . A jak . Niech tam świat wie.
  22. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Ba , i znowu powtarza sie co pisałem uprzednio. Zwykły " schemat " na Forum. Ręce opadają. Naprawdę szkoda mi czasu na dyskusje i wyjaśnianie , nikogo nie obrażając . SENSACJE !! gdzies coś słuszałem . Przypomina mi to dowcip z kradzionym zegarkiem . Ukradł zegarek . Okazało sie , ze nie zegarek i nie jemu i nie w tym czasie i miejscu . Ad . Pt . widiowy 7. Po pierwsze nie cichociemny ( a szkoda bo jak to ładnie brzmi ) Warta w Katedrze St . Mary the Crowned w Gibraltarze przy Main Street składała sie z żolnierzy , którzy tworzyli kompanie PSZ w Gibraltarze do momentu przetransportowania do Anglii. Czym zajmowała się powołana w tym celu Polska Misja Morska ( ha, ha aż DWIE osoby ) a na jej czele stał por. Ludwik M Łubieński ( przed nim dowodził nia komandor Trzaska- Durski ). Zołnierze pochodzili z tzw uciekinierów z Hiszpanii , Francji , Portugalii i in. Jej stan liczbowy stale sie zmieniał. W tym czasie dowódca jej był . por. Jan Benedykt Różycki ( pozniejszy prof Politechniki Wrocławskiej we Wrocławiu gdzie tez zmarł pod koniec lat 90-tych ). Trumny Sikorskiego i Klimeckiego złożono razem ( tzn były polaczone bokami ) przed ołtarzem po godz . 20.30 w poniedziałek W nocy ze środy na czwartek ( 7/8 ) warta zawiadamia Rózyckiego ,że trumny "pekły". Łubieński , Różycki , Lucas, Perry i inni , przewoża obie trumny do kostnicy , i przekładaja do nowych ( nie było czasu na ponowne załutowanie. , bo o 8.15 była eksportacja na ORP "Orkan "). Ciała owinieto w dodatkowy koc i ponownie przewieziono do Katedry . Orkan" zabrał tylko Sikorskiego , Zwłoki Klimeckiego , Mareckiego i Ponikiewskiego załadowano na RMS '" xxxxx " ( blizniaka m.in " Laconii ", który przeszedł spod Cunard White Star Ltd pod zarząd War Ministry i pełnił rołe transportowca wojsk na trasie Liverpool - Suez ) w dn xx.07 . Poczym zostały pochowane tez na Newmark- upon - Trent w dn. 23.07 a nabożeństwo odprawił bp. Gawlina , który w dn . 10 -12 .07 był w.... Gibraltarze. . *) xxx- ukrywaja tutaj nazwę i konkretna datę . Dane do tej pory nieznane w Polsce ,zatem przed wydaniem książki nie mam zamiaru ich ujawniac. Wszystkie szczegóły wraz ze zdjeciami dokumentujacymi przecieki na trumnie Sikorskiego ( na "Orkanie ") znajdą Państwo w książce . Przytaczać mi się nie chce. To tyle na zasadzie wyjaśnień. Jak widac materiałom archiwalnym i faktom daleko do bajek stworzonych przez wizjonerów tłuszczy . Pozdrawiam . PS . Ad PT FSO. Z tego co sie jako tako orientuje to mając zwłoki i miejsce zdarzenia prowadzacy śłedztwo zaczynają od ustalenia CO BYŁO przyczyną smierci i w jaki sposób , bo to jest najpewniejsze - MATERIA , a póżniej szukaja i motywów i sprawcy. A nie na odwrót , bo moze sie okazac , ze denat sam pozbawił sie zycia. Nieprawdaz? Metoda " Qui bono euis fecit " ma zastosowanie w przypadku nie ustalenia FAKTÓW I na zakonczenie : Katedra i AL - 573
  23. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Ciekawy jestem KIEDY na jakimkolwiek Forum spotkam ludzi , którzy znaja sprawę wypadku z FAKTÓW a nie opowiadań babuni , jak to śpiewał Stanisław Staszewski ??
  24. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    Ad PT Albinos . Wybaczy Pan ale NIE MA INNYCH obiegowych opinii w.... ŚWIECIE. Takowe są tylko w tym kraju. A co do książki , uprzedzam ,że jest w większości literaturą scisle techniczną - w proporcji 65 % na 35 % opisów i wyjasnień tyczacych osób , lotniska i innych . A na dodatek ponad 300 stron z obfitym materiałem ikonograficznym. Zatem nie łatwa w czytaniu.
  25. Gen. Sikorski - Tragedia na Gibraltarze

    PS. Ad PT FSO - Zaiste dziwne to załozenie , które mając do wyboru analize wypadku bierze sie za dowodzenie " posrednie" pomijajac GŁOWNE dowody i to materialne ! Ale wyjaśnienie takiej percepcji jest proste . Szukanie przyczyn technicznych w wypadkach jest szalenie trudne i wymaga wiedzy technicznej , natomiast spekulacje myslowe sa ogólnie dostepne. Ba i co lepsze , nie pociagaja za soba skutkow odpowiedzialności za słowo w tym kraju - pomijając pyskówki tzw elit . Chyba , ze ktos z rodziny osób oczernionych i spotwarzonych wystapi do sadu ( a przydało by sie to . Oj przydało.) Jak na przykład w ostatnim ' Gniocie " filmowym - gdzie spotwarzono hr. Ludwika Łubieńskiego - o czym nie omieszkałem powiadomic najstarsza córke Hrabiego żyjącą w Angli - Marie Różę .Może doczekam sie procesów jakie wytoczono w UK niejakim D. Irving-owi na spółkę z R. Hochchuth-owi , " Stern-owi " i to nie tylko przez E.M. Pchral-a ale tez i przez innych co skonczyło sie odszkodowaniami sięgającymi 50 tys GPB . Co do materiałow - WSZYSTKIE są ujawnione . W NA pozostały tylko dwa z tzw . "osobistych " bez znaczenia dla sprawy .A samych swiadkow juz w North Front przed RIC przesłuchano 31. Czyzby było to mało .Pomijam nazwijmy to materiały które komisji złożono "poza protokołem " od innych św. ranga o wile wyzszych niz ranga przewodniczący komisji płk.J.G Elton . Sa też inni św, pomniejsi ranga którzych zeznania nie ujeto do protokołu , ale to nie miejsce i czas na wyjasnianie tego. Ja osobiscie dysponuje np. materiałem ze świadków w ilosci jeszcze raz takiej , ale wymagało to paręnascie lat kwerendy . A ile materiału znalazło sie w innych archiwam , np. w USA czy Czechach itd o tym nie wspomne . Do wyjasnienia wypadku potrzebne były materiały scisle techniczne od producenta poprzez SAL , RAE. NACA do eksploatacji , pilotazu. itd itd . Co do ważności ( wazkosci ? ) katastrofy w załeżności od tego kto jest na pokładzie. Pierwszy przykład z brzegu . Jezeli książę Kentu czyli brat króla Jerzego ginie w wypadku lotniczym to czy cała Anglia z tego powodu pieje o zamachu , a było to prawie rok przed Sikorskim . Podac inne przykłady ? A co do wiedzy wystarczy mi wiedza o lotnictwie i ta tutaj jest potrzebna , bo nie potrzebna mi jest spekulacja myslowa czy Sikorskiego lubiał niejaki Adolf a nie uwielbiał Józio na spółke z Winstonem . A może Franco z UFO ... A co do jakości materiałow jakimi dysponuje, zapewniam ze archiwa i inne a nie ....sieć , TV i BB ( nie mylic z Brigitte Bardot , tutaj BB = bełkot baliszewskiego & Co ). No i to by było wszystko . Nie sądzę bym miał tutaj udostępnic całośc mojej książki. Mogę tylko spokojnie i odpowiedzialnie powiedzieć- WYPADEK Pozdrawiam . Można jeszcze zagladnąc na : www. oih.pl PS. A co ciekawe pełny Raport RIC od prawie 33 lat spoczywa w Bibliotece Jagiellońskiej . Ile jeszcze materiału tyczącego Gibraltaru przypadkowo jest w polskich Archiwach ( np. swiadectwa zgonów ) to poniektórzy by sie zdziwili. Tylko trzeba umiec szukac .
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.