Skocz do zawartości

krakus57

Użytkownicy
  • Zawartość

    221
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez krakus57

  1. Tak wygląda merytoryczność "wszechomnipotentnego " właściciela portalu . PS. Z nerwów i zacietrzewienia zapomniał P.T o POPRAWIENIU własnej pisowni co tak uwielbia robić wobec innych . EOT . MJR
  2. I to jest wypowiedż REALISTY a nie RELATYWISTY ! Nic dodać nic ująć . Szczególnie jej ostatnie zdanie . Ciekawi mnie tylko czemu ci dobroduszni relatywiści tak walczą o istotę ...patriotyzmu jako wartość najwyższą dla członka danej społeczności ? Wszak to jest jednostka i wedle ich oceny są sobie tożsame . Czyżby zapomnieli , że IDENTYFIKACJA obojętnie z czym opiera się na RÓŻNICY . I w zależności od ilości elementów na jakich się opiera jest identyfikacją płytką lub szczegółową . Przy czym im więcej detali tym dokładniejszy wynik a co za tym idzie PEWNOŚĆ. Tysiące lat istnienia społeczeństw pokazały ,że jedną z najważniejszych form identyfikacyjnych dla tychże była ...religia ( sensu largo ) i to ona wiązała te grupy w identyfikacji i stanowiła oprócz związków rodzinnych rdzeń istnienia . W ciągu pragmatycznych form rozwoju systemów społecznych , właśnie NIEMATERIALNE determinaty zachowań społecznych zostały uznane ( słusznie ) za podstawę władzy . Dlatego na tej podstawie wykształciły sie religie DYSCYPLINUJĄCE społeczeństwa. Tutaj ponownie ( sic! ) przoduje islam ( kolejno do nich należy judaizm , a w dalszej hinduizm ) .Przez pewien czas do takowej grupy zaliczał sie odłam religi chrzescijańskiej jakim jest KK . Wykorzystując wiarę odnosił podówczas najwieksze osiągnięcia. I nic w tym dziwnego . Państwa w których religia traci na znaczeniu politycznym , muszą zastąpić ją innym substytutem wiążącym dane społeczeństwo. Tymm elementem jest...materia a pod nią kryje poziom życia codziennego ze wszystkimi jego elementami . Im wyższy standard tym znaczenie religii maleje . Staje obrządkiem dnia codziennego a nie sacrum . I tym różnią się religie tzw dyscyplinujace od kulturowych . Ci którzy twierdzą ,że istnieje możliwości " adaptacyjna / koegzystencjalna " różnych systemów wartości , pokazują brak logicznego myślenia . Trywializując: poproszę o pokazanie wspólnoty wody i ognia. Systemy państwowe oparte na dogmatach religijnych są niereformowalne i nietolerancyjne ( gdyby odstapił od tych zasad przestał by być sacrum ). Więc nie ma z nimi dialogu , co jest wstępem do koegzystencji ale nie ...adaptacji tych społeczeństw ( Identyfikacja nadrzędna czli islam = państwo tu Muzułmańskie , judaizm = państwo tu Jerozolima ). Wystarczy poczytać Koran a Pięcioksiąg / Biblię aby zobaczyć fundamentalne różnice , które wykluczają ... wspólnotę tych religii . Nie tylko dogmatyczną . Wystarczy poczytać opinie OO Jezuitów w tym temacie przygotowywanych dla Komisji ds. Kontaktów Religijnych z Muzułmanami. Co jak co , ale Jezuici są dobrze poinformowani. Celem podzwonnego wszystkim " tolerancyjnym " przypominam casus Indii , a z obecnego tematu Turcję i Ormian ,a z polskiego podwórka rok 1939 i sprawy " polskich " Niemców czy "polskich " Ukrainców i Białorusinów . kiedy ci zasymilowali pokazali jak bardzo się utożsamili z " nową " ojczyzną . Ba , nawet znali świetnie jej język i przyzwyczajenia . Bardzo się to im przydało w swej identyfikacji . O takich wzorcach zachowań Ojca Demokracji jak zamknięcie wszystkich obywateli AMERYKAŃSKICH pochodzenia japońskiego w 1941 w obozach w ramach tzw Multi - Kulti nie wspomnę . Jak to mówi niemieckie przysłowie : " Vertrauen ist gut, Kontrolle ist besser " z czym się zgadzam. Jak również co innego kontakty osobowe a co innego kontakty mas .Są to wykluczające się relacje ! Jednostka w masie pozostaje BEZ swej wartości . A jako ,że historia Magister Vita przywołuję 1533 r., Puszczę Niepołomicką oraz Stańczyka : " Większy to błazen, co mając niedźwiedzia w skrzyni, puszcza go na swoją szkodę”. MJR
  3. Witaj Juz dawno o tym pisałem . Moje zdanie jest również takie same . Na marginesie miłosiernego (? ) relatywizmu zwanego jakoś tak " Kukli trutli " czekam na moment kiedy mrówka poślubi słonia i bedą zyli długo i szczęśliwie . Taki jestem wyrozumiały , wtedy przyjmę islam jako duchowy drogowskaz szczególnie z : Dotrzymajcie wiernie zawartego z bałwochwalcami przymierza; jeżeli oni sami nie łamią go, i jeżeli nie dają pomocy waszym nieprzyjaciołom przeciw wam. Bóg kocha tych, którzy Go boją się. Po upływie świętych miesięcy, zabijajcie niewiernych wszędzie gdzie ich napotkacie, bierzcie ich w niewolę, oblegajcie im miasta, ze wszystkich stron stawcie na nich zasadzki. Jeżeli się nawrócą, i odprawiać będą modlitwy, zapłacić powinni haracz święty: zostawcie ich w pokoju. Pan jest miłosierny i łaskawy. (9:4-5). Co obecnie widzę . PS. Muszę zapytać imama czy haracz święty mam płacić ropą czy wystarczą USD , bo meczet w stolicy już mam ? Zbudowano go szybciej niz Światynię Opatrzności ( może winno byc Opaczności). Mam tylko problem z obrzezaniem . Bo może zaliczą mnie do innej grupy wyznaniowej w Polsce i będę miał kłopoty żem ZNOWU niewierny . Pozdrawiam ...tolerancyjnych i wyrozumiałych . Tylko po co im prawo ? Tu do przemyslenia " Sura Żelaza " ( Jedna z 24 sur medyńskich ) . Oto ona wedle samego Mahometa ( tzw. Cud Mahometa ) : "... który zdarzył się w Medynie, miał postać żelaza. Rzekł Ibn Kathir: Najwyższy powiedział: "I zesłaliśmy żelazo, w którym jest moc straszna",jako zasadę przeciw tym, którzy się sprzeciwiali. I ustanowił Bóg hidżrę i nakazał ich zabić mieczami, uderzyć kark i głowę tego, który się sprzeciwił Koranowi, uznaje go za kłamstwo i opiera się mu. Imam Ahmad i Abu Dawid na podstawie hadisu Abd ar-Rahmana bin Thabita bin Thubana za Hasanem bin Atiją za Abu Al-Munibem Al-Dżaraszim Asz-Szamim za Ibn Omarem, który powiedział: "Boży wysłannik rzekł:Zostałem wtedy posłany z mieczem przede mną, aby czczono jedynie Boga, który nie ma współtowarzysza. Uczynił on mój szczęśliwy los w cieniu mej włóczni. Upokorzył i umniejszył tego, który się sprzeciwił memu rozkazowi, i tego, kto stał się podobny do ludu i był jednym z nich" I jako żem obserwator mam wielki szacunek dla innych ale tylko wedle takowego algorytmu : " Rebe jest jakies błogosławieństwo dla Cara ? Jest . Rebe a jakie ? Niech Najwyższy zachowa go w zdrowiu i spokoju i ....daleko od nas " . Czego sobie i mnie podobnym życzę . MJR
  4. Aktualne spory polityczne

    No ciekawe . Kradzieży też sie nie wykrywa , zabójstwa też , oszustw defraudacji itd itp . W celach poprawy wykrywalności polecam nic nie zgłaszać, to i nie będzie potrzeba policji a wykrywalnośc sięgnie 100 % bo przestępstw brak . MJR
  5. Jak to było z tymi kolejkami?

    A do likwidacji potrzeba ...." ukazu " ( co to znaczy )? Coś ze słuchem nie tęgo . Lubo z czytaniem , bo o wzroku nie wspomnę . Jako ,że lubię żródła a nie ple , ple w rodzaju ktoś , coś , gdzieś napisał , powiedział itd. Polecam k'sażaleniu wedle tegoż ukazu : http://orka.sejm.gov.pl/WydBAS.nsf/0/B53BB383EBE47A09C1257A4800286494/$file/BAS_22-6.pdf " Oni " w tym BAS też kłamią . MJR
  6. Przepraszam , nie zauwazyłem Waścinego postu . Zatem wyjaśniam . 1./ Również nie znam liczb . WIDZĘ jednak w RÓŻNYCH przekazach tv wiek tychże . Na dododatek do tej pory utrzymuję ścisły kontakt z Niemcami i często tam bywam z racji mego mieszaknia tam przez 17 lat . I dlatego nie zmienię mego oglądu na motywy ich przyjazdu. 2./ Siłą narodowościową jest poziom ekonomiczny . Sztuką społeczeństwa jest stworzyć pomimu ucisku / porażek własny kraj i to taki z którym sie wszyscy liczą . Odwrotna ścieżka jest znana . W Europie np .Jugosławia . Odwrotym przykładem jest RFN / NRD . 3./Bo nie mogło wyjść . By mogło się to zrealizować , trzeba było w takich sytuacjach stać na zasadzie : " Żyj i pozwól życ innym " . Wybacz bzdury o tolerancji w RON polegają na tym ,że RON potrzebował niektóre społeczności . A i tak starał się jak mógł je " unicestwiać " . Tam gdzie nie sięgały jego " normy prawne " swoista koegzystencja ( nie mylić z tolerancją )trwała lata . 4./ Wybacz, nie będę przytaczał niemieckich czy amerykańskich przepisów imigracyjnych . 5./ Bez trywializacji. Nie przystoi ona Waści . Mnie ciarki nie przechodzą i w świecie również . Obojętnie czy to tyczy: jednostki , grup społecznych czy narodów . Zwykły realizm . To ,że ktoś / coś mi nie odpowiada nie oznacza ,że mam go zniszczyć. Kolokwialnie mówiąc , przydatność wynika z wartości jakie np. Ty wyznajesz i siłą rzeczy powinien je wyznawać lub co najmniej akceptować in spe " partner "( jeszcze " słabszy " ) - logiczne . Nie mam za złe ,że NN nie akceptuje XYZ bo ten ostatni nie myje się itp.itd ale nie muszę go akceptować . Tak jednak jest ,że wszystkie społeczeństwa będące narodami posiadają swe " cechy " będące wynikiem ich życiowej "kultury / dobytku " i one ich kształtują , szczególnie ich "pozycję" w hierarchi świata i są one opisane ( mniej lub bardziej ) ramowo . I dlatego CHRONIĄC swą tożsamość - tworzą bariery . Dlatego zwykły dom posiada ... drzwi . Nie dla każdego otwarte . Zaprzeczysz ? 6./ Z wyciąganiem wniosków / zobaczeniem - zgadzam się . Jednak jakoś dziwnie się skład ,że w życiu " Napoleonów " jest niewielu , natomiast aż nadto jest " żołnierzy ". 7./ 200 % / 200% . Pozdrawiam MJR
  7. 1./ Zapewniam ,że nie . 2./ Feeria intelektu " adwersarza " który dydaktykiem jest . O tempora , o mores . 3./ Jakieś dowody ? ( czyli brak starania się o obywatelstwo polskie jest na to dowodem , cezura II RP ) . 4./ Ciekawa teza . Jakoś podczas mego pobytu w USA , tej "samorzutnej tendecji " nie zauważyłem , natomiast wiem że był /jest to wynik " nieporadności " adaptacyjnych . I nie tylko w Stanach . Przez prawie cwierć wieku będąc w tzw. szerokim świecie aż zanadto mogłem poznać zasady ( właść. algorytmy ) osiedleńcze polaków . 5./ Po co kolana , wszak jak sam jancet pisze wielu polaków nie uczęszcza do ... kościoła . 6./ Na jakich obszarach ? Zatem DLACZEGO tak się obecnie ( szczególnie ! ) krzyczy NASZE terytoria ? Na marginesie , doskonale wiem ,że Polacy próbowali OBRÓCIĆ mieszkańców tych terenów w NIEWOLNIKÓW i poprostu wynarodowić / wyrżnąć ( bo stawiali opór ) aby zawładnąć tymi terytoriami . I tu nawet Matka Boska nie pomogła . No cóż była ... Żydówką. 7./ Strasznie obawiam sie ...purystów . Anglicy coś o tym wiedzą . Również boję się tych ...prostolinijnych . Jak pisał François de La Rochefoucauld w swych " Maksymach i rozważaniach moralnych " : " Powaga jest obrządkiem ciała wymyślonym dla ukrycia braków ducha " . 8./ Czyżby dowód na ... schizofrenię lub syndrom opisany przez J. Delago . Kończąc zapewniam ,że inni uczyli mnie MENTORZY (i teraz tzw . Bachelor of arts czy też science i inszy Master of czegoś tam nie budzi wcale mego podziwu ). Aliści wtedy nie było prywatnych zakładów naukowych . Przepraszam , zapomniałem były : w rękach Pijarów i Urszulanek . Dixi et vale- życząc owocnej dyskusji ( akademickiej )... beze mnie , wobec mego niskiego poziomu intelektualnego( a może IQ , aby było poprawniej )jak to PT Jancet swym postem udowodnił . Mieczysław Jan Różycki
  8. A coś więcej ? Rozumiem ,że uczniami winni byc 70- cio latkowie a " wykładowcami " 20- latkowie ; Jak to S. J . Lec napisał : " Najlepiej zmienić porządek świata zaczynajac od ścinania kata". Ale on był Żydem , co wszystko wyjaśnia . Ad Jancet cyt : " ...1./ Muzułmanie lgną do Europy, ponieważ ona nie jest muzułmańska. .... 2./Zaryzykuję tezę, że kiedyś to świat muzułmański rozwijał się gospodarczo lepiej, niż feudalno-chrześcijańska Europa, ale od kilkuset lat jest na odwrót.... 3./na dotację statutową dla uczelni niepaństwowych, która kiedyś była," k. cyt. ad 1./ Jakieś dowody na to twierdzenie ? Pozostałe pytania to OT , odpowiedż nie musi paść . ad 2./ W przeciwieństwie do szalenie " ryzykownego " poprzedniego twierdzenia tu nie trzeba ryzykować . Dowodów na przodującą rolę islamistów aż za dużo , szczególnie na przełomie er i póżniej ,aż do VIII w . Ostatnim " bastionem była Hiszpania gdzie w 1492 rozległ się ich " łabędzi spiew " , by wogóle po znowu kolejnym stuleciu zniknęli z Europy . ad 3./ A w imię jakiego systemu ekonomicznego PAŃSTWO ma dofinansowywać " podmiot " niepaństwowy ( tu rozumiem - prywatny , nawet jak ma osobowośc prawną )? PS . Bardzo mnie się podoba " kontakt " z pracą w młodym wieku . Szalenie to pochwalam szczególnie jeśli to praca ....fizyczna ( sam to wraz z moimi kolegami przerabialiśmy w czasie wakacji mając po 15/ 16 lat od roku 1960 ). Ja aż do obecnej chwili , jeżeli mam do wyboru chleb czy książkę - wybieram ...książkę . Oczywiście również wydawałem pieniądze na wysoko przetworzone cukry , które niezwykle konieczne są w pewnych momentach dla ludzi ... myślących . Jednak tu zawsze we mnie tkwiło : Est modus in rebus ...". Dziwi mnie tylko ,że takie wnioski / zachowania ona dała . Co do humanitaryzmu wobec tzw ." uchodżców " . Ma on swe granice , chyba że chce się zostać świętym. Z tego co wiem nie zmienili oni jednak zachowań społecznych . Ja jednak uznaję zasadę Katona Starszego ( nie tak " krwiożerczo " ) że : " Ceterum censeo Karthaginem delendam esse ". A islamistom polecam powrót do żródeł . ICH żródeł , czyli do Ali Ibn Abi Taliba i jgo powiedzenia : " Bierz od świata to, co ci daje, ale NIE DOMAGAJ się tego, czego ci dać nie chce. Natomiast PROSIĆ możesz zawsze " . Ani jednego ani drugiego nie zauważyłem. I kończąc polecam posłuchać Jacka . W tym absolutnie się zgadzam . Prosty człowiek Ja prosty człowiek - wierzę w słowo. Powiedzą - wstań i idź - to idę. Zarabiam ręką, a nie głową Nie grzeszę pychą ani wstydem. Dla ludzi mam otwarte drzwi, Niewiele zabrać można mi, Ale jak ktoś mi da po pysku - Oddam z nawiązką - ja nie Chrystus! Ja prosty człowiek - mądrym ufam, Sprytnym nie wchodzę raczej w drogę, Mówię niewiele, chętniej słucham, Pojmuję to, co pojąć mogę. Dla głodnych talerz mam i stół, Z tego com zebrał - oddam pół. Ale jak sięgnie ktoś po wszystko - Łapy przetrącę - ja nie Chrystus! Ja prosty człowiek - krwi oszczędzam, O byle co jej nie przeleję, Milsze mi życie niż śmierć nędzna Za obietnice i nadzieje. Bliźniemu też użyczę krwi Byle starczyło jeszcze mi. Lecz niechby ktoś mi kroplę wyssał - Z gardła wyszarpię - ja nie Chrystus! Ja prosty człowiek - cóż mi skarga? Kadzą mi albo palcem grożą. Każdy swój krzyż przez życie targa A jeszcze kamień mu dołożą. Dźwignę, to dobrze, nie - to nie: Drżyjcie gdy krew zaleje mnie! Życząc powodzenia Do wiadomości : Jacek jednak WRÓCIŁ NA STAŁE do Polski ! MJR
  9. Zgadzając się z większością " tez " wypowiedzi pozwolę sobie zauważyć : 1./ To nie są uchodżcy w ścisłym tego słowa znaczeniu ( humanitarnym ). Historia pokazała nie jeden raz ,że uchodżca to z reguły kobiety ,mężczyzni , dzieci , rodziny , starcy a NIE młodzi mężczyzni ! Którzy tutaj są jako " forpoczta " dla zbudowania sobie in spe " lepszego MATERIALNEGO " miejsca. Wtedy wysyła się ludzi młodych , pojedyńczo ( przedstawiciele rodzin ) . I tu tak jest ,WYKORZYSTUJĄC sytuację obecną . 2./ Ależ oczywiście , SILNE kraje mają swe POCZUCIE NARODOWOŚCIOWE i mówią : STOP. 3./ To żaden problem . Uregulują to przepisami ( nawet ad hoc )celem ZACHOWANIA swego dorobku . 4./ Oczywiscie . Zależy to tylko od samych grup . Jedne grupy umieją żyć w gettach ( np. Żydzi , Chińczycy , Niemcy czy też Irlandczycy ) i są jak najbardziej zaklimatyzowani i PRZYDATNI gospodarczo ( sensu largo )dla terra nova, inne NIGDY do tego poziomu nie dojdą z racji religijno-społecznych ( przede wszystkim ) i z tego powodu są dla innych społeczności ... NIEPRZYDATNI . Wręcz wrodzy. 5./ Historia pokazuje ,że to ..NIEWYKONALNE ( vide spraw Ukraińców , Białorusinów ,Żydów w II RP ) . Życzę owocnej dysputy . Na ile ona zamieni się w fakty? ( pamiętam Koreańczyków , Wegrów , Greków , przetrzymam i islamistów ).Ciekawym bardzo czy ten PT Forumowicz , który zdeklarował się przyjąc rodzinę uchodżców zrobi to ? Wedle : hic Rhodus, hic salta.Pożyjemy (?) zobaczymy . Ad Fraszka . Pisząc o : kontaktach - wybacz , to NIE jest ... chwalenie. To pokazanie ,że ZNA się ŻRÓDŁA ! Na marginesie , poznanie czegokolwiek wymaga czasu ! 70 -cio latek widział więcej zatem również wie więcej ( i nie sądze ,że ma problem ze zrozumieniem ) niż 30 latek . Ja należą do tej pierwszej grupy . A co do tej wolności jaką daje pieniądz. Zaiste dziwne . Wolność ZALEŻY od czegoś / kogoś . Dziwne pojęcie " wolności " nawet w ujęciu semantycznym . Takowa wolność to zniewolenie ! Zresztą jak na "współczesnego " doktoranta to postęp w pojmowaniu ( vide https://forum.historia.org.pl/topic/17762-czy-jestem-w-stanie-sie-nauczyc-na-chociaz-70/ ). MJR
  10. A kto to jest Pia Wagner ? Wreszcie , co to za imię : "Pia " , ja takiej formy nie znam . Dowiemy się ? MJR
  11. Co oznacza ...goj . Rozumiem taki polski idealista może używac słowa pejoratywnego . Inkryminowany tekst WYRAŻNIE mówi o ODRĘBNOŚCIACH kulturowych . Tak trudno zrozumieć ? Jeżeli już , to tylko w przypadku Alejchema można by przyjąć ( i to z dużą dozą ostrożności ) zasadę : teorii dysonansu poznawczego . Nie myląc ją z relatywizmem . Co do tego zwalczania . Jak widać trudno czytać ze zrozumieniem ( szalenie znamienne w zalewie edukacji .tzw wiedzy klawiszowej ). Jakoś nie widzę tu zwalczania .A z Jackiem kilka razy rozmawiałem ( 1994 , Kraków , Wrocław ). Mogę z czystym sumieniem powiedzieć ,że Jacek mimo swego realizmu , trochę (? ) wierzył ,że polskie młode pokolenie jednak się zmieni . Ja twierdziłem ,że nie . Że pójdzie na ...łatwiznę . Patrząc na rzeczywistość w chwili obecnej nie sądzę abym się mylił. Ja jednak wolę być niż mieć , bez bicia głową . Mam ją do innych celów . Tak a propos : po co te wzmianki o " extra" zarobkach . Chyba ,że mam rozumieć iż materialne czynniki wzmacniają emocje ...patriotyczne szczególnie u idealistów . Cenię bardziej TYCH co ich NIE MAJĄ a są człowiekiem. Co innego dać złotówkę drugiemu mając 2 zł . A co innego mając 1000 zł. Subtelny niuans . Znajomość języka nie jest argumentem do uzyskania ... AKCEPTACJI koegzystencjalnej . Nie na tym to polega. Wyznawcy religii "dyscyplinujacych " ( islam , judaizm )nie mają pola manewru . W polskich warunkach polecam zapoznać się z z zasadami zachowania / bycia cyganów . Wiele wyjaśni . Co do tego bicia w ścianę . Ciekawy sofizmat "idealisty "! Czyżby - Ubi patria ubi bene kusi. Pisząc o SWOIM miejscu , z tego jasno wynika ( wszak nadmieniałem o odrębnościach kulturowych ),że chodzi o MIEJSCE urodzenia i życiu w nim . Życząc przyjemnej dysputy ... " akademickiej " . PS . Nie sądzę ,że przestawiciel morza jest kontra moim poglądom . MJR
  12. Gazette van Antwerpen

    Gdzieś mam skan z hiszpańskiej "ulotki" (jej stronę tytułową ) o tej bitwie . Wszak Gibraltar to sedno mojego zainteresowania . Tylko jak go tu " wkleić " ? MJR
  13. Co do wartości ..hmmm . ( "Krytyk i eunuch z jednej są parafii , każdy wie jak , żaden nie potrafi " J.I. Sztautynger , którego dane mi było poznać dawno , dawno temu w Zakopanem . Co do " życzenia " ( ?) niby mojego - zapewniam ,że nie jestem krwiożerczy . Natomiast polecam do przemyslenia taki dialog - bądż z książki Szolema Alejchema " Dzieje Tewije mleczarza " lubo z filmu " Skrzypek na dachu " . Tewieje: ... Tylko ,że on jest innym rodzajem człowieka . Jak mówi dobra Księga , każdy będzie szukał swego własnego rodzaju . Innymi słowy : ptak może pokochać rybę ale gdzie oni zbudują wspólny dom ? Havele : Świat się zmienia , Pape . Tewieje : Nie Havele . Nie . Niektóre rzeczy dla nas sie nie zmieniają . Chyba dość jasno się wyraziłem w połączeniu z poprzednimi postami. Każdy ma SWOJE miejsce na ziemi ( i ono go kształtuje ) a jakie ono było , jest , będzie zależy od niego samego . PS. Jako że Kaczmarski jest moim mentorem zatem : " Według Gombrowicza narodu obrażanie " Polak, to embrion narodziarski: Z lepianek począł się, z zaścianków, Z najazdów ruskich i tatarskich, Z niemieckich katedr, włoskich zamków. W genealogii tej określił Oryginalny naród się by, Gdyby się uczył własnej treści, Zamiast przymierzać cudze gęby. Chrystusem był i Rzymianinem I w tej sprzeczności żył - i wyżył: To dźwigał krzyż i czyjąś winę, To znów na szyi - tylko krzyżyk. U Żyda pił, batożył Żyda A przed żydowską Matką klękał I czekał łaski malowidła Najświętsza ratuj go panienka! Nie lubi stwarzać się - być chciałby. Wszak Bóg rzekł: "Niech się stanie Polak", A szatan w płacz - Das ist unglaublich! Nieszczęsna w Polsce moja dola! Słusznie się lęka Pan Ciemności, Że ciężko będzie miał z Lachami; W szczegółach przecież diabeł gości, A Polak gardzi szczegółami! Nie lubi tworzyć, lecz zdobywać Gdy niedostatek mu doskwiera. Uchodzi więc za bohatera, Ale nim nie jest, chociaż bywa. Gdy świat przeszyje myśli błyskiem I wielką prawdę w lot uchwyci, To traci na niej zamiast zyskać I jeszcze będzie się tym szczycił. Jak dziecko lubi się przebierać Powtarzać słowa, miny, gesty, W dziadkowych nosić się orderach I nigdy mu niczego nie wstyd. Okrutny bywa, lub przylepny, W swoim pojęciu niekaralny, Bo uczuciowo nie okrzepły, Dojrzewający, embrionalny. W niewoli - za wolnością płacze Nie wierząc, by ją kiedyś zyskał, Toteż gdy wolnym się zobaczy Święconą wodą na nią pryska. Bezpiecznie tylko chciał gardłować I romantycznie o niej marzyć, A tu się ciałem stały słowa I Bóg wie co się może zdarzyć! Oto wzór dla świata: Pan się z chamem zbratał. Nie ma pana, nie ma chama - Jest bańka mydlana. Aż się słyszeć grom dał, Z bańki będzie bomba! Z bomby błysk, czyli blitz - Znowu nie ma nic. I winien przygarnąc uchodżców , którzy jak wiem za nic tu nie chcą zostać . Ot taki przystanek w podróży .Ale jak zawsze się mylę MJR
  14. Tak na marginesie polecam : Schwester Pia Wagner = Eleonore Bauer . Stąd jakaś ... Eleonore nie Eleon-E -re. MJR
  15. To co mam jest wg stanu 1984 NARA , jak tam byłem . Pod nazwiskiem Baur nie ma Eleonore . Zresztą nie tego szukałem w materiałach tyczących SS . Mnie interesował profil " lotniczy " . Brat Baur był pilotem m. in Hitlera . Teraz tylko tak rzuciłem okiem . Jeżeli chcesz dokładnie ustalić dane Eleonore Baur to trzeba by szukać w aktach personalnych . Są w Berlinie . Nie jest to jednak mój kierunek . MJR
  16. M.in : A3344 seria FS oraz A3343 seria SF( mikrofilmy w NARA pochodzące ze zbiorów Archiwum Berlińskieg) . MJR
  17. Powołana do zorganizowania kobiecej opieki medycznej SS otrzymała stopień funkcyjny jako SS-Oberführer . W znanych mi materiałach archiwalnych tyczących SS nie znalazłem potwierdzenia tego faktu. Sądzę ,że bardziej był to tytuł " honorowy " ( nieformalny). Co w przypadku rodziny Baur i ich " koneksji " z głównymi personami NSDAP nie jest dziwne. MJR
  18. Celem dalszych " przemysleń " - przykłady z własnego podwórka . Jak to było z ludnością Ukrainy i Białorusi ( +/- 5 mln osób ) w II RP , a wszak byli obywatelami tejże - czyżby czasem nie chcieli utworzyc własnego państwa . Jakoś nie rozumieli / byli wdzięczni opiekuńczej roli władz II RP . Zaiste dziwne . O Żydach nie wspomnę - ci zawsze jak wieść narodowa głosi - niewdzięcznymi są . "...Wie, kto ratował kiedy tonącego, Że ratowany - ratownika dławi I, kogo przed tym w porę nie ostrzegą Ten i sam tonąc - topielca nie zbawi ..." J. Kaczmarski " Rechot Słowackiego ". MJR
  19. Protokoły Mędrców Syjonu

    Witam Że CO ?? !! Jasno wynika,że piszę o FAŁSZERSTWIE ! Proszę nie zmieniać sensu moich wypowiedzi ! MJR
  20. Witaj Mnie też ( wraz z tzw. " uczuciem humanitarnym " . Z tego wywodzi się m.in brak kary śmierci gdzie niegdzie ) . Racja na 1000 % . Z zastrzeżeniem - to NIE " wędrówka " a zwykłe ( zrazu powolne ) " wyparcie / zawłaszczenie " właściciela w/z ... posiadłości . W 1964 roku kiedy umawialiśmy się w rozmowie z Robertem Kaczmarkiem ,że za 10 lat spotkamy się w USA stwierdziliśmy ,że przyszły konflikt światowy spowoduje sprawa islamu . Wprawdzie Robert do Stanów nie dotarł ( ja w 20 lat póżniej ) osiedlił się we Francji jednak obydwoje mielismy okazje przez ponad 20 lat poznać " kulturę i obyczaje " tzw. emigrantów ...ubogich rzekomo uciśnionych / zniewolonych . Wprawdzie pytanie nie jest odpowiedzią - warto się jednak zastanowić dlaczego obecna WOLNA Afryka jakoś nieszczególnie wnosi cokolwiek w rozwój swiata - tzw " czarni bracia " . Historia pokazuje ,że relatywizm i ideały nie powodują rozwoju a REALIZM . Konflikty zaś wojenne są efektem działań społeczeństw ... zdyscyplinowanych i nie chodzi tu o " jedzenie pałeczkami " . Żeby uzyskać "sukces" (? ) akceptacyjny/ kooegzystencyjny ze strony innych grup kulturowych w utrzymaniu swych odrębności i stworzyć getto ( najprzód , a potem ...zobaczymy ) trzeba być / mieć : finanse , wiedzę i siły zbrojne wzgl mocnych sojuszników ( chociaż to ostatnie to niezbyt pewny punkt wedle :sociates leonina ) . Obecny islam tego nie ma , pozostaje mu wojna - zrazu między sobą . I w tym stadium należy go ZOSTAWIĆ , skrzętnie chroniąc się przed ... wiórami . Nie bój się . Niemcy powiedzieli : Stop. Mogli zakceptować Turków ( a i ich mają już, dość wedle co za dużo to i świnia nie chce ). Czyżby islam obudził poczucia narodowe czy też zwykły pieniądz ? Obydwa czynniki dały o sobie znać . Tym bardziej , że mają ponosić konekwencje działania innych ( tu słynego św. Ojca Demokracji , umiejscowionego pomiędzy dwoma oceanami . Wystarczająca zapora przed odpowiedzialnością i konsekwencjami ) . Fryderyk i Piotr , nie bez kozery noszą miano Wielkich , kiedy " siłą " wprowadzali : jeden kartofle , drugi strzyżenie bród . Efekty szalenie pozytywne trwają do dziś . PS. Dla " humanitarystów " - chyba było coś takiego jak Polish Resettlement Corps . Ciekawe studium miłości bliżniego u .... demokratów . pozdrawiam MJR
  21. Jak zarobić na pisaniu?

    Witam Przepraszam , ale nie podaję nigdy oficjalnie osoby / firmy mego kontrachenta . Fakt , pismo jest miesięcznikiem.Osobiście nie pisałem nigdy do dzienników , tygodników i pisać nie będę z racji odbiorców. Co do drugiej kwestii . Nie traktuję moich prac merkantylnie . Jeżeli powstają , jest to tylko efekt chęci celem przekazania wiedzy - jak to się wg. mnie głupio nazywa - " dla potomności " , bowiem wielu pozostawia materię a nieliczni ... ducha czyli wiedzę . Zgadzam sie jak najbardziej ,że z racji zbierania materiałow uzyskuje się również i takie , które swobodnie wystarczają jako podstawa do stworzenia pracy w zupełnie innym kierunku niż ta dla której były zbierane , co mówiąc kolokwialnie obniża (? ) koszty w przypadku następnych prac .Aczkolwiek wiem ,że ZAWSZE istnieje " niedosyt" materiałów żródłowych dla autora .Szalenie trudno jest tutaj mówić o aurea mediocritas czy też skądinąd o Horacowskim :est modus in rebus sunt certi denique fines . Ale życie jest ...wyborem , którego konsekwencje musimy ponosić . Nie podejmuję się odpowiedzieć na pytanie o wyliczenie " zysku ". Raz , że w moim przypadku nie to jest istotą sprawy / pracy . A dwa ,że takowe stawianie kwestii związanej z nauką mnie irytuje , aczkolwiek rozumiem rozterki osób , które trudnią się pisaniem zawodowo ( żyją z warsztatu pisarskiego , np. wierszówka ). Wiem jedno ( mutatis mutandum )- mnie wystarczy jedno krzesło do siedzenia , nie potrzebuję trzech . pozdrawiam MJR
  22. . Ad vocem . Bo te i inne tematy pokazałaby nicość obrazu bogoojczyżnianego jaki obecnie jest en mode . Wystarczy pierwszy lepszy z brzegu materiał archiwalny dostepny nawet on - line aby " wyłuskac " z niego to co jest skrzętnie pomijane w tzw oficjalnej historii . Np sprawy finansowania podziemia czy AP w Rosji . Jakie robiono na tym interesy w przelicznikach rubla na GBP , czy złocie . Sposób przejęcia walorów finansowych po zakonczenia działań wojennych przez dowództwo II Korpusu . Sprawy oddz. VI SNW . Sprawy PP . Itd . itd . Pominięcie CAŁOŚCI zagadnienia życia ekonomicznego społeczeństwa pod okupacją bez wychawalanego podziemia. Zatrudnienia i wynagrodzenia ( przedstawiany obraz to swoista papka wedle schematu przedstawiania lat 80 - tych czyli ocet i musztarda ), ubezpieczenia , opieki medycznej , szkolnictwa , relacji cen ( ceny stałe - ustalane urzędowo ! ) sprawy wsi czy zachowań społecznych , nie tylko antysemityzm ale zwykłe donosicielstwo na drugiego rodaka ( nie zastanawia się nikt JAK Niemcy bez problemu kolejno aresztowali całe główne struktury podziemne ? )itp. itd. To wszystko można znależć w archiwach .Żaden problem . Każdy kto choć odrobinę myśli bucha śmiechem czytając ple , ple jak to Naród walczył i był niezłomny ( zaiste dziwnym jest mając 0.5 mln armię i własny podziemny rząd - jedyny ponoć na świecie - pozwolić zburzyć swą stolicę wraz z rzezią jej mieszkańców i czekać na żołnierza ze wschodu aby ten pokonał Niemców . Tego nawet Jarry z Mrożkiem by nie wymyslił) . Prace pamiętnikarskie ( i nie tylko ) pokazują zupełnie odwrotny obraz. Tylko prace te są NIE WYDANE , aliści o ironio dostępne ( nie wszystkie ) on - line. Sapienti sat . Pomijam już sprawę tzw. polityki Rządu Emigracyjnego i sposobu jej przedstawiania . Bo tu to już istne zakłamanie . To co czytałem w archiwach pokazuje wręcz dogłebną niestety głupotę oraz tzw "polskie zachowanie" . Dochodzę do wniosku ,że aparat poprzedniego systemu ( PRL )działał inteligentniej. A z innych tematów historycznych wiażących sie z okupacją .Jak można było np .odrzucić propozycję Stalina rozebrania Ukrainy którą jasno stawiał jeszcze w 1944 ? Jak można było wyprowadzić wojsko z Rosji ?Jak można było prowadzic kampanię antyrosyjską od 1939 ( nie wypowiadając jej wojny ) będąc na dodatek jej partnerem i wiedząc ,że Aliańci tego nie znoszą i nigdy nie zaakceptują a Rosjanie wiedzą ? Jak można było prowadzić otwartą wojnę polityczną kontra Sikorski ( który zresztą żadnym politykiem nie był )? Nie sądzę aby takowe prace się ukazały . Jak poprzednio byłyby na indeksie zwanym popularnie wtedy prohibity ( choć angielszczyzna teraz w modzie ). A gdyby , to w momencie wejscia na rynek autorzy byliby ... pozbawieni obywatelstwa polskiego . Boziewicz jest wszak nieaktualny jak również drugi autor na B ( Bocheński ) a społeczeństwo czyli jednostka CHCE przeżyć . I nie ma tu w tym NIC dziwnego . Pozdrawiam MJR
  23. Jak zarobić na pisaniu?

    Mnie przyjęto tekst w pierwotnej wersji: 110 tys do druku , dzieląc go na dwie cześci . Bywa i tak . A co do tego tzw. " przyzwoitego zarobku ". Uważam ,że jeżeli honorarium pokryje koszty poniesione przez autora to mnie to w zupełności wystarcza. Chociaż tak nigdy nie jest - przynajmniej w RP . W moim przypadku tylko koszty pozyskania " głównych materiałów " do książki zamknęły się sumą circa 38 tys zł ( Byłyby większe gdy nie fakt ,że w dwóch przypadkach koszty pokryły instytucje rządowe czyli TVP i Ministerstwo . Niestety wyprawę i pobyt - nie ma jak Rodzina - do USA musiałem sfinansować sam ). Dobrze ,że rozłożoną w cezurze kilku lat .O innych nie wspomnę. Rachunki nie kłamią : bilety lotnicze , koszty pobytu , opłaty w archiwach , muzeach ( szczególnie w prywatnych się cenią ; np .zakaz fotografowania , kopiowania nagrań , za prawo do edycji .Chcesz materiał to płacz i płać . Kolejność czynności wedle uznania ) , korepondencja , przesyłki pocztowe itd . A " oszczędzałem" jak mogłem dzięki znajomym za granicą. Pozdrawiam MJR
  24. Gazette van Antwerpen

    A zatem tylko data . To zupełnie zmienia sens. Ewidentnie ( " Irregular newSHEET ( sic )" ) wskazuje na "Nieuwe Tijdinghen" przy czym użyto nazwy "Gazette van Antwerpen " z racji że "Nieuwe Tijdinghen" była nazwą dla związku 12 miast założonego przez wydawcę tej " gazety " ( a wtedy mozna powiedzieć , że funkcjonowała ona jako quasi pismo ulotne dla tegoż ) czyli Verhoevena w trakcie Wojny 80- to Letniej . A ,że adres wydawcy był podany Antwerpia ( a z racji wojny drukowano ją w różnych miejscach ) pozycję nazwano niepoprawnie " Gazeta z Antwerpii ". Problem jest tylko ten ,że w 1621 r wydano 194 numery a tu mamy nr 287 ( ! który ukazał sie w 1622 ) z września tego roku . Co dziwi , bowiem Zeeslag bij Gibraltar odbyła się 10 sierpnia 1621 . Warto nadmienić też ,że był debit tej " gazety " w j. angielskim i drukowano go w Londynie . Numery z tego roku znajdziesz w British Library - Londyn lub w Hendrik Conscience Heritage Library - Antwerpia . A bitwa w Gibraltar Bay ( zarówno z 1607 jak i ta z 1621 ) opisywana jest w wielu róznych pozycjach owego czasu . Nawet w pamfletach - a "Nieuwe Tijdinghen" od nich nie stronił. Pozdrawiam MJR
  25. Protokoły Mędrców Syjonu

    Zatem polecam zgłębić z " cieńsza " protokoły i zapiski z Kongresu . Kierunki podałem . http://www.jstor.org/stable/4465553?seq=1#page_scan_tab_contents i tu : https://archive.org/details/cu31924028579781 a tu masz Waść cały tekst dziennika w j.niemieckim https://archive.org/stream/theodorherzlsta00herzgoog/theodorherzlsta00herzgoog_djvu.txt czy tu : http://www.zionism-israel.com/zionism_documents.htm wzgl. tu : http://www.jewishmag.com/145mag/herzl_hechler/herzl_hechler.htm ewentualnie kontakt z MO Tarnów . Jakoś tu nie widać tego cyt. "Zapisu obrad " . Pomijając fakt że Kongres był OTWARTY i wiele światowych gazet publikowało jego przebieg ! No cóż. Tajne przez łamane , a dalej to już z górki . Pozdrawiam MJR
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.