Marek Stróżyk był tajnym współpracownikiem SB i wywiadu wojskowego PRL. Do jego zadań należało m.in. przekazywanie informacji o obiektach wojskowych znajdujących się na terenie RFN. Według oficjalnej wersji przyjętej przez prokuraturę, 22 lipca 1989 roku popełnił samobójstwo. Na rok przed śmiercią został zatrzymany ze względu na podejrzenie współpracy z obcym wywiadem. - Miał 31 lat, w cokolwiek się wplątał, mógł za to odpowiadać, zamiast tego z mojego domu zrobili sobie celę śmierci i wykonali wyrok na Stróżyku - mówi Teresa Jankowiak, partnerka Marka Stróżyka. 23 lata po śmierci polskiego szpiega, nadal nie ma pewności jak i dlaczego zginął.
22 lipca 1989 roku zamordowano we Wrocławiu doświadczonego agenta peerelowskich służb specjalnych: WSW i SB. Wbrew jednoznacznemu materiałowi dowodowemu zbrodnię uznano za samobójstwo. Przez 23 lata polski wymiar sprawiedliwości odmawia wyjaśnienia sprawy, jednocześnie nagradza i awansuje osoby zamieszane w tuszowanie zabójstwa.
Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.
Zabójstwo agenta wywiadu wojskowego PRL.
w Polska Rzeczpospolita Ludowa (1945 r. - 1989 r.)
Napisano · Zgłoś odpowiedź
Artykuł Wirtualnej Polski:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Smierc-polskiego-szpiega-to-nie-bylo-samobojstwo,wid,14291828,wiadomosc.html
Artykuł Kazimierza Turalińskiego:
http://turalinski.pl/index.php/publikacje-prasowe/128-zabili-szpiega