Tak naprawdę to najchętniej wybrał się na ten bazar, bo "normalne" studia mnie w ogóle nie interesują. No niestety rodzice gdyby usłyszeli, że chce porzucić normalne studia dla PWST to mógłbym już do domu nie wracać :/
Szkoda, bo myślałem właśnie o filologii pol. na UKSW. Chyba jednak wybiorę kulturoznawstwo na UW. Już i tak z wypowiedzi na różnych forach widziałem opinie, że kulturoznawstwo jest łatwe i przyjemne. A i na kulturoznawstwie będzie wiedza o teatrze...
A zarządzanie, albo marketing- nie, nie, nie. Nie lubię matematyki i ekonomia mnie za bardzo nie interesuje