Ja myślę, że jednym z problemów jest internet. Wszyscy teraz chcą znaleźć tu odpowiedzi i idą na łatwiznę. Praca domowa, lektura, hobby - nieważne. Wszystkiego szuka się w sieci. Jak czegoś nie ma w internecie, to nie istnieje. O czytaniu, mózgu itp. bardzo ciekawy wywiad w piątkowej wyborczej z prof. Vetulanim:
http://wyborcza.pl/1,75476,9801332,Blogoslawiona_mutacja_genu_FoxP2.html
W dzisiejszych czasach jest coraz mniej miejsca na kulturę powolnego czytania, mozolnego zdobywania wiedzy. Wszystko już i zaraz. Czytanie dla przyjemności zastąpuje gra komputerowa u dzieci i młodzieży, albo praca/tv w przypadku dorosłych. A nasz system edukacji też sobie z tym nie radzi, czego dowodem jest ostatni test gimnazjalny.