-
Zawartość
1,492 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Amilkar
-
Witamy witamy , zapraszam do Epoki Napoleońskiej-Polski , ale i do ogólnego działu o Epoce Napoleońskiej. Chętnie przymujemy każdego Napoleonistę. Co grosza pierwszego To trzeba by tu rozważać charakter pani Walewskiej i jej stosunek do Napoleona , a jaki on był na prawdę tego nie wiemy. Racja ,że realia były inne to ważny argument, a i zgodzę się z tym afrodyzjakiem. I taka jest prawda ,że nie wiemy jakiej miarki użyć , możemy się jej tylko domyślać ,dzięki tekstom z epoki i pamiętnikom ,choćby Askenazego.
-
Nie lepiej utworzyć linię i być gotowym na chociaż częściowe odparcie ataku kawalerii. Linia daje mniejsze straty od artylerii, bo czworobok nie ,gdyż to skupisko ludzi. Albo po prostu mieć niedaleko również artylerię i przepędzić nawałę , swoim ostrzałem. Głupim pomysłem było rzucanie się w tyralierkę , chyba że teren sprzyjał , choćby pagórkowatość , która może opóźniać jazdę , a dać miejsce do szybkiego zgrupowania tyralier do odparcia ataku jazdy.
-
Tylko Francuzi i Polacy byli jako tako gotowi na tą wyprawę , jeśli chodzi o Francuzów to ich przywiązanie do starych generałów , pułku, do Cesarza stanowiło czynnik spajający, czekali również na okazję do wykazania się i robienia kariery w wojsku. Polacy widzieli ogromną szansę na całkowite i trwałe odzyskanie niepodległości wraz z terenami Litwy, a tak ogromna szansa w połączeniu z morale Polaków i ich nastawienia do walki daje dużo możliwości. Aby potwierdzić wywód wcześniejszy zacytuję Henryka Brandta , legionistę nadwiślańskiego: " To co widziałem ,musiało we mnie obudzić najdziwniejsze odczucia i myśli. Cześć , jaką mieli żołnierze dla swego wielkiego , była czemś na kształt religijnego kultu ,i ludzie, którzy byli z nim w bliższych stosunkach ,otrzymywali przez to rodzaj święceń. Oficerowie i żołnierze ,z którymi Cesarz rozmawiał ,uważani byli za wybranych; nagrody otrzymane z jego ręki ,przed frontem były uważane za wyróżnienia nie mające cenyi nikt nie omieszkał brać ich w rachubę przy zdarzonej sposobności. Widziałem nieraz ,jak ranni , z których życie uchodziło , zbierali resztkę sił ,żeby gasnącym głosem wydać ostatni okrzyk na cześć imperatora.Jest to przywilej wielkich duchów, które podbijając słabsze natury , biorą je pod swe jarzmo ,a zależność ta nigdzie nie objawia się silniej i jaskrawiej ,jak w stosunku żołnierzy do wodza." To dowód patrzącego obiektywnie na stosunek żołnierzy do Cesarza . Wpływało to na ogromną rozbieżność kultur, interesów i stosunku do kampanii. Dla Polaków i Francuzów kampania miała szalenie ważne znaczenie , dla Portugalczyków czy Bawarów prawie żadne , oprócz kaski z łupów. Przykładem tego są kolejna zapiski Brandta: Wirtemberczycy , Niemcy i inni grabili wiochy , swoich i obcych żołnierzy , a bandy maruderów utrudniały bój oddziałów regularnych , gdyż bandy maruderskie chowały się po lasach i bandami grasowały po wileńskiem. Gdzie indziej jednak czytamy : "Wieczorem opowiadano w obozie ,że niemieckie wojska przeszły w bród Dniepr ,zajęły część przedmieścia Moskwy i jednocześnie szaniec przedmostowy ; że Rosyanie próbowali je odebrać i że skutkiem tego przyszło do poważnej bitwy . Silny ogień karabinowy ,z towarzyszeniem strzałów armatnich ,które cały dzień dochodził do nas z tamtej strony,zdawał się potwierdzać te wiadomości . Wychwalano bardzo męstwo Wirtemberczyków i wymieniano jenerałów Hugla i Bauera." Także nie o wszystkich można wydać jednoznaczny osąd.
-
Gdyby jednak wziąść husarię z XVII wieku , to jakie ma szanse wobec dosyć celnych skałkowych AN IX ? Czworobok na wstępie może rozbić, fakt,ale salwa zmiecie dużo spośród szarżujących. Gdyby wziąść kozaków ze spisami , to nawet oni mogliby rozbijać czworoboki , bo od szwoleżerów nie różniliby się znacznie.
-
Już mówiłem ,że przy pomyśle Surcouf'a ten cały Nelson idzie na dno. Po za tym brakowało całkiem jakichś dobrych umysłów do marynarki? Ktoś by się nadał. Flota desantująca ma tak blisko do Anglii ,że armia nie mogłaby zostać odcięta, gorzej z pogodą , bo tam blokowała La Manche zazwyczaj bardzo długo.
-
Nigdy w życiu , chodzi mi tylko o to ,że kiedyś było powszechne picie alkoholu przed atakiem, ale ich umiejętności i odwaga tego nie wymagały.
-
Jeden żołnierz francuski był zmęczony, drugi był nastawiony tylko na łatwy łup i korzyści ,co zaowocuje w ogromnej ilości maruderów. Była też grupa,która liczyła na nowe zasługi w kampanii z Napoleonem i nadania. Ale byli też , tacy jak Polacy i inni, którzy liczyli na przygodę z Cesarzem i wierzyli w jego legendę , gwiazdę zwycięstwa i sławy. Przygotowanie na takie warunki nie istniało. Nie podkute konie , brak podków w jeździe zachodniej ( nie polskiej) brak bardzo ciepłej odzieży dla żołnierzy i słaby system zaopatrzenia.
-
To pomyśl , co będzie jak armia francuska zniszczy armie brytyjską , zajmie Londyn , porty Wielkiej Brytanii , wtedy flota brytyjska nie miała by do czego wracać. Desant sojuszników Anglii nie wchodzi w rachubę ze względu na daleki dystans , a małe statki przez kanał La Manche szybko mogły by przez kanał przepłynąć ,bez kontaktu z flotą brytyjską.
-
Don Pedrosso musisz dać jakąś podpowiedź do drugiej części pytania , albo oddaj Esterze prawo zadania kolejnego, a zdradź nam odpowiedź.
-
Czyli to co widzimy dziś , moja koleżanka ubrała taką bluzkę , musze mieć taką bo moda tak dyktuje, musze sie ubierać w spodnie hip-hopowców , tak zwane "zasrane wewnątrz spodnie" (przepraszam za wyrażenia)bo mnie nie będą poważać. Albo jak się ubierze dziewczyna ( zawsze to najgorzej dla dziewczyny) "nie tak jak trzeba" i musi znosić debilne komentarze ,albo brak zainteresowania , głupota stuprocentowa. Tak było i wtedy , ktoś kto się wyróżniał ,albo stawał się obiektem pogardy ,albo to on wyznaczył nowy styl.
-
Szczególnie Polacy mogli sobie w kaptur dać przed atakiem dla odwagi, choć odważni byli jak nikt. To powiedzenie powinno się odnosić do Ruskich nie do nas, choć wtedy Polacy byli głośni głównie z chlania na umór i powszechnej dobrej kondycji,że tak powiem.
-
Modne w tym czasie były bale maskowe i Napoleon ,który był bardzo charakterystyczny i zawsze go rozpoznawano , pomimo maskowania się i zmieniania kreacji z godziny na godzinę, ponadto zapominał się i zakładał ręce do zwykle do tyłu. [ Dodano: 2008-04-01, 15:14 ] W co ubrała się Józefina , podobnie ubierały się damy żołnierzy i dworaków na balach , wczesna obłuda moralna.
-
To tak jak na paradach dla ks.Konstantego, gdy regulaminy mówiły , o przyleganiu idealnym spodni do pośladków , namaczano je wodą nawet przy mrozie.
-
Tak trzeba im to przyznać , gdyż to właśnie dzięki epoce napoleońskiej armia brytyjska odnowiła swą armię i rozpoczęła intensywny rozwój wojsk lądowych w nowocześniejszym kierunku.
-
O ile pamiętam i sie nie myle ,to był jakiś regiment w armii rosyjskiej ,który miał lance po wojnach napoleońskich , choć zetknęli się Rosjanie z lancą już dużo wcześnie. Fryderyk II Wielki podobnież miał powiedzieć o lanserach,że są niepotrzebni i nieopłaca się ich formać, ale gdy prezentowano ich wartość nie walczyli oni w dobrych warunkach. Polacy doprowadzili do perfekcji walkę lancą i Anglicy nas nie przerośli po tym jak zaadoptowali pomysł.
-
Był patriotą na każdym kroku swej kariery. Chciał dla Francji i siebie podbić całą Europę ,by zachować cudowne dzieło rewolucji ,ale się nie udało. W 1814 chciał walczyć do końca , ale oddał miecz , jak naród nie chciał dalszej walki i poddawał się haniebnie. W 1815 również poddał się woli narodu , to czysty patriotyzm.
-
Właśnie , ale on zaufał sobie , myślał o sobie jako o potędze ,która sama zmiażdży wrogów, ale w rzeczywistości był sam. Dobry aspekt sprawy: Mianowcie zapomnieliśmy o tym ,że jak Rosjanie i Polacy walczą o swe ziemie potrafią ginąć setkami i rzucać się na miliony.
-
To może znów gwardia: Jaki pułk gwardyjski miał na sztandarze wypisane: "Undique terror,undique lethum" - "Wszędzie terror , wszędzie śmierć" ?
-
O ile wiem , to Zamość uruchomił własną mennicę dla wybicia monet.
-
No , nie mówiłem iż pytanie łatwiejsze? Zadajesz drogi Visse. Dodam ,że zostali wykreowani z formacji pieszej gidów.
-
A także początku kariery karabinów iglicowych , dzięki prototypowi Dreysego.
-
Ale narobiłem zamieszania. Ludzie z powodu pytania tracą głowę . Tak chodzi Pancerny o port, ale nie o foryfikacje. Stwierdziłem , iż pytania dotyczące tylko pośrednio epoki są mało ciekawe także podaje odpowiedź: 2 rzeczy uczynił dla Ankony Napoleon , mianowicie ,gdy zobaczył port ,stwierdził , iż potrzeba mu uporządkowania. Port odnowiono , może zajmowano się też fortyfikacjami , to bardzo prawdopodobne , ale napewno uczyniono z niego regularną i czynną przystań. Następnie pozbył się Bonaparte problemu związanego z Żydami w mieście ,którzy swoją obecnością zakłócali handel i porządek w mieście. Jak nie wiem , ale nie ważne , gdyż nowe pytanie zadaje: Pytanie średniej trudności: Jaki pułk w cesarskiej konnej gwardii określa jako najstarszy, dodam ,że powstał w 1795 z przekształcenia formacji pieszej w konną.
-
Armia Królestwa Polskiego i Księstwa Warszawskiego
Amilkar odpowiedział piterzx → temat → Polska pod zaborami (1795 r. - 1918 r.)
Myślę ,że ta generalicja o obliczu regularnej wojny , nie pod presją kary za sprzyjanie powstańcom, sprostali by wymaganiom i poradziliby sobie ,myślę na poziomie marszałków napoleońskich , naszego księcia Józefa , czy Dąbrowskiego. Dziękuję za gorące poparcie, stwierdzić mogę jasno , iż nasza armia z zapleczem rekruta mogła by nawet po klęskach się odradzać na nowo , a z kadrami tak świtnymi jak z powstania biła by na głowę armię rosyjską napewno , a na 100% stawiła by czoło Anglikom ,którzy po rozprawie z Napoleonem zyskali prestiż super armii. Pozdrawiam również. -
Armia Królestwa Polskiego i Księstwa Warszawskiego
Amilkar odpowiedział piterzx → temat → Polska pod zaborami (1795 r. - 1918 r.)
Jednoznacznie nie da się stwierdzić , która była lepsza , a to ze względu na jej dokonania. Armia KP odznaczyła się świetnie w powstaniu, ale armia XW miała olbrzymie zasługi na przestrzeni od 1807 do 1815. Armia XW , była niesamowicie bitna , wychowywana w reżimie wojennym ,zawsze gotowa na działanie, ułani, szwoleżerowie,krakusi , dokonywali cudów , jakie nie śniły się armiom europejskim. Jednak zaniedbana była ta armia pod względem wyszkolenia ,zaopatrzenia i uzbrojenia. To nadrabiane było przez świetne kadry , które w znacznej mierze zasiliły armię KP. Armia KP miała silne zaplecze uzbrojenia, wszelakich służb i organizację na pożądnym poziomie. Wyszkolenie przewyższało znacznie armie europejskie, po za tym nastawienie do walki , wynikało z patriotycznych pobudek, jak w armii XW. Kadr armii ,nie brakowało, przychodzili młodzi , super zdolni oficerowie ze Szkoły Podchorążych i armię zespajała nadzieja na wolną Polskę. Śmiało można powiedzieć , iż armia KP dorównywała lub lepsza była od europejskich ówcześnie. Ale zbyt wiele podobieństw mają obie armie XW i KP ,by powiedzieć ,która była lepsza.