Skocz do zawartości

Forrest

Użytkownicy
  • Zawartość

    130
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Forrest

  1. Biografia Hitlera

    To jest właśnie idiotyzm polskiego prawa. Książka moim zdaniem powinna być dopuszczona do dystrybucji. Szczególnie dostępna powinna być dla ludzi prowadzących różnego rodzaju badania naukowe. Powiem tylko, że gdy mi była potrzebna ściągnąłem ją z internetu (w polskiej wersji językowej).
  2. Wielka Wojna Północna

    To co było w kręgu zainteresowania Augusta II, zupełnie nie interesowało szlachtę polską. Kiedy Sasi przegrywali ze Szwedami, Polacy wysłali do Karola XII poselstwo z prośbą oszczędzenia Rzeczpospolitej. Mało kto przejmował sie losem króla, o czym świadczy liczba zmobilizowanych wojsk. Szlachta była bardziej zainteresowana odzyskaniem ziem na wschodzie, a to można było uzyskać tylko w sojuszu ze Szwecją, ale niestety koszt takiej przyjaźni byłby ogromny (utrata Pomorza, Prus Królewskich i Kurlandii). Wobec czego jedynym możliwym rozwiązaniem był sojusz z Rosją, o którym już wcześniej wspomniałem. Inne możliwosci nie były realne.
  3. Wielka Wojna Północna

    Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że Polska nie była zainteresowana wojną z Prusami, więc nie ma co dalej tej sprawy rozpatrywać, bo pozostaje to tylko w kwestii przypuszczeń. Powróćmy lepiej do samej Wielkiej Wojny Północnej.
  4. Zastanawiam sie kto uznaje Protektorat Czech i Moraw za państwo?? Nie ma żadnych podstaw prawnych, żeby tak uważać. Oczywiscie Słowacja także nie była niepodległym państwem, więc jej też nie bierzmy pod uwagę. Litwa Środkowa była państwem tylko kilka dni i została włączona do Polski. Nie wiem czy zauważyłeś, ale pisząc w poprzednim poscie państwo użyłem cudzysłowia. Oczywiście istnienie Litwy Środkowej było tylko polityczną grą Piłsudskiego.
  5. Wielka Wojna Północna

    Polska nie brała udziału tylko w pierwszej fazie wojny. Zawierając sojusz narewski z Rosją oficjalnie przystapiliśmy do konfliktu. Zobowiązaliśmy sie wystawić 48 tysięcy żołnierzy, oczywiście nigdy takiej liczby nam się nie udało powołać. Wiec nie wiem skąd Twoja pewność, że mogliśmy zmobilizować ogromną armię? Rzeczpospolita nie była już w tym czasie w stanie odgrywać większej roli na arenie międzynarodowej. I niestety taka jest prawda
  6. Przedterminowe wybory - jesień 2006?

    Wszyscy liczą na wygraną PO, naiwnie wierząc, że coś to zmieni. Nie zapominajmy, że większość członków PO to ludzie, którzy już byli wcześniej w parlamencie i w rządzie AWS-UW. Rządy tych partii to była kompletna kompromitacja, za którą obie te partie zapłaciły wysoką cenę pozostając poza parlamentem. Oczywiście nie wszyscy, bo co zaradniejśni utworzyli PO i PiS i w 2001 weszli do parlamentu. Moim zdaniem obecnie w Polsce nie ma żadnej partii, która byłaby w stanie naprawić sytuację w Polsce. Ale ,że popieram program socjaldemokratyczny oddaje głos na lewicę.
  7. Przede wszystkim główną przyczyną klęski Anglii było wycofanie się z kontynentu amerykańskiego Francji po wojnie siedmioletniej. Do tej pory głównym wrogiem kolonii byli osadnicy francuscy z Kanady, więc Korona Brytyjska była dobrym sojusznikiem w walce z Francją. Natomiast kiedy tereny te przejęli Anglicy, niebezpieczeństwo francuskie przestało istnieć, ale za to głównym rywalem pozostali teraz Anglicy. Ponadto Anglicy nie docenili rozwoju kolonii, które w niczym nie ustępowały państwom europejskim. Sama wojna także była dla Anglii niekorzystna, bowiem konflikt lokalny przekształcił się w wojnę powszechną (przeciwko Anglii stanęła Francja, Hiszpania i Holandia). Anglicy mimo iż posiadali największą flotę na świecie mieli ją rozrzuconą po wszystkich morzach, co utrudniało blokade morską kolonii. Wszystko to spowodowało klęskę Anglii, ale co ciekawe wojna niewiele zmieniła, bowiem Stany Zjednoczone nadal pozostały głównym partnerem handlowym Wielkiej Brytanii, a europejscy sojusznicy kolonii w sumie niewiele zyskali.
  8. Wielka Wojna Północna

    Już Fryderyk Wilhelm (Wielki Elektor) zreformował wojsko pruskie tworząc stałą armię. Podczas Wielkiej Wojny Północnej Polska mogła wystawić zaledwie 18 tysięcy żołnierzy. Do tego można doliczyć parę tysięcy Sasów i nic więcje. Poza tym wojsko to było rozrzucone po całym kraju. W bitwie pod Kliszowem brało udział tylko 6 tysięcy Polaków. Traktatem narewskim zobowiązalismy się wystawić 48 tysięcy żołnierzy, jednak nigdy nam to sie nie udało z powodu oporu szlachty. Po prostu w tym czasie Polska nie potrafiła przedstawić większej siły militarnej mimo realnych możliwości. Anarchizacja społeczeństwa była już zbyt daleko posunieta, więc o odebraniu Prusom czego kolwiek nie było mowy. Nawet na koronację Fryderyka III nie potrafiliśmy zareagować.
  9. Polska graniczyła z Węgrami nie tylko po powstaniu w Protektoratu Czech i Moraw, bowiem już w 1918 roku mieliśmy wspólną granicę po przez Słowację i Ruś Zakarpacką. Przez długi czas ziemie te były w posiadaniu Węgrów i dopiero ostatecznie utraciły je traktatem w Trianon z 4 czerwca 1920 roku. Chociaż przez ten okres władze węgierskie bardzo zabiegały o utrzymanie wspólnej granicy z Polską. Z samą Słowacją jako osobnym krajem zaraz po wojnie nie graniczyliśmy, ponieważ Słowacy nie stworzyli własnego państwa tylko deklaracją marcińską z 30 października 1918 roku przyłączyli się do Czechów. Za osobne państwo nie można też uznać Słowacji księdza Tiso. Chwilowo mielismy też wspólną granicą z Litwą Środkową, za nim to "państwo" nie złożyło akcesu przyłączenia do Polski.
  10. Wojna o sukcesję polską

    Stanisław I podczas pierwszej elekcji zasłynął jako pierwszy król narzucony przez obce państwo. Jednak zupełnie inaczej przedstawiała sie sytuacja we wrześniu 1733 roku, kiedy to większość szlachty wybrała na tron Leszczyńskiego (około 12 tyś. szlachty, podczas gdy Augusta III wybierał 1 tyś.). Z królem "Piastem" wiązano w Polsce ogromne nadzieje, liczono że, uda mu sę wyprowadzić kraj z anarchii i umocnić pozycję międzynarodową. Czy by mu to sę udało? Trudno powiedzieć, ale znając skłonności szlachty do prywaty i ogromne wpływy państw sąsiednich, sprawa na pewno nie byłaby łatwa. Zresztą społeczeństwo polskie dopiero w drugiej połowie XVIII wieku dojrzało do reform. Jednak podstawowym problemem było utrzymanie sie na tronie Stanisława I, a praktycznie większych szans na to nie było. Przede wszystkim dlatego, że wciąż spora była w Polsce grupa zwolenników Sasów. Jako sojusznik nie sprawdziła sie Francja, która martwiła sie tylko o swoje własne interesy na zachodzie. Także Turcja nie była zainteresowana walką przeciwko Rosji. Szwecja za pomoc żądała ogromnych korzyści. Niemrawa okazała sie też polska dyplomacja. Obrońcy Stanisława I mieli przeciwko sobie silne oddziały rosyjskie i saskie, wiec szans na zwycięstwo nie było. Niestety w wyniku narzucenia przez Rosję, Austrię i Saksonie Augusta III, spora grupa szlachty uważała go za uzurpatora. Między królem a narodem wytworzyła sie głęboka nieufność, która utrudniała pracę nad reformą państwa.
  11. Wielka Wojna Północna

    Zgadzam się, że odebranie Prusom Pomorza Zachodniego i Prus Książęcych byłoby dla Augusta II i Rzeczypospolitej korzystne, ale było to zupełnie nierealne. Sami nie przedstawialiśmy odpowiedniej siły militarnej, a walcząc w sojuszu ze Szwecją, ziemie te przypadłby jej. Szansa na odzyskanie Pomorza Zachodniego i Prus Książecych pojawiła się dopiero podczas III wojny śląskiej, ale los chciał inaczej i uratował Prusy przed zagładą.
  12. Wielka Wojna Północna

    Nie sądzę, żeby August II mógł przejść na stronę szwedzką, gdyż interesy Szwecji i Saksonii, a dokładniej samego Augusta II wzajemnie się wykluczały. Elektor Saksonii chciał zdobyć Inflanty, które były w posiadaniu Szwecji i uczynić z nich własne dziedziczne księstwo, dałoby mu to podstawę do elekcji na tron Polski swojego syna. W Szwecji na tomiast wciąż żywa była idea utworzenia z Bałtyku wewnętrznego morza imperium szwedzkiego. Chcieli oni zagarnąć Kurlandię, a nawet Pomorze Gdańskie. Z tego wynika, że sojusz z Szwedami nie wchodził w grę, był po prostu niemożliwy. W zasadzie jedynie realny był sojusz z Rosją, ale w wyniku słabej pozycji naszego państwa i tak nic byśmy na wojnie nie zyskali, bo odebrane Szwedom Inflanty przypadły Rosji.
  13. Wielka Wojna Północna

    Polska w czasie Wielkiej Wojny Północnej znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Karol XII rozpoczynając wojnę prowadził ją przeciwko Saksonii i Rosji. Polska początkowo nie była bezpośrednim wrogiem Szwecji. Szlachta polska znalazła sie w bardzo skomplikowanej sytuacji, gdyż jej głównym wrogiem była Rosja. Szlachcie było na rękę, gdy Szwedzi zaatakowali państwo rosyjskie, bowiem wciąż pamiętano o utraconych na rzecz Rosji ziemiach wschodnich. Jednocześnie szlachta nie mogła przyłączyć się do Szwecji, gdyż Karol XII żądał detronizacji Augusta II. Dla dumnej polskiej szlachty było nie do przyjęcia, żeby obcy władca narzucał króla. Spowodowało to niechęć do Szwedów i pozostanie wiernym Augustowi II. Co ciekawe wierność ta nie przejawiła się natychmiastową aukcją wojska. Najlepszym rozwiązaniem było zawarcie sojuszu z Rosją i wspólna walka przeciw Szwedom. Uwieńczeniem tych planów był sojusz narewski. Problem jednak było to, że skłócona dzięki Szwedom polska szlachta, nie potrafiła wystawić wspólnej armii, w skutek czego Rosja stanie sie głównym wyzwolicielem, a tym samym będzie dążyć do całkowitego podporządkowania sobie Rzeczypospolitej. Wojna nic nam nie dała, a jedynie uwidoczniła naszą słabość, a Szwedzi dali przykład, że można Polsce narzucić króla (Stanisław Leszczyński), co bardzo chętnie w późniejszych latach wykorzystywała Rosja.
  14. Wojna o sukcesję austriacką

    Pod tematem pytałeś się czy Polska powinna przystąpić do tej wojny? Taką też udzieliłem odpowiedź, więc dobrze zrozumiałem Twoje intencje. Nie napisałem, że Polska opowiedziałaby sie po stronie Prus. Jasne było, że raczej opowiedzielibyśmy sie po stronie Saksonii, a ta po zawiedzeniu sie w rachubach na korone cesarską poparła Austrię. Chodzi mi o to, że za pomoc udzieloną Austrii można było uzyskać jakieś ziemie na Śląsku. Ponadto połączenie terytorialne Polski i Saksonii ułatwiłoby rządzenie krajem. Trzeba też pamiętać, że mimo wielu błędów jakie popełnili Sasi, dążyli oni do wzmocnienia władzy królewskiej w Polsce. Jeżeli chodzi o Rosję to myślę, że zgodziłaby się ona na udział Polski w wojnie. Przede wszystkim dlatego, że caryca Elżbieta reprezentowała wrogie stanowisko względem Prus i była zainteresowana wszelką akcją, która mogłaby osłabić Berlin.
  15. Stosunki angielsko-niemieckie

    Nie zgodzę się z Tobą w tej kwestii, ponieważ nie jest to żadne uproszczenie. Już podczas podpisywania Traktatu Wersalskiego Anglia w przeciwieństwie do Francji nie dążyła do maksymalnego osłabienia Niemiec. Ponadto kiedy wprowadzano w życie plan Dawesa, miał on objąć pomocą także Niemcy. W zamian miały one potwierdzić nienaruszalność swoich granic. Politycy niemieccy potwierdzili zachodnią granicę Republiki Weimarskiej z Francją i Belgią. Natomiast w skutek oporu Wielkiej Brytanii nie udało się objąć gwarancjami wschodnich granic, a wiec z Polską i Czechosłowacją. Postanowienia te znalazły potwierdzenie w Locarno, gdzie podobnie Anglicy zarządali gwarancji tylko dla zachodnich granic Niemiec. Kiedy Hitler wprowadził w Rzeszy powszechną służbę wojskową, czym złamał postanowienia Traktatu Wersalskiego, premier brytyjski Ramsey McDonald stwierdził, że nie można stosować sankcji za złamanie traktatów pokojowych. Wszystko to dla Hitlera oznaczało jedno, w którą stronę skierować ekspansję...
  16. Stosunki angielsko-niemieckie

    Adolf Hitler mówiąc o zagrozeniu ze strony Słowian miał na mysli Związek Radziecki. Komunizm był wrogiem numer jeden dla całej Europy. Hitler doskonale zdawał sobie sprawę z niechęci Anglii do ZSRR i na każdym kroku próbował wzbudzić w politykach angielskich wyobrażenie, jakoby tylko silne Niemcy, sojuszem związane z Wielką Brytanią mogły przeciwstawić się barbarzyństwu idącemu ze wschodu. Oczywiście w Londynie słowa te padły na podatny grunt i stały się podstawą do ustępstw wzgledem III Rzeszy. Anglicy nigdy nie wierzyli, że nowo powstałe państwa Europy Środkowej są w stanie zatrzymać komunizm. Ponadto nie ufano też Francji, gdzie wpływy lewicowe były bardzo duże. Dlatego dla Anglii jedynym poważnym sojusznikiem wydawały się Niemcy. Wielu brytyjskich polityków było skłonnych pójść na ogromne ustepstwa względem Rzeszy, aby tylko utrzymać pozytywne stosunki z Berlinem. Myślano nawet o oddaniu Niemcom zabranych Traktatem Wersalskim kolonii. Taka postawa w pełni odpowiadała Hitlerowi, który w ogóle nie planował wojny z Wielką Brytanią. Postawa Anglii stała u podstaw "Anschlussu" Austrii i rozbioru Czechosłowacji. W zasadzie można powiedzieć, że to Anglicy wskazali Hitlerowi kierunek ekspansji.
  17. Wojna o sukcesję austriacką

    Oczywiście, że Polska powinna się włączyć w działania wojenne. Była to ostatnia nasza szansa na zaistnienie na arenie międzynarodowej. Jakby nie było Polska miała historyczne prawa do dzielnicy śląskiej jako dawnego władztwa piastowskiego. Takiemu rozwiązaniu sprzyjały też nastroje miejscowej ludności, niechętnej protestanckim Prusom. Ponadto postepowanie Fryderyka II było ostrzeżeniem pod adresem Polski. Wiadomo było, że sukces śląski tylko zwiększy apetyt króla pruskiego. Zresztą kolejnym powodem do polskiej interwencji było wymiganie się Fryderyka II od hołdu lenengo z Prus. Polska popełniła karygodny błąd pozostając neutralnym państwem podczas pierwszej wojny śląskiej. Lepsze perspektywy były podczas drugiej wojny, bowiem wtedy koalicja antypruska oczekiwała od Polski włączenia się do wojny. Niestety sejm z 1744 roku, który miał ustalić nowe podatki i zaciąg wojska, został w skutek pruskiej i francuskiej intrygi zerwany. Największą przeszkodą w polskiej interwencji była coraz bardziej postępująca anarchia polskiego życia politycznego.
  18. Monachium 1938 r.

    Podczas represji po wojnie trzydziestoletniej wymordowano około 600 osób, wiec na pewno nie była to eksterminacja całej szlachty czeskiej. Duża jej część uległa germanizacji. Język czeski dlatego był używany przez chłopów, bowiem był dyskryminowany przez władzę. Kto chciał osiągnąć sukces musiał mówić po niemiecku. Oczywiście nieprawdą jest , że w miastach czeskich mieszkali tylko Niemcy. Dla ścisłości zwarte osadnictwo niemieckie zamieszkiwało tylko niektóre części Czech, a mianowicie: Deutsch-Sudmahren, Duetsch-Sudbohmen, Deutsch Bohmen, Sudetenland i miasta Brno, Igława i Ołomuniec. W pozostałych prowincjach mieszkali Czesi. I to są tereny, które podczas konferencji monachijskiej musiała oddać Czechosłowacja. Po pierwsze dyskutujemy tutaj o postawie Czechów, więc porównywanie ich sytuacji do powstań śląskich jest nie na miejscu. Poza tym Ślązacy wykazali się większą wolą walki. Napisałeś, że fakt faktem Czesi walczyli przeciw Habsburgom. Ciężko to nazwać walką, skoro od 1620 roku do 1918 roku mamy tylko jedno krótkie powstanie w Pradze podczas Wiosny Ludów. Jeśli jesteś ciekawy jak wyglądały nastroje i sytuacja Czechów po 1848 roku to przeczytaj ten artykuł: http://www.historia.org.pl/index.php?id=sytuacjapolaw
  19. Najważniejsza bitwa XVII w.

    W całej rozciągłości zgadzam się z "szpek_chomikiem". I oczywiście nie wycofuje się z mojej poprzedniej wypowiedzi na temat świadomości narodowej. Oczywiście ona dotyczy jak najbardziej też wieku XIX, ale wtedy głównie odnosi sie do najniższych warstw społecznych. W XVII wieku o losie państwa decyduje szlachta. A jestem pewny, że szlachta węgierska dobrze znała wartość Korony Św. Stefana.
  20. Monachium 1938 r.

    Nie zgodzę się tutaj z Tobą, a poczęści Łukasz miał rację. Co prawda Czesi walczyli podczas wojen husyckich i wojny trzydziestoletniej, ale tylko w jej pierwszym czeskim okresie. Po klęscę pod Białą Górą nastąpiła całkowita pacyfikacja Czech. W kraju rozpoczął się okres terroru, który na wiele lat wybił Czechom z głowy walkę. Represje posunęły sie tak daleko, że język czeski był językiem używanym tylko przez chłopów. Także podczas Wiosny Ludów walki Czechów nie przybrały ogromnych rozmiarów, bo chyba nie nazwiemy wojną pięciodniowe powstanie w Pradze?! Co prawda zgłosili oni petycje do cesarza, domagając się przebudowy stosunków panujących w państwie, ale powstania narodowego nie wywołali. Przez cały okres istnienia Austro-Węgier Czesi byli zainteresowani utrzymaniem monarchii, jedyne czego chcieli to jej federalizacji. Oczywiście Czesi sami sobie także nie wywalczyli niepodległości po I wojnie światowej. Kiedy Masaryk wyjechał za granicę propagować akcję niepodległościową, bardzo długo nie mógł znaleźć poparcia w samych Czechach. Wręcz przeciwnie politycy czescy długi czas składali rządowi w Wiedniu dowody lojalności. Powszechnie sie mówi o dezercjach w armii austro-węgierskiej, jednak w rzeczywistości nie były one tak częste, a armia najdłużej zachowała wierność monarchii Habsburgów. Austro-Węgry samoistnie sie rozpadły i Czechosłowacja uzyskała niepodległość, oczywiscie mając poparcie mocarstw Ententy. Jedyne walki Czechów dla ukształtowania sie ich państwa to atak na Polskę, kiedy byliśmy zaangażowani na wschodzie. A także na Węgry w celu odebrania im Słowacji. Jednak bez pomocy Ententy Czesi nie byliby w stanie sami tego zrobić. Nastroje pacyfistyczne wśród Czechów utrzymywały sie też przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego i podczas II wojny światowej. W końcu powstanie w Pradze wybuchło 5 maja 1945 roku, a 7 maja Niemcy podpisali kapitulację. O czymś to świadczy.
  21. Wojna Krymska

    Takie informacje są dostępne w każdej poważniejszej syntezie dziejów polski porozbiorowej. Najlepsze będą tutaj podręczniki akademickie: A. Chwalba "Historia Polski 1795-1918", S. Kieniewicz "Historia Polski 1795-1918".
  22. Przede wszystkim Piłsudski obawiał się zbyt dużej liczby Białorusinów w Polsce, dlatego odrzucił sowiecką propozycję. Federacyjna koncepcja Piłsudskiego poniosła klęskę, wiedział, że zwiększanie liczby mniejszosci narodowych będzie powodować częste kryzysy w państwie. I się nie pomylił, o czym świadczy problem z Ukraińcami.
  23. Najważniejsza bitwa XVII w.

    Tutaj się mylisz. Wiedeń dla Turcji jest wydarzeniem przełomowym. Jest on wstępem do powolnego spadku Turcji do mocarstw drugiej kategorii. Dopełnieniem Wiednia jest klęska turecka pod Zentą i Azow. Prawie całe Węgry wróciły pod panowanie austriackie. Poźniejsze niewielkie sukcesy armii tureckiej nic już nie znaczyły. Były to regionalne zwycięstwa, które jednak nie mogły przywrócić Osmanom pierwszorzędnej roli w Europie. Ich siła ofensywna na zawsze została złamana. Zgadzam się z Tobą, ale chodziło mi jedynie, że powyższe wydarzenia są genezą kwestii wschodniej, bowiem od tego momentu powoli zaczyna się rywalizacja o spadek na Bałkanach po Turcji. Tutaj także się nie zgodzę. Węgrzy mieli bardzo dobrze rozwiniętą swiadomosć narodową i ich tradycje państwowości są starsze niż austriackie. A przyczyna powstania Austro-Węgier tkwi gdzie indziej. Należy jej upatrywać w kryzysie samej Austrii i jej klęski w wojnie z Prusami.
  24. Monachium 1938 r.

    Tutaj się z Tobą nie zgodzę. Oczywiście Czesi mogli podjąć walkę to przynajmniej zachowaliby honor. Jednak nie wywołałoby to żadnej reakcji Zachodu, oprócz wyrazów współczucia. Już na kilka miesięcy przed Monachium Chamberlain zapowiedział, że jeśli Czesi stawią opór zbrojny Niemcom, Wielka Brytania nie udzieli im pomocy. Takie stanowisko Londynu pociągnęło za sobą podobną postawę Francji. Obydwa te państwa naciskały na Benesa, aby przyjął warunki Hitlera. W przeciwnym razie Czechosłowacja zostanie osamotniona. Kapitulanckie postawy w Londynie i Paryżu były tak duże, że nawet we wrześniu 1939 roku państwa te nie zdecydowały sie na konkretną pomoc. Wręcz przeciwnie, gdyby Hitler zażądał kolejnego Monachium, ochoczo by ten pomysł przyjęto.
  25. Wojna Krymska

    W pełni zgadzam się z "Hanibalubramem", że Królestwo Polskie gospodarczo zyskało na zniesieniu bariery celnej. Warto też dodać, że Królestwo zawsze stanowiło najbogatszą i najlepiej rozwiniętą cywilizacyjnie prowincję Cesarstwa Rosyjskiego. Świadczy o tym choćby średni dochód na jednego mieszkańca. W Królestwie wynosił on średnio 63 dolary, a w Rosji i to tylko europejskiej 33 dolary, w azjatyckiej był on jeszcze niższy. Wiele gałęzi przemysłu bardzo dobrze sie rozwijało. Niektóre zakłady i huty wyposażone były w najnowocześniejszy sprzęt. W latach siedemdziesiątych pojawił się także kapitał zagraniczny, a jednocześnie polskie koła finasowe inwestowały poza granicami Królestwa. Oczywiście za Europą Zachodnią pozostawaliśmy w tyle jakieś 30 lat, ale w Cesarstwie Królestwo na pewno dominowało.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.