Skocz do zawartości

Spin

Użytkownicy
  • Zawartość

    145
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Spin

  1. A co tak naprawdę inicjuje rozwój ? Kontakty z innymi nacjami,wymiana,konkurencja,ceikawośc. Aborygeni byli de facto skazani tylko na samych siebie,izolowani. Warunki mają niezłe, nie trzeba nic budowac i walczyć z naturą,a to tez inicjuje jakiś postęp. Doszli tylko do różnych jezyków i to wszystko.
  2. Najlepszy film historyczny

    Narya, obejrzałem sobie ten film właśnie,jakoś mi umknął wcześniej. Jeśli miałbym porównywać tła (ogólnie w filmach) to "Agora" zdecydowanie bije go na głowę,a co do okresu (późniejszego ) to "Joanna d`Arc". Nieszczególny ten filmik,taki po łebkach, papieżyce też pomijam.
  3. Nie wiem dlaczego zwracasz się do mnie per „chłopcze”, drogi kolego. Ale do rzeczy. Skoro ma jakiś autorytet ,a moralny należy wykluczyć z racji notorycznych skandali (nie tylko seksualnych i nie tylko w Polsce) i to od dołu do góry w hierarchii, to oznacza że ten autorytet dotyczy czegoś zupełnie innego,skoro go jednak posiada. Pomimo. Można wybrać dajmy na to z katalogu autorytetów autorytet polityczny i z tym się zgodzę. W Polsce Kościół ma autorytet polityczny, wszak stanowi siłę polityczną, co widać i czemu nikt nie jest w stanie zaprzeczyć,chyba że oszukując samego siebie. Włączanie się w kampanie wyborcze , oraz nawoływanie polityczne z ambon i radia stało się standardem i jakoś już nikogo to specjalnie nie dziwi. Co więcej zabiega się o to poparcie w szczególnych momentach i jest ono udzielane, co też nie jest absolutnie żadną tajemnicą. Ta nowa świecka tradycja kościelna ma już spory dorobek w naszym demokratycznym kraju. Polityczny dorobek rzecz jasna. Jak to pogodzić z ową moralnością zasadnicza/podstawową,która się tak szafuje? Nijak. Wszak cóż może mieć wspólnego religia która Kościół reprezentuje z polityką? Nic. Można by powiedzieć i całkiem słusznie : podwójna moralność. I zaiste trudno tu mówić o upadku takiej organizacji politycznej,z takimi wpływami, faktycznie preorowanie upadku byłoby przedwczesne i to czemuś co rozkwita. Pęd (ambicje) połączony z masą(kapitał polityczny) posiada sporą inercje jak parowóz,a ten jest w stanie pociągnąć niejeden wagonik z szyldem partii, wystarczy tylko dołożyć mocniej do pieca. Podzielam też twoja ocenę co do wyzwań, niedługo wybory lokalne.
  4. Polskie kolonie

    I po 4 najważniejsze : co chcielibyście uzyskać i czyim kosztem ?
  5. Oczywiście ,instytucja ma się swietnie i jeszcze lepiej,tylko że my tu mówimy o autorytecie moralnym Takie coś w szarym pudle, powinno być na strychu.
  6. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Shadow Parę znaczących faktów : "tygrys" i "Pantera"- 1942 (Pzkpfw IV Ausf.H -1943) M4A1/A3(76)W - 1944 T-34/85 - 1944 I cytat z twojej wypowiedzi : "porównując owo opancerzenie późniejszych wersji śmiało można dojść do wniosku, że taki np. M4A1/A3(76)W był czołgiem opancerzonym lepiej od Pzkpfw IV Ausf.H oraz porównywalnie do T-34/85," No były lepiej opancerzone ale KIEDY ? Te pojedyncze lata naprawdę robią sporą różnice bo oznaczają niemiłosierne lanie i gonitwę za Tygrysami i Panterami. No i dogonili i tez pytanie kiedy, wtedy kiedy juz nie było co gonić
  7. Generałowie...cóż jak ktoś jest generałem to na co może liczyć przy takich "okazjach"? Na "chody" skutkujące stanowiskiem,a to skutkuje podwyższeniem stopnia,co skutkuje pieniążkami. Bo ja nie umiem sobie inaczej wytłumaczyć złamania podstawowych reguł w wojsku i to tak tłumnie. Zresztą nie pierwszy to raz ,ale pierwszy tak wybitnie skutecznie. Jeśli się nie mylę to w niedawnej (przed) katastrofie samolotu transportowego zginął dowódca wraz z zastępcą?
  8. A może inaczej : czy jest tu ktoś kto czyta ten temat i jest w stanie obronić autorytet moralny Kościoła? Ktoś jest gotów na dyskusje?
  9. A o jakim właściwie okresie mówimy względem CCCP,do 1941 czy po 1944 ?
  10. A tak z łaski swojej możesz się ode mnie odczepić w tej złośliwości nie wiadomo o co?
  11. Polskie kolonie

    Pamiętam że pytano historyków dlaczego,ale nikt nie zna odpowiedzi. Tacy jesteśmy. Zapytaj sam siebie czy interesują cie kolonie? Bo mnie przyznam jakoś nie.
  12. Polskie kolonie

    Tylko że na przestrzeni naszej historii nic w tym względzie się nie zmieniło. Floty tez jakoś do potęgi nie rozbudowaliśmy. Brak aspiracji kolonialnych.
  13. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Ale były gorsze, co spowodowało później przezbrajanie w większe działa. Choć to już wówczas nie miało takiego znaczenia w obliczu wiadomej klęski Niemiec i drastycznego spadku posiadanego przez nich sprzętu.Podobną odpowiedzią był np. IS radziecki. De facto strzelali już do niedobitków, tyle że sprawdzili sobie koncepcje.
  14. Pojednanie polsko-rosyjskie

    Przeczytaj jeszcze raz co napisałem, i co oddzieliłem
  15. Polskie kolonie

    Naszego państwa na przestrzeni wieków nigdy nie interesowała ekspansja imperialna. Nawet zdobycze terytorialne gdzies tam jak sie udało odstępowaliśmy równie szybko jak je zdobyliśmy. Pomimo ze istniały przeróżne możliwości i okazje z kórych inni korzystali lub je kreowali, to my jakoś się tym kompletnie nie interesowaliśmy. Owszem Madagaskar był na tapecie ,badano teren,ale "wzruszono ramionami, machnięto ręką i tyle. Po tym Madagaskarze ślad jest taki że niektórzy mieszkańcy mają polskie nazwiska (sic!). Był stosowny reportaż i pewien monit tychże mieszkańców aby Polska zainteresowała sie nimi w jakiś sposób. Nie wiem co z tym dalej, ale nic o Madagaskarze i tamtej społeczności nie słychać po tym reportażu, więc zdaje się że machnięto ręką. Zresztą społecznośc w Rosji, na Białorusi, Ukrainie czy innej Syberii tez jest traktowana po macoszemu.
  16. Tatarzy przejeli Polskę co dalej?

    Aneksje do jakiego systemu ,jakiej państwowości? Tatarów interesował zawsze albo bezpośredni łup albo trybut. Bardzo niezależna wewnętrznie społeczność,trudna do uległości. Raz sojusze z tamtym to znów z innym,napadali kogo popadło ,w jasyr,łupy i w step na targi. Wyobrażacie sobie może coś takiego jak miejska jurta z cegieł ?
  17. Najlepszy film historyczny

    "Parszywa 12 " na tyle jest filmem historycznym na ile używa się tam sprzętu i oznaczeń Niemieckich. Równie dobrze można użyć tych samych "fantów" do filmu SF,np "Poszukiwacze zaginionej Arki". Film historyczny aby mieścił się jakoś w tej kategorii musi zawierac w sobie prawdę historyczną o zdarzeniach, postaciach,faktach + dramatyzm dodanej fabuły ,jakies wątki komediowe, sensacyjne, miłosne... itd. Może sie mylę,ale ja sobie nie przypominam takiej akcji w historii, na czym to mogłoby być oparte. Była taka akcja?
  18. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Drogi kolego, ty teoretyzujesz co by było gdyby,a było dokładnie tak jak było,czego nie zmienisz. I tyle się stało z Panzerwaffe co miało miejsce w rzeczywistości. I nie jesteś absolutnie w stanie stwierdzić jak dana zmiana wpłynęłaby na rozwój wypadków i reakcje po drugiej stronie. Wiec właściwie co to gdybanie ma do rzeczy ? I kto tu pisze te dyrdymały? Czołgi kiedyś musiały przejśc aktywnie do ataku, po to zostały wyprodukowane,a teren był różny. To tylko transportery opancerzone miały (i mają) funkcje transportową,wsparcia,osłony. Więc siłą rzeczy musiało dojść i dochodziło do klasycznego pojedynku.
  19. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Nie to, że takie to proste wszystko o czym pisze,a to że takie były realia. Armia w polu narzekała na chroniczne braki sprzętu, dostawy nie pokrywały strat. A jednocześnie bawiono sie w nowe konstrukcje i zużywano na to środki i moce produkcyjne. I armia pomimo monitów nie miała absolutnie żadnego wpływu na to co sie działo w tym zakresie. Np. co dała produkcja Tygrysa Królewskiego? A ile można było dostarczyć sprawdzonego już sprzętu zamiast niego? Bez przestojów,zmian produkcyjnych i w większej ilości. Ale był wielki,mocarny,fajnie sie prezentował w kronikach,propaganda się nadymała. Nowa "przełomowa broń" ,jakich było pełno po drodze. I można zauważyć że te konstrukcje stawały się co raz większe,cięższe i kosztowniejsze,oraz...tak naprawdę jednostkowe,minimalne,bez wpływu. Ważna jest jeszcze przebijalność pocisku. Wiesz chyba o takich relacjach w kórych stwierdza się wielokrotnośc trafień i rykoszetowanie,czyli nieskutecznośc po bezpośrednim trafieniu. Jest również opinia na temat prób poligonowych zdobycznego Tygrysa , stwierdzająca jednoznacznie że żaden aliancki czołg nie jest w stanie podjąc równorzędnej walki w klasycznym starciu lufa w lufę na standardowej odległości. Co więcej, armata niemieckiego czołgu zachowywała tą samą celnośc po kilkukrotnym oddaniu strzału i to też jest w tym podsumowaniu. A odnośnie teoretyzowania konstrukcyjnego i przeróbek...ja się tego nie podejmę,dlaczego napisałem.
  20. Moment,ale z czego wynika ten zdrowy rozsądek tutaj użyty do tej klasyfikacji? Wszak wyznaczasz pewną granice i przy tym dość mocno obstajesz.
  21. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Obrys i pancerz. Pantera była większa ale miała solidny pancerz. Żadne "udogodnienia" o jakich piszesz nie miały wpływu na przebijalnośc z armat niemieckich czołgów o jakich mówimy. Zabs82 Tworzenie niepotrzebnych prototypów i serii próbnych ktore się kompletnie nie sprawdzały, przerabianie przemyślanych projektów w celu zmiany ich zasadniczego przeznaczenia, co powodowało utratę ich pierwotnych własciwości,przekierowywanie priorytetów produkcji. To wszystko pochłaniało zdolności produkcyjne,czas i środki, powodowało zamieszanie. A tym się zajmowało naczalstwo,nei projektanci ,inzynierowie i fabryki,nie mieli takich uprawnień. Np. taki czołg Maus, bombowce odrzutowe, przerabianie Me-262 na bombowiec. Żeby skutecznie zreformowac to o czym piszesz trzeba żyć w tamtych czasach lub porozmawiac z czołgistami którzy jeszcze żyją. Nie da się inaczej bo nie wyjdziesz poza czyste teoretyzowanie.
  22. Ale to chyba można stwierdzic naocznie czy sa to w większosci odpady. Nic jednak o tym nie ma, moze sie pojawi w konkretnym opisie stanowiska.
  23. A na jakiej podstawie zakładasz takie a nie inne odchylenie?
  24. Tak poza wątkiem : podam ci jeden przykład tak kategorycznego twierdzenia, które legło ze szczętem w gruzach: latimeria. Naukowcy śmiali się wręcz z doniesień i opisów tej ryby, wykpiwali. Póki ktoś nie zrobił zdjęcia. A teraz można nawet sobie film pooglądać z miejsc występowania z żywą rybką w roli głównej. Ona też nie miała prawa egzystować ponieważ... ktoś tak stwierdził z naukowców. Ta absolutna pewność jest fanatyczna, podobnie jak fanatyków teorii spiskowych, nic pośredniego
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.