Spin
Użytkownicy-
Zawartość
145 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O Spin
-
Tytuł
Ranga: Magister
Poprzednie pola
-
Specjalizacja
Inna
-
Kościół i jego znaczenie negatywne na przestrzeni wieków
Spin odpowiedział Spin → temat → Kościół i religia
Ktoś jeszcze chce sie emocjonalnie wyżyć czy to juz wszyscy ? -
Kościół i jego znaczenie negatywne na przestrzeni wieków
Spin odpowiedział Spin → temat → Kościół i religia
No panie moderator Furiusz, wytłumacz tą dziwną insynuacyjkę. -
Ale co wynikło konkretnego z tej dobrej prasy i poparcia? Było takie samo przed Grunwaldem i po ? Na ile się to zmieniło ?
-
Kościół i jego znaczenie negatywne na przestrzeni wieków
Spin odpowiedział Spin → temat → Kościół i religia
"Co teraz - będziesz udawał wielkiego cierpiętnika, którego ciągle się przemilcza, zastrasza i ucisza? Męczennik za wiarę czy co?" ŻE CO NIBY? A co to ma być?! -
A czym wyraziliby to poparcie? Inwazją? Liczy się silny, o słabych zapominano baaardzo szybko.
-
I wierzysz w to? Miasta (kraj) w obliczu całkowitego braku zainteresowania zmieniły front,bo jakie miały wyjście skoro podano na tacy i nic? Aktywnie brały udział w walkach o swoją niepodległość,niepodległość Prus od Zakonu. To jest właśnie i dziwne i nie, mógł rozdeptać jak pluskwę co było w interesie Polski i tych miast, ludów. Nikt by się za Zakonem nie ujął. A tymczasem....
-
Zdecydowana większość wypowiedzi dotyczących Kościoła (chrześcijaństwa) jako takiego opływa w superlatywy i słowicze śpiewy ile to dobra wniósł w kultury. Jego niebywałą niszczycielską siłę pomija się skrzętnie, a jeżeli ktoś gdzieś napomknie to momentalnie zestawia się dokonania i zasypuje się milionem plusów jak z ciężarówki. Przypomina to zasypywanie bagna aby można było łatwo przejść suchą noga nie czując smrodu. Chciałbym porozmawiać (na zasadzie przeciwwagi) o negatywach jego wpływu na kultury i „anty-dokonaniach”. Czyli przyjrzeć się co co tak się skrzętnie i odruchowo zasypuje. Porozmawiamy czy jak zwykle pomilczymy ?
-
W obliczu buntu Prus w tym miast i klęski Grunwaldzkiej miał siły. Mógł z marszu zająć co się dało i zagłodzić resztę, wedle woli. Ale tej woli nie miał, gdyż nie był Polakiem a Litwinem ,duszą ,krwiem i kością, i na pierwszym miejscu stawiał interesy swojej prawdziwej ojczyzny,Polska to by taki niespodziewany bonus. I słusznie,niestety na szkodę Polski. Następnym władcom niestety ja już przypisuje głupotę.
-
Czego myśmy absolutnie nie wykorzystali,po czym wszystko wróciło do normy. I tak to się kolebało do Zygmunta Starego. Nie sądzę aby Jagiełło nie robiąc tego co powinien, nie robił z powodu "kaprycha", bo o głupotę trudno go posądzać. Nie dobili gadziny. Sądzę że chciano Krzyżakami grac tak jak grano plemionami, nacjami,księstwami rodzimymi ,a to był kompletnie obcy i sztuczny twór, który wykorzystywał przeciw swoim wrogom właśnie to podejście. Bo oni nie przybili się asymilować, może myślano że skoro tak długo już siedzą to poniekąd są nasi. Wprawdzie wróg,ale swojski taki, że i pobić się można i dogadać.
-
Państwo oznacza niezależność założycielską. A jaką niezależnością dysponowali krzyżowcy? Ja znam tylko jedno państwo które przetrwało ponad 500 lat,choć już go nie ma ale z innych zupełnie powodów . Prusy.Co umożliwiło przetrwanie? Całkowite uwolnienie się od Papieża,czyli wypowiedzenie służby zachowując materialny status quo i nie ponosząc konsekwencji swojej decyzji,a wręcz zyskując.
-
Przede wszystkim żeby zastosować "mechanikę holokaustu" w przemyśle trzeba przygotować sobie grunt,czyli naród. Uczynić winnym, uczynić zagrożeniem, uczynić "niższym" gatunkowo. Dodatkowo trzeba pokazać że to co zabrali jest zwracane prawowitemu właścicielowi, czyli narodowi (np. przekazywanie majątków, mieszkań po Żydach) Niemcy mają taką mentalność iż szanują władze, zatem jeśli władza mówi to co mówi to jest w tym kompetentna i jest to prawda, gdyż nie może być inaczej, to władza, trzeba szanować, błędne koło. I dokładnie takim samym zaufaniem do władzy obdarzeni byli Żydzi,wiedząc jakie poszanowanie do prawa i władzy mają Niemcy nie wierzyli że sa zdolni do takich działań,zanim nie zostali pozamykani w klatkach.
-
Najważniejsze wydarzenia i odkrycia prehistorii
Spin odpowiedział Achilles → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Pozwolę sobie napisać osobno w kwestii mowy : Wydaje mi się że mowa pojawiła się przynajmniej równoczesne z rysunkami naskalnymi/sztuką (rzeźby). Sztuka to wyrafinowany sposób przekazu, o wyższym poziomie niż opowieść ustna. Znaki i symbole aby wytworzyły pewne sacrum muszą być oprawiane w słowa,a wiec najpierw muszą powstać słowa. Biorąc to pod uwagę pozwolę sobie datować wynalezienie mowy na okres przynajmniej 25000 lat wstecz (tak ostrożnie). -
Przeczytałem. Dyskusja trwała 4 lata i nic kompletnie nie przyniosła. Jak słusznie stwierdził jeden kolega (w trakcie) dyskutowano o tym czy lepsza jest dżuma czy cholera. Na końcu chyba cholera zaczęła przeważać, choć kto wie jakby się to przedstawiało po dalszych 4 latach Po jednej stronie i po drugiej Polacy ginęli tylko dlatego że byli Polakami lub tez nie chcieli przestać nimi być. Nie ma sensu doszukiwać się usprawiedliwień dla tych działań, bo ich nie ma.
-
Najważniejsze wydarzenia i odkrycia prehistorii
Spin odpowiedział Achilles → temat → Prehistoria (ok. 4,5 mln lat p.n.e. - ok. 3500 r. p.n.e.)
Zaraz ktoś tu napisze o dowodach na jej występowanie, bo obłupane kamienie są ....i SF Ale wydaje mi się że pierwsze jednak było jakieś narzędzie ułatwiające życie,przeżycie,obronę. -
Miałem napisać wypracowanie o malagaskim stroju łowickim,ale odpuściłem. Jakiś taki konflikt wewnętrzny mam.