Skocz do zawartości

Rayo

Użytkownicy
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O Rayo

  • Tytuł
    Ranga: Uczeń
  • Urodziny 01/30/1993

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    Średniowiecze

Kontakt

  • Strona WWW
    http://

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Kościerzyna
  1. Ulubiony zakon rycerski

    No i to nazywamy geniuszem politycznym i wyczuciem chwili.
  2. Sojusz Polaków z Muzułmanami

    Polska nie była uważana za pogańskie państwo. Pogańska była Litwa. W Koronie chrześcijaństwo było od 500 lat. Jedynym możliwym zarzutem w tym względzie mógłby być neofita na tronie, ale o niczym to nie znaczy. A to, że Polska prowadziła wojny z katolickimi państwami nie upoważniało jej do otwierania furtki do Europy dla prężnego i ekspansywnego państwa Osmańskiego. Sojusz taki mógłby być zawarty w ostateczności. Wszak pod Grunwaldem walczyli Tatarzy. Jagiełło nie stronił też od wspierania husytyzmu. Jak widać neoficki zapał w krzewieniu wiary zupełnie nie przyjął się u Władysława.
  3. Ulubiony zakon rycerski

    Ja stawiam na Krzyżaków. Przykład geniuszu politycznego, zimnej krwi i braku zanurzenia w bagnie fanatyzmu.
  4. Zdobycie Konstantynopola nie spowodowało wielkich zmian w Ziemi Świętej.
  5. Ja bym jednak zwrócił uwagę na bitwę pod Jerozolimą, gdyż to ona zapoczątkowała prawdziwe panowanie Krzyżowców w Ziemi Świętej. Co prawda do najchwalebniejszych glorii się nie zalicza. Krzyżowcy skłóceni, wygłodzeni i zmęczeni, zdobywszy Jerozolimę, jedno z najważniejszych miast Wschodu, sami pewnie dziwili się jak tego dokonali. Jednak nawarzyli sobie tego bigosu na dwieście prawie lat i to się nazywa przełomowe wydarzenie moim skromnym zdaniem.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.