Kolaborant

Jakoś nie przeszkadzało to osobom, które po wojnie pouciekały do Niemiec zachodnich zaraz po wojnie albo później to przeważnie oni gadali i pisali Niemcy mordercy nienawidzę ich, ale żyć tam to im nie przeszkadza wśród tych złoczyńców. Polacy mają jakąś dziwną mentalność pamiętają tylko tych złych Niemców i Sowietów ale o tych to już nikt nie mówi za wiele Stalin wymordował więcej ludzi a niżeli zginęło w obozach. Jakoś nie widać oburzeń demonstracji. Tylko słychać ile to to Żydów zginęło, tylko że ci mocno pokrzywdzeni Żydzi wcale lepszymi nie byli. Dla nich liczy się pieniądz nie człowiek, ile było przypadków w Polsce centralnej kiedy to grupki żydów atakowało zwykłych Polaków dla rabunku, wystarczy posłuchać wypowiedzi osób żyjących na youtube.

Powiem szczerze, że te całe powstanie warszawskie pięknie pokazuje polską głupotę. Do czasu dopóki nie wybuchło powstanie Warszawa była miastem żyjącym, może i pod ręką Niemców, ale nie zburzona, ale wiadomo Polak musi się zawsze postawić pokazać co ta ja nie jestem nie będzie mi tu Niemiec hitlerowski rządził i po i powstały grupki ludzi którzy za pomocą kilku pukawek i granatów chcieli pokonać armię dysponującą sprzętem szybkiego działania. I jak na tym wyszli, na własne życzenie dostali Warszawę w gruzach i co opłacało się czekają w między czasie na pomoc wojsk stalinowskich. Gdzie byli ci wielcy dowódcy Polski czemu nie walczyli tylko pouciekali jak tchórze za granicę do Londynu czy Rumuni, żeby potem po wojnie wrócić i kazać do siebie mówić bohater, który się obnosił z medalami za zasługi.