Skocz do zawartości

Czerwony Hetman

Użytkownicy
  • Zawartość

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Czerwony Hetman

  1. Che Guevara - gorąca dyskusja

    FARC poprostu uczy się od swoich przeciwników, korzysta z tych "dobrodziejstw" świata z których oni korzystają. Już kiedyś kolega napisał coś podobnego, chodzi mi o tok myślenia, wtedy odpowiedziałem i więcej nie zamierzam. PS: bardzo odbiegliśmy od zasadniczego tematu "Che Guevara".
  2. Che Guevara - gorąca dyskusja

    Widzę, że kolega lubi prowadzić wywody na temat formy a nie treść. Wiedzy nigdy za dużo. To chyba zrozumiałe. Tego nie napisał, ba nawet tak nie uważam. Kolega czasami zbytnio upraszcza i spłyca. Jeżeli skorumpowani politycy mogą bogacić się na handlu narkotykami, to dlaczego FARC ma stać obojętnie i nie wykorzystywać dochodów z handlu narkotykami dla poprawy bytu ludności na zajętych przez siebie terenach? Fakt faktem część tych dochodów wykorzystuje się na zakup broni ale jak już wcześniej pisałem Armia Krajowa pozyskiwała fundusze w różny sposób.
  3. Che Guevara - gorąca dyskusja

    Nie Tankfanie nie darzę ich sympatią, nigdy tak nie napisałem. Pokazuję tylko, że dobrzy i źli są również wśród przedstawicieli tak zwanych państw demokratycznych. Działają pod przykrywką demokracji i jej obrony a są o wiele gorsi niż ci straszni komuniści, których zwalczają. Jesteś jednostronny w swoich ocenach. Co do handlarzy narkotyków to zgadzam się w pełni. Nie zupełnie drogi kolego. Państwo rządzone przez skorumpowanych polityków jest przez nich okradane i tak jest właśnie w wypadku Kolumbii, chyba nie zaprzeczysz? Dochodz z handlu narkotykami zasilaja prywatne konta bankowe wysokich urzednikow panstwowych, bo pomimo, ze sa demokratami, nie sa na tyle glupi aby sie z tym obnosic, dziwi mnie, ze o tym nie pomyslales. Nigdzie nie napisalem ze FARC to organizacja dobroczynna. Do walki potrzebna jest bron. Armia Krajowa tez pozyskiwala fundusze na bron w rozny sposob. Sa takie rejony Kolumbii gdzie to jedyne zrodlo utrzymania. Chlopi sa mordowani przez handlarzy narkotykow i AUC ya odmowe uprawy koki. FARC moj drogi istnieje od roku 1966 a handel narkotykow nabral roypedu dopiero w latach 70. przyczym FARC zajela sie handlem dopiero w polowie lat 90. To prawda porwania zniechecaja do FARC. Przepraszam za literowki, klawiatura mi szwankuje.
  4. Che Guevara - gorąca dyskusja

    Co do ortografii to dysleksja drodzy koledzy. Tankfanie komunizm/socjalizm (choś komunizm i socjalizm to nie to samo) latynoamerykański to coś zupełnie innego od komunizmu europejskiego. Można podzielić przynajmniej na 3 podgrupy: 1. partie komunistyczne podporządkowane Moskwie, 2. partie komunistyczne podporządkowane ChRL (maoiści), 3. partie komunistyczne o zabarwieniu nacjonalistyczno ludowym do ktorych można zaliczyć większość lewicowych organizacji partyzanckich w Ameryce Łacińskiej. W komuniźmie latynoskim dużo większą rolę niż w Europie odgrywa właśnie nacjonalizm: Gwatemala - FAR, URNG lata 60-90 - lewicowi nacjonaliści, Nikaragua FSLN 1961-1990 - lewicowi nacjonaliści, Salwador FMLN 1980-1994 - lewicowi nacjonaliści, Kolumbia ELN - lewicowi nacjonaliści, FARC-EP 1963-2010 - komuniści, Peru SL - komuniści-maoiści, MRTA - lewicowi nacjonaliści, Meksyk - EZLN - lewicowi nacjonaliści ludowi. Co do handlu narkotykami to w wypadku Kolumbii każdy para się tam tym zajęcięm począwszy od policji, skorumpowanych polityków, armii i oczywiście prawicowej partyzantki AUC. FARC z pieniędzy pobieranych jako podatek od handlarzy narkotyków buduje na zajętych przez siebie terenach drogi, szkoły i szpitale. Osobiście uważam jednak że lepsze w tej sprawie jest podejście ELN, która nie para się handlem narkotykami ale też nie niszczy upraw koki bo zdaje sobie sprawę, że to jedyne źródło utrzymania rzeszy chłopów kolumbijskich.
  5. Che Guevara - gorąca dyskusja

    Jastrzębie to uniwersalne określenie urzywane w odniesieniu do tych przedstawicieli administracji USA, którzy prą ku konfrontacji niezależnie od tego czy są republikanami czy demokratami. Nie przypominam sobie żebym napisał gdzieś że socjalizm lub komunizm są cudownym ustrojem bo tak nie uważam. To nie jest takie proste mój drogi. To nie jest wina tylko obywateli lecz przede wszystkim administracji USA która wspierała zwłaszcza w XX rządy "swoich ...synów". W momencie kiedy obywatele próbowali coś robić (Gwatemala - FAR, URNG lata 60-90, Nikaragua FSLN 1961-1990, Salwador FMLN 1980-1994, Kolumbia ELN, FARC-EP 1963-2010) to mówi sie o zagrożeniu komunistycznym i terroryżmie, to hipokryzja ze strony usa.
  6. Allende agent czy patriota?

    Witam. Allende był socjalistom nie agentem KGB. Co do zamachu to miał miejsce tylko dlatego że wsparło go CIA. Bez wsparcia tej "największej na świecie organizacji przestępczej - tak CIA określił jeden z jej byłych agentów przebywający na emeryturze nie doszło by do zamachu. Pinochet tak naprawdę bał sie podjąć samodzielnie decyzję o zamachu. Dopiero zmanipulowany przez dyplomatów USA dał sie w to wciągnąć, zapominając jednocześnie że stanowisko szefa sztabu zawdzięcza...Allende.
  7. Che Guevara - gorąca dyskusja

    "Świadczy to tylko o głupocie Castro, bo gigantem intelektu jak na komunistę przystało nie jest." Jeżeli Castro jest głupi to jak wytłumaczysz odparcie przez niego inwazji w Zatoce Świń (tak na marginesie świadczy to o głupocie Kennedego i jastrzębi z Waszyngtonu którzy przecież komunistami nie byli:-). "Układy z USA opłaciłyby się długofalowo, to jest wprowadzenie wydajnego systemu kapitalistycznego jest opłacalne długo falowo, zamiast tego wprowadzono utopijny i nie wydajny komunizm/socjalizm... efekty widać po dziś dzień." Skoro ta współpraca działa długofalowo to dlaczego w latach 80. sytuacja ekonomiczna w krajach takich jak Nikaragua, Salwador, Gwatemala, Ekwador, Boliwia itp. była tak tragiczna skoro USA miały wpływ na gospodarka tych krajów od prawie 80 lat? Nie wiesz? Bo ja wiem, była to współpraca polegajaca na rabunku tych krajów. "Secesjonisto. A potrafisz powiedzieć jaki jest stan edukacji, opieki zdrowotnej i budownictwa społecznego w porównywalnych krajach - na ten przykład w wolnej od komunizmu Dominikanie." Odpowiedź jest prosta: stan jest opłakany. Analfabetyzm siega około 30 %. Powszechnej opieki zdrowotnej nie ma. Budownictwo społeczne istnieje tylko dla bogatych, biedakom pozostają favele.
  8. Che Guevara - gorąca dyskusja

    "Nie każdy sprowadził państwo do poziomu gospodarczego Burkina Faso, mnie interesują efekty a nie motywacje." Fakt faktem Che ekonomistom był żadnym ale drogi Tankfanie Kubę (bo chyba ją masz na myśli) w objęcia komunizmu i ZSRR popchnęły Stany Zjednoczone. W czasie wizyty w USA w marcu 1960 roku wiceprezydent Nixon zaproponował Castro rolę wasala USA taką jaka do tej pory pełnił Batista. Cstro odmówił więc Nixon w raporcie dla prezydenta napisał że trzeba go obalić bo nie da się go kupić. Naturalną więc koleją rzeczy Castro zwrócił sie do ZSRR, które były naturalną przeciwwagą dla USA. Jednakrze w kilku dziedzinach Kuba odniosła sukcesy (powszechna edukacja na bardzo wysokim poziomie, powszechna opieka lekarska, budownictwo społeczne). Taki Pinochet zrobił wiele dobrego dla Chile, obecnie jednego z najsilniejszych państw w Ameryce Południowej, strach pomyśleć co by się tam działo gdyby rządził demokratycznie wybrany lewicowy oszołom. Tyle tylko że Pinochet stracił władzę 22 lata temu, a obecna sytuacja gospodarcza Chile to również zasługa lewicowego rządu. Co do lewicowego oszołoma to radzę trochę poczytać na temat Allende, bo jeżeli tak nazywasz człowieka, który wprowadził w chilijskich szkołach program "szklanka mleka dla każdego dziecka" to jak nazwać Pinocheta, który zaniechał tego programu tylko dlatego, że był to pomysł Allende?
  9. Che Guevara - gorąca dyskusja

    "Nie kwestionuje tego że i w innych krajach było wielu takich, właściwie wszędzie się taki znalazł... tyle że wszelacy socjaliści i komuniści brzydzą mnie okropnie... " Sęk w tym, że brzydzić Cię powinni wszyscy zbrodniarze niezależnie od opcji politycznej.
  10. Che Guevara - gorąca dyskusja

    Idąc tokiem rozumowania Tankfana można śmiało stwierdzić że zwykłymi "bandytami mordującymi w imię ideologii" byli rownież Napoleon (brutalna próba stłumienia powstania niewolników na Haiti), Brytyjczycy w Arfyce (w czasie wojen burskich tworzyli obozy koncentracyjne dla burów i ich rodzin), Roosevelt, Truman, Regan i kilku innych prezydentów USA (liczne interwencje USA w państwach latynoskich w imię ideologii - Nikaragua na przełomie lat 20 i 30., Kuba 1933, Gwatemala 1954, Dominikana w latach 60., Salwador w latach 80., i Chile w czasie zamachu Pinocheta kiedy to administracja USA dorpowadziła do zamachu). Nie twierdzę że Che nie brał udziału w czystkach po rewolucji i nike tworzył obozów reedukacji, nie twierdze że to było właściwe - to było ze wszech miar złe, ale również w tak zwanym demokratycznym świecie znalazło by sie paru którzy mają więcej na sumieniu niż Che. Radzę być bardziej obiektywnym.
  11. Witam. Na poiczątek kilka słów na temat tytułowych bohaterów: Emiliano Zapata Ur. 8 sierpnia 1879 roku w wiosce Anenecuilco w stanie Morelos. W czasie rewolucji meksykańskiej stał na czele Rewolucyjnej Armii Południa - chłopskich oddziałów partyzanckich walczących o prawa Indian do ziemi. Zwolennik radykalnej reformy rolnej. Zamordowany podstępnie 10 kwietnia 1919 roku. Obecnie bohater narodowy Meksyku. Augusto Nicolas Calderon Sandino Ur. 18 maja 1895 roku w wiosce Niquinohomo koło Masaya w centralnej Nikaragui. Przywódca powstania antyamerykańskiego z lat 1926-1934. Twórca Armii Obrony Suwerenności Narodowej Nikaragui. Opowiadał sie za radykalną reformą rolną i obroną interesów narodowych przed USA i Wielka Brytanią. Zamordowany podstępnie przez Gwardię Narodową w okolicach Managuii w kilka godzin po podpisaniu porozumienia pokojowego w dniu 21 lutego 1934 roku. Pozdro i zapraszam do dyskusji.
  12. Emiliano Zapata i Augusto Cesar Sandino.

    "Jak rozumiem, osnową dyskusji ma być próba oceny obydwu postaci, co nie jest wcale złym zagajeniem Secesjonisto. Wiele ciekawych polemik na forum tak się zaczynało. Jedyne, czego bym się czepiał, to tego, że połączono w ramach jednego tematu Sandino i Zapatę, bo osobiście wolałbym odrębne dyskusje o każdym z nich, a nie temat ogólny - w rodzaju "rewolucjoniści południowoamerykańscy"." Pierwszy post może niezbyt udany ale chodzi właśnie o taką obiektywną próbę oceny obu postaci i rzeczywistości w jakiej przyszło im żyć i działać. Co do połączenia wątku Zapaty i Sandino to uważam że jest to zupełnie na miejscu. Nie było by Sandino rewolucjonisty gdyby nie kilka lat które spędził (przed 1926 rokiem) w krajach Ameryki Środkowej w tym również w Meksyku. Zapata i Sandino to tylko dwie sztandarowe postacie spośród rewolucjonistów latynoamerykańskich, gdyby chcieć pisać o wszystkich (Pancho Villa, Pasqual Orozco, Chinchonero itp.) to bylby to temat rzeka.
  13. Che Guevara - gorąca dyskusja

    Witam. Che Guevara to jedna z tych postaci historycznych, która pociaga ludzi przez to, że oddała życie za to w co wierzyła nawet jeżeli jego przekonania do nas nie przemawiają. W Ameryce Łacińskiej nadal jest traktowany ja bohater na równi z Bolivarem, San Martinem, Zapatą i Sandino. Pozdro
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.