Megas Alexandros
Użytkownicy-
Zawartość
21 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Megas Alexandros
-
Państwo Seleucydów zostało założone przez Seleukosa I Nikatora. Początkowo "Imperium" składało się z Babilonii, ale przy ekspansji na wschód i wojnach diadochów państwo to zajęło 4/6 Imperium Aleksandra, oraz zmusiło szeregi mniejszych państewek do zostania lennikiem. Z czasem jednak państwo zaczęło się rozpadać i tylko Antioch Wielki powstrzymał na jakiś czas jego upadek. Ostatecznie Seleucydzi zostali pokonani przez niszczycielskie najazdy Partów (zajeli Babilonię oraz obecny Iran) oraz Rzym, który zadowolił się zachodnią częścią Imperium. Dodatkowo po śmierci Antiocha, państwem co chwila targały wojny domowe, co uniemożliwiało skuteczny rozwój i istnienie tak ogromnego kolosa jakim było to mocarstwo. Czy sądzicie, że to państwo mogło by przetrwać gdyby władało nim kilku takich Antiochów Wielkich? Czy Seleucydzi mogli by zająć wszystkie państwa Hellenistyczne oraz rodzinną Grecję, gdyby "przystopowali" trochę w wojnach z Ptolemeuszami? Czy gdyby greko-persowie* odparli rzymian to czy mieli szanse na kontratak? Ja osobiście uważam że i tak Imperium Seleucydów upadło by prędzej czy później, ze względu na bunty wielonarodowych mieszkańców, i najazdy partów. PS. Jako ciekawostka podaje, że Seleucydzi jako jedno z niewielu państw skopiowało legiony od rzymian, ale nie wykożystywano ich na dużą skalę. *Pozwoliłem sobie na użycie tego określenia, ze względu na to, że Seleukos I Nikator prawdopodobnie jako jedyny nie porzucił swojej perskiej żony po śmierci Aleksandra i kolejni przedstawiciele tego rodu byli greko-persami.
-
Trochę to jak torpeda wygląda, ale nie trzyma (czyt. nie trzymało) się ich na zewnątrz.
-
M-16 to dobra broń. Ale są znacznie lepsze. Chociażby H&K G-36.
-
Najlepsza broń w historii
Megas Alexandros odpowiedział mefek → temat → Historia sztuki wojennej i broni
Najlepsza: Ze względu na siłę- bomby/głowice wodorowe Ze względu na zaawansowanie techniczne- F-22 Raptor Ze względu na średnią ilość osób, które giną przez tą broń (skala dzienna)- AK-47 -
Wojsko, flota, uzbrojenie żołnierzy itp.
Megas Alexandros odpowiedział ArekII → temat → Starożytny Egipt
Gdy Egiptem rządzili Ptolemeusze, tak jak u innych Diadochów, armia Egipska składała się głównie z falangitów i kawalerii podobnej do tej, jaką mieli Macedończycy. -
Może masz i rację. Ale o Argos słyszałem tylko, że tam poległ Pyrrus, król Epiru. A zresztą lubie Korynt PS Zawsze jakiś poseł mógł obrazić Spartan
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Megas Alexandros odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Po pierwsze gra strategiczna "Druga Wojna Światowa", jest tam zdjęcie takiego urządzenia w zakładce technologie Po drugie w historii oręża na Discovery była wzmianka w jednym oddcinku, że noktowizory w czołgach bazują na urządzeniu niemieckim A po 3 kiedyś w kiosku była taka seria filmów "Tajemnice II Wojny ŚW" odcinek o Wunderwaffe. -
Fakt nie napisałem o greckich najemnikach. Ale greccy najemnicy nie mogli sobie pozwolić na uzbrojenie takiej jakości jak profesjonalna armia.
-
Wunderwaffe-zapomniane projekty
Megas Alexandros odpowiedział Andreas → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
O foo-fightersach miałem na myśli te widziane nad III rzeszą w 1945 przez jankesów. Nie wiem czy japońce zrobiły coś takiego. Może, ale ja w to nie wierze, bo Japonia była zacofana. Zainteresuje cie tym, że alianci nie bombardowali domniemanych miejsc startu tych obiektów, i dziś mieszczą się w tych miejscach bazy wojskowe NATO. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Megas Alexandros odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Noktowizor był. Może nie był to Vampir, ale napewno było tam urządzenie ułatwiające walkę w nocy i nie mówie o reflektorach, czy jakichś światłach. -
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Megas Alexandros odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Może i nie był pierwszy, ale pierwszy stosowany na szeroką skalę. Przykładem jest jedna z potyczek pancernych pod Seelow w kwietniu 1945, w nocy. 2 plutony panter zmasakrowały kompanie T-34/85. Dlaczego? Niemcy na czołgach mieli celeowniki noktowizyjne Co do von Mansteina, to pomyliła mi się pisownia ... -
Legion czy Falanga?
Megas Alexandros odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Starożytność (ok. 3500 r. p.n.e. - 476 r. n.e.)
Wg. mnie i Legion i Falanga były znakomite. Wadą legionu było to że łatwo go było zmasakrować konnymi łucznikami, słabo im też szło z katafraktami. Natomiast wadą falangi była wrażliwość na ataki z tyłu i od flanek. Natomiast od frontu falangi (przynajmniej macedońskiej) nie można było pokonać. A dodatkowo tylnie szeregi ustawiały włócznie pod kątem 45 stopni co utrudniało skuteczny ostrzał łuczników. -
Nie przecze, że nie byli jedynym miastem, ale chyba tylko jako jedyne było w przybliżeniu takie potężne jak Sparta czy Ateny. Zresztą mając potężną armię jak np. w początkach wojny peloponeskiej, z 15 tys. mieszkańców i flotą prawie 200 trójrzędowców, drugą najliczniejszą flotę w Grecjii, musiało prowokować do ataku jednej ze stron. Dodatkowo nierozważne działania mogło doprowadzić do tego, że Ateny i Sparta zjednoczyły by się przeciw Koryntowi i z miasta nie został by kamień na kamieniu.
-
Najlepsza armia II Wojny Światowej
Megas Alexandros odpowiedział Albinos → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Z pewnością niemiecka, a szczególnie oddziały Waffen-SS. Wkońcu to głównie SS-mani mieli Tygrysy, Vampir'y(pierwszy noktowizor), MP-43/44 czy chociażby innowacyjne munury bojowe. Dodatkowo niemcy mogli liczyć na doskonałych dowódców- Rommel, Guderian czy von Manstain. Jedyną wadą niemieckiej armii była ilość. Sądzę, że gdyby zamiast produkować rzesze czołgów różnych typów a skoncentrować się na stworzeniu uniwersalnego, łatwego w produkcji pojazdu przewyższającego T-34 to niemcy mieli by duże szanse wygrywać wojnę, jeszcze w roku 1944. -
Wunderwaffe-zapomniane projekty
Megas Alexandros odpowiedział Andreas → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie - ogólnie
Jak ktoś czytał "Prawda o Wunderwaffe" I. Witkowskiego to jest tam dosyć spory opis, urządzenia przypominającego dzwon (niem. glocke). Podobno urządzenie testowano na śląsku w okolicach Wałbrzycha w kompleksie "Riese". Siłę roboczą brano z pobliskiego obozu koncentracyjnego. Samo urządzenie jak już wcześniej napisałem przypomiało budową dzwon, z tąd nazwa "Die Glocke". Wg. informacji zawartych w książce urządzenie było napędzane substancją na bazie rtęci o nazwie "Xerum 525/Serum 525". Najprawdopodobniej był to prototyp napędu antygrawitacyjnego. Więcej nie piszę, chyba, że się ktoś zainteresuje, to napisze na PW. Oprócz tego szperałem jeszcze po internecie i dowiedziałem się, że pod koniec życia Hitler kazał zlikwidować naukowców pracujących nad tym projektem gościowi znanemu jako Hans Kammler, wysokiemu rangą oficerowi SS. Jest 6 wersji jego śmierci, ale ja niewieżę w żadną z nich. Sądzę, że uciekł do USA i sprzedał tam tą technologię za swoją wolność, co tłumaczy Ufo w Ameryce i dlaczego tylko o nim wspomniano na procesach Norymberskich, skoro zwiększył wydajność pieców w Auschwitz. Co sądzicie na temat domniemanego urządenia zwanego Die Glocke, foo-fightersów czy pracach Wiktora Schaubergera (większość jego prac została uznana za pseudonaukę). Czy to możliwe, że niemcy byli blisko przełomowego odkrycia? Czy znaleźli sposób opanowania grawitacjii? A może UFO to tajne samoloty na planach niemieckich? To co napisałem, niektórym może wydać się śmieciem, i fantazją, ale w moim przekonaniu to tłumaczy foo-fightersy i Ufo w Rosswell. -
Ogień bizantyjski - ulepszona wersja ognia greckiego
Megas Alexandros odpowiedział Narya → temat → Wojsko, technika i uzbrojenie
Czy Bizantyjczycy używali go podczas oblężenia Konstantynopola. Tu dokładnie chodzi mi atak od strony lądu? -
Uwazam, ze Hannibal byl najlepszym wodzem Kartaginy, ale nie ma szans w starciu z Aleksandrem . Nawet po smierci Aleksandra jest kilku lepszych od Hannibala starozytnych dowodcow.
-
Ja stawiam na... Korynt. Musieli byc naprawde silni skoro przetrwali miedzy Sparta i Atenami- najpotezniejsyzmi panstwami-miastami.
-
Tak jak rycerze (konni) głównym ich celem było szarżą zniszczenie lub stratowanie szeregów nieprzyjaciela. Dodaktowo tak jak rycerze katafrakci byli dobrze opancerzeni (nawet ich konie były opancerzone!). Zresztą katafraktami była tylko szlachta. "Zwykli" mieszkańcy ich państwa to była piechota taka jak u persów- słabi włócznicy a rodowici Partowie ale nie szlachta służyli jako łucznicy konni. Zresztą wg. mnie byli mieli oni większe dochody niż Rzym. Przez ich państwo przebiegał Jedwabny Szlak- co bez wątpienia dawało gigantyczne dochody(przynajmniej póki nie podbili wschodniej części Imperium Seleucydów).
-
Ja uważam, że Persowie nie pokonali Grecjii dlatego, że ich armia to była masa ludzi wyposarzona tylko w włócznie i słabe wiklinowe tarcze. Co prawda mieli słonie i rydwany, ale w Grecjii, ciężko by było je wykożystywać, ze względu na górzysty teren. A po drugie Grecy walczyli u siebie, więc łatwiej było im uzupełniać straty. A po trzecie sprzymierzeńcy Persów- Macedończycy i Trakowie niechętnie wykonywali rozkazy Kserksesa. Zresztą o ile się niemyle, jest założenie, że król macedoński chyba Aleksander I lub II (nie jestem pewien) przekazywał Grekom plany Persów.
-
Nie tyle, że niedali rady (co prawda góry to przewaga dla obrońców, ale w końcu podbili cały półwysep Iberyjski), tyle, że im się za bardzo nie opłacało. "Szkocja" nie miała nic co mogła by zaoferować Rzymowi. Dodatkowo we wcześniejszych postach była mowa że na wale stacjonowały legiony. Do reformy Konstantyna Wielkiego stacjonowały tam oddziały pomocnicze tzw. "Auxilia". Dopiero po reformach na wale zasiadły oddziały "Limitanei" co dosłownie oznacza "Żołnierze z Limes".