carantuhill
Użytkownicy-
Zawartość
142 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez carantuhill
-
Feliks Dzierżyński - czerwony kat?
carantuhill odpowiedział Samuel Łaszcz → temat → Historia ogólnie
W tej kwestii pozwolę sobie zacytować pewien komentarz z lewicowej strony, który uważam za prawdziwy: Cóż to wiele mówi o Tobie. Co ma Himmler do Dzierżyńskiego? Brat bliźniak? Dowód na to, że nazizm i komunizm tworzyły ten sam typ zbrodniarza? -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
carantuhill odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Właściwi? Twierdzisz, że komunistyczne województwo śląskie było rządzone przez Hanysów? Najprawdziwszych. Weźmy chociaż bohatera piosenki Kazika, czyli wojewodę Ziętka, urodzonego w Szobiszowicach To, gdzie indziej jest węgiel obok Śląska? Np w mojej piwnicy. Nie wspominając już o tym, że np tzw Zagłębie Chrzanowskie to nie Śląsk. Więc skąd wiesz, że tu sam węgiel? Nie sam węgiel. Są jeszcze huty. Na CO jest wiele sposobów, które wcale nie muszą ograniczać produkcji. No pewnie, ale na to po pierwsze trzeba pieniędzy (na nowe inwestycje), po drugie trzeba ograniczać wydobycie wyngla, czy podcinać konar gospodarki Śląska. Generalnie to dobrze, że się nie godzą, bo jeszcze tego brakuje, żeby Tusk sprzedał kopalnie i wsadził pieniądze w jakąś czarna dziurę. Np w śląskie emerytury górnicze, które obciążają nas, szarych płatników ZUS? Fajnie Wam żyć na nasz koszt. Ale prywaty7zacja będzie konieczna - naturalnym środowiskiem dla śląskiej gospodarki jest kapitalizm. Raczej nie, naturalnym środowiskiem dla Śląska jest bismarkowski socjalizm, podlany masowymi zbrojeniami Nie widzę tu problemu. I tak tendencja jest do usług. Wpierw Śląsk musi zmienić swój "profil działalności", czyli pozbyć się garbu przemysłu ciężkiego, tak samo jak Nadrenia kilkadziesiąt lat wcześniej, a to trudne przy oporze warstwy uprzywilejowanej na Śląsku, nie mówiąc już o totalnej niechęci Ślązaków do np studiowania, co widać np po wynikach matur. Górny Śląsk nie ma nawet lotniska, z dość kiepskim szkolnictwem wyższym, zwłaszcza w porównaniu z sąsiadami i z problemami komunikacyjnymi wynikłymi z takiego a nie innego charakteru konurbacji śląskiej. Odpowiednia polityka emerytalna i płacowa i się zrobi.. Rzucasz slogany. Odpowiednia, czyli jaka? Pierwsza część zdania jest pozbawiona sensu, bo od kiedy emerytury wpływają na przyrost naturalny? A dalej, czy w autonomii śląskiej rząd autonomiczny będzie kształtował płace? Zamierzacie wprowadzić komunę na Śląsku? Otóż nie grozi. NRD miało obok siebie bogate RFN. Nie ma drugiego Śląska. Ależ bida NRD nie wynika z bogactwa RFN, tylko czynnika zwanego komuną i jej pozostałością czyli tzw człowiekiem sowieckim. Obecna sytuacja Śląska nie wynika z knowań sąsiadów, tylko z tego, że jest to region post-przemysłowy. Czyli ZUS przeleje do ZUSWŚ wszystkie dochody ze składek emerytalnych, które otrzymał dotąd? Pod warunkiem, że ZUSWŚ odda to wszystko, co statystyczny obywatel Polski dopłacił do emerytur górniczych. KSSE podobnie. Chyba nie za bardzo rozumiesz. NBP przynosi dochód do budżetu w wyniku rozmaitych operacji walutowych - jest to jego działalność poboczna. KSSE na starcie przynosi stratę, wynikłą z de facto dofinansowania, bo tym jest obniżka podatków dla tej strefy. Pensja musi być adekwatna do pracy i jej zagrożeń, a praca górnika to nie jest siedzenie za biurkiem w urzędzie Ale nie jest wykuwaniem kilofem wyngla jak na dziewiętnastowiecznych rycinach. A pensja górnicza nie zależy od wydajności pracy, od kondycji ekonomicznej spółki, czy wykształcenia górniczego - jest po prostu przywilejem. -
Właśnie niedawno byłem na spacerze z psem, przechodziłem niedaleko miejsca, gdzieleżą ponoć zakopani przez Sałapatka, zabici przez niego ubecy - jak Ci komuniści dopiero cicho siedzą
-
Sprawdziłem Nie chodziło o powieść, ale o broszurki i wydawnictwa socjalistyczne, konfiskowane i zwalczane przez policję. Przeczytanie ich w parlamencie umożliwiało ich druk, to nazywało się immunizacja (S. Kieniewicz - Historia Polski 1795-1918)
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
carantuhill odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Obszary te włączono do województwa krakowskiego pod taką właśnie nazwą w XVI w. Chyba coś niedokładnie przeczytałeś (a ja niestety nie znam śląskiego, więc nie przetłumaczę). Może powtórzę: Podaj jakikolwiek dokument z okresu, w którym pojawia się nazwa "powiat śląski". Nie mówiąc już o tym: A tereny księstw oświęcimskiego i zatorskiego (jak również np Katowice, aż po przesiekę) to dawna ziemia krakowska. Czyli jak zwykle obrywają nie ci co trzeba. A poza tym to samorządcami to oni są chyba tylko z nazwy. Ależ oczywiście, że obrywają Ci właściwi. Nie mówiąc już o tym, że wrogość mieszkańców Bielsko-Białej kieruje się również wobec tych zwykłych hanysów. To wyprowadź się z Sosnowca i przenieś do Katowic. Rozumiem, że horyzonty geograficzne mieszkańców Śląska kończą się na Zagłębiu? Na szczęście nie mieszkam na Śląsku, choć niewiele brakło. Chciano całe dawne bielskie przyłączyć do Śląska, ale ktoś rozsądny powiedział, że nie może być tak, że papieżowi zrobią krzywdę i zrobią z niego Ślązaka. Dlatego udało się przynajmniej dwa powiaty bielskiego ocalić i są na szczęście w Małopolsce (wadowicki i suski), więc Ślązaka ze mnie nie zrobiono. Walczę o rodaków z Żywiecczyzny i dawnej ziemi oświęcimskiej, czyli np Białej. Z tych samych źródeł z jakich każdy inny inny organizm terytorialny - z podatków, majątku własnego, dochodów ze spółek, w które Skarb zainwestuje. He, właśnie słyszę, że Unia przyjęła bardzo restrykcyjne normy CO2 i podziału limitów, Śląsk staje się ciężkim problemem dla nas. Dalej, autonomia odziedziczy region z problemami społecznymi i strukturalnymi, z rozrośniętym sektorem ciężkim i rozbudowanym socjalem. Kopalnie potrzebują inwestycji (w ogóle cały przemysł ciężki), na co potrzeba pieniędzy, które obecnie chce się uzyskać z prywatyzacji, na którą nie chcą się zgodzić górnicy. Autonomia musi to wszytko wziąć na barki i zająć się też ze zbyt dużą liczbą szpitali (przewidywaną na III wojnę światową), olbrzymimi szkodami górniczymi, rekultywacją terenów poprzemysłowych, zbyt dużą rolą przemysłu w porównaniu z usługami, niekorzystną strukturą wiekową, niskim przyrostem demograficznym, niską długością życia (najniższą w kraju) i migracjami. Śląskowi grozi los obecnego NRD, bo jego atrakcyjność (poza pracą w kopalni z tamtejszymi przywilejami) jest żadna. A rola wyngla będzie maleć, zwłaszcza w kontekście nowych źródeł energii i kar za CO2. Emerytury nadała im Polska i to ona będzie musiała dokończyć ich wypłacanie, tak jak osoby pracujące w Niemczech, a które po zmianie granic były w Polsce dostawały emerytury niemieckie. Górnicy, którzy otrzymają te emerytury w czasie autonomii będą przez nią utrzymywani, choć nie sądzę by region się na to godził i im nie uciął tego co zbędne. Majątek trwały przejmuje autonomia, chyba, że zostaje on w gestii władz krajowych. Jeśli bierze autonomia to przejmuje też zobowiązania. A skąd Polska weźmie pieniądze na NBP? A niby jaki ma związek NBP ze strefą ekonomiczną, pomijając już fakt, że to NBP przynosi zyski do budżetu? Co nie zmienia faktu, ze przemysł górniczy ma już coraz mniej potencjalnych chętnych do siebie. O wiele mniej niż kiedyś. Nie czytałeś tekstu. Mniej, poszły najbardziej zadłużone kopalnie, ale nadal zatrudnia za dużo ludzi, z pensjami znacznie przekraczającymi średnią krajową i dziesiątkami przywilejów. -
carrantuohil: w kwestii cenzury jest to prawda - bodajże ową powieść czytał jakiś poseł chłopski lub Daszyński. Do sprawdzenia. Ot kolejny przykład parlamentaryzmu rodem z Wiednia. pozdr Ale jaka to powieść, kiedy była czytana i dlaczego miałaby być zakazana?
-
Nie tylko kadr urzędniczych. W końcu np ustawa samorządowa odrodzonej Rzeczpospolitej to klon ustawy austriackiej z 1867 roku. A o austriackich oficerach sporo już napisano np http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,42699,3706192.html ftp://www.circle-network.jaaz.pl/pub/historia/Th12/th12_ulatowski.pdf
-
Po kolei Przypominam, że jej uzyskanie stało się możliwe - paradoksalnie - dzięki najgorszemu z trzech zaborców, tj. Prusom, które w jednej z tzw. "Einheitskriege" ("Wojen zjednoczeniowych") w 1866 r. pokonały Austrię. Reformy w cesarstwie zaczęły się dużo wcześniej, już od końca lat 50. Od roku 59Gołuchowski będąc namiestnikiem Galicji odsyłał niemieckich biurokratów, no chyba, że zaczęli się uczyć polskiego i walczył o język polski w szkolnictwie, urzędach i sądach, co całkowicie zrealizował podczas II kadencji. Przypominam, że próby stworzenia monarchii trialistycznej (Austro-Węgro-Polska) zostały z miejsca storpedowane przez Węgrów, obawiających się, że Polacy staliby się rzecznikami Słowian - dominującego w Monarchii Naddunajskiej żywiołu. A oni chcieli Słowian gnębić (patrz: madziaryzacja Słowaków). Przypominam, że ustrój A-W w takim kształcie nie byłby możliwy, gdyby Polacy nie poparli Węgrów, mogli poprzeć Czechów, ale nie zrobili tego. pragnę przypomnieć, że nadal działa tam cenzura (jedną z powieści któregoś ze znanych polskich pisarzy wydano tylko dzięki podstępowi, mianowicie: przeczytał ją w parlamencie wiedeńskim któryś z pomysłów Koła Polskiego, gdyż wszystkie przemowy były drukowane, nie podlegając cenzurze). Chętnie dowiem się, jaka to książka? Przemysł naftowy, o którym się tyle mówi, należał w większości do obcokrajowców (choćby rafineria ropy naftowej w Gorlicach - firma MacGarvey&Bergheim) Wymieniłeś jedną firmę, a co z pierwszą kopalnią w Bóbrce (tam, gdzie teraz muzeum), czyją była własnością? A kim był Stanisław Jabłonowski? Nie mówiąc już o tym, że William Henry Mac Garvey był de facto spolonizowanym Kanadyjczykiem. W "Golicji i Głodomerii" wyróżniały się "in plus" zasadniczo tylko dwa miasta: Lwów (stolica) i Kraków. A to nieprawda, ciekawych i dobrze rozwijających się miast było dużo więcej, ot choćby Gorlice i Jasło rozwijające się dzięki przemysłowi naftowemu, czy nawet moja maleńka mieścina, gdzie znajdowała się jedna z największych bibliotek na ziemiach polskich. Kiedyś we Wrocławiu na konferencji naukowej prof. Tomasz Nałęcz z UWr mówił, że u nich w Warszawie nigdy by nie przeszło umieszczenie wizerunku władcy zaborczego (jak by na to nie patrzeć) państwa na współczesnej wodzie mineralnej ("Żywiec"). Niby śmieszne, ale coś w tym jest... Akurat skaczący z kwiatka na kwiatek Nałęcz to nie jest dobra osoba, do cytowania, bo zmienia pogląd i opinie, jak wiatr zawieje. Zresztą cóż mamy porównywać? Galicję do części Rosji? Nie wspomnę już o tym, że kompania "Żywiec" nie zaistniałaby bez Habsburgów. Osobom zainteresowanym tematem (z właszcza ewolucją stosunku Austrii do Polski) polecam popularnonaukową książkę Jarosława Skowrońskiego "Kraków cesarsko-królewski" (Wyd. GALAKTYKA, Łódź, 2003, 167 stron). Interesujące omówienie tej pozycji: http://austro-wegry..../plink10697.htm A ja polecam Józefa Buszko Galicja 1859-1914. Polski Piemont? Ale nikt mi nie powie, że większość Polaków z Galicji szła w 1914 r. na wojnę z mocnym przekonaniem, że walczą o własny kraj. Trzynasty regiment na Prądniku stoi, Bo się ten trzynasty nikogo nie boi. Moskal cham, Moskal cham, te moskiewskie chamy Piszą do cesarza: „Wojnę zaczynamy” Cesarz odpisuje czarnym atramentem, Że się ich nie boi Z całym regimentem. Moskal cham, Moskal cham, te moskiewskie chamy Od zachodu słońca Wojnę zaczynamy. Wojnę zaczynamy, do Boga wołamy „Boże nasz, wspomóż nas, Żebyśmy wygrali” Boże nasz wspomóż nas, Najświętsza Maryjo, Bo długo Moskale Już krew naszą piją. Bo krew naszą piją, na Sybirze dręczą, Boże, spojrzyj z nieba, Jak tam nasi jęczą. Moskal cham, Moskal cham, te moskiewskie chamy - „Boże, wspomóż nas, A wojnę wygramy”
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
carantuhill odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
A powiat śląski? Podaj jakikolwiek dokument z okresu, w którym pojawia się nazwa "powiat śląski". A tereny księstw oświęcimskiego i zatorskiego (jak również np Katowice, aż po przesiekę) to dawna ziemia krakowska. Owszem, choć z tego co wiem to wynikało z etego, że komuchy w Katowicach byli zawsze utożsamiani z hanysami. A obecnie hanysi to Ci wstrętni urzędnicy samorządowi z Katowic. Nie wiem, gdzie górnicy będą szukać pracy, ale prywatyzacja będzie w końcu musiał zostać przeprowadzona. Co do RAŚ, to pamiętaj że jeżeli RAŚ się wyczerpie to na jego miejsce wskoczy 100 innych stowarzyszeń. Ale ja popieram autonomię, niepodległość (niepotrzebne skreślić) Śląska. Ale niestety w RASiu nie ma statusu "członek korespondencyjny" , więc mnie nie przyjęli. Zdegradowany? Wiesz, ja jak patrzę przez okno to widzę samo drzewa. Ja też patrzę przez okno i widzę węgiel Kasa? Z tego co wypracujemy, bo mniej będziemy wpłacać do wspólnej kasy. Do tego inwestycje w KSSE. Pierwsze, z czego tę kasę będziecie mieć? Niemcy Wam przyślą? Z czego wypłacicie emerytury dla górników (praw nabytych się nie odbiera), skąd weźmiecie kasę na rekultywację zniszczonych terenów, zabezpieczenie zapadających się miast (takich jak Bytom),rozwiązanie problemu ujemnego przyrostu naturalnego i niskiej długości życia? Skąd weźmiecie pieniądze na KSSE? Węgiel odchodzi do lamusa jeżeli chodzi o podstawę gospodarki. Coraz więcej zyskują nowe gałęzie przemysłu i usługi. Jeszcze dużo wody w Brynicy upłynie. http://www.mg.gov.pl/NR/rdonlyres/BA595104-6373-4DF5-8140-18416DA86332/2526/program_slaski.pdf str 8 -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
carantuhill odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bielsko to raczej teren Śląska, dopiero Białą to Małopolska Powiedzmy, ze miast się nie dzieli, a Bielszczanie hanysów nie trawią Kiedyś były takie fajne wlepki w Bielsku-Białej: "Nie jestem (tu dodać przekleństwo) hanysem" A o co mogło mu chodzić? Może o to, ze tam jest przyrost dodatni i zakładał imigrację do GOP i ROW? Migracja to jest raczej w odwrotną stronę. Małopolsce przybędzie ludności i to sporo w następnych latach http://krakow.naszemiasto.pl/archiwum/1793292,polskie-miasta-czeka-wyludnienie-ale-wsie-malopolski-urosna,id,t.html Uważasz polskie władze w XV w. za hitlerowców? Ciekawe. Kazimierz Jagiellończyk rewindykował starą ziemie krakowską, konkretnie kasztelanię oświęcimską i bytomską, niestety, nie udało mu się całej, stąd Katowice są teraz po stronie śląskiej. Byli górnicy? Dobre żarty. ... tak samo przewidywana jest prywatyzacja węglowych spółek w następnych latach i kolejne zwolnienia, stąd podejrzewam, że liczba członków RAŚ wzrośnie. Zresztą aktywność śląskich narodowców wzrosła od początku wieku, od reformy Buzka. Nie wiem, gdzie wy widzicie to zanieczyszczenie środowiska, bo ja widzę czyste powietrze, a ludzi przyciągnie kasa. Ani trochę. Śląsk to najbardziej zanieczyszczony i zdegradowany gospodarczo region. A kasę to skąd weźmiecie? Bezpodstawne myśli. Górnictwo nie jest już podstawą istnienia Śląska, gdyż ten się zmienia. oczywiście - jest jeszcze ekstensywne poszukiwanie węgla po hołdach -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
carantuhill odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Okupacja? Żeby okupować trzeba chcieć mieć te ziemie, więc biercie se Częstochowę i Żywiec, Przykro mi bardzo. Ale tak wyszło po drugiej wersji reformy administracyjnej. W pierwszej Żywiecczyzna i Bielsko Biała miała być w Małopolsce (tam miała być siedziba wojewody), stąd istniało coś takiego jak kontrakt dla Podbeskidzia. Niestety stało się coś bardzo dziwnego i postanowiono przyłączyć całe dawne bielskie do Śląska (potem wyłączono dwa powiaty) zaraz po spotkaniu Krzaklewskiego z Buzkiem. Przypomnę Ci słowa Blidy: "Śląsk potrzebuje przestrzeni życiowej". ale czy księstwa oświęcimskie i zatorskie to nie-Śląsk? Twierdzili tak hitlerowcy umiejscawiając granicę na Skawie (zresztą niepoprawnie, bo granica Księstwa Zatorskiego szła Skawinką) i organizując akcję Saybusch. Będziesz następny Może ktoś się wreszcie za te emerytury weźmie... Kto? byli górnicy na emeryturach tworzący struktury RAŚ? (Niby dlaczego aktywność RAŚ wzrosła w ostatnich latach?) W życiu Śląsk nie widziałeś, zgadłem? W dzieciństwie moim ulubioną pozycją programową były informacje o poziomie zanieczyszczeń powietrza na Śląsku A okolice centrum Katowic wyglądają mniej więcej tak: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Plik:Mordor.png kasa, kasa, ona przyciągnie ludzi. A gdzież w tym zdegenerowanym gospodarczo i zapadającym się (patrz - Bytom) regionie będą pieniądze? Polecam: http://slask.naszemiasto.pl/artykul/739444,woj-slaskie-wyludnia-sie-w-groznym-tempie,id,t.html . Nie mówiąc już o takich czynnikach jak średnia długość życia, zanieczyszczenie środowiska itp -
No ciężko tekst odczytać. Tekst zdaje się objaśniać pochodzenie krakowskiego "urywanego" hejnału i zwyczaju harców Lajkonia. Niestety nie za bardzo to wyjaśnia i trochę myli się co do pochodzenia.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
carantuhill odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Aleksy A ktoś zabrania Małopolsce dążeń do regionalizacji? W sumie to Śląsk, okupując znaczną część małopolskiej ziemi. Dlatego mam nadzieję, że potencjalna autonomia tego nieszczęsnego Śląska będzie się wiązać z powrotem np Żywiecczyzny i reszty Ziemi Oświęcimskiej do Małopolski. To co Pan pisze nie ma znaczenia. Autonomia ma też ważny aspekt gospodarczy. Pewnie. Odpadnie konieczność dotowania górniczych wczesnych emerytur na Śląsku (czyli jakieś 1/10 budżetu ZUSu) i dofinansowywania tego zdegenerowanego gospodarczo i ekologicznie regionu. Zresztą Śląsk i tak się wyludnia i za jakiś czas może być takim samym problemem jak byłe tereny NRD dla zachodnich Niemiec. -
Uważam że najciekawszą i najbardziej rozwiniętą gwarą jest góralska,tatrzańska Co to jest gwara tatrzańska? A góralska nic nie mówi, gwara to jest podhalańska, orawska, żywiecka, babiogórska, górali pienińskich i wiele innych. A one różnią się od siebie i to dość znacznie. Wielu również mówi "Nie ma cwaniaka nad warszawiaka", jak mój ojciec, co najgorsze mocno się tego trzymają. W kontekście gwary w moich okolicach warszawiacy są czasem nazywani krawaciarze . A gwara jest ważna, jest elementem tożsamości, swoistym pierwszym językiem każdego człowieka. No i w końcu literacki język polski wywodzi się z gwar.
-
Witam:) Wydaje mi się, że likwidacja pańszczyzny i uwłaszczenie w wolnej Rzeczpospolitej byłoby dużo trudniejsze, wobec oporu szlachty, której wpływ na rządy wolnej Polski na pewno byłby znaczny. Dla zaborców likwidacja pańszczyzny była narzędziem karania nielojalnej szlachty i zaskarbiania sobie części społeczeństwa, dlatego się na nią zdecydowali. Szlachta nie miała żadnego interesu w jej likwidacji, przecież to opór m.in. galicyjskiej szlachty zatrzymał reformy Józefa II. A już po likwidacji pańszczyzny w Galicji, długo jeszcze słali supliki do Wiednia z żądaniem jej przywrócenia. Tam, gdzie zaborca nie miał interesu w interwencji, elementy pańszczyzny utrzymały się długo np na Spiszu (żelarka), zniesione dopiero ustawą sejmową w 1931 roku.