kkelvin2006

Myślę, że to dobra puenta na zakończenie tej dyskusji. Mamy demokrację, każdy ma swoje zdanie i będzie postępował według swego sumienia. To samo dotyczy tych świeczek. Za pozytywne uważam, możliwość dyskusji na ten i i nne tematy na tym forum.

Albinos - ty i inne osoby na tym forum chcą honorować zbrodniarzy, za ktorych ten młody Niemiec przepraszał. Nawet nie pytam czy podobnie przeprosił go młody Rosjanin. Ale powtarzam: zbrodniarze nazistowscy i komunistyczni godni są potępienia, a ich ofiary wiecznej pamięci. Należy się cieszyć, że przegrali, w nie współczuć im. Co do cytatu Bartoszewskiego nie bardzo rozumiem co przeprosiny tego młodego człowieka mają wspólnego z polskimi patriotami. Ci z lat 1939 -1955 wiadomo jak skończuli, więc zakładam, że profesorowi chodziło o współczesnych adwersarzy politycznych??

Narya - chcesz mi przypomnieć dlaczego Niemcy i Rosjanie napadli na Polskę w 1939? Atrix - Naprawdę nie widzisz różnicy między polskimi czy alianckimi żołnierzami w południowych Włoszech a nazistami i komunistami oprawcami w okupowanej Polsce? Anders to to samo dla ciebie co Himmler czy Sierow. Ludzie zachodnich demokracji wcieleni do wojska także chceli spokojnego życia ale jakoś nie wyobrażam ich sobie mordujących tysiącami obywateli pokonanego państwa. Dla mordowanych Żydów i Polaków naprawdę nie miało znaczenia czy ich oprawca był nazistowskim czy komunistycznym fanatykiem. Dla mnie także i nie będe go honorował świeczką. Jest godny potępienia. Albinos - dziękuję za te słowa. Polska przegrała II wojnę z ogromnymi ofiarami. Nie było i nie jest łatwo być polskim patriotą, ale co najważniejsze nikt nie zmusza aby nim być. Wręcz przeciwnie. Mamy wolność wybor i korzystajmy z niej. Jeśli ktoś czuje potrzebę honorowania poległych nazistów lub więź z imperialną Rosją wolna wola. Ja potępiam to i krytykuję. Andreas - a ja jestem zadowolony bo jeszcze 20-30 lat temu tacy ludzie jak ty wybijaliby osobnikom takim jak ja zęby na Rakowieckiej za niezapalenie świeczki komunistycznym oprawcom. No może w innym wariancie utopiłbym sie póbując przepłynać Wisłę pod Płockiem w lutym - wiadomo nieszczęśliwe wypadki chodzą po ludziach. Przypominam jednak że mamy 2010 rok. Nazizm i komunizm przegrały.

FSO nie mam zamiaru dziękować Hitlerowi, Koniewowi ani Stalinowi ze napadli na mój kraj i wymordowali miliony Polaków. Oczywiście, że zabici Rosjanie i Niemcy składali ofiary ze swego życia, ale swojemu imperializmowi. Niewoleniu i eksterminacji innych narodowości, grup społecznych. Nie widzisz różnicy pomiędzy katami a ofiarami. Dla ciebie ich 'ofiara' jest tym samym co kaźń zatłuczonego w rosyjskim więzieniu premiera A. Prystora, by tylko jego wspomnieć? Polska została napadnięta przez Niemcy i Rosję w 1939, napastnicy rozpoczęli bezprecedensową eksterminację Narodu Polskiego, w końcu bandyci pobili się między soba. Jeśli chcesz pal świeczki mordercom i oprawcom. Wieczna hańba brunatnym i czerwonym bandytom. Ja nie mam zamiaru, wolę być z ich ofiarami.

Mamy demokracje i możesz palic lampki na mogilach stalinowcow i nazistow. Ja uważam to za haniebne. Rosjanie i Niemcy napadli na Polskę w 1939 roku rozpętując najkrwawszy konflikt w dziejach ludzkości. Wszyscy ci zwyczajni mordercy tłumaczyli sie po wojnie, że mieli rozkazy i trzeba było je wykonać. Nie mam zamiaru wzruszać się, że niemiecki bandyta zastrzelił w Nowym Sączu bandytę rosyjskiego, obaj przyjechali tam na zgubę Polski.

Nie zrozumiałem: wyrażasz zadowolenie ze śmierci polskiego prezydenta pod Smoleńskiem? Co do reszty to nie dziwi mnie to co napisałeś, 50 lat w rosyjskiej strefie wpływów zrobiło swoje. Nie mam zamiaru jechać z gaśnicą na jakikolwiek cmentarz, nie zrozumiałeś mnie. Powtarzam więc jeszcze raz: nie widzę powodu aby honorować rosyjskich i niemieckich agresorów.

Rosjanie nie wywołali wojny w 1939 roku aby 'stać na Bugu', tylko aby podporządkować sobie ile się da Europy. Choć masz rację - zatrzymali się na linii Wisły w czasie Powstania Warszawskiego. Nie ma różnicy pomiędzy żołnierzami stalinowskimi a hitlerowskimi, nie jest ważne ilu z nich miało w kieszeniach książeczki partyjne, nie zmienia to przerażającej skali ich zbrodni. Wybacz ale nie wzruszaja mnie Rosjanie ani Niemcy grajacy na harmonii (lub innych instrumentach) nad ich zastrzelonymi kolegami. II wojna światowa była katastrofą dla Polski, w każdym znaczeniu, i jako Polak nie będę paił świeczek agresorom, sprawcom tej tragedii, czy to byli Niemcy czy Rosjanie. Raczej pochylę głowę nad moimi rodakami.

Zgoda - A. Wajdy i W. Jaruzelskiego i innych postkomunistów. Faktycznie wygląda lepiej, choć sens ten sam. Nie wiem czy każdy poległy w Polsce w latach 1939-1945 (i później bo przecież polskie podziemie walczyło z Rosjanami znacznie dłużej) Niemiec należał do partii nazistowskiej a każdy Rosjanin do komunistycznej. Nie sądzę też, aby miało to znaczenie dla ofiar tych morderców. Przynależność partyjna katów nie zmienia faktu, że nie należy im się jakakolwiek forma uznania - w postaci świeczek czy wieńców. Raczej pogarda i napiętnowanie. Wieczna chwała i uznanie dla ich ofiar. To w Polsce, bo nie wiem czy akurat wszyscy Niemcy potępiają hitlerowców a Rosjanie stalinowców.

Hitlerowcy i stalinowcy, ktorzy zaatakowali Polakow w 1939 r. Niemcy i ZSRR ktore napadly RP w 1939 r. Jak jasniej jeszcze moge to napisac? Haniebnym wydaje mi sie palenie swieczek niemieckim i rosyjskim oprawcom, ktorzy pozabijali sie w Polsce w latach 1939-1945. Tak jak powiedzialem wspomnienie nalezy sie raczej ich ofiarom, a nie katom tych ofiar. O ile wiem pomniki hitlerowcow rozebrano po 1945. Dziwi mnie ze pomniki stalinowcow stoja po 1989.

Stanowczo protestuje przeciwko jakimkolwiek swieczkom na grobach hitlerowcow czy stalinowcow poleglych w Polsce i nie tylko w latach 1939-1945. Zbrodnie przeciwko ludzkosci i Narodowi Polskiemu nie ulegaja przedawnieniu. Dziwi mnie ze nikt z pomyslodawcow akcji nie wspomnial slowem o ofiarach Niemcow i Rosjan, hitlerowcow i stalinowcow. WaszyIdam zdaniem oni pewnie nie zasluguja na pamiec. Moim - na wieczna. Proponuje zatem nowa akcje - swieczka dla AWajdy WJaruzelskiego i im podobnym postkomunistom. Hanba i oprawcom i ich apologetom - czesc i chwala ofiarom.