Aleksy
Użytkownicy-
Zawartość
124 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Aleksy
-
Czy chcielibyście by stolica została przeniesiona do innego miasta? Uzasadnijcie wypowiedź.
-
Znacie jakieś pozycje książkowe, czy publikacje mówiące o roli kobiet w odzyskaniu niepodległości? Mam na myśli okres 1815-1918.
-
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Aby Śląsk mógł inwestować potrzeba mu kogoś kto w niego będzie pompował pieniądze - bez urazy, obecnie pieniądze pompuje Polska, jako kraj, jako budżet. Ale żeby dać musi pierw zabrać, prawda? W autonomii zabierałaby tylko na wojsko i dyplomację. Resztę regulowałby region, który nie musi zachowywać obecnego systemu. Najprawdziwszych. Weźmy chociaż bohatera piosenki Kazika, czyli wojewodę Ziętka, urodzonego w Szobiszowicach Owszem, Ziętek tak, ale ilu ich było? W PZPR byli Hanysi, ale ich liczebność była mocno ograniczona i znajdywali się oni głównie w dolnych strukturach. Np w mojej piwnicy. Więc idź se rób za górnika w swojej piwnicy. Nie sam węgiel. Są jeszcze huty. W Polsce natomiast są jedynie żule, pijaki i złodzieje... tak? Np w śląskie emerytury górnicze, które obciążają nas, szarych płatników ZUS? Fajnie Wam żyć na nasz koszt. Gdyby w to dał to jeszcze by coś z tego było, bo ten emeryt by to wydawał, a tak to idzie w czarna dziurę. Zauważ też, że mieszkaniec Podlasia raczej nie wypracowuje tych pieniędzy na emerytury? Raczej nie, naturalnym środowiskiem dla Śląska jest bismarkowski socjalizm, podlany masowymi zbrojeniami Raczej jednak kapitalizm, którego w Polsce nie ma. Wpierw Śląsk musi zmienić swój "profil działalności", czyli pozbyć się garbu przemysłu ciężkiego, tak samo jak Nadrenia kilkadziesiąt lat wcześniej, a to trudne przy oporze warstwy uprzywilejowanej na Śląsku I do tego potrzebny jest kapitalizm. nie mówiąc już o totalnej niechęci Ślązaków do np studiowania, co widać np po wynikach matur Niechęć do studiowania? Tu pieprzysz głupoty i to solidne. Ślązacy chodzą na studia, choć to zaczyna robić się problematyczne, gdyż nie może być przerostu absolwentów uczelni... Musi to przebiegać w formie piramidy. Górny Śląsk nie ma nawet lotniska Pyrzowice? Rzucasz slogany. Odpowiednia, czyli jaka? Pierwsza część zdania jest pozbawiona sensu, bo od kiedy emerytury wpływają na przyrost naturalny? A dalej, czy w autonomii śląskiej rząd autonomiczny będzie kształtował płace? Zamierzacie wprowadzić komunę na Śląsku? 1. Odpowiednia, czyli jej brak. 2. Jeżeli ty nie widzisz związku miedzy systemem emerytalnym a przyrostem to piszesz tylko by pisać. Jeżeli mam zapewnioną emeryturę to po co mam mieć dzieci? Niech sąsiad je ma, ale sąsiad myśli podobnie. Przy braku emerytur wychowuje się gromadkę dzieci by one zadbały o rodziców na starość. Ależ bida NRD nie wynika z bogactwa RFN, tylko czynnika zwanego komuną i jej pozostałością czyli tzw człowiekiem sowieckim. Obecna sytuacja Śląska nie wynika z knowań sąsiadów, tylko z tego, że jest to region post-przemysłowy. Akurat postprzemysłowy charakter nie jest żadną wadą regionu. Problemem NRD jest socjalistyczny charakter całych Niemiec. Pod warunkiem, że ZUSWŚ odda to wszystko, co statystyczny obywatel Polski dopłacił do emerytur górniczych. Przywileje te dał Sejm Polski. Ale nie jest wykuwaniem kilofem wyngla jak na dziewiętnastowiecznych rycinach. A pensja górnicza nie zależy od wydajności pracy, od kondycji ekonomicznej spółki, czy wykształcenia górniczego - jest po prostu przywilejem. Jest jednak niebezpieczna i w tym rzecz, a sprawa uprzywilejowania to wina socjalizmu. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Aleksy: jeżeli teraz państwo nie potrafi uciąć, o czym piszę monotonnie jak wrzód na tyłku, tego wszystkiego... To jakim cudem nagle władze samorządowe wybierane przez tych górników powiedzą "bierzemy to na klatę", "wiemy że nas wylejecie za pół roku - istnieje coś jak referendum - ale zabieramy wam przywileje i sprzedaję kopalnie". W takie cuda to ja nie wierzę... Wybierane przez górników? To jakiś ogromny elektorat? Bo akurat za zniesieniem przywilejów idzie akurat elektorat z drugiej strony. Do tego wszystko zależy do tego jak przywileje będą odbierane, bo na pewno nie będzie to na zasadzie - zabieramy wam wszystko, emerytura jak skończycie 70 lat, pensję bierzcie 1500 zł. Zauważ, że problem górnictwa jest bliżej władz samorządowych niż centralnych. Składki emerytalne idą do ZUS, a nie ZUSWŚ, wiec to ZUS musi dokończyć co zaczął. Ci górnicy, którzy będą w regionalnym systemie emerytalnym dostaną z niego kasę, ale ci co w państwowym dostaną od niego. Prosta sprawa. Nawet jak pracowałeś w Belgii i teraz jesteś w Polsce to emerytura stamtąd ci się należy. Praw nabytych się nie odbiera. Nigdzie nie pisałem, że w Polsce wysokie emerytury, a w regionie niskie. To zależeć będzie od polityki, bo może się okazać, ze region podwyższy te emerytury, ale to będzie już odpowiedzialność samorządu.Ależ oczywiście, że obrywają Ci właściwi. Nie mówiąc już o tym, że wrogość mieszkańców Bielsko-Białej kieruje się również wobec tych zwykłych hanysów. Właściwi? Twierdzisz, że komunistyczne województwo śląskie było rządzone przez Hanysów? Rozumiem, że horyzonty geograficzne mieszkańców Śląska kończą się na Zagłębiu To, gdzie indziej jest węgiel obok Śląska? Na szczęście nie mieszkam na Śląsku, choć niewiele brakło. Więc skąd wiesz, że tu sam węgiel? Po dłuższym zastanowieniu - a niech tam ! Niech se mają Ślązacy to swoją autonomię - oczywiście - w granicach tych, jak za II RP Czyli oddajemy resztę Niemcom? Przynajmniej będzie konkurencyjność. He, właśnie słyszę, że Unia przyjęła bardzo restrykcyjne normy CO2 i podziału limitów, Śląsk staje się ciężkim problemem dla nas. Na CO jest wiele sposobów, które wcale nie muszą ograniczać produkcji. Dalej, autonomia odziedziczy region z problemami społecznymi i strukturalnymi, z rozrośniętym sektorem ciężkim i rozbudowanym socjalem. Kopalnie potrzebują inwestycji (w ogóle cały przemysł ciężki), na co potrzeba pieniędzy, które obecnie chce się uzyskać z prywatyzacji, na którą nie chcą się zgodzić górnicy. Generalnie to dobrze, że się nie godzą, bo jeszcze tego brakuje, żeby Tusk sprzedał kopalnie i wsadził pieniądze w jakąś czarna dziurę. Ale prywaty7zacja będzie konieczna - naturalnym środowiskiem dla śląskiej gospodarki jest kapitalizm. zbyt dużą rolą przemysłu w porównaniu z usługami Nie widzę tu problemu. I tak tendencja jest do usług. niskim przyrostem demograficznym Odpowiednia polityka emerytalna i płacowa i się zrobi... Śląskowi grozi los obecnego NRD, bo jego atrakcyjność (poza pracą w kopalni z tamtejszymi przywilejami) jest żadna. Otóż nie grozi. NRD miało obok siebie bogate RFN. Nie ma drugiego Śląska. A rola wyngla będzie maleć, zwłaszcza w kontekście nowych źródeł energii i kar za CO2. Na razie jednak dalej jest, a ponadto Śląsk rozwija się w nowych kierunkach. Majątek trwały przejmuje autonomia, chyba, że zostaje on w gestii władz krajowych. Jeśli bierze autonomia to przejmuje też zobowiązania. Czyli ZUS przeleje do ZUSWŚ wszystkie dochody ze składek emerytalnych, które otrzymał dotąd? A niby jaki ma związek NBP ze strefą ekonomiczną, pomijając już fakt, że to NBP przynosi zyski do budżetu? KSSE podobnie. Mniej, poszły najbardziej zadłużone kopalnie, ale nadal zatrudnia za dużo ludzi, z pensjami znacznie przekraczającymi średnią krajową i dziesiątkami przywilejów. Pensja musi być adekwatna do pracy i jej zagrożeń, a praca górnika to nie jest siedzenie za biurkiem w urzędzie. Niemniej jednak jedynym sposobem, który coś z tym zrobi jest prywatyzacja bez patrzenia na związki, które i tak mają się za dobrze. Aleksy: jeśliby autonomia oznaczała, że zbiera się tylko frukta bez pracy to każdy by to brał. Autonomia oznacza przekazanie majątku państwowego w ręce władz mniej więcej z tekstem jaki śpiewał kiedyś T. Szwed: "a teraz jest Twój i rób z nim co chcesz". Widząc to co jest na Śląsku, prawdopodobnie oznaczało by to, że po okresie próbnym całą autonomia byłaby w diabła oddana... bo niestety banku emisyjnego w Katowicach raczej założyć się nie da... Autonomia i to szeroka oznacza przejęcie i przychodów i obowiązków, które do tej pory obarczało państwo... Słowem byłoby wesoło. pozdr Owszem, autonomia oznacza przejęcie praw i obowiązków. Niemniej jednak to co dała centrala nadal daje centrala, chyba że centrala przekaże też składki, które wpłacili ci ludzie, których teraz ma utrzymać region. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Podaj jakikolwiek dokument z okresu, w którym pojawia się nazwa "powiat śląski". Obszary te włączono do województwa krakowskiego pod taką właśnie nazwą w XVI w. A obecnie hanysi to Ci wstrętni urzędnicy samorządowi z Katowic. Czyli jak zwykle obrywają nie ci co trzeba. A poza tym to samorządcami to oni są chyba tylko z nazwy. Ale ja popieram autonomię, <delate> (niepotrzebne skreślić) Śląska. Fajnie. Ale niestety w RASiu nie ma statusu "członek korespondencyjny" , więc mnie nie przyjęli. A jako taki członek chciałbyś robić? Ja też patrzę przez okno i widzę węgiel To wyprowadź się z Sosnowca i przenieś do Katowic. Pierwsze, z czego tę kasę będziecie mieć? Niemcy Wam przyślą? Z czego wypłacicie emerytury dla górników (praw nabytych się nie odbiera), skąd weźmiecie kasę na rekultywację zniszczonych terenów, zabezpieczenie zapadających się miast (takich jak Bytom),rozwiązanie problemu ujemnego przyrostu naturalnego i niskiej długości życia? Skąd weźmiecie pieniądze na KSSE? 1. Z tych samych źródeł z jakich każdy inny inny organizm terytorialny - z podatków, majątku własnego, dochodów ze spółek, w które Skarb zainwestuje. 2. A coś ty się na tych Niemców uparł.. 3. Emerytury nadała im Polska i to ona będzie musiała dokończyć ich wypłacanie, tak jak osoby pracujące w Niemczech, a które po zmianie granic były w Polsce dostawały emerytury niemieckie. Górnicy, którzy otrzymają te emerytury w czasie autonomii będą przez nią utrzymywani, choć nie sądzę by region się na to godził i im nie uciął tego co zbędne. 4. Na zabezpieczenia miast - patrz pkt. 1. 5. A skąd Polska weźmie pieniądze na NBP? Jeszcze dużo wody w Brynicy upłynie. Co nie zmienia faktu, ze przemysł górniczy ma już coraz mniej potencjalnych chętnych do siebie. O wiele mniej niż kiedyś. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Śląsk ma problemy, które będzie rozwiązywał latami, jak sprawa pokopanych tuneli pod miastami, ale będzie to w stanie wyrobić. Państwo nie bierze pieniędzy znikąd, tylko od obywateli, w szczególności od bogatszych regionów. Przez to bogate regiony wolniej rozwiązują swoje problemy. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Powiedzmy, ze miast się nie dzieli, a Bielszczanie hanysów nie trawią Kiedyś były takie fajne wlepki w Bielsku-Białej: "Nie jestem (tu dodać przekleństwo) hanysem" Owszem, choć z tego co wiem to wynikało z etego, że komuchy w Katowicach byli zawsze utożsamiani z hanysami. Migracja to jest raczej w odwrotną stronę. Małopolsce przybędzie ludności i to sporo w następnych latach To nie wiem o co mu już chodziło. Wg nie wiem po co reformowali ustój, skoro i tak realnych samorządów nie robili. http://krakow.naszem...rosna,id,t.html Super, więc będzie można te miasta przebudować i na nowo zagospodarować tak by były miłe ludziom. Kazimierz Jagiellończyk rewindykował starą ziemie krakowską, konkretnie kasztelanię oświęcimską i bytomską, niestety, nie udało mu się całej, stąd Katowice są teraz po stronie śląskiej. A powiat śląski? ... tak samo przewidywana jest prywatyzacja węglowych spółek w następnych latach i kolejne zwolnienia, stąd podejrzewam, że liczba członków RAŚ wzrośnie. Zresztą aktywność śląskich narodowców wzrosła od początku wieku, od reformy Buzka. Nie wiem, gdzie górnicy będą szukać pracy, ale prywatyzacja będzie w końcu musiał zostać przeprowadzona. Co do RAŚ, to pamiętaj że jeżeli RAŚ się wyczerpie to na jego miejsce wskoczy 100 innych stowarzyszeń. Ani trochę. Śląsk to najbardziej zanieczyszczony i zdegradowany gospodarczo region. A kasę to skąd weźmiecie? 1. Zdegradowany? Wiesz, ja jak patrzę przez okno to widzę samo drzewa. 2. Kasa? Z tego co wypracujemy, bo mniej będziemy wpłacać do wspólnej kasy. Do tego inwestycje w KSSE. oczywiście - jest jeszcze ekstensywne poszukiwanie węgla po hołdach Węgiel odchodzi do lamusa jeżeli chodzi o podstawę gospodarki. Coraz więcej zyskują nowe gałęzie przemysłu i usługi. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Przypomniałem sobie jeszcze, że i sądy śląskie ferowały wyroki w imieniu IIRP (a nie Śląska). Państwo było i jest polskie, wiec nie widzę czemu miałby być inaczej. Drogi krajowe w gestii rządu (GDDKiA) ? A czy województwo ślaskie stać by było na utrzymanie i remonty dróg wojewódzkich, powiatowych, miejskich i gminnych bez jakichkolwiek dotacji ? A co z inwestycjami infrastruktury drogowej ? Owszem stać. Śląsk jest bogatym regionem. Problem ma jedynie Śląsk Opolski ze względu na jego niski poziom rozwoju gospodarczego, ale on ma wg planów być połączony z bogatymi obszarami Śląska Katowickiego i Rybnickiego - generalnie Zagłębia Górnośląskiego. Wydaje mi się, iż to właśnie wojewoda jest (i był) konstytucyjnym organem (przedstawicielem) rządu RP na danym terenie. O funkcji "premiera województwa" nie słyszałem, jako żywo ! Istnieje natomiast władza samorządowa, która także sprawuje swe funkcje w województwie: marszałek i sejmik województwa, starosta i rada powiatu, prezydent/ burmistrz i rada miasta, wójt i rada gminy. W autonomicznym województwie wojewoda stal na czele władzy wykonawczej. Urzędu premiera nie było, ale wojewoda był czymś w tym rodzaju - szeroka władza wykonawcza, choć był nominowany przez rząd. Ale tak wyszło po drugiej wersji reformy administracyjnej. W pierwszej Żywiecczyzna i Bielsko Biała miała być w Małopolsce (tam miała być siedziba wojewody), stąd istniało coś takiego jak kontrakt dla Podbeskidzia. Niestety stało się coś bardzo dziwnego i postanowiono przyłączyć całe dawne bielskie do Śląska (potem wyłączono dwa powiaty) zaraz po spotkaniu Krzaklewskiego z Buzkiem. Przypomnę Ci słowa Blidy: "Śląsk potrzebuje przestrzeni życiowej". Bielsko to raczej teren Śląska, dopiero Białą to Małopolska. A o co mogło mu chodzić? Może o to, ze tam jest przyrost dodatni i zakładał imigrację do GOP i ROW? Uważasz polskie władze w XV w. za hitlerowców? Ciekawe. Byli górnicy? Dobre żarty. Nie wiem, gdzie wy widzicie to zanieczyszczenie środowiska, bo ja widzę czyste powietrze, a ludzi przyciągnie kasa. Jakieś dane? Unitarność państwa nie przeczy istnieniu autonomii. 1. Autonomia nie ma charakteru etnicznego. 2. Co ma do rzeczy liczba na manifestacjach? Skąd masz pewność, że tylk autochtoni czują się tu u siebie? Z Podlasiem? Są związane co nie znaczy, że muszą tworzyć jedno województwo. Bezpodstawne myśli. Górnictwo nie jest już podstawą istnienia Śląska, gdyż ten się zmienia. -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
Aleksy odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
1. Autonomia nie wymaga takiego dzielenia. 2. Ale mamy demokrację, a nie tłumokrację. Lud się ucieszy jak się te przywileje ukruci. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
1. Być może mógłby zaciągać kredyty, choć w granicach konstytucyjnych 23 PKB. 2. Mówili o tym nawet w TV - dla centrali byłaby armia, dyplomacja, waluta i drogi krajowe. 3. W autonomii międzywojennej wojewoda robił za wojewódzkiego premiera. W obecnych projektach autonomii wojewoda jedynie reprezentuje centralę, zaś władzę w regionie sprawuje Premier (Prezydent Ministrów) województwa. Okupacja? Żeby okupować trzeba chcieć mieć te ziemie, więc biercie se Częstochowę i Żywiec, ale czy księstwa oświęcimskie i zatorskie to nie-Śląsk? Może ktoś się wreszcie za te emerytury weźmie... W życiu Śląsk nie widziałeś, zgadłem? kasa, kasa, ona przyciągnie ludzi. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Czyli, że teraz nie mogą? Jak będzie większość to będziemy mieć odpowiednie wyniki wyborów. Nic nie stoi na przeszkodzie, by ą wieksozść zdobywać stopniowo.. -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
Aleksy odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
1. Co ma do tego wszystkiego narodowość śląska? 2. Górnicy to mniejszość. 3. Co do reszty to poplątane z pomieszanym. -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
Aleksy odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Rozwiązanie sprawy górniczej to także nowe prawo, które to ukruci. A czemu nie? Proszę Pana od tego są ustawy wyborcze. Jeżeli taka nie zostałaby uchwalona to miałoby moc prawo dotychczasowe. Jakieś podstawy ku temu? -
Kobiety i walka o niepodległość
Aleksy odpowiedział Aleksy → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Muszę napisać pracę na ten temat. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
To co Pan pisze nie ma znaczenia. Autonomia ma też ważny aspekt gospodarczy. A co do ludności, to pisze Pan jakby wszystkich wyciepali, ale wielu zostało... Do tego są tzw. neoślązacy, tj. gorole, którzy ulegli silesianizacji. -
Powiaty w III RP ich rola i znaczenie
Aleksy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
1. W sensie, że powiat olkuski sprzedał szpital? Czy ten szpital dalej działa i przyjmuje pacjentów z NFZ? 2. Skoro są takie powiaty to system rejencji sprawdzi się lepiej, gdyż obejmie większy obszar, bardziej zdolny do opłacania tych placówek. -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
Aleksy odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Piszesz Pan jakby to był główny zawód na Śląsku. To są krzykacze, jak ci spod krzyża. Trzeba sprzedać te kopalnie prywatnym, rodzimym inwestorom a samych górników podłączyć pod system emerytalny. To kto będzie mógł głosować ureguluje ustawa - ordynacja wyborcza. Może będzie wymóg zamieszkiwania np. 3 lata, albo nie będzie go wcale. To już decyzja Sejmu Wojewódzkiego. Historia to dodatek, który nie może plątać nie-historii. Szwajcaria i Austria mają produktywniejszy system od Polski, więc trzeba podpatrzyć. Jakbyśmy mieli być zawsze wierni historii to byśmy zawsze mieli Liberum Veto, demokrację szlachecką, pańszczyznę, a za armię robiłoby pospolite ruszenie. -
Czy Polska ma szanse i czy powinna żądać odszkodowania od Niemiec?
Aleksy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Ogólnie
Zbierali się w sąsiadujących województwach Polski w grupki i wyjeżdżali na Górny Śląsk. Po wywaleniu Ślazaków w domów i przed przybyciem Kresowian, te grupki łupiły całe mieszkania włącznie z parkietami. -
Czy Polska ma szanse i czy powinna żądać odszkodowania od Niemiec?
Aleksy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Ogólnie
Nie słyszał Pan o wycieczkach z kieleckiego na Górny Śląsk po wojnie? Oni nie przybywali w celach turystycznych... A dzieła o których zwrot na ziemię śląską walczy RAŚ? -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
Aleksy odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Nie bardziej mylnego. Autonomia doprowadzi do tego, ze w końcu te problemy zaczną być rozwiązywane. Nie ma czegoś takiego jak obywatel Śląska. Nie wiem o co Panu chodzi. Ależ proszę Pana, ja bym wyemigrował tak czy owak, bo nie widzę sensu w wojnach. A jakbym został to nie wspierałbym żadnej armii. WIelkości? Co dopiero ma powiedzieć Austria czy Szwajcaria. Polska jest bardzo dużym państwem, co pokazuje niezdolność centrali do administrowania nim. A historia? Ona nie ma tu żadnego znaczenia - było minęło. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Bożeee, tekst gruby z chudym się wymieszał i bagno wyszło.. Nie wiem po co to ograniczenie cytatów.. W l. 1939-45. I co w tym złego? Więc? Ale co to ma do rzeczy? Autonoamia jest oparta na różnicach kulturowych, historycznych, etnicznych, ale przede wszystkim gospodarczych. Tak samo jesteśmy na TAK - potwierdzamy swoją odrębność. Jesteśmy też na NIE sprzeciwiając się temu co mamy teraz. A kopalnie to zupełnie odrębna sprawa - tego się trzeba pozbyć i bez autonomii. Nie rozumiem.pozdr -
Powiaty w III RP ich rola i znaczenie
Aleksy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Ale w czym tu mają pomóc wspólne kompetencje? -
Naród Śląski, narodowość śląska, autonomia Śląska?
Aleksy odpowiedział Wolf → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
1. Nie żadnych działań realnych ze strony RAŚ, które można odczytać jako naruszanie granic państwowych.2. W razie przejścia na opcję separatystyczną RAŚ straciłby większość swoich zwolenników i skończyłby z poparciem.. coś między 0 i 1%. Tybetański Region Autonomiczny. Języki urzędowe - chiński i tybetański. Gubernator zawsze jest Tybetańczykiem. Kiedyś mieli pełną autonomię, ale z niej zrezygnowali w drodze buntu, coś jak Polacy. Ale jakie czyny z tego wynikają? Wyemigrowałbym do Rep. Czeskiej. Nie widzę sensu ginięcia, tylko dlatego że jakiś idiota wymarzył sobie wojnę. Zgodnie z polskim prawem narodowość śląska ma prawo do statusu mniejszości etnicznej. I z tym i z tym, ale przede wszystkim z "Katowicy". Histeryzuje Pan i tyle. Narodowość śląska i kaszubska się wytworzyły. Czy będą kolejne? O to pytajmy już centralę, bo to ona tworzy te narodowości. -
Autonomia Śląska (i nie tylko)
Aleksy odpowiedział Tomasz N → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Dlaczego budzi kontrowersje? Polska jest krajem jednolitym, a autonomia Śląska stoi w sprzeczności z Konstytucją i może w efekcie dojść do secesji. 1. Czy w latach 1920-1939 Polska nie była państwem unitarnym? Czy państwami unitarnymi nie są: UK, Włochy, Dania, Chiny? 2. Udowodnij możliwość secesji. Ponadto według mnie żądanie nie jest powszechne tylko mała grupa ludzi tego chce, media od czasu do czasu nagłośnią i tyle. RAŚ rośnie w siłę. To zależy od Konstytucji od czego ma bronić. Ponadto mieszkańcy Śląska są tak samo traktowani jak mieszkańcy Mazowsza, więc nie wiem w czym ma się objawiać jakaś wszechwładza państwa i ograniczone swobody demokratyczne. Np. w tym, że samorząd autonomiczny może te prawa poszerzyć. Autonomia ogranicza moim zdaniem w pewien sposób to terytorium narusza. Jedzenie ziemniaków ogranicza wolność mojej nerki. Ilość osób w partii i jej manifestacjach nie jest granicą poparcia idei.Ruch Autonomii politycznie praktycznie bez znaczenia - kilku/kilkunastu radnych w gminach. I reprezentacja w Zarządzie śląskim. Retoryka Ruchu Autonomii Slaska od poczatku skutecznie zrazila do niego "nieslazakow".W jaki sposób? Pikantnym bylo to, ze podwojnym obywatelstwem niemiecko - polskim dysponuje na Slasku ok. 220 000 osob... Prawo do obywatelstwa nie przekłada się na narodowość. Szacunek winien być jednakowy, ani większy, ani mniejszy. Obecnie nie ma go wcale. Jaki sukces? To jednolite kraje go nie odnoszą? Polska nie ma tradycji regionów z dużą autonomią. Ruś Halicka, Prusy Królewskie, Wschowa, Gdańsk, województwo śląskie... A czy nie przyszło ci do głowy, że autonomia w tamtych państwach jest tradycją tak samo jak tradycyjny jest u nas system unitarny? Tradycja było tez Liberum veto. A nie widać?No właśnie nie.Doktor Gorzelik zapomnial zreszta - podajac przyklady - dodac Federacji Rosyjskiej i takiej Jugoslawii.....wydaje mi sie.... W tych państwach system federalny był tylko formalny. Nie na Slasku, tylko na Gornym Slasku....:clap: I nie na calym, tylko w jego wschodniej czesci Owszem na całym Śląsku - choćby czasy autonomii w ramach Czech. Autonomia Śląska nigdy nie powstanie, gdyż demokratyczne rozstrzygnięcie (plebiscyt) i tak przebiegnie na korzyść Polski. W obu przypadkach wygrywa Polska, ponieważ autonomia to cześć Polski. Nie widzę sensu powstawania autonomii w której większość będą stanowić Polacy (nawet 90%). Polacy lubią być okradani? Podobnie jest z Kosowem - powinno należeć do Albanii. Kosowo to element patologii bałkańskiej. Nie da się tego porównać. Naród Śląski nie istnieje - proste. Naród Polski nie istnieje - proste. (TAKA LOGIKA) Co do systemu federalnego - rozbija on naród, zamiast go jednoczyć. Ile jest narodów niemieckich, austriackich, szwajcarskich, amerykańskich, brazylijskich, hinduskich? Po jaka chol...re ten gosciu wtraca sie wobec tego do polskich spraw - wypadaloby sie spytac.... Jest obywatelem Polski, a jego słowa o nielojalności nie mają pokrycia w faktach. Nie musimy sie czarowac, ze jednym ze spoiw tego ruchu jest tak czy inaczej pojmowana "antypolskosc". Udowodnij. Dokładnie. Jeżeli spytasz się jakiegoś Niemca skąd jest nie powie Ci "z Niemiec", tylko na przykład "z Bawarii"(oczywiście nie wszyscy). I taka odpowiedź jest konkretniejsza (czyt. lepsza). Hiszpania to nie Polska, Ślązacy to nie Baskowie, ani Katalończycy. Dobre przykłady trzeba brać z każdego miejsca. To jestem w stanie zrozumieć. Tylko najpierw konieczne jest połączenie województw, i nadanie im równego statusu - bez robienia wyjątku dla Śląska w postaci autonomii, samorządność tak, ale w ramach Polski (ewentualnie Browarii) A ktoś zabrania Małopolsce dążeń do regionalizacji? Sprawa jest taka, że już w tej chwili mamy bardzo zaawansowane samorządy - i te lokalne (gminy, powiaty) i regionalne (województwa) Ale wszystkie decyzje podejmuje centrala. Bardzo dobrze, że istnieje coś takiego jak Ruch Obywatelski „Polski Śląsk” (ROPŚ). Zdecydowane poparcie dla tej organizacji. Gdyby oni coś jeszcze robili dla tego Śląska, a nie że siedzą i krytykują. 1. I tak tworzy się obecnie różne związki mające na celu rozwój regionów podzielonych przez różne województwa / państwa, lub z jakichś tam powodów czują związek ze sobą. Dzieje się tak choćby z tego powodu że setkę lat temu granica biegła zupelnie inaczej. M.in. dlatego do tej pory specjalnością Krakowa, jest zapraszanie na wszystkie ważniejsze imprezy w mieście czy województwie konsula austriackiego, rezydującego w tym mieście "od zawsze". Ale nie przekłada się to na sferę praktyczną, tj. na realne decyzje legislacyjne. 2. Utworzenie takich rejonów nadanie im pewnej autonomii w podejmowaniu takich a nie innych decyzji, musi wiązać się ze zmniejszeniem roli państwa -> państwo przestaje być omnibusem a staje się policjantem który wyrywkowo sprawdza, czy pewne zasady są przestrzegane. Co jest lepsze od rządów państwa. Województwo autonomiczne dalej jest integralną i nieodłączną częścią Państwa Polskiego, które pilnuje go, broni i reprezentuje. No tak. O il pamiętam komuniści opierali się na zreformowanej konstytucji marcowej. Dalej jednak nie mamy państwa jednolitego. Autonomia ślaska nie ma nci wspólnego ze sprawami etnicznymi. No tak, dobrze by było by inne samorządy polskie też miały takie prawa.to Śląsk Górny - bez Zagłębia Dąbrowskiego To tak jakby napisać: To Czechy - bez Katowic. 1. Że jeśli Śląsk miałby być autonomiczny, to na podobnej zasadzie należałoby wydzielić inne rejonyw kraju [Małopolska - czyli województwa krakowskie i w znacznej mierze rzeszowskie], lubelskie itd. Między nami z różnych powodów odtwarzałoby to podzial kraju z okresu zaborów. To tak na marginesie. Nie koniecznie! Już obecny system tamtych różnic nie uwzględnia. Niektóre województwa można byłoby tworzyć ahistorycznie, np. pewien znajomy z południowego wschodu mówił, że dobrze by było zrobić z lubelskiego i podkarpackiego - województwo ruskie, lub galicyjskie. Sam go nawet pytałem czemu nie wschodniomałopolskie, ale stwierdził że dla nich Małopolska to Kraków. Przekazanie kompetencji tylko wraz z odpowiedzialności, to dla mnie oczywiste.co dałoby państwu polskiemu wprowadzenie autonomii Śląska? Logicznie rzecz biorąc, nic. A nawet gorzej, byłoby to dla kraju niekorzystne. Śląsk jest liczącym się w gospodarce kraju elementem, wnosi swój wkład w proces rozwoju całego państwa i utworzenie jakiejś odrębnej enklawy śląskiej osłabiłoby – a nie wzmocniło – potencjał gospodarczy Polski Śląsk (czyli Polska) szybciej by się rozwijał. Autonomia to dalej integralna częśc państwa, która wpłaca część dochodu do wspólnej kasy. bo uważam, że autonomia może oznaczać, że istnieją instytucje n.p. takie jakie posiadają poszczególne stany w U.S.A. [sejmy, własny budżet niezależny w dużej części od centralnego etc] I dobre właśnie. zaś samorządność nawet stuprocentowa tego nie oznacza - gdyż nie ma sejmu, poza tym w pewnym momencie zazębiają się dwie formy administracji: centralna [n.p. wojewoda] i samorządowa [wszystkie rady i sejmiki [!], mające znacznie mniejsze kompetencje od sejmu] 1. Sejm czy Sejmik? Czyta formalność, bez wpływu na realia. 2. W latach 1922-39 i 1945 nie było w Ślaskim wojewody? Owszem był i to z szeroką władzą wykonawczą. Choćby w ten sposób, że tak zautonomizowany region dążyłby do tego, aby do budżetu odprowadzać środki poniżej swoich możliwości. Czyli na przykład sumę równą tej, jaką odprowadza dużo biedniejszy region. Temu właśnie ma służyć owa „autonomia”. Przy ustaleniu stopy procentowej nie ma pola manewru. A co to ma wspólnego z autonomia? Autonomia to przecież nic innego jak utrzymywanie odrębności jakiegoś obszaru od reszty kraju. Użycie słowa „odseparowanie się” nie jest tu żadnym przekłamaniem czy przejaskrawieniem, oddaje istotę problemu. Użyto tutaj przesadnego określenia. Autonomia jest cały czas cześcią panstwa. -
Twoja orientacja polityczna
Aleksy odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Polityka, ustrój i dyplomacja
Śląscy monarchiści. Hę?