Skocz do zawartości

Qrosava

Użytkownicy
  • Zawartość

    594
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Qrosava

  1. Neofaszyzm w Niemczech

    No to trochę późno doszły Cię te wieści. Bo partia ta istnieje już od 1964 roku i jest "sukcesorką" Niemieckiej Partii Rzeszy założonej w 1950 roku. Do Bundestagu nie weszli, więc na razie nie są nie wiadomo jak znaczącą siłą polityczną w Niemczech. Ich program jest tak daleko narodowy, że chcą przywrócić markę niemiecką. Chcą też referendum w sprawie członkostwa Niemiec w UE. Ja myślę, że na razie to oni mogą sobie jedynie pomarzyć by objąć rządy w Niemczech, bo nie mają wystarczającego poparcia. Poczytaj sobie o nich np. tu Deutsche Welle World Q
  2. Książka, którą właśnie czytam to...

    A ja czytam "Wojnę Hitlera" ("Hitler's War) Irvinga, którą dostałem wczoraj w prezencie. Q
  3. The Black Panther Party

    Witam! Chciałem prosić szanownych Użytkowników o pomoc w szukaniu informacji, tj. stron, artykułów, książek, etc. na temat historii, działalności i programu Partii Czarnych Panter. Nie jest to temat do dyskusji nt. BPP ponieważ chcę jedynie zebrać jak najwięcej infomacji o tej organizacji. Mam już: http://www.marxists.org/history/usa/workers/black-panthers/ http://www.itsabouttimebpp.com/ http://www.backpanthers.org/ Na razie tego nie mam za dużo, bo dopiero zacząłem szukać publikacji na ten temat. Strony tudzież artykuły, książki, czy inne publikacje mogą być w językach: polski, angielski, niemiecki, rosyjski. Z góry dziękuję za pomoc. Q
  4. A kiedy Gwaldrik został zbanowany? Bo dopiero dziś zauważyłem...

  5. Jeżeli chodzi o dominację, to Kreml dąży do tego by kraje WNP stały się od Rosji całkowicie zależne politycznie (by prowadziły taką samą politykę międzynarodową). Jako najsilniejsze państwo WNP rości sobie prawo, a może raczej pretensje, do dominacji nad inymi państwami członkowskimi. Gospodarczo (tu akurat są znacznie podporządkowane Rosji; na przykład od 2006 roku Turkmenistan ma właściwie tylko jednego odbiorcę swojego najliczniej występującego surowca naturalnego - gazu ziemnego - jest nim Rosja). Q
  6. Póki co, to Rosja jedynie kreuje się na mocarstwo. Na razie Moskwa jest skupiona na całkowitym zdominowaniu krajów byłego ZSRR o dominacji na świecie może na razie jedynie pomarzyć. Q
  7. Czy Rosja to kraj azjatycki?

    Moja kochana Rosja... Już gdzieś widziałem podobny temat. O - TUTAJ. Pozdrawiam. Q
  8. Armia Izraela

    Izrael ma niezłe transportery opancerzone. Wiele z pojazdów posiada dodatkowe pancerze, spośród których najpopularniejszym jest Toga (perforowane ekrany przeciwkumulacyjne stalowo-kompozytowe). Między ekranami a kadłubem wozu jest pusta przestrzeń, przez co ładunek kumulacyjny wybucha przedwcześnie i zmniejsza się jego energia. Pancerze ZELDA2 miały zastąpić Togi, lecz po wypadku jaki zaszedł w Libanie zrezygnowano z tego przedsięwzięcia. Transportery typu Zelda w wersji Nagman mają całkowicie zamknięte nadbudówki (więc ryzyko wrzucenia wewnątrz pojazdu granatu zniknęło), stałe stanowiska karabinów maszynowych (FN MAG) i pancerne okna. Oczywiście są też wyposażone w opancerzenie przeciwko pociskom kumulacyjnym. Nakpadony posiadają zaś wysoką nadbudówkę, a więc szerokie pole widzenia, i potężny pancerz, który ma wytrzymywać "w starciu" z pociskami rakietowymi. Ponadto mają one silnik czołgu Merkava MK I. Izraelici mają też Pumy, które posiadają pancerze jeszcze grubsze niż Nakpadon. Wiele z tych pojazdów ma zdalnie sterowane stanowiska karabinów maszynowych. Pumy mogą też wystrzeliwywać Ritsufy, by oczyścić teren z min. Ponadto na wyposażeniu Izraelskiej armii są też Namery. Izrael ma też bardzo dobre czołgi typu Merkava. Q
  9. A ja tak trochę z innej beczki zapytam. Co sądzicie o sporze między ChRL a Japonią o archipelag Diaoyu Tai (chin.)/Senkaku-shoto (jap.)? W jego skład wchodzi pięć bezludnych wysepek wulkanicznych. W 1895 roku zajęli je Japończycy, opanowując ziemię niczyją. W latach 90. XX wieku wybuchł o nie spór. Niby są one bez żadnej wartości, ale nieopodal są złoża gazu ziemnego, a niektórzy twierdzą, że pod dnem morskim w tym rejonie znajdują się złoża ropy naftowej. I właśnie o prawo do jego/jej wydobywania toczy się chińsko-japoński spór. Nigdy jednak nie urósł on do takich rozmiarów, by któraś ze stron użyła znaczącej siły. Ponadto pretensje do tego archipelagu zgłasza też Tajwan, dla którego nosi on nazwę Tiao Yu T'ai. Złoża gazu ziemnego w tym rejonie oszacowano na jakieś niecał 200mld m3. Złoża znajdują się na głębokości 4000 metrów. Oczywiście światowym liderem i ekspertem w wydobywaniu surowców spod dna morskiego są Japończycy. Chińczycy, którzy w tym "fachu" znajdują się daleko w tyle jedynie się przyglądały jak Japońskie prace idą naprzód. Jednak gdy japońska platforma wydobyła próbki z głębokości prawie 5 kilometrów, od razu pojawiły się tam chińskie okręty, a Japończycy przerwali prace. W lutym 2007 roku w odległości 30 km od jednej z wysp dostrzeżono chiński statek badawczy. Pekin zapewniał, że poinformował Tokio o wysłaniu tej jednostki na sporne wody, lecz Japończycy stwierdzili, że wskazywano na zupełnie inny obszar. Mimo ostrzeżeń japońskiej straży przybrzeżnej załoga nie reagowała. Shiozaki żądał od Chin natychmiastowych wyjaśnień i przeprosin za wtargnięcie na wody uznawane przez Tokio za japońską strefę ekonomiczną. Stwierdził też, że Chiny złamały umowę, zgodnie z którą oba kraje zobowiązały się do notyfikowania jakichkolwiek działań na spornych wodach. Także Shinzo Abe był tym incydentem zaniepokojony. Chińskie MSZ wyraziło swoje niezadowolenie twierdząc, że Japonia reaguje zbyt ostro i przesadnie, dając również do zrozumienia, że archipelag jest własnością Chin i mają one prawo do prowadzenia tam badań. Japończycy powołują się na to, że już w 1895 roku zajęli archipelag. Chińczycy przekonują, że już od 1372 roku wyspy stanowiły dla nich punkt strategiczny. Po II wojnie światowej Senkaku wraz z Okinawą znalazły się pod panowaniem USA. W 1972 r. zostały przekazane Japonii. Jakie są inne powody sporu? Byćmoże Senkaku są dogodną bazą wypadową na linii Okinawa-Tajwan? W 2003 roku chińskie statki patrolowe podpłynęły bardzo blisko japońskich platform wiertniczych. W odpowiedzi japoński niszczyciel oddał kilka ostrzegawczych salw. Podobno Japonia ma w planach wybudowanie stacji radarowej na archipelagu. Zależy jej bardzo na zabezpieczeniu swoich szlaków handlowch z Azji Centralnej i Bliskiego Wschodu. Dotyczy to zwłaszcza ropy i gazu, bo 90% zapotrzebowania na nie jest przez Japonię pokrywanych przez import. Chcą kontroli ostatniego etapu podróży tankowców na Morzu Wschodniochińskim. Natomiast dla Chin zajęcie Senkaku oznacza odcięcie Tajwanu od Japonii. Poza tym ich zajęcie oznaczałoby dla ChRL nieograniczony dostęp do Okinawy (w listopadzie 2004 roku chińskie okręty podwodne zapuszczały się bardz blisko wyspy) - tak na marginesie znajduje się tam chyba amerykańska baza wojskowa. Ciekaw jestem Waszych opinii o tym sporze. Istnieje też spór o wyspy Spartly, do których pretensje roszczą ChRL, Tajwan, Malezja, Filipiny, Brunei i Wietnam. W 1996 roku doszło do ok. 90-minutowej wymiany ognia między jednostkami chińskimi a filipińskimi. Pod dnem morskim w tym rejonie prawdopodobnie również znajdują się złoża ropy naftowej i gazu ziemnego. Niektórzy twierdzą, że pod dnem morskim Morza Południowochińskiego i Wschodniochińskiego znajdują się złoża ropy i gazu porównywalne z tymi w Zatoce Perskiej. Ktoś tu wspomniał o roli marynarki wojennej. Cóż, jak to powiedział Temistokles Kto panuje nad morzami panuje nad wszystkim. EDIT: Jednak ChRL realizuje plan rozwoju swojej marynarki wojennej. Jest ona zgrupowana w trzech flotach na Morzach: Wschodnim, Północnym i Południowym. W jej skład wchodzą: piechota morska, siły podwodne i nawodne, lotnictwo morskie i wojska obrony wybrzeża. Jednak ponoć Chińczycy planują misje pełnomorskie i w tym celu planują stworzyć czwartą flotę. O ile się nie mylę marynarka ChRL składa się z ponad 60 okrętów podwodnych, 75 dużych nawodnych okrętów, 50-60 dużych i średnich okrętów desantowych oraz jakieś 70 mniejszych jednostek. Poza tym dysponują niszczycielami rakietowymi klas: Luda (w liczbie 14), Luyang II (2), Luyang I (2), Luhu (2), Luhai (1), Luzhou (2) oraz zakupione w Rosji Sowriemiennyj (4). Należałoby też doliczyć fregaty klas: Jangwei I, Jangwei II, Jiangkai I, Jiangkai II, Jianghu IV (razem jakieś 40-50). Sztandarowymi chińskimi jednostkami są niszczyciele klas Luzhou i Luyang II. Do niedawna piętą achillesową chińskich niszczycieli był brak zdolności zwalczania celów w powietrzu, teraz są one wyposażone w radary z funkcją aktywnego skanowania fazowego. Fregaty zaś posiadają pociski woda-powietrze. ChRL pragnie jednak, oczywiście, lotniskowców. W 1998 r. Chińczycy zakupili od Ukraińców radzieckiego Wariaga (nie trafił do służby). Wcześniej zaś kupili lekki lotniskowiec Melbourne od Australijczyków. Kupiono także Kijów i Mińsk - krążowniki lotnicze. Chińczycy chcą też pozyskać rosyjskie myśliwce Su-33, i w związku z tym może planują budowę dużego okrętu. Natomiast chińska flota podwodna składa się z okrętu atomowego Xia, cztery okręty uderzeniowe Han, 12 Kilo, 13 Song'ów, 30 Romeo (radzieckich), 2 Shangi, 9 Mingów, 1 Yuan. 8 z 12 okrętów typu Kilo oraz wszystkie Songi i Yuany (bo ta seria ma liczyć 15 jednostek) są wyposażone w przeciwokrętowe pociski manewrujące. Chińczycy posiadają też ok. 200, co prawda starszych, przybrzeżnych jednostek uderzeniowych (z których prawdopodobnie 40 posiada pociski woda-woda), ok. 40 okrętów typu Houbei (wyposażonych w przeciwokrętowe pociski manewrujące), okręt klasy Yuzhao oraz ok. 30 mniejszych okrętów desantowych. Chińczycy są w trakcie konstruowania pocisków batalistycznych wyposażonych w MaRV, przeznaczonych do atakowania okrętów. Wymiana handlowa Chiny-Afryka to ponad 100 mld USD, najważniejszymi dostarczycielami ropy i gazu dla ChRL są Sudan, Angola i Nigeria oraz Gabon, Algieria, DRK i Gwinea Równikowa. Natomiast wymiana handlowa Indie-Afryka to ok. 30-40 mld USD. Ich partnerem są Nigeria, Sudan, Egipt, Libia i Wybrzeże Kości Słoniowej. Indie planują do 2014 roku potroić jednak bilans handlowy z Czarnym Lądem. W latach 2002-07 Indie realizowały program "Focus Africa" w celu zwiększenia ilości indyjskich produktów na afrykańskich rynkach oraz zacieśnienie relacji handlowych. Jak widać interesy Indii i Chin ścierają się głównie w Sudanie i Nigerii, czego źródłem jest ropa naftowa. Oba kraje szukają rynku zbytu dla swoich towarów, dostępu do surowców energetycznych oraz współpracy z Afryką. Delhi jednak przegrywa rywalizację z Chinami. Na przykład indyjski ONGC właściwie doszedł do porozumienia z Shellem. Jednak ostatniego dnia ChRL zaoferowała Angoli 2 mld USD na różne projekty, kiedy Indie obiecywały skromne 200 mln USD na rozwój kolejowej infrastruktury. Do porozumienia nie doszło. Indie rywalizują też z Chinami w basenie Oceanu Indyjskiego. Na Madagaskarze ma powstać indyjska stacja radarowa. Ponadto Indie doszły do porozumienia z Mozambikiem i kontrolują Kanał Mozambicki. Jednocześnie Indie mają w garści bardzo ważne szlaki morskie w rejonie zachodniego Oceanu Indyjskiego - jedynie przez Kanał Mozambicki przepływają supertankowce z ropą naftową. Chiny natomiast negocjują budowę swej bazy na Seszelach. Warto też wspomnieć o relacjach między Chińską Republiką Ludową a Ameryką Południową. Chiny stały się ważniejszym partnerem handlowym dla Brazylii niż Stany Zjednoczone. Ameryka Południowa to złoża ropy naftowej, gazu ziemnego, cynku, ołowiu, cyny, boksytów, niklu i rud żelaza oraz bogate łowiska i soja, pszenica, etc. 40% światowej produkcji miedzi pochodzi z Ameryki Łacińskiej, a Wenezuela jest jednym z najważniejszych producentó ropy naftowej. Dynamika wzrostu wymiany handlowej między Ameryką Łacińską a ChRL jest niezła. Porównując lata 1999 i 2006 import z Ameryki Łacińskiej do Kraju Środka wzrósł jedenastokrotnie, a eksport z ChRL do tego regionu ponad sześciokrotnie. Mimo iż prym w wymianie handlowej w tym regionie wiodą USA, to Chiny odgrywają tam coraz ważniejszą rolę, np. dla Chile ChRL jest największym odbiorcą towarów. Poza tym Chiny są ważnym partnerem handlowym dla Brazylii, Argentyny, Peru i Wenezueli. Poza tym Chiny chcą wyprzeć z tego regionu wpływy Tajwanu. W 2004 roku Dominika (Karaiby)otrzymała od ChRL ponad 120 mln USD w zamian za zmianę uznania dyplomatycznego (Tajwan oferował 9 mln USD). Pekin dąży by kraje latynoamerykańskie zerwały stounki dyplomatyczne z Tajpei. Jeżeli chodzi o konflikt z Japonią. Japonia za główne zagrożenia uważa ChRL, KRLD, Rosję i piratów. W 2005 roku Japonia podpisała z Indiami umowę o strategicznym partnerstwie. Japońskie Powietrzne Siły Samoobrony to ok. 470-480 samolotów bojowych. Q
  10. Pol Pot i Czerwoni Khmerzy

    A zaczęło się w Paryżu , bo tam późniejsi przywódcy Czerwonych Khmerów po raz pierwszy mieli do czynienia z komunizmem. Khmerska Partia Ludowo Rewolucyjna powstała w 1951 r., będąc "pochodną" Komunistycznej Partii Indochin. W 1966r. Pol Pot obejmuje władzę w partii i stanowisko generalnego sekretarza oraz potajemnie zmienia nazwę partii na Komunistyczna Partia Kampuczy. Zmiana nazwy była wiele lat utrzymywana w tajemnicy, a partia ukrywała się pod nazwą Angkar. Dopiero w 1977 roku Pol Pot poinformował o istnieniu Organizacji, mówiąc, że powstała ona w 1960 roku i od tamtego czasu stoi na czele rewolucji kampuczańskiej. Sihanouk (potomek królewskiej rodziny) za wszelką cenę chciał zachować neutralność Kambodży. Niestety od marca 1969 roku amerykańskie lotnictwo bombarduje wschodnie rubieże Kambodży, aby zniszczyć komunistyczne zaplecze Wietnamu. Do północnowietnamskiej partyzantki przyłączają się skrajne siły kambodżańskie. 4 sierpnia 1969 roku król powołuje prawicowy rząd ocalenia, na którego czele stanął generał Lon Nol. Pod nieobecność króla dokonał zamachu stanu oraz postawił ultimatom siłom Viet Congu. Wtenczas do Kambodży wkracza 70 tys. żołnierzy amerykańskich. I wtedy ma miejsce ciekawe wydarzenie. Król, który udał się do Pekinu, wezwał rodaków do przeciwstawienia się Lon Nolowi (czyli jakby nie patrzeć - do wojny domowej) a jego niedawni wrogowie - Czerwoni Khmerzy - stali się jego "przyjaciółmi". Wojska Pol Pota zdobywali kontrolę nad coraz większym obszarem państwa, zyskali poparcie wieśniaków. 1 stycznia 1975 rozpoczęto natarcie na Phnom Penh. Amerykanie wycofali się z miasta, a razem z nimi rząd Lon Nola. 17 kwietnia Czerwoni Khmerzy wkraczają do stolicy Kambodży. Tego dnia państwo zmieniło nazwę na Republikę Demokratycznej Kampuczy. Czerwoni Khmerzy uważali, że zapewnią dostatek i bogactwo społeczeństwu będzie maksymalizacja produkcji rolnej (szczególnie ryżu i kauczuku), która zapewni wyżywienie mieszkańcom, a nadwyżki będą źródłem dochodu (eksport). Wiązało się to z masowymi deportacjami mieszkańców miast. W 1970 roku 90% mieszkańców kraju stanowili rolnicy (populacja wynosiła ok. 7-7,5 mln). Realizacja tego planu była fatalna - ryż był uprawiany wszędzie mimo iż niektóre gleby kompletnie się do tego nie nadawały, ludzie używali prymitywnych narzędzi, byli wykorzystywani. Skończyło się na brakach żywnościowych. Czerwoni Khmerzy chcieli obrucić kraj w państwo czyste rasowo, skazując jednocześnie na zagładę mniejszości narodowe zamieszkujące Kambodżę. Angkar nawet pieniądze uznała za nielegalne (!). Wprowadziła też kodeks moralny: 1.Będziesz kochał robotników i chłopów, czcił ich i służył im. 2.Będziesz służył ludowi, gdziekolwiek jesteś, całym swoim sercem i umysłem. 3.Będziesz szanował lud, nie przynosząc uszczerbku jego interesom (...) 4.Będziesz błagał lud o wybaczenie, jeśli popełnisz błąd w zachowaniu wobec niego. Jeśli narazisz interesy ludu, wynagrodzisz mu wszelkie straty. 5.Będziesz szanował prawa ludu (...) 6.Nie uczynisz niczego niewłaściwego wobec kobiety. 7.W posiłkach ograniczysz się jedynie do rewolucyjnych produktów. 8.Nie będziesz uprawiał hazardu. 9.Nie dotkniesz pieniędzy ludu (...). 10.Będziesz łagodny wobec (...) wszystkich obywateli (...) Wobec wrogów będziesz podsycał swą nienawiść. 11.Będziesz wspierał pracę ludu i kochał jej owoce. 12.Będziesz walczył z determinacją i poświęceniem z każdym wrogiem (...) ludu, rewolucji i Organizacji. Nawet wprowadzono równouprawnienie kobiet i mężczyzn - po prostu ani one, ani oni nie mieli żadnych praw. W latach 1975-79 odsetek ofiar śmiertelnych wynosił bodajże 30-33% a z tego niecały 1% stanowiły ofiary działań wojennych. Represje bardziej dotykały mężczyzn niż kobiet, chrześcijan niż buddystów, wykształconych od analfabetów. Kres Czerwonym Khmerom przynieśli Wietnamczycy, lecz jeszcze w latach 90. XXw. Czerwoni Khmerzy dzierżyli władzę w niektórych prowincjach Kambodży. Kiedy w Wietnamczycy postanowili rozprawić się z Czerwonymi Khmerami, na pomoc im przyszły Chiny, które były przekonane, że Wietnam to satelita Moskwy, a jego ekspansja w tym regionie wiązała się z realizacją przez ZSRR planu okrążenia ChRL. Chiny wszczęły wojnę graniczną z Wietnamem. Zimą z 1984 na 1985 rok połączone wojska wietnamskie i kambodżańskie zajęły 20 baz partyzanckich Czerwonych Khmerów. Schronienie znaleźli w Tajlandii. Peschoux stwierdził, że Tajlandia zezwoliła Czerwonym Khmerom na pobyt i utworzenie ich "sanktuariów" na swoim terytorium, dzięki czemu ich jednostki nie zostały unicestwione przez Wietnamczyków. Pod koniec 1981 roku Czerwoni Khmerzy ogłosili, że Komunistyczna Partia Kampuczy uległa rozwiązaniu oraz, że jej byli członkowie stali się zwolennikami kapitalizmu i demokracji parlamentarnej. Oczywiście niewiele miało to wspólnego z prawdą podobnie jak ogłoszenie w 1985 roku, że Pol Pot przechodzi na emeryturę. Na konferencjach w Dżakarcie ustalono, że problem kambodżański zostanie rozwiązany pokojowo, nie biorąc pod uwagę jakichkolwiek rozmów, czy porozumień z Czerwonymi Khmerami. We wrześniu 1989 roku Wietnam wycofał swe wojska z terytorium Kambodży, a rok później Tajlandia przestała udzielać pomocy Czerwonym Khmerom (mieli oni swe bazy w Tajlandii, które teraz miały ulegnąć likwidacji). Jednak USA i ChRL postanowiły nie uznawać żadnych porozumień bez udziału Czerwonych Khmerów. Oba kraje wymusiły rozmowy w Paryżu. Minister Spraw Zagranicznych Australii, Bill Hayden, zaproponował stworzenie trybunału międzynarodowego, który osądziłby czerwonokhmerskich przywódców za ich zbrodnie. Propozycji przeciwstawił się George Schulz. Porozumienie ostatecznie zawarto w październiku 1991 r. Dzięki temu Czerwoni Khmerzy mogli zgromadzić broń i fundusze, powiększać obszar działań wojskowych. Rozpoczęli czystki etniczne wśród ludności wietnamskiej i zaminowali całe terytorium Kambodży. Jednak w 1996 roku Czerwoni Khmerzy rozpadli się, a ich ostateczny koniec przyniosło schwytanie Ta Moka w marcu 1999 roku. W 1997 roku Pol Pot kazał zamordować, wraz z jego rodziną, Son Sena, a sam Pol Pot został aresztowany przez Ta Moka w 1998 r. przeciwko któremu wystąpił Ke Pauk oddając się władzom. I, jak już napisałem, w 1999 roku Ta Mok wpadł w ręce armii. A co się potem działo? Otóż Amerykanie, którzy przez lata wspierali Czerwonych Khmerów, kazali postawić przed trybunałem międzynarodowym pozostałych przy życiu przywódców czerwonokhmerskich. Biały Dom usiłował puścić w niepamięć swoją protekcję, jaką dawał Czerwonym Khmerom, a więc jednocześnie zbrodniom ludobójstwa. Q
  11. Kryzys sueski

    Kiedyś też przeczytałem (całkiem przypadkiem w internecie, więc nie wiem ile w tym prawdy i w związku z tym miło by było gdyby ktoś - najlepiej w oparciu o rzetelne źródła - przybliżył tę kwestię), że skutkiem kryzysu sueskiego, oprócz podwyżek cen paliwa, było też wprowadzenie opłat parkingowych w Londynie (!?). Q
  12. Kryzys sueski

    Odkurzę trochę temat. Wielka Brytania starała się odzyskać kontrolę nad Kanałem Sueskim, a ponieważ nie mogła zaatakować Egiptu, bo trzeba było liczyć się z Radą Bezpieczeństwa ONZ, postanowiła posłużyć się Izraelem. Traktat między Wielką Brytanią a Egiptem z 1955 roku zezwalał na obsadzenie kanału siłami brytyjskimi, gdyby żegluga nim była zagrożona. A ponieważ Izrael pragnął poszerzyć swe terytorium o Półwysep Synaj, dla Brytyjczyków zaistniała dogodna sytuacja. 22 października 1956 w Sevres Izrael, Anglia i Francja ustalili, że w listopadzie Izrael zaatakuje Egipt przemieszczając się w stronę Kanału Sueskiego. Gdy wojsko izraelskie zaczęłoby się zbliżać do kanału, Anglia i Francja zaczną rozmowy pokojowe i postarają się nakłonić obie strony do wycofania się na odległość 10 mil od kanału. Jeśli Egipt przystałby na takie warunki, Anglia i Francja zajęłyby Kanał Sueski, gdyby jednak zostały one odrzucone, to zgodnie z założeniami operacji "Muszkieter" doszłoby do nalotów na wybrane cele na terytorium egipskim oraz do desantu powietrzno-morskiego w Port Saide oraz atak wzdłuż Kanału. 29 października Izrael zaatakował, a następnego dnia państwa zachodnie już wystosowały ultimatum (by obie strony wycofały się na 10 mil od kanału), ale nastąpiło to za wcześnie, bo wojska Izraela znajdowały się ok. 30 km od Kanału.. Niestety Francja i Anglia musiały przerwać atak z powodu ZSRR i USA - pierwszy groził użyciem broni jądrowej, drugi uważał Kryzys Sueski za wojnę kolonialną. Był to jedyny raz kiedy oba supermocarstwa głosowały w ONZ jednakowo. Nie zdobyto kontroli nad Kanałem Sueskim, Nasera nie obalono, a kraje zachodnie odczuły zmnejszenie transportu ropy naftowej. Q
  13. Aktualne konflikty cywilizacji

    Okay Adam. W takim razie do wymienionych przez Naryę konfliktów dodam jeszcze kilka innych (nie wszystkie wciąż aktualne): 1/ spór o Falklandy i Malwiny między W.Brytanią a Argentyną 2/ spór Kolumbii i Wenezueli o zat. Maracaibo 3/ konflikt z 1969 r. między ChRL a ZSRR 4/ wojna między Chinami a Indiami z 1962 roku 5/ konflikt Tamilów i Syngalezów na Cejlonie 6/ wojny między Hutu i Tutsi (Ruanda, Burundia) 7/ wszelakie wojny domowe (Nikaragua, Mozambik, Honduras, Angola, Liberia, Somalia, Sierra Leone) 8/ konflikt między Ekwadorem a Peru w 1995 roku 9/ oraz antagonizmy/spory/konflikty europejskie: - Irlandia Północna - Kosowo - Kraj Basków - Grecja-Turcja (Cypr i Wschodni Epir) - Grecja-Mołdawia - Grecja-Albania - Chorwacja-Serbia - Węgry-Rumunia - Bułgaria-Turcja - Węgry-Słowacja - Ukraina-Słowacja - Bułgaria-Rumunia - Mołdawia-Rosja - Rosja-Estonia - Rosja-Łotwa - ew.Węgry-Serbia (Banat) 10/ konflikty w byłych republikach radzieckich Jakby co to pisz. Q
  14. Wojna iracko-irańska w latach 80.

    Przepraszam, że odświeżam stary temat. Irak stosował broń chemiczną (głównie gazów bojowych), wojna pochłonęła ponad pół miliona ofiar, trwała osiem lat a straty oszacowano na 400 mld USD. Tak na marginesie ciekawa sytuacja - USA i ZSRR walczyły poniekąd po tej samej stronie, wspierając Irak . Jeżeli chodzi o genezę wojny. Niektórzy doszukują się genezy konfliktu między Irakiem a Iranem (Persją) od 1922 roku, kiedy rozpadło się Imperium Osmańskie a między Tygrysem i Eufratem powstał, na obszarach starożytnej Mezopotamii, Irak, którego kształt granic ustanowili Brytyjczycy, nie zważając na aspekty etniczne, a jedynie geogr.-hist. Nowe państwo było podzielone i etnicznie, i religijnie. Byćmoże Husajn zdecydował się uderzyć na Iran, by uczynić z Iraku "drugą Asyrię" i stać się dominującą siłą w regionie. A może po prostu nie zaatakowanie Iranu w chwili jego osłabienia było konieczne ze względu na zagrożenie istnienia państwa irackiego? Teheran wspierał Kurdów i był zainteresowany "wzięciem pod skrzydła" szyitów z Międzyrzecza. Istniały też sporne terytoria. Dezuf, Ahwaz, Choramszar i Abadan należące do Persji były bogate w ropę naftową, której ceny wówczas wzrosły. Iran natomiast rościł pretensje do Szatt-el-Arab. Podsumowując przyczyn wybuchu konfliktu mogło być wiele: spory religijne między sunnitami i szyitami, rywalizacja ekonomiczna (tereny roponośne), spory terytorialne, konflikt polityczny (świecki Irak i państwo wyznaniowe w Iranie), chęć dominacji w regionie a może nawet poczucie krzywdy - szyici przegrali z sunnitami walkę o sukcesję po Mahomecie. Różnica między populacją Iraku a Iranu była ogromna. Irak planował wojnę błyskawiczną, chciano szybko rozbić oddziały graniczne przeciwnika i doprowadzić do jak najszybszego podpisania pokoju. Armia iracka skupiła się na trzech odcinkach "frontu": górzystym na północy, z rafinerią w Abadan i ujściem Tygrysu i Eufratu na południu i roponośnym w środku wraz z miastami Ahwaz i Dezful. Irakijczycy doszli do wyznaczonych celów lecz nie byli w stanie ich ostatecznie osiągnąć. Iran zaczynał się "budzić", a Irak pojął, że nadchodzi trudny okres. Irakijczycy zaczęli budować umocnienia na całej linii frontu. 1 stycznia 1981 roku Iran zaatakował w celu odbicia Susangred i Ahwaz, jednak ofensywa załamała się. Rok później w marcu Iran rozpoczął ofensywę Fath zmuszając Irak do wycofania linii frontu południowego o ok. 50 km. Irakijczycy stracili 15 tysięcy żołnierzy. Natomiast pdczas ofensywy Święte Miasto Irak stracił wszystkie zdobyte dotąd tereny i ponad 20 tysięcy żołnierzy. 13 lipca 1982 roku w ramach operacji Ramadan Iran usiłował zdobyć Basrę. Fatima-el-Sabra nie przyniosła zamierzonych rezultatów. Próba sforsowania Tygrysu przez Irańczyków zakończyła się niepowodzeniem i stratą 27 tys. ludzi. Natomiast podczas próby zdobycia Basry w 1987 roku (również nieudana) Iran stracił 50 tysięcy ludzi. Irańczykom powiodło się jedynie zajęcie półwyspu Al-Faw (odcięli Irak od morza). Jednak w wyniku wiosennej ofensywy z 1988 roku Irak wyparł Irańczyków ze swoich granic i zdobył Al-Faw. Mimo to żadna ze stron nie była skłonna do ustępstw. Pokój podpisano 20 sierpnia 1988 roku, a wojna zakończyła się tym, że nie zaszły żadne zmiany terytorialne. Q
  15. Aktualne konflikty cywilizacji

    Witam! Niestety muszę zgodzić się z przedmówcą, co do podziału konfliktów. Ale jednak tematem pracy są "konflikty cywilizacyjne we współczesnym świecie"... Nie mniej jednak postaram się pomóc. Fragmenty książki Samuela Huntingtona Zderzenie Cywilizacji: >>TUTAJ<< Tekst Henryka Woźniakowskiego: >>TUTAJ<< Konsekwencje "zderzenia cywilizacyjnego" według paradygmatu Huntingtona: >>TUTAJ<< Byćmoże podane linki okażą się przydatne. A może zamiast podziału geograficznego zaproponowanego przez Naryę zrobisz podział np.: konflikty - etniczne, ekonomiczne, religijne, etc.? Q
  16. bartolomew Jak dla mnie gazeta, która z jednej strony pisze o polityce, z drugiej wyszukuje tanich sensacji, z trzeciej robi coś czego nie nazwę przez grzeczność (mam na myśli wspomniane -20 st. C. w lipcu) a na tylnej stronie pokazuje zwykle "niesamowite i śmieszne" przypadki na świecie lub/i ludzkie tragedie a pod nimi umieszcza zdjęcia sprośnej panienki z "dymkiem" w którym opowiada jak chciałaby wylądować w łóżku z Lepperem w żadnym wypadku nie może być opiniotwórcza! Ale niestety dla wielu ludzi jest. :/ Jednak nie da się ukryć, że treść tego* <tu nie chcę napisać pewnego słowa, mimo iż nie jest powszechnie uznane za wulgarne by nie dostać warna i nikomu się nie narazić> pokrywa się z jego mottem: "O tym się mówi!". A o czym często się mówi? O głupotach, itp. *powiedzmy "pisemka" tudzież "brukowca" Q
  17. Obama dostał pokojowego Nobla ''Za pracę na rzecz pokoju''

    A ja rzucę tu śmiałą teorię, której za chwilę sam zaprzeczę. Może ten pokojowy Nobel przyznano Obamie, który chyba sam wie, że na niego nie zasługuje, by go zobligować do prawdziwych działań na rzecz pokoju, by teraz musiał udowodnić, że na niego zasłużył? Ale Nobla raczej powinno się przyznawać za czyny, a nie po to by kogoś do nich zobowiązać. Q
  18. Polacy i Rosjanie

    Witam! Pozwolę sobie zabrać głos. Mowa jest o stosunkach na linii Polska - Rosja i tu chciałbym przedstawić punkt widzenia kilku osób z mojego otoczenia. Nie chcę wdawać się w szczegóły, więc napiszę tu jeden z ich ogólnych wniosków, do którego chciałbym się odnieść: "Moim zdaniem wszystko byłoby okay, gdyby Rosja nie myślała, że jest taka ważna". Wiem, dziwnie to brzmi więc od razu tłumaczę - chodzi o to, że część osób (które trochę polityką się interesują) twierdzi, że Rosja nie chce nawiązywać stosunków partnerskich tylko narzucać swoje warunki wszystkim dokoła. I to wpływa na ich sceptyczne podejście do "pojednania" z Rosją. Moim skromnym zdaniem jest tak, że Rosja chce odzyskać mocarstwową pozycję, a więc dominację w regionie. Rosja nie chce być traktowana przez Unię Europejską jak "pierwszy lepszy". Wreszcie Federacja Rosyjska to ogromne złoża surowców, które są narzędziem polityki zagranicznej Kremla. Jak to gdzieś usłyszałem "Rosjanie zamienili czołgi na rurociągi" Rosja zwróciła swoją uwagę na Turkmenistan, a właściwie na jego złoża gazu ziemnego. Aszchabad staje się ekonomicznie zależny od Moskwy, bo to Federacja Rosyjska jest głównym "kupcem" turkmeńskiego gazu (m.in. dlatego Gazprom w 2006 roku zgodził się na podwyżkę cen gazu ziemnego z Turkmenistanu). Myślę, że dla Rosji ważny byłby swoisty sojusz z Algierią, która obok Federacji i Norwegii jest głównym dostawcą gazu do Europy. Oj! Przepraszam trochę się rozpisałem i zboczyłem z głównego nurtu, ale trochę wciągnęła mnie ta polityka energetyczna Rosji. Niemniej jednak usiłowałem wytłumaczyć jeden "antagonizm" niektórych Polaków wobec Rosji. Jednak to normalne, że Rosja wykorzystuje surowce mineralne jako swoje oręże. Podsumowując: Polakom przeszkadza też swego rodzaju polityka ekspansji rosyjskiej. A tak w ogóle, to nie zapominajmy, że na carskim dworze w XVII wieku język polski był drugim najważniejszym po rosyjskim. PS. (to O-T): Gwaldrik dla mnie jesteś nieodzowną częścią każdej dyskusji o Rosji na polskich forach historycznych (pamiętam Cię z innych dyskusji ) Pozdrawiam! Q
  19. Zamach na Hitlera

    Pawik To "prawie" opisał dr Morell: Prawe przedramię mocno obrzmiałe; zaordynowałem okłady z kwaśnego octanu glinu. Zaobserwowany wcześniej podskórny wylew krwi na prawej goleni ustąpił. Po wewnętrznej stronie trzeciego i czwartego palca lewej dłoni głębokie oparzenie z martwicą. Opatrzyłem je. Częściowo osmalona powierzchnia potylicy z opalonymi włosami, na łydce oparzenie drugiego stopnia wielkości dłoni, jak równierz liczne stłuczenia i zranienia skóry. Lewe przedramię, na którym uprzednio zauważyłem wylew krwi, jest mocno obrzmiałe; pacjent porusza nim jedynie z trudnością. Zapisałem dwie tabletki Optalidonu oraz dwie łyżki stołowe Brom-Nervacidu przed snem. W zamachu płk Heinz Brandt stracił stopę i podobno zażartował mniej-więcej tak: "nic nie szkodzi i tak zawsze mie bolała". Berger stracił nogi, Schmundt oko, a Kortena przebił fragment stołu... Natomiast Christa Schroeder wspominała: Nie spodziewałam się, że po tym wszystkim zostanę zaproszona na obiad. Tak się jednak stało. Byłam zaskoczona świeżym wyglądem Fuhrera oraz tym, z jaką werwą mnie powitał. Opowiadał, jak jego służący zareagowali na wiadomość o zamachu: Linge był oburzony, Arndt wybuchnął płaczem. (...) Powiedziałam mu, że chyba nie powinien spotykać się teraz z Duce. "Ależ wręcz przeciwnie! - odpowiedział. - Muszę - inaczej cóż by o mnie napisała prasa światowa!". Q
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.