Qrosava

http://www.arabia.pl/content/view/272435/2/ http://afryka.org/index.php?showNewsPlus=2135 http://afryka.org/index.php?showNewsPlus=2140 http://docs.google.com/viewer?a=v&q=ca...XDZpoqw2pKeXXcQ http://hiszpania.globtroter24.com/flamenco-a-maurowie.html http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=s...amp;id=sw02.txt Może się przyda Q

Terytorialny spór o Kuryle raczej nie doprowadzi do aż takich posunięć. Tym bardziej, że Kuryle są w rękach w Rosji i to Japonia chciałaby odzyskać swoje Terytoria Północne, więc nie wiem w jakim celu Rosja miałaby Japonię zaatakować (jeżeli już to na odwrót , ale w to też wątpię)? A współpraca energetyczna między Rosją a Japonią "kwitnie". Japonia z roku na rok importuje z Sachalinu coraz więcej LNG (dla Japonii wygodniej jest sprowadzać LNG z Rosji niż z np. Australii albo Malezji, Indonezji...) - swoich zasobów gazu ziemnego Japonia ma niewiele - oraz liczy na budowę rurociągu naftowego z Syberii do wybrzeży Oceanu Spokojnego. Warto dodać, że Japonia jest największym na świecie importerem LNG (40% jego światowego importu). Zapotrzebowanie Japonii na LNG jest duże i Japonia wiążę w przyszłości wiele planów, które dot. LNG i współpracy z Rosją. Witaj Speedy! No widzisz jaki to ja krótkowzroczny... W swoim poście z 4 lutego z godz. 17.47 zwróciłem uwagę na chińską flotę a tu nagle taka wtopa ... nie pozostaje mi nic innego jak przyznać rację i zapaść się ze wstydu pod ziemię , hehe. Dzięki za zwrócenie uwagi. Trochę czasu minie, mimo iż ChRL się stara, zanim chińska flota dorówna japońskiej, nie wspominając już o amerykańskiej. Q

Nie mam za dużo czasu, aby wgłębiać się w szczegóły północnokoreańskiego programu atomowego i uwarunkowań ich polityki międzynarodowej, więc odpowiem bardzo lakonicznie i jutro trochę więcej dopiszę. KRLD może sobie pozwolić, przynajmniej na razie, na tyle, na ile przyzwoli jej wielki brat - ChRL - główny i jeden z nielicznych partnerów, dostawca surowców, pożywienia, etc. Chiny chcą stabilizacji w regionie, więc jeśli uzna, że KRLD przesadza, to eksport do Korei Północnej zostanie znacznie ograniczony, a Phenian może straszyć świat ile chce, może "grać na nosie" RB ONZ, ale bez chińskiego wsparcia długo nie pociągnie i nawet wojna nuklearna, która moim zdaniem ze wcześniej wymienionego powodu nie dojdzie do skutku, jej nie pomoże. A Pekin też nie będzie w nieskończoność wrzucał pieniędzy w KRLD, mimo, że kieszeń ma głęboką... Q

Polsko-szwedzka wojna w Inflantach 1600-1611-fragmenty artykułu Tekst pochodzi ze strony regiment.pl. Istnieje też forum regiment.pl/forum/. Stronę znalazłem całkowicie przypadkiem. Q

Jeżeli nie masz nic przeciwko i nie oponujesz, a secesjonista wyrazi taką chęć, to właśnie jemu przekażę następne pytanie. PS. Gratuluję 3000 posta Kadrinazi :beer: Q

Jak już mówiłem RON, nowożytność, etc. to nie moja domena. I oczywiście popełniłem błąd, bo zapomniałem o Łucku.. I teraz pytanie: Z jednej strony spodziewałem się takiej odpowiedzi, jakiej udzielił secesjonista, a z drugiej odpowiedź Kadrinaziego też jest poprawna i był on pierwszy, więc nie wiem, komu należy się następne pytanie.. Q

Takiej wojny nie będzie póki ChRL pod kątem militarnym nie dorówna USA zwłaszcza jeśli chodzi o flotę morską. A jeszcze się na to nie zanosi... A sojusznikami Japonii to mogłyby być Indie i USA, ale wcześniej stwierdziłeś, że USA zaatakuje Japonię, którą poprze ChRL, a teraz mówisz o wojnie Japonii z Chinami - troszkę zaczynam się gubić.. Aby było wszystko jasne takiej wojny nie będzie póki ChRL pod kątem militarnym nie dorówna USA zwłaszcza jeśli chodzi o flotę, bo USA jest gwarantem bezpieczeństwa Japonii i Tajwanu. Q

Jak to napisał, bodajże Capricornus, choć mogę się mylić, gdyby doszło do starcia "sam na sam" między Japonią a ChRL to ta druga by żołnierzy japońskich samymi czapkami zatłukła. Nie zapominajmy, że rezerwy ludzkie Chiny mają nieporównywalnie większe od Japonii. Q

Dziękuję. Na całym świecie zakon Brygidek/Brygidów (i kobiety i mężczyźni mogli do niego wstępować) posiadał jedynie dwa klasztory. Jeden znajdował się w Szwecji, był nim klasztor Vadstena, drugi znajdował się w RON. Niestety uległ on zniszczeniu. Pytanie brzmi: W jakim mieście oraz kiedy i w jakich okolicznościach uległ zniszczeniu klasztor Brygidek/Brygidów, o którym mowa? Q

Z całym szacunkiem, ale Japonii jeszcze trochę brakuje by być potęgą. Jak narazie to FR, USA i ChRL tworzą światową "Wielką Trójkę". Q

Z tego co wiem Japonia, mimo iż byłaby w stanie ją zbudować, nie posiada bomby atomowej. Poza tym powołujesz się na historyczny uraz Rosji i USA do Japonii. Myślisz, że ChRL takiego nie ma? Nie wydaje mi się też by ChRL była skłonna do współpracy militarnej z Japonią tym bardziej, że między Tokio a Pekinem wciąż jest wiele sporów i antagonizmów. A Amerykanie chyba jednak są związani z Tokio jakąś "umową"... Japonia jest głównym sprzymierzeńcem USA na Dalekim Wschodzie. Ja?? - Bynajmniej. Jak już napisałem wyżej. EDIT: 8 września 1951 - traktat o bezpieczeństwie między USA a Japonią zawarty w San Francisco 19 stycznia 1960 - traktat o wzajemnej współpracy i bezpieczeństwie między USA a Japonią zawarty w Waszyngtonie 17 kwietnia 1996 - wspólna deklaracja o sojuszu USA-Japonia na XXI wiek 17 lutego 2009 - porozumienie Clinton-Nakasone To tylko niektóre z "umów" między USA a Japonią zawarte po IIWŚ, a uwierz mi Mateuszu, że było ich znacznie więcej. Aby nastąpił Twój scenariusz wojny USA z Japonią, to władzę w Japonii musiałaby przejąć Demokratyczna Partia Japonii, ale nie zanosi się by ją zdobyła i wdrożyła swoje plany z roku, bodajże, 2007. Q

precyzując to nad samym Dnieprem Bandera jest raczej "popularny inaczej". Rzeczywiście zagalopowałem się z tą naddnieprzańską krainą. Mea culpa, powinienem raczej powiedzieć w krainie nad górnym Dniestrem. Q

Czyżby to była Finlandia?? Q

To off-top, ale mnie zaintrygował. Mógłbyś wyjaśnić swoją wizję? Podać argumenty, przyczyny, perspektywy konfliktu, etc.?? Q

W Europie orężem Rosji są rurociągi, a nie czołgi. Militarnej rozprawy raczej nie będzie. Q

Oczywiście. Kadrinazi, pytanie w Twe ręce. Q

Nie wiem, czy opłacałoby się zrywać umowy z Rosją na koszt umów z Polską. Pamiętajmy, że Rosja ma największe rezerwy gazu ziemnego na świecie. Poza tym nie wiadomo, czy na dalekiej Syberii nie są jeszcze jakieś złoża tego surowca, bo jak narazie nie zbadano tych obszarów pod tym kątem. Z roku na rok kraje Unii Europejskiej importują z Rosji coraz więcej gazu i ropy naftowej, a ich samowystarczalność energetyczna z roku na rok spada, więc w perspektywie czasu kraje UE stają się od Rosji coraz bardziej uzależnione. Jeżeli chodzi o politykę energetyczną, to Rosja prowadzi ją na prawdę umiejętnie. Od kilku lat utrzymuje dobre kontakty z Iranem, który ma ogromne złoża ropy i gazu (Iran+Rosja=1/5 ropy naftowej na świecie i prawie 1/2 gazu ziemnego na świecie) - zamiast konkurować z nim prowadzą politykę partnerstwa energetycznego z Iranem. Q

Przepraszam najmocniej! Wybaczcie! Coś na szybko. Który z polskich władców wypowiedział te słowa: Polacy, mimo męstwa, naród płochy, wytrwałości nie ma, zabawę woli niż pracę... Powinno szybko pójść. Q

Niewybuch na budowie Stadionu Narodowego - prace wstrzymane źródło: wp.pl Niektórzy już "panikują" i znów stawiają pytanie: Czy zdążymy na Euro 2012? Co myślicie? Q

Sam fakt istnienia bomby atomowej - nie. Fakt, że oba kraje (USA i ZSRR) posiadały/-ją (obecnie USA i FR) broń atomową - tak. (równowaga strachu). Takiemu jak Ty przedstawiłeś raczej nie, bo temu scenariuszowi zapobiegło to, że oba państwa miały bombę atomową. Odpowiedź mogła by ewentualnie brzmieć "tak", gdybyś napisał czy posiadanie przez ZSRR bomby atomowej zapobiegło wojnie. Q

Bandera jest w kraju nad Dnieprem popularny, bo był "persona non grata" w czasach ZSRR. Bądźmy szczerzy wiedza Ukraińców o Stepanie Banderze jest znikoma i wiedzą oni tyle, ile nacjonaliści ukraińscy zechcą im powiedzieć. Nie tylko Polacy wyrazili swe niezadowolenie z powodu decyzji Juszczenki. Uczynili to też komuniści na Ukrainie. To ich własna sprawa i ich punkt widzenia, który zależy od punktu siedzenia, więc oczywiście niczego im zabronić nie można. Z tego co wiem, prezydent Lech Kaczyński był przychylny Juszczence. Między Polską a Ukrainą bywa różnorodnie, ale raczej powinienem powiedzieć między Polakami a Ukraińcami. Może z powodu tego, że przez wiele lat żyliśmy w jednym państwie, mamy poczucie wyższości i dominacji nad Ukrainą. Q

Zupełnie nie mój okres historyczny, ale zaryzykuję. W kwietniu 1704 roku w Lidzbarku?? Q

Tomaszu, niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo nie znalazłem żadnych informacji. Jak narazie znalazłem tylko tak lakoniczne informacje jakie w poprzednim poście napisałem. Bodajże w każdym z podanych linków jest jedynie wzmianka, która brzmi mniej więcej tak: nowa rosyjska maszyna jest niewykrywalna dla radarów i tyle. Informacji jest bardzo mało. Pozdrawiam. Q

Rozumiem, że chodzi Ci o ChRL. Może nie od razu i nie od zaraz inwazję, ale przecież powszechnie wiadomo, że Chiny starają się "połączyć" z Tajwanem. Dla ChRL podział Państwa Środka to pozostałość, może nie po kolonializmie, ale po dominacji innych państw nad Chinami, dlatego starają się zjednoczyć wszystkie prowincje. W 1997 roku Chiny odzyskały Hong Kong, teraz starają się opanować Tajwan. Dla Chin przyjaźń Tajwanu z USA i Japonią jest nie na rękę, choć po 1972 roku przyjaźń Tokio-Tajpej trochę "przycichła". Poza tym taki krok Tajwanu jaki jest opisany w linku, który wrzuciłem być może stał się zaskoczeniem dla Pekinu, bo trzeba zauważyć, że stosunki między Tajwanem a ChRL uległy ostatnio zdecydowanej poprawie. Prezydent Tajwanu - Ma Ying-Jeou w przeciwieństwie do rządzącego przez dwie kadencje poprzednika (Chen Szui-biana) uznał, że nawiązanie przyjaznych relacji z ChRL jest dla kraju sprawą priorytetową i będzie to korzystne w skutkach dla mieszkańców Tajwanu. Jednak mieszkańcy wyspy twierdzą inaczej. Q

Ostra reakcja Chin ws. decyzji USA Q