Ja zagłosowałem na Żółkiewskiego. Cieszę się, że zrobiłem to przed przeczytaniem tej ostrej polemiki.
Nie ukrywam, że ciekawi wysoka pozycja Stefana Czarnieckiego, który hetmanem był bardzo krótko /to znaczy 6 tygodni/. Nie neguję oczywiście zasług Czarnieckiego w potopie szwedzkim czy późniejszych walkach z Kozakami i Rosją, ale jako hetman nie miał okazji zrobić dosłownie nic. A szkoda.