Jarko

Zgłaszam do Plebiscytu poniższe wydarzenia. 1. Nazwa wydarzenia: Kradzież napisu z Auschwitz-Birkenau Data i miejsce: grudzień 2009, Oświęcim Opis wydarzenia: Kradzież napisu Arbeit mach frei z bramy Muzeum Auschiwtz-Birkenau. Napis został wykonany przez więźniów na polecenie Niemców. Jest symbolem Muzeum. Uzasadnienie: Kradzież tego napisu poruszyła Polską i międzynarodową opinię publiczną. Podkreślano we wszystkich relacjach medialnych wartość i symbolikę skradzionego przedmiotu. Przypominano historię napisu. Po kilku dniach policji udało się odzyskać napis, który został podzielony na trzy części, jednak uda się go zespolić ponownie. Wydarzenia ważne ze względu na jego wymowę i poruszenie opinii publicznej, w związku z tym, że napis przedstawia znaczną wartość historyczną myślę, że wydarzenie to można nominować do Plebiscytu. 2. Nazwa wydarzenia: Cmentarzysko Zapomnianych Książek Data i miejsce: listopad/grudzień 2009, Warszawa Opis wydarzenia: Cmentarzysko było nietypowym antykwariatem gdzie nie kupowaliśmy, tylko za bilet wstępu wynosiliśmy tyle książek ile zdoła się zmieścić do wielkiej torby dostarczonej przez organizatorów. Można było wybierać spośród kilkudziesięciu książek. Historię wydarzenia: Chyba pierwsze tego typu przedsięwzięcie w kraju. Mam nadzieje, że nie ostatnie. Uzasadnienie: Bardzo ciekawa i nowa inicjatywa antykwariuszy z Warszawy okazała się sukcesem. Zamiast wyrzucić książki, wynajęli obiekt, ustalili cenę biletu, dali torbę dla gości, a ten mógł wziąć tyle książek ile się zmieści. Bilet kosztował 30 zł., a w ramach tego można było wziąć nawet i 30 książek, a były to często naprawdę poszukiwane pozycje. Tłumy ludzi i zainteresowanie mediów świadczą o sukcesie tej imprezy. Książek chyba nawet nie starczyło dla wszystkich tak szybko się rozeszły. Czy będzie kontynuacja za rok?

Z całym szacunkiem, może i LWP miało sukcesy, ale myślę, że każdego roku można zebrać rocznicy, które będą bardziej jakby predysponowane to emisji. Ja żadnego stosunku do LWP nie mam, ale patrząc realnie zbyt dużych szans na taką emisję w najbliższej przyszłości chyba nie ma.

Mi się bardzo podoba, od dawna was czytam, a teraz nowy wygląd robi wrażenie, prawie jak te duże portale. Szkoda, że nie ma komentarzy, ale na forum z pewnością sobie ich nie odmówię. Pozdrawiam.

Scenariusz powinni napisać albo obiektywni historycy, albo przeciwstawni sobie na zasadzie kompromisu, czyli i Piłsudski i Rozwadowski po tyle samo minut w filmie Ową laurkę chyba już zrobiono, był taki serial w TVP, gdzie Piłsudskiego w znakomitym świetle przedstawiono, nie to, że mnie to jakoś boli, ale trzeba znać umiar. Oby film był bardziej dokumentem niż filmem akcji z wątkiem romansu.

A może nie narzekajmy, że inni się o nas nie uczą, ale bądźmy dumni, że nasza młodzież wie więcej o historii od zachodnich kolegów?

Ciekawe, czy Prezydent, a także inni politycy będą pamiętać o tej rocznicy w lipcu. Ciekawe czy telewizja się nią zainteresuje, bo z Grunwaldu pewnie będzie relacje live - wreszcie

Podobno moneta z Grunwaldem i Kłuszynem ma być nawet tak, że na jednej z jej stron będą obie w kształcie jakieś elipsy - informacja niesprawdzona, ale jeśli tak to naprawdę to zły pomysł... Litwa robi jak przeczytałem 3 monety, a my na dwie kluczowe bitwy w historii robimy zrobimy być może po pół... Z Chopinem też szkoda w Japonii byłby na nią szał. W tekście przeoczono wzmiankę o 100 leciu harcerstwa polskiego, myślę, że zasłużyło na takie upamiętnienie.

Czytałem o tym u Was, to może być niezły biznes, wynieść np. 50 książek za te 30 zł., wybrać te najbardziej wartościowe i spieniężyć na allegro. Im więcej książek tym większy zysk. Antykwariusze też się cieszą, bo mają dochód, a zapewne przy wycenie tyle by nie zarobili jak przy formule open. Ludzie, którzy poszukują książek do czytania, a nie spieniężenia też się cieszą, bo mają za małe pieniądze poszukiwane lektury. Jednym słowem w innych miastach mogliby to spróbować powtórzyć.

W to to się wygrałem, ale zaczęło mi się nudzić jak zrobiłem bunkier, miałem słabą flotę, lepszym graczom nie byłem wstanie zaszkodzić, natomiast, nawet dużo lepsi nie mieli szans rozbicia mojego bunkra, gdy zacząłem bunkier na drugiej planecie, popadłem w taką rutynę, że zaprzestałem rozgrywki.

Może ta gra jest pod laptopa/PC a ty masz PC/laptopa? Moim zdaniem autorzy przedobrzyli i gra nie ma takiego klimatu jak pierwsza część, która wg mnie jest jednym z najlepszych RTS-ów wszechczasów. Druga część ma interfejns, który mnie drażni, a do tego dużo wyższe wymagania od poprzedniej.

Jest w wersji polskiej, albo ma być w takiej wersji ?

Mount & Blade był grą wspaniałą, trudną do zakwalifikowania do danego gatunku, co jest w tym przypadku zaletą, jest to gra akcji z el. RPG w najlepszym wydaniu. To taki symulator rycerza w świecie Calradia. Gra jest bardzo realistyczna, a fabuła nieliniowa. Dynamika gry jest na wysokim poziome i odzwierciedla realia. Poezja. Możemy też rekrutować przyjaciół podróży. Do tego niskie wymagania, a tyle frajdy. Jeśli Ogniem i Mieczem chociaż dorówna klimatem i grywalnością M&B to warto się bardzo poważnie zastanowić nad wpisaniem tej gry do listu do Świętego Mikołaja

Na dyskusje trafiłem z portalu i musiałem się wypowiedzieć wg mnie najlepsza kandydatura jest Wrocławia, co zresztą potwierdza się w sondzie. To, że w Toruniu nie chcą niektórzy EKSL tym lepiej dla Wrocławia, bo wydaje mi się, że ludziom tutaj zależy na promocji miasta i na jego rozwoju, tym bardziej, że UE płaci w 60%, a turyści zostawią sporo kasy, pojawią się inwestycje etc. Jeśli ktoś nie jest krótkowzroczny to dostrzega to. Wg szacunków EKSL dodatkowo odwiedza 3 mln. turystów. Wrocław to chyba drugie po Krakowie miasto jeśli chodzi o jego urokliwość. Wreszcie Wrocław ma doświadczenie w staraniach o duże imprezy jak Expo i Europejski Instytut Technologii i Innowacji. Kolejne atuty to znane wrocławskie festiwale Era Nowe Horyzonty i Wratislavia Cantans, a także budowana nowoczesna sala koncertowa Narodowe Forum Muzyki. wg mnie największe szanse ma właśnie Wrocław, a także Łódź i Warszawa. Chociaż tak na serio wyścig chyba jeszcze nie wystartował.