Najpierw ustalmy co porównujemy? Cały PRL do całej II RP? To bez sensu. Możemy porównać dwa autorytaryzmy, sanacyjny i PRL, zatem II RP z lat 1926-1939 i PRL z lat 1956-1989.No więc podobieństw cała masa. Począwszy od ustawy scaleniowej ministra Pierackiego, poprzez ordynację wyborczą (głosowanie bez skreśleń). Formalnie wolności było więcej w II RP, zwłaszcza jak się było zamożnym człowiekiem. W II RP było więcej wolności prasy, organizacji pozarządowych, były legalne partie opozycyjne. Z drugiej strony PRL uwolnił ludzi biednych, młodzież, kobiety od innej niewoli od zależności od dziedzica, majstra, proboszcza, ojca. To ten rodzaj wolności, którego brak znacznie bardziej dokucza niż brak wolnej prasy.Aby do końca uzmysłowić wam o czym myślę, to przypomnijcie sobie film "Zaklęte rewiry" i relacje nie tylko między pracodawcą i pracownikiem, ale także między starszym i młodszym pracownikiem. W porównaniu z II RP, PRL dał możliwości olbrzymiego awansu milionom, choć tysiącom podciął skrzydła ograniczając im możliwości bogacenia się. Jeśli chodzi o styl rządzenia, to komuniści zdecydowanie mniej kradli, chociaż w porównaniu z tym co działo się po 1989 roku, to i PRL i II RP zdają się być rządzone przez porządnych ludzi. Sam styl rządów też podobny, i tu i tam pełno karierowiczostwa, sitwy. Iść na demonstrację antyrządową bezpieczniej zdecydowanie w PRL, generalnie groziło oberwanie pałą, lub mandat. W II RP nawet jeszcze przed przewrotem krew lała się strumieniami po ulicach miast. Pomijam już relacje z mniejszościami głównie z Ukraińską, ale także polskie protesty pacyfikowano brutalnie i krwawo. Nawet po jednej wycieczce do Czechosłowacji mieliśmy i tu także sanacja wypada gorzej, bo po pierwsze nie musieli tylko chcieli, po drugie uważali to za sukces, po trzecie negatywne skutki Zaolzia odczuliśmy bardzo boleśnie, tymczasem gdy 1968 roku nikt nie pamięta i nikt nie ma do nas pretensji.Jeszcze jedna istotna sprawa, dynamika zmian. W PRL każda kolejna dekada była lepsza od poprzedniej, materialnie albo politycznie, albo po odboma względami. Podnosił sie poziom życia, zwiększał się zakres wolności obywatelskich. W II RP poziom życia wzrastał, spadał, znowu wzrastał, faktem jest, że II RP nie osiągnęła poziomu PKB z ziem polskich w roku 1939, a PRL w ciągu 6 lat ten poziom osiągnął. Także polityczny klimat, mimo zbliżającej się wojny i pewnych gestów sanacji nie ulegał rozluźnieniu, wręcz przeciwnie, wybuch wojny zastasł wielu opozycjonistów w więzieniach i na emigracji.