Skocz do zawartości

Accepted

Użytkownicy
  • Zawartość

    60
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Accepted

  1. Francja dlaczego tak szybko?

    cytat z Wikipedii ale zdaje się podane dane są zgodne z prawdą. Westfall powstawał w latach 1936-39, w 1944 pospiesznie był przywracany do życia, generalnie w momencie jak Amerykanie go zaatakowali we wrześniu 1944 roku, niewiele się różnił do stanu jaki miałaby armia Francuska w 1939 roku *też we wrześniu;) Amerykanom udało się zdobyć w marcu 1945 roku niemieckie umocnienia, posiadając przewagę we wszystkim. W 1939 i 1940 na dobrą sprawę alianci nie posiadali właściwie lotnictwa bombowego, dopiero się takowe rodziło.... Poczytaj o Amiotach, poczytaj o samej Linii Zygfryda, pas obrony to 10 km, dodatkowo wsparty o pas obrony plot głębokości ok 40-60km, co aktywnie daje pas obrony głębokości do 70-80km.
  2. JS-2

    Oczywiście, spolszczona transkrypcja Józef Stalin... (Iosif Stalin), jest błędna - zgadzam się i dzięki za uwagę, w wypadku nazwy czołgu jest po prostu IS-2.
  3. JS-2

    To jest największy mankament IS II(edit). Czyli oczywiście potężna broń, ale 2-dzielna amunicja do dział wpływała na szybkostrzelność, która deklasowała ten pojazd z potyczek czołgowych. Generalnie czołg nadawał się do wsparcia piechoty, lub do walki z dalszych pozycji jako wsparcie ogniowe ataku korpusu czy brygad pancernych.
  4. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    W sensie skali w jakiej wykorzystano wersje prototypową zdecydowanie za wcześnie zdecydowano się na użycie tego czołgu. A co zresztą pewnie Shadow potwierdzi, konstrukcja na prędce projektowana do końca wojny już pozostała z jedną poważną wadą konstrukcyjną. Sęk w tym, że można się tak do każdego czołgu II wś przyczepić, a najgorszym z nich jest T-34 ze wszystkimi swoimi odmianami, których było równie sporo.
  5. Co do Finlandii, to cały świat widział i wiedział, że Sowieci w Finlandii się męczyli i generalnie nie osiągnęli w pełni celów własnej agresji, ponosząc przy tym poważne straty. Tyle widzieli wszyscy, a prawda jest taka, że Sowieci nabrali doświadczenia w walkach zimowych w ekstremalnych warunkach i te doświadczenia za kilka lat przyniosą im adekwatne profity. Co do Włoch to w Grecji popełnili strategiczne błędy co niejako wymusiło pomoc Wehrmachtu. Zaletą jednak jest to że byli sojusznikami, a do działań policyjno-okupacyjnych nie są potrzebne uzbrojone po zęby i elitarnie wyćwiczone wojska, dlatego w regionie Niemcy mogli trzymać stosunkowo nieiwielkie siły i skupić się generalnie na planowanej Barbarossie, gdzie również przydawały się armie sojusznicze na potężnym terenie Rosji i w tym i armie Włoskie, Rumuńskie czy Węgierskie. A co do błędów politycznych w okresię międzywojnia, to było ich bez liku, co stworzyło taką a nie inną mapę polityczną europy i wyraziło się w rozwoju sił zbrojnych państw europejskich. Pozdro, Michał
  6. FSO, tak do końca się nie zgodzę jeśli chodzi o Włochy. Dzięki Włochom, Hitler mógł dysponować dodatkowymi siłami i w zagrożonych rejonach pd trzymać stosunkowo niewielkie siły. A także ułatwiało mu sprawę to, że Włosi próbowali zamknąć kwestię bałkanów. Generalnie dopiero wtedy objawiła rzeczywista wartość armii Włoskiej- choć to dość fałszywa iluzja- jak i ta, że Rosjanie w Finlandii wykazali swoją słabość. Dużą wartością dodaną sojuszniczych Włoch była marynarka Włoch. Ale było równie wiele bardzo cennych związków bojowych, solidne lotnictwo... A ich wojska pozwalały Niemcom zatykać dziury na froncie wschodnim. Pozdro, Michał
  7. Witam, Front wschodni napiętnował niemoc wywiadowczą Niemiec, przez co Niemcy kilka razy już świętowali zwycięstwo... Ale katastrofalny błąd popełnili w 1942 roku, zresztą równie spowodowany niewydolnością wywiadowczą.... Odejście od własnych planów i zmniejszenie siły uderzeniowej, główne siły dzieląc na połowę i kierując udwerzenia w różnych kierunkach, później nie docenienie flanek pod Stalingradem i niepotrzebne wykrwawianie własnych sił w samych walkach o Stalingrad, który wstępnie był celem 2go rzędnym. Nie ma tu polityki tylko taktyka i strategia oraz działania wywiadowcze i rozpoznawcze. To z czego słynęła armia Niemiecka w 1942 roku nie istniało...- koszty to 6 armia oraz straty w próbach rozerwania okrążenia. Koszmarnym strategicznym błędem był brak przygotowania wehrmachtu do warunków zimowych - to są niepotrzebne straty. Mówienie o polityce na terenach zdobytych to tylko z dzisiejszej perspektywy wydają się słuszne, w 1941 roku wydawały się nie mieć znaczenia - Niemcy byli niepokonani... Do błędów strategicznych zaliczyłbym niepotrzebnie przedłużające się walki o Anglię i strata wielu doświadczonych załóg bombowców, jak i wielu doświadczonych pilotów myśliwskich. Niemcy powinni spacyfikować Anglię działaniami Ubotów -IMO. Pozdro, Michał
  8. Bramka padła po akcji zainicjowanej przez Casiasa po rożnym którego Web nie zauważył... Sama bramka prawidłowa, obrońca się spóźnił... My mamy pecha najlepszy mecz Hiszpania zagrała przed mistrzostwami z Polską w meczu toważyskim... Pozdro, Michał
  9. Wybory prezydenckie 2010

    Nie korzysta i nie jest to ani wpadka, ani kłamstwo tylko marketing polityczny. Spotykał się ze studentami i chciał zdobyć ich serca- błąd sztabu wyborczego. Prezydent nic nie sprawdza na kompie jemu sprawdzają i podają na tacy oprawione w teczuszkę... No tak, Klich czy Komorowski nie wymieniali nazwiska Miedwiediewa jak mówili o udziale Rosji w polskiej polityce zagranicznej wobec Mińska. Tylko, czy to coś zmienia ? Może jakiś cytat... bo IMO przekręcasz fakty i czerpiesz interpretacje z Gazety POlskiej czy Naszego Dziennika... Nie żartuj, że aż taki niedoinformowany jesteś ?? To Ty tu lubujesz się w argumentach więc konkrety poproszę? Konkretnie to powtarzasz ogólniki. Konkretnie to do wiecowych wypowiedzi odpowiedział rząd- bo jak wiesz tyle to miało do kampanii prezydenckiej ... To był atak na rząd, więc odpowiedz dostał z odpowiedniego źródła. Kłamstwo musi być po imieniu nazwane... I sąd to zrobił... I zanosi się że ponownie zrobi... Najpierw przydługi, nudny wywód Bronka, w którym pokazał się jako żeglarski dyletant. Za to w poetyckich porównaniach zarzucał swoim przeciwnikom wszystko co najgorsze, wręcz celowe niszczenie (tak "na zgodę") Polski przyrównanej do łodzi. Na koniec podał tylko jedną wyraźną wskazówkę co do tego, na kogo trzeba uważać, by przypadkiem z nami nie płynął tą łodzią. Ano na tych co mówią, że pieniądze mogą być bardziej potrzebne na zniszczonym południu Polski. Czyli co? Wygna mnie? Zastrzeli ? Chciałbym go o to zapytać, gdyby się zjawił w tych stronach. Przypuszczam, jednak, ze przy swoim talencie do pływania "na motyla" Bronek na południu będzie mówił, że pieniądze znajdą się np. na odbudowę dróg, choćby trzeba je było przesunąć z innych regionów kraju. NIezłe, dyletanctwo wyższego stopnia:) Masz jakiś słownik partyjny jak pojmować na opak co kto mówi... chyba tak:) Nie pozwólmy by kłamstwo wygrało, któż jest kłamcą sąd wykazał bardzo dobitnie. Posłuchaj Jarka- prawda jest najważniejsza- zagłosuj na Bronka;) Wszystko co mówi prezes to mieszanina kłamstwa z manipulacją. Zgadnij kto wykazał inicjatywę ustawodawczą w marcu 2006 roku, a dzięki tej pracy w czerwcu zaczęto w sejmie wprowadzać pakiet ustaw reformy fiskalnej:) Główna ustawa o zmianie padatku dochodowego PIT- prace były pod przewodnictwem Chlebowskiego. Nawet poprawki nie wiele wprowadzał PIS - Samoobrona czy LPR... zabawne teraz mówi że zmniejsza podatki, do tego zapomniał JK że pracę nad poselskim projektem ze strony rządu zaczął Marcinkiewicz, miesiąc później w lipcu 2006 podał się do dymisji, rząd przejął Jarosław Kaczyński. Dosłownie wszystkiego można się przyczepić co mówi Jarosław. Porażka. Obalonych kilka mitów gospodarczych z kampanii Tak samo nie wie co czytał jeśli chodzi o opracowanie Boniego. Szkoda gadać.... Pozdro, Michał
  10. Wybory prezydenckie 2010

    A kto mówił o kłamaniu, IMO to był zabieg sztabu- nietrafiony... Żałosne. to nie da się rozmawiać o tym z przedstawicielami różnych państw bez organizowania zjazdów? Nie można poruszać tej sprawy z różnymi przywódcami podczas kolejnych spotkań? Moza. Można także z Rosją? Pewnie. Nawet Bronek tak myslał, dopóki mu coś nie odbiło. Już się może nie błaźnij. Co ty pleciesz, z Miedwiediewem o Białorusi... takie pomysły to ma Jarek... niestety nic nie wynika. PO obiecała przed wyborami, że po wyborach nie weźmie pieniędzy z budżetu, a po wyborach wzięła pieniądze z budżetu. A to była jedna z prostszych do spełnienia obietnic... A konkretnie, jakie pieniądze nie chciała a wzięła? No konkretnie odnosił się do kłamstw JK. Któremu się najwyraźniej wybory parlamentarne z prezydenckimi pomyliły, gdyby on choć wiedział kto zmniejszył PIT, gdyby wiedział co zmniejszyła Zyta, gdyby sobie zdał sprawę że koniunktura w Europie od końca 2003 zaczęła się poprawiać, w 2004 już dość silna i 2005-2007 najlepsza, gdyby wiedział że od lipca 2006 miał monopol władzy, oj gdyby... To może by tak nie pinokiował... Co ty pleciesz? Pozdro, Michał
  11. Wybory prezydenckie 2010

    @ Hauer Jasne. To taki, który się z wami zgadza Ależ skąd to taki który nie kieruje się niczym tylko bierze pod uwagę prawdę... wypowiedź była nieporadna, zatem stała się celem ataku podobnym jak "Irasiad". Jak wspomniałem takich słownych potknięć nie uważam za problem. e tam, czepianie się, czymże to jest od tego że prezes nie wie kto uchwalał obniżkę PIT, może mu przypomnieć co obniżyła Zyta hihi:) Bzdura. Podkreślam: nie chodzi o "kartkę" tylko o późniejsze tłumaczenia sztabu i SAMEGO Komorowkiego dlaczego to korzysta z wikipedii. A co mieli powiedzieć? Walczymy o głosy studentów i internautów dlatego zastosowaliśmy na spodkaniu z studentami taki chwyt... Bądz poważny:) I dlatego zagłosujesz na Bronka, który pruł ze 140 km/h przez Warszawę i jak się dowiedzieliśmy: jemu wolno, bo "śpieszył się na spotkanie Platformy" ? Niezłe, a więc ty na Jarka nie zagłosujesz bo pędził na wiec i pewnie też coś koło tego miał na liczniku jego kierowca? Nie, to są fakty. Przestępcy boja się JarKacza. Przestępcy chcą wesołego Bronka. A co jakiś sondaż zrobiłeś? Czego niby mają się bać, bo skuteczność zwalczania przestępczości wzrosła w ostatnich 2 latach. ale, ze sondaże to demagogiczna bzdura to chyba nie mamy wątpliwości Ciekawe, to czemu na sondażu się opierasz, wybierasz lepsze i gorsze sondaże? Bo PiS i PO wtedy popierały atak na Irak. Ja też byłem za, ale nie w taki sposób. Od początku twierdziłem, że należało otwarcie wypowiedzieć wojnę, a społeczeństwu powiedzieć: wysyłamy żołnierzy do prawdziwej walki, a nie ekipę sanitarno-sprzątającą. Dziwne bo dokładnie pamiętam, że oficjalnie było wiadomo, że GROM też został wysłany, a nie tylko ekipa sanitarna, inne formacje bojowe raczej się nie nadawały do tej misji. Tymczasem Kaczyński nie powiedział, ze sprawę trzeba załatwić tylko między Polska i Rosją, To w czasie wizyty Miedwiediewa na której ten temat chce JK poruszyć ktoś jeszcze będzie??? Nie. Po prostu doskonale pamiętam wypowiedzi, co do których udajesz, że ich nie było. Doprawdy, nic nie udaję, były wypowiedzi i coś z nich specjalnie wynika? Pisaj zdrów. Takim pustosłowiem to sobie możesz. co do Białorusi to niegłupi pomysł, żeby dogadywać się z tym kto ma tam realne wpływy. I prosze daruj sobie slogany, że to nie przystoi rozmawiac "z panstwem trzecim". Komorowskiego gadanie o "wpływaniu na stanowisko Unii" jest dokałdnie tego samego typu pomysłem! Jak rozmawianie UE z Rosją o Białorusi jest dla Ciebie tym samym co rozmawianie Polski z Rosją o Białorusi... hihi wybacz, to nie mam żadnych pytań w tej materii:) W tym kontekście wypowiedzi bardziej rozumiałem by Rosja wraz z UE wspólnie rozmawiała z Białorusią, a nie by z Rosją Unia rozmawiała o Białorusi, Litwie, Ukrainie... Prawda. Mowa była o propagandowej agitce Tuska. Pozbawionej konkretów. Ciekawe, pewnie dlatego ta agitka zaczynała się od zwrotu: Jeśli Pan Jarosław mówi .... to przypominam... Ta agitka to odpieranie ataków na rząd, ale rozumiem, że mało strawna była ta wypowiedz dla ciebie, bo wypunktował równo Jarka:) Co innego Komorowski. Niby "Szacunek dla wszystkich", a Platforma dosłownie pluje jadem na każdego kto ma inne poglądy niż PO. Im bliżej wyborów tym robi sie gorzej. Jakieś przykłady tego plucia jadem? Ja tamz dwojga złego wole mniejsze zło i głosuje na JarKAcza. Ja oczywiście za Bronisława Komorowskiego i jak dla mnie na prezydenta pasuje jak ulał choć przyznam szczerze w prawyborach byłem bardziej za Sikorskim, ale trudny był wybór:) Podobają mi się inicjatywy BK jak RBN, wybór prezesa, oparcie się o szersze doradztwo z różnych środowisk... Jest bardziej otwarty i mam wrażenie naturalny. I teraz wracając do obiektywizmu, przyznaję, że od strony obiektywnej bardziej przemawia do mnie przekaz PO i Bronisława Komorowskiego niż PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Szczytem obłudy było przekręcania wyroku sądu, który ogłosił kłamstwo Kaczyńskiego... Pozdro, Michał
  12. Wybory prezydenckie 2010

    Skąd to przekonanie ? Kto wyznacza poglądy "zwyczajnego wyborcy" ? A obiektywny politolog, to taki, który zawsze popiera Platformę ? Obiektywny, to chyba jasne jaki to... "wyjście z NATO". Sformułowanie wyjęte z kontekstu brzmi właśnie tak a nie inaczej, ale w pełnym zdaniu z tego co pamiętam zmienia całkowicie swój sens- to już się zaczynało szukanie na siłę wpadek... Komorowskiego idiotyczne tłumaczenia z Wikipedii to o wiele poważniejsza sprawa Błąd sztabu, kartka widoczna tak że można było przeczytać źródło na spotkaniu z studentami... Trzeba być naiwnym by wierzyć, że korzystał BK z wikipedii:) Doprawdy nie jestem w stanie bronić komoryzmów typu "Wikipedia". tu akurat wykazujesz się słabością analityczną i idziesz w szeregu za poszukiwaczami wpadki... Próba dalszej obrony skończyłaby się dalszą kompromitacją Kompromitacje to masz na wszystkich wiecach prezesa z ukoronowaniem gadania bzdur w debacie gdy mówił o Białorusi. Totalnie błędne wnioski ekonomiczne, to wręcz woła o pomstę do nieba. A jakieś KONKRETY może ? Potok pustosłowia w wykonaniu pana Tuska, któremu z niejednego powodu dedykuję słowa "panie premierze, panu nie wierzę!" No i to właśnie jest brak logiki, ale czy o logikę tu chodzi, czy o ekonomie, socjologie - ależ skąd, prawda? Wtedy to była działka PO. Ja np. wtedy głosowałem na Tuska Ciężko to sprawdzić, po za tym, że wszyscy zwolennicy PiS tak prawie mówią, brakuje by Jarek jeszcze tak powiedział i dojdziemy do absurdu... Pamiętamy. Ja pamiętam też "nie weźmiemy pieniędzy z budżetu" itp. Pamiętam też, że JarKacz jednak trwale wyeliminował Samoobronę ze sceny politycznej. pierwszej części nie kojarzę, a co do drugiej to chyba się powtórzę, och ta naiwność. Debatę Jarek też wygrał, ale bez przełomu? Sypnął ogólnikami. Biorąc pod uwagę precedens "prywatyzacji szpitali" Tusk mógł dać materiał do szeregu komicznych procesów. No powinien, sęk w tym, że praktycznie wszystko co mówi prezes kręci się pomiędzy manipulacją a kłamstwem. Kiedy to ?? Konkrety A choćby w swoich słowach kierowanych do Naszego Dziennika, i Gazety Polskiej... Było tego od licha i trochę. Oczywiście jestem za. A obok Millera. Obu za nielegalną agresje na Irak Ciekawe... Powiedzmy, ze wiem o kogo chodzi (tylko dlaczego secesjonista nie reaguje ??) ale może konkret jakiś ? może kilka: zmniejszyliśmy podatki, zmniejszyliśmy bezrobocie, zwiększyliśmy placę, podnieśliśmy wynagrodzenia w słuzbie zdrowia, wspieraliśmy rozwój, mieliśmy najwyższy wzrost, w odróżnieniu od ostatnich 2 lat... - do wszystkiego można się przyczepić. tyle na razie... Pozdro, Michał
  13. Wybory prezydenckie 2010

    Polityką jak polityką, generalnie to trąci lekką demagogią, bo mówimy polityka, a myślimy "mniejsze podatki", "więcej pracy", "silna gospodarka", "wzrost gospodarczy", "dobrobyt". Generalnie sprawa, rozbija się o gospodarkę, nie chcę krytykować Twój wybór J.Kacz-go, ale... no właśnie, argumenty jakimi zdobywa rzesze to manipulacje i kłamstwa:) Ale jak to się mówi, o gustach się nie dyskutuje, można je zaakceptować więc choć ja mam totalnie różniący pogląd to jednak akceptuje ten wybór, za pewne wynikający z jakichś konkretnych przesłanek które są silne i niezmienialne. Pozdrawiam, a ja zagłosuje na Bronisława Komorowskiego. Michał
  14. Katyń

    Dziś znowu ta ziemia zapragnęła polskiej krwi, zginął prezydent, dowódcy sił zbrojnych, prezydent polski na uchodzctwie, szef NBP, IPN, kandydat na prezydenta z SLD, osoby reprezentujące wszystkie partię w kraju... Koszmarna tragedia, - jednocześnie wkurza mnie niekompetencja planowania logistycznego w kraju, jednym samolotem tak wiele ważnych dla kraju ludzi... Ale te emocje negatywne to w innym czasie.... Piszę tu, bo dziś miały być uroczystości dotyczące Katynia... a jest katastrofa w Smoleńsku... Kondolencje ślę wszystkim rodzinom ofiar katastrofy lotniczej... Pozdrawiam, Michał
  15. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    Dokładnie, ciężko się z tym nie zgodzić... najważniejszą zaletą T-34 było to że miał wielu kumpli:) A przede wszystkim zapewniał gotowość bojową brygadom pancernym, blado przy tym wyglądali Niemcy... Całkowicie się z Tobą w tym miejscu zgadzam FSO. hihi, jaki panzer V i VI, mieli Leopardy II:)Pozdro, Michał
  16. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    i przydałoby się poczytać też o samej bitwie Kurskiej, bo jakoś tak czuć brak wiedzy;) Zacznij może od tego ile wogóle było tych panter, a później ile zostało pod Kurskiem Panter, czy atakowały na wszystkich odcinkach, gdzie atakowały, a ile było tych T-34 i czemu Sowieci rzucili rezerwy, a po kłębku może dojdziesz do tego że w Kursku był pat, obie strony się wykrwawiły, tylko że te radzieckie dało się uzupełnić a niemieckich już nie... choć straty sowietów były dużo większe...- kontynuowanie zaś natarcia zmusiłoby Sowietów do rzucenia już do walki zgrupowania szykowanego do kontrataku na kierunku Orłowskim- rezerw już nie było, ale Hitler już musiał myśleć także o lądowaniu aliantów we Włoszech i część sił dla zabezpieczenia Włoch tam przegrupować. Co więcej gro czołgów Niemcy by odremontowali gdyby kontynuowali natarcie, straty więc byłyby dużo mniejsze niż rzeczywiście były... Zmuszeni do odwrotu, stracili kontrolę nad sprzętem czekającym na ewakuacje, często z awariami które dałoby się usunąć... oraz sprzętem pozostawionym w polowych warsztatach remontowych... Tak, szczególnie że do końca wojny był kłopot z filtrami, zrób eksperyment i wyciągnij filtry paliwa z swojego fiata, ciekawe co na to moc... raczej już będzie tylko z tobą.... Pozdrawiam, Michał
  17. Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?

    Uzupełniająco dodam, że dywizje pancerne i zmotoryzowane powstawały od czerwca 1940 roku... W lutym zaś Stalinowi przedstawiono kolejny plan reorganizacji - ale to już istna rewolucja- zatwierdzony i wprowadzony do realizacji przez Stalina w kwietniu:) Formowanie 9 KZ należy dodać nie było zakończone, ciągle kompletowano sprzęt dla dywizji pancernych i zmotoryzowanych- w składach 2 dyw pancerne + 1 dywizja zmot. Duże problemy były z formowaniem dowództw korpusów, wszak dowództw korpusów zmechanizowanych wcześniej było tylko 4 i były o połowe mniejszych gabarytów bo po ok 500 czołgów w kz, teraz KZ miał mieć ich 1000:) I teraz pytanie dla Rezunowców, skoro Stalin planował uderzyć w 1941 roku to czemu nie wstrzymał reorganizacji wojska jak to miało miejsce przed wojną zimową, a przecie już wcześniej rozpoczynano rozformowywać dowództwa korpusów, powstało nawet kilka nowych brygad pancernych, - korpusów nie rozwiązano aż do maja 1940 roku:) Czyżby Stalin uważał Niemców za mniej groźnych od Finów? I pewnie z tej pewności siebie by uzyskać przewagę materiałową i jakościową podjęto decyzję o rozbudowie sił, ich całkowitej reorganizacji... W 198 dywizjach strzeleckich były w strukturach czołgi, które od kwietnia napływały do nowoformowanych dywizji pancernych i zmotoryzowanych... masakra... Świetny materiał Olek... Pozdrawiam, Michał
  18. Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?

    Boże widzisz i nie grzmisz... W 1939 RKKA miała 4 KZ, które po błądzeniu po 17 września postanowiono rozwiązać, zamiast nich planowano stworzyć nowe brygqady pancerne i zmechanizowane, (na bazie dywizjii strzeleckich i kawalerii), ostatecznie z powodu wybuchu konfliktu z Finlandią wstrzymano reorganizację sił!!! W 1940 w maju po wojnie z Finlandią ostatecznie rozwiązano wszystkie dowództwa korpusów zmechanizowanych tworząc ok 30 nowych brygad pancernych, ale już w czerwcu 1940 roku, w wyniku analizy wydażeń światowych jak i własnych doświadczeń, postanowiono stworzyć dowództwa 8 KZ, de fakto powstało 9 KZ,- a także, zaczęto likwidacje brygad pancernych i zmechanizowanych tworząc pierwsze dywizje pancerne i zmechanizowane na podstawie istniejących brygad pancernych, w miarę kompletując je do końca 1940 roku. W styczniu jednak dokonano kolejnej analizy, uwzględniając podboje Niemców w Francji, ustalono, że aby RKKA uzyskało przewagę należy rozbudować siły do ilości 30 KZ, stalin ostatecznie zatwierdził plan reformy sił zbrojnych pod koniec marca i z początkiem kwietnia zaczęto tworzyć kolejne dywizje pancerne, zmotoryzowane i organizować dowództwa nowych KZ... W 1939 była tylko jedna dywizja zmotoryzowana w RKKA, testowana bojowo w walkach pod Chałchin Goł, a 57 specjalny KZ jako jedyny był w komplecie zmotoryzowany, testowano w strukturach nowe działa samobieżne które ostatecznie w walkach się nie sprawdziły, siłę pancerną tworzyły brygady pancerne. Już sama organizacja walk była fatalna, sztab korpusu był oddalony 200 km od linii frontu, a walki cechowała bardzo duża ilość nieporozumień, braku współdziałania, komunikacji, rozpoznania tak z jednej jak i z drugiej strony, ataki Sowietów były bardzo chaotyczne, a sukces zawdzięczają temu, że Japończycy popełniali podobne błędy, na pewno w walkach pod Chałchin Gołem, jakość wykazała tak piechota japońska jak i lotnictwo, które mimo przewagi Sowietów potrafili zadać im poważne straty... Walki trwały od maja do września 1939 roku i nie było innego tak mobilnego związku w RKKA jak specjalny 57 Korpus Zmechanizowany(7,8,9 Zmechanizowane Brygady Pancerne(znajdowały się tylko w 57 Spec. KZ w całej RKKA nie było innych takich związków), 11 Brygada Czołgów, 36 Dywizja Zmotoryzowana (1szy taki związek operacyjny Robotniczo Chłopskiej Armii Czerwonej), 6 Samodzielna Brygada Kawalerii). Sztab korpusu znajdował się w Ułan-Bator, a dowódcą korpusu był komdiw N.W. Fieklenko.... Dywizje strzeleckie do 1941 roku do kwietnia miały jakieś tanki, podobnie jak i dywizje kawalerii, ale wtedy rozpoczęto tworzenie nowych 21 KZ, 44 Dywizji pancernych i nowych 21 dywizji zmechanizowanych, one przejmowały wszystkie czołgi na stanch tak dywizji strzeleckich jak i kawalerii, ba z braku czołgów tworzono dywizje z samych czołgów pływających, a i tak brakowało czołgów, kilka dywizji pancernych i zmechanizowanych było tylko na papierze - gdyż dla nich nie było sprzętu... Tak więc DO KWIETNIA 1941! RKKA posiada czołgi na stanach DS!!! Problemem było stworzenie dowództw nowych Korpusów Zmechanizowanych, problem już był przy 9 KZ, teraz potrzeba było dowództw kolejnych 21 KZ no i trzeba było reaktywować generałów z łagrów którzy jeszcze uniknęli kuli- jak Rokossowski:) Nie było na stanie ŻADNEJ dywizji zmechanizowanej z pełnymi etatami w czerwcu 1941 roku....były o zbliżonych etatach czołgów, czy ciężarówek, ale nie było etatowych... Najlepiej udało się skompletować pierwszych 9 KZ, ale później i one karmiły sprzętem nowe dywizje pancerne i zmechanizowane... i de fakto tylko 1KZ zachował bliskość etatów dla KZ posiadając 1000 czołgów (pomiędzy czerwcem a lipcem został całkowicie rozbity). Najlepiej wyglądały wszystkie KZ zgrupowane na zachodzie, a najlepszy sprzet dostały KZ ześrodkowane w Kijowskim Specjalnym OW. Łącznie Sowieci mieli w czerwcu 1941 roku 303 dywizje, z czego ok 200 zgrupowanych na granicy z Rzeszą, były jednak w bardzo różnym stadium kompletacji, stopień organizacji uniemożliwiał realizację jakiegokolwiek celu wojskowego, była to bardzo wczesna faza rozwoju, generalnie trwająca od KWIETNIA 1941 roku!! Polecam Czerwoną Nawałnicę vol. 1 i vol. 2. wydawnictwa Militaria. Pozdrawiam, Michał
  19. Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?

    to chyba też z national geografic;) Pozdrawiam, Michał
  20. Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?

    nie rozumiem, gdzie było więcej niż setka? jakich dywizji? pancernych, zmotoryzowanych, strzeleckich, kawalerii, powietrzno-desantowych, NKWD? Bo w ogóle Sowieci wystawili ponad 300 dywizji w czerwcu 1941 roku. kosztuje to w państwach demokratycznych, w wszelkich systemach totalitarnych to wygląda zupełnie inaczej, inne przepływy pieniężne, inna dystrybucja środków, inny system funkcjonowania... Jakie niby szkolenie jak nie było samolotów transportowych, spadochronów, broni krótkiej dla spadochroniarzy... Poza nazwą trudno mówić o tym że były dywizje powietrzno-desantowe w RKKA... Tak oczywiście jak np. Char B1 bis, jak w fazie wejścia do produkcji czołg super ciężki przełamania Francuzów,czy też jak czołg piechoty Matylda II... Średniego i ciężkiego to w zasadzie RKKA poza T-28, T-35 do 1940 roku także nie mieli I pewnie dlatego po ataku Niemiec w czerwcu, rozkazano wstrzymanie wszelkiej produkcji na potrzeby cywilne gdyż jej nie było, ciekawe... Zważywszy, że zastąpił je T-60 z działkiem 20mm o czymś jednak świadczy...- czyżby docenienie Pz II?? Fakt że były kompleksowo zmodyfikowane i nie wiele miały wspólnego z T-26 z lat 39-41 jest jakby mało znaczący, jak i fakt, że na Japończyków i BA-10 dawały radę... Z tego śmiechu Sowieci wprowadzili T-60 zamiast w/w BT, T-26... o dziwo z działkiem... 20mm... No ciężko kpić z jednego z najlepszych czołgów lat 39-40 i najlepszego lekkiego czołgu Niemców, który dał żywot jednemu z najlepszych dział samobieżnych DWS- hetzer... tylko tabelarycznie, poza tym testy były na twardych płytach pancernych i całkowicie odbiega to od realiów pola walki. sprawdz może struktury dywizji strzeleckiej, i wehrmachtu, I-II-III-IV...falowych... porównaj i później powiedz czy byli bardziej czy mniej zmotoryzowani? Pozdrawiam, Michał
  21. Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?

    Jest kolosalna różnica między gospodarką centralnie zarządzaną a demokratyczną... ale to pełny off top... Brakowało do tego co chcieli osiągnąć, tworząc 30 korpusów pancernych każdy po 1000 czołgów... W kwietniu 1941 roku, Sowieci rozpoczeli głęboką reorganizacje sił i środków, zmianę parku czołgowego, struktur dywizji strzeleckich, likwidacja ostatecznie brygad pancernych i zmotoryzowanych, stworzenie nowych struktur: dywizji pancernych i zmotoryzowanych. Same przesunięcia sprzętu do nowych dywizji to był wyczyn, bo czołgi nie stały po magazynach tylko były w strukturach dywizjii strzeleckich, kawalerii, w brygadach pancerno-motorowych, to wszystko ściągano począwszy od kwietnia w struktury dywizjii pancernych i zmotoryzowanych. Tak samo by wszyscy mówili o sowietach gdyby to co mieli dobrze zorganizowali... Niemcy na wyrost nie robili dywizji, tylko tyle ile można było ze sprzętu jaki mieli... Choć głównie mowa tu o czołgach, największym bezsensem są dywizje powietrzno-desantowe bez sprzętu... de fakto osłabione dywizje strzeleckie..., albo dywizje pancerne bez czołgów, zmotoryzowane bez samochodów, pułki rozpoznania dla których przewidziano motocykle- bez motocykli...- to tak jakby Polska wystawiła 100 dywizji we wrześniu a Francja 80 we wrześniu i 200 w maju 1940... a Anglicy wysłali do Francji 16 dywizji pancernych matyld... (wysłali 16 tych czołgów). Pozdro, Michał
  22. Najlepszy czołg II Wojny Światowej

    ciekawostki opowiadasz, bo problemem T-34 było: - mało miejsca - ciężko chodząca skrzynia biegów - wrażliwe sprzęgło - niska żywotność silnika - hałas - słaba wentylacja - złe filtry powietrza - ciasna wieża - fakt, że był ściśle tajnym czołgiem i nikt na nim nie ćwiczył (do czerwca) Co za tym idzie, w czerwcu kierowcy na czołgach mieli przejechane tyle ile do miejsca koncentracji:) sporo było takich kierowców, nie mniej po prostu te czołgi wymagały doświadczenia zdobytego w obsłudze właśnie t-34, a nie t-28,35, 26,40....Pozdro, Michał
  23. Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?

    Po prawdzie to T-26 były do złomowania a to góra 11-12 tysięcy czołgów:) Z projektu czołg kołowo-gąsięnicowy Sowieci się też chcieli wycofać. W 1939 wstrzymano całkowicie produkcję T-26- nie było części zamiennych - nic, podstawowy czołg od 1940 roku T-34- produkcja szła powolnie, poza tym w wyniku konfrontacji na Kubince, sama konstrukcja wywoływała dyskusje nad dalszą pracą nad tym czołgiem, ostatecznie podjęto decyzję by kontynuować pracę i w miarę możliwości wprowadzać modyfikacje. Reasumując, park czołgowy w przededniu wojny był w katastroficznym stanie, ponadto było na określone programem rozwojowym z 1941 roku *z kwietnia* czołgów było mało, z góry było wiadomo że nie będzie więcej tylko stopniowo mniej T-26, T-28, T-35, pływających T-40, produkcja wszak tych czołgów przeszła do lamusa. Podstawowym czołgiem lekkim miał być T-50(z projektu zrezygnowano), średnim T-34 (produkcja do maja 1941 roku szła koszmarnie powolnie), ciężki KW i nic więcej nie planowano produkować jeśli chodzi o park czołgowy. Jeśli chodzi o park czołgowy to do rozwiązania była kwestia optyki do dział, peryskopów obserwacji okrężnej, zaadoptowano rozwiązania z Polski;) A produkcja nowych akcesoriów dopiero się rozkręcała, podobnie jak pocisków dla dział czołgowych 76mm. Jakieś przykłady? Bo chętnie się dowiem, oczywiście nie licząc Chałchin Goł, np z Barbarossy? Bo wyciąganie wniosków na podstawie walk w Hiszpanii albo z Japończykami 38'i 39' czy Finlandia 39-40' IMO jest nie na miejscu. Podobnie jak wyciąganie na wierzch sprawy T-26 w szeregach Finlandii czy Hiszpanii, bo te czołgi przez tubylców zostały leciutko przeprojektowane i dostosowane do własnych warunków, ponieważ nie mieli własnych czołgów. BT- miało do czasu całkowitego wstrzymania produkcji, ale sami Sowieci nie byli z tego czołgu zadowoleni, nie sprawdził się już w walkach pod Chałchin Goł, będąc bardzo wrażliwym na ogień podstawowych środków ppanc. T-26 ostatecznie swój żywot generalnie zakończył w walkach z Finlandią. Ich zadania to były w KZ z 1939 roku, w 40 był park tych czołgów w likwidacji, pozostał w służbie z powodu bardzo dużego popytu na czołgi w RKKA. Nie mniej los był przesądzony - żyletki... Z tym szkoleniem wojsk powietrzno-desantowych to lekka przesada, bo nie było dla nich sprzętu, a większość owych spadochroniarzy nie widziało na oczy spadochronu... Jedyna operacja powietrzno desantowa trwała 2 tygodnie... parodia...?? Lata 30ste to generalnie rozwój wszystkiego, to rozwój przemysłu motoryzacyjnego, to prace nad motocyklami, wszystko nie mniej jednak kuleje, produkcja się rozwija powoli... Np po wprowadzeniu automatów do spawania, do obsługi ich wykorzystywano masowo dzieci... Co do produkcji rolnej to szału nie było, problem urósł wraz z stratą Białorusi i Ukrainy...- z pomocą przyszli alianci, we wszystkich segmentach gospodarki, taki potężny zastrzyk surowców, materiałów wojennych, know how, z którego skwapliwie korzystano długo jeszcze po wojnie. Zmobilizowana armia miała poważny problem, brak kadry dowódczej, co zrodziło wiele szkół technicznych i wojskowych, samochodowych, a także zwolnienia z łagrów jak najsławniejszy z zwolnionych gen. Rokossowski. Wybacz ale to wierutna bzdura, jeszcze w 1941 roku przed atakiem Niemców, największymi ich przyjacielami byli Sowieci, wspierali Rzesze na każdym kroku, udostępniano porty, wymiana informacji wywiadowczych, wizyty w Berlinie, Moskwie, na terenach podbitej Polski, dostawy surowców... Na pewno National Geografic? A może to było na Sci Fi Chanel? Pozdro, Michał
  24. Czy Stalin planował atak na Hitlera w '41 r. ?

    Witam, Błędne założenia, czymże dla Stalina było zagłodzenie Ukrainy, Białorusi, niczym. Tam się nikt z ludzmi nie liczył... Poza tym o tyle reguła jest nietrafna, że Amerykanie powołali do wojska ok 10% społeczeństwa, a ich gospodarka szalała jak Kubica na torze F1. Poza tym, jeśli Sowieci w swoim wojsku mieli takie sobie zapotrzebowanie na motocykle, sprzęt motorowy, to wprowadzenie w 1940 roku struktury dywizji pancernej i zmechanizowanej całkowicie te potrzeby zmienił (wzrosły), a jak ma się do planowanego ataku wyprzedzającego rozbudowa KZ z 9 do 30... ano nijak. Brakowało wszak wszystkiego: czołgów, ciężarówek, samochodów, cystern, motocykli, ciągników, personelu technicznego, dowódców średniego i niskiego szczebla. W kwietniu wprowadzenie generalnie rewolucji w siłach zbrojnych łączyło się z kompletowaniem sprzętu i personelu, a na to potrzeba dużo czasu, gospodarka ponadto nie była wprowadzona na tory wojenne, de fakto dopiero wybuch wojny spowodował przejście na produkcję wojenną, całkowite anulowanie prac nad modyfikacjami konstrukcji sprzętu, całkowite wstrzymanie produkcji na cele prywatne itp. Nikt też się nie spodziewał tak kolosalnych strat w pierwszych miesiącach wojny (do końca roku 20 tysięcy czołgów ok. 200 tysięcy ciężarówek, strata zagłębia donieckiego (50% dostaw węgla)...utrata Białorusi i Ukrainy (produkcja przemysłowa i rolnicza) Generalnie strata Leningradu (produkcja samochodów, dział, motocykli)... koszmar... ale to już po czerwcu, wcześniej nic nie wróżyło rychłego ataku, raczej wprowadzenie 5ciolatki wraz z zburzeniem całej struktury wojskowej która od kwietnia z rozmachem wchodzi w życie, jest jakby naprzekór tezom ataku wyprzedzającego. Od 1940-cze1941 żadne plany produkcyjne nie zostały zrealizowane, od 1939 wstrzymano całkowicie produkcję T-26, zastępca T-50 wychodzi z desek kreślarskich koszmarnie powolnie, w 1941 roku wyprodukowano śladowe ilości tego czołgu, ostatecznie wprowadzając do produkcji seryjnej po przenosinach przemysłu T-60, powoli odchodząc od produkcji Betuszek. Na przełomie 1939/40 wyciągano koszmarne błędy strategiczne które pogłębiono w 1941 roku na niebotyczną skalę, tak powstawały dywizje pancerne i zmechanizowane praktycznie z śladowymi ilościami sprzętu - a brak było jednego- sprawnego systemu łączności, całkowicie zaniedbany temat w Rosji. Do błędów dowódczych głównie wliczyłbym wchodzenie do boju jednostek prosto z transportu- bez koncentracji, bez rozpoznania, bez wsparcia= kolosalne straty... Do tego całkowicie rozwalająca wszystko słynna dyrektywa Nr 3... Ale oczywiście w latach 40-41 jeszcze praktycznie nikt łącznie ze Stalinem nie wierzył w atak Niemiec, które przecież otrzymywały dostawy surowców z Rosji, Rosyjskie porty otwarte były dla niemieckich okrętów wsparcie Sowietów wykraczało daleko poza zaopatrywanie Rzeszy. Wśród tajnych protokułów jest zapis o tym, że w razie gdy Niemcy zostaną napadnięte Sowieci gotowi są wesprzeć Rzesze. Generalnie takie silne zgrupowanie sił, mogło być przeznaczone do wsparcia Niemiec w razie kłopotów z Francją i Anglią, albo szykowane do ataku na Niemcy gdy Ci ugrzęzną na froncie Zachodnim. Można tylko dywagować, ale faktem jest, że w 1941 roku Sowieci byli całkowicie nieprzygotowani do wojny. Ponadto od 1940 roku, zaczął się kryzys surowcowy, co przyczyniało się do wprowadzania oszczędności w produkcji czołgów, samochodów, ciężarówek... Pozdro, Michał
  25. Ale piszesz w kontekście Kijowa, a to już nie był jakikolwiek błąd... Pozdrawiam Michał
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.