Skocz do zawartości

poronia

Użytkownicy
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O poronia

  • Tytuł
    Ranga: Uczeń

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    II wojna światowa
  1. Drogi FSO Podzielam Twój żal, ale temu wszystkiemu winny jest Hitler i Salin, a nie KG. Nie może być moralnie winny np. okradziony w tramwaju, za to że wsiadł do niego i został osaczony przez doliniarzy. Wypominanie mu, że chciał dojechac do domu więc go okradli jest nierozsądne.
  2. Witam Szanownego Pana Albinos Ma Pan absolutną rację, że będzie Pan rozmawiał tylko o faktach, bo robi to Pan bez przerwy. Z jednym małym ale. Fakty wrzucone do worka ni z kładu ni ładu bez logicznej spójności są bełkotem tylko. Prowadzą do absurdów, które nazywacie wnioskami. Waszym genialnym odkryciem powtarzanym za komuchami jest to, że KG winna jest zbrodni na Warszawie. To przecież z faktami nie ma nic wspólnego. Osobiście żadnych faktów nie ignoruję proszę wskazać jakie, a brak argumentów na krytykę Pańskiego chaotycznego rozumowania nie jest powodem do osobistej agresji na mnie. Historia bez faktów i logiki jest tylko, modną ostatnio polityką historyczną. Nie robię żadnych wycieczek pod Pańskim adresem, wręcz odwrotnie wyrażam wielki szacunek dla Pańskiej wiedzy, ale Pan wybaczy wolę opierać się na logicznym rozumowaniu niż na Pańskiej wierze w to, że PW było do uniknięcia. Takiego twierdzenia Pan nawet nie próbował udowodnić. Zajmuje się Pan tylko tym jak bardzo KG jest winne PW. Pytanie z tego postu jest fałszywe i nie Pan je zadał tylko Stalin i jego polscy poplecznicy, którzy zatruwali nam krew na lekcjach historii w szkole. Powtarzanie tego pytania jest nie na miejscu w ustach Polaka błagam o rozwagę i nie kierowanie się wiarą we własne przekonania. PW musiało wybuchnąć nie dlatego że Powstańcy nie mogli usiedzieć w domu, tylko dla tego, że Stalin nie mógł tego nie chcieć. Proszę wykazać, że to nie prawda, a nie odgrażać się, że z takimi jak ja nie będzie Pan dyskutował. Dla mnie Pańska wiedza jest bardziej cenna niż dla Pana, a nóż Pan udowodni, że nie mam racji? Z wyrazami szacunku poronia
  3. KG AK rezygnuje z Powstania Warszawskiego

    Drogi Albinosie Z Tobą wiodę spór gdzie indziej, wszędzie Cię pełno. Nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi, snujemy tu alternatywę Tobie bliską, że PW nie zainicjowała KG AK. Wówczas jak mniemam koło histori zatoczyło by się w świetlaną szczęśliwość naszą i waszą. Albo tak dobrze by wcale nie było, bo PW i tak by wybuchło i .....
  4. Witam Szanownych Adwersarzy Na początek drogi Albinos Jeżeli winnym tragedii Warszawy była KG, to jaka jest wina Niemców i Rosjan? Wychodzi na to, że są mniej żli, bo przede wszystkim żli są Ci z KG. W tym sensie piszę, że jeśli wróg nie jest zły, to niebezpieczną konsekwencją takiego stawiania sprawy jest oskarżanie Beka o zdradę. A że mam rację dowodzą dzisiejsze rewelacje ze Wschodu. Pełne absurdu? Ależ nie! Twierdzenie: "jeśli Polacy chcieli napaść wraz z Niemcami na Sowietów, to Bek był agentem niemieckim" jest zdaniem logicznie prawdziwym, a nawet że był kobietą też jest prawdziwe, bo skoro był agentem. Takie bzdury zsie się z palca zwanym fałszywe założenie. A Panów fałszywym założeniem jest: PW mogło nie wybuchnąć. Potem snujecie dalej; skoro tak, to kto jest winny tragedii Warszawy. Chyba nie Niemcy bo oni się tylko bronili i w ogóle wszyscy wiedzieli, że są trochę stuknięci (to prawda). Sowiety też chyba nie bo im politycznie było nie po drodze i mieli absolutne prawo wstrzymać pochód do Berlina wedle własnego widzi mi się i co było do przewidzenia nie pomogą bo nie muszą( to też prawda). No to KG, bo to Oni krzyknęli do boju, a poza tym w swojej bezczelności nie chcieli zginąć na barykadach (też prawda). Zatem Wasze odkrywcze twierdzenie brzmi: Jeżeli PW mogło nie wybuchnąć, to za zagładę Stolicy winna jest KG. Zdanie logicznie oczywiście prawdziwe choć podłe. Przypominam z fałszywego założenia można wywieść prawie każdą prawdę. Na tym polegają szkolne paradoksy w stylu prostego dowodu, że dwa dodać dwa równe jest pięć albo siedem. Takich metod chwyta się i dzisiaj Putin dziedzic prostackiego, sadystycznego geniuszu Salina. P.S. A Warszawę rozwalili Niemcy przy aktywnej współpracy Sowietów i nic tego nie zmieni, i oni są temu winni, i oni są zli, bo to niezaprzeczalny fakt, aksjomat, a jak kto woli pojęcie pierwotne wszelkich rozważań na temat PW. A jeszcze łatwiej to zrozumieć przez tzw zaprzeczenie; Niemcy nie musieli mordować Polakow, a ruskie mogli w ogromnym zakresie pomóc Warszawie, oczywiście zakładając, że jedni i drudzy byli ludżmi (bowiem pojęcie zły i dobry dotyczy tylko ludzi). Ale to założenie może być fałszywe, co oznacza że to my nie mamy racji, ale tylko w tym, że wydawało nam się, że nie mamy doczynienia z takim bydłem. Tego jednak wówczas nikt się nie spodziewał, tak jak nikt dzisiaj nie spodziewa się co wybełkocze Putin na Westerplate. Proszę ponownie o wyrozumiałość poronia
  5. Przygadał kocioł garnkowi. Przeczytaj to co napisałeś, to jest merytoryczny bełkot. A może ty nie rozumisz co oznacza słowo merytoryczny i co to jest proces logicznego rozumowania?
  6. Pomyłka wywiad Wajdy z Jeziorańskim odbył się w 60 tą rocznicę. http://www.tvp.pl/historia/rocznice-i-wyda...-60-lat-pozniej
  7. Witam Wszystkich Mam nadzieję, że taka hipoteza pozwoli odeprzeć ciągłe ataki, o sowieckiej proweniencji, kierowane na Komendę Główną AK za to, że "wymordowała" 200000 Warszawiaków, "zniszczyła" stolicę, i w ogóle winna jest wszelkich nieszczęść, które zgotowała nam "wspaniała wschodnia cywilizacja" wraz z niekwestionowaną kulturą tysiącletnich Niemiec. Zapraszam
  8. Witam Szanownych Państwa Na wstępie chcę wyrazić swój podziw dla Waszej wiedzy, ale jednocześnie mam wrażenie że stosujecie ją nie do końca w celu dojścia do prawdy. Wasza analiza dostępnych dzisiaj faktów jest bez sporna, prawdą jest również to, że taką samą analizę przeprowadzili ludzie z KG. Chociaż Ich wiedza była obarczona mniejszym prawdopodobieństwem niż Wasza. Zgadzam się również z tym, że to co wiedzieli wystarczyło do podjęcia decyzji. Ale jakiej? Jan Nowak-Jeziorański w 68 rocznicę powiedział w tv, że nikt z kim rozmawiał (przed wylotem do polski na spotkanie z KG) nie zaproponował jakiegokolwiek rozwiązania poza bardzo inteligentną i wnikliwą analizą. Oczywiście, jak twierdził, rozmawiał ze wszystkimi świętymi. Oczywiste jest również to, że ci Panowie byli bardzo dobrze poinformowani i jednocześnie, bardziej niż my teraz, predysponowani do podejmowania decyzji. Jednak wszyscy Oni, niewątpliwie odpowiedzialni za Kraj i jej mieszkanców, zdali się na KG, na decyzję żołnierzy. Co więcej, twierdził Jezioranski, nikt się decyzji KG nie sprzeciwił. Nonszalancja? Głupota? Chyba nie. A może pat, a raczej zapędzenie w kozi róg gdyż w przypadku pata nikt by nie wygrał, a skoro my przegraliśmy to ktoś wygrać musiał. Ciekawe kto? Jeszcze jedno dlaczego oskarżamy siebie, ofiarę wyrafinowanej, agresywnej i przeprowadzonej z nieludzką premedytacją manipulacji, w sytuacji w której jedynym wyjściem było: być ofiarą. Pytanie "czy Powstanie było potrzebne" jest wyjątkowo wredne i przewrotnie zadane, a jego autorem jest spewnością przebiegły oprawca, kreator naszego nieszczęścia, znęcający się nad nami do tej pory. To wróg jest zły! A jesli ma być odwrotnie, to ruskie mają rację, że wywołaliśmy wojnę nie oddając korytarza. No i oczywiście głupi jesteśmy bo korytarz był o wiele tańszy niż 6 miljonów zabitych plus zniszczony kraj, który popadł w wieloletnią niewolę na własne życzenie, a na chwałę mądrych bo silniejszych najeżdżców. Pod sąd Beka i całą resztę sanackich zdrajców, wrogów wielce oświeconego proletariatu (zwany ludem). Paranoia. Proszę Państwa jeszcze ze szkoły pamiętam, że z fałszywego założenia można wywieść dowolną prawdę. To przecież tani chwyt na który łapie się tzw. społeczeństwo. Wygłasza mu się oczywistą i prawdziwą tezę, a założenie, oczywiście fałszywe przed nim się ukrywa. "0 => 1" taka implikacja jest prawdziwa to prosty fakt logiki. Zatem może należało by najpierw odpowiedziec na pytanie: Czy Powstanie mogło się nie odbyć? Jeżeli tak, to skończcie ten temat i nie dawajcie ruskim satysfakcji. Jeśli nie, to może uda się wreszcie zdemaskować i naprawdę osądzić braci, twuu, ze wschodu. Proszę o wyrozumiałość poronia
  9. Witam Chyba bardzo oddaliliście się od głównego tematu? Łatwo jest oceniać PW z perspektywy znanych faktów po czasie. Spewenością dowództwo Powstania w takim komforcie się nie znajdowało jak Wy. Szczególnie piszę do tych którzy tak łatwo krytykują decyzję o rozpoczęciu Powstania. Stawianie siebie i dzisiejszy chłodny osąd nad tamtych ludzi jest wyjątkową bezczelnością. Świadczy ponad to o tym samym o co oskarżacie KG. Paradoks? Nie. Ktoś kto pozwala sobie na tak negatywną krytykę i na dodatek dysponuje taką wiedzą na pewno wie co należało zrobić w tamtych okolicznościach. Dlaczego zatem nie przedstawicie propozycji co zrobić powinna KG, mając do dyspozycji wiedzę z tamtych lat? Może w przeciwieństwie do Nich nie potraficie zaproponować żadnego rozwiązania? Trudno przewidzieć przyszłość nawet na tak krótki czas, co?
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.