Pitero

Teraz rozumiem. Dzięki za wyjaśnienia. Czyli jeżeli zrobiłem wszystko na poziomy 1 - 3 i część / większość rzeczy wymaganych na poziom 4, to dostanę mniej niż 20 a co najmniej 16 punktów, zgadza się? Ale za ten ostatni poziom - a za trzy poprzednie dostanę maksa (jeśli miałem wszystko to co wymagane na poziomy 1 - 3)? Bo to, czego ja nie zrobiłem, jest w kluczu już na poziomie 4 - czyli ostatnim. Więc fakt, że tego nie zrobiłem, nie przesądza jeszcze że spadnę z poziomu 4 na 3, tylko oznacza, że nie dostanę maksa za poziom 4?

Podwójny post - do wywalenia.

To w takim razie dlaczego na poziomie 4 jest jeszcze tak duży rozrzut - od 16 do 20 punktów? Skoro ktoś zrobił wszystko, co jest wymagane na poziom 4, to powinien chyba dostać od razu 20 punktów? A jeśli nie zrobił wszystkiego co wymagane na ten poziom, to od razu spada na 15 punktów? Po co w takim razie punkty 16 do 19, skoro i tak nikt tyle nie zdobędzie, bo albo dostanie 20 albo 15?! Podobieństwo w znaczeniu ideowym - obie bitwy zostały stoczone w obronie szeroko pojętej cywilizacji i kultury europejskiej.

Btw - macie jeszcze jakieś egzaminy? Pisemne?

Co ciekawe - moja nauczycielka od historii przewidziała, że w tym roku będzie temat gospodarczy. W poprzednich latach zawsze były tematy polityczne. Szkoda tylko, że jej nie uwierzyłem. Ale mimo wszystko tak się akurat składa, że lubię historię gospodarczą (przynajmniej ten okres).

Moim zdaniem jednak o jakobinach. Ja napisałem coś takiego: "o rewolucjonistach francuskich, najprawdopodobniej o jakobinach". Bo z tego co pamiętam to tam była mowa o Kościuszce - więc około 1794 roku, w każdym razie już po II rozbiorze - a wtedy była dyktatura jakobinów we Francji. PS: A czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie o wypracowanie na poprzedniej stronie?

Na początek to lepiej kup sobie dobre repetytorium i załatw sobie (można wypożyczyć z biblioteki szkolnej, od nauczyciela, itp.) kilka różnych podręczników (z różnych wydawnictw), bo żeby w ogóle czytać lektury na jakiś temat, najpierw powinieneś znać ogólny zarys tego tematu. Lektury są do utrwalenia i wgłębienia się w temat - na maturze pytania nie są aż tak szczegółowe, a całej historii w stopniu szczegółowym nie przerobisz, bo w takim stopniu nie znają całej historii nawet zawodowi historycy. Przykładowo książka pt. "Agresja 17 września 1939" jest moim zdaniem na maturę całkowicie bezużyteczna - zbyt wąski temat, żeby mógł pojawić się kiedykolwiek na maturze - nawet rozszerzonej. Wiem co mówię bo już mam kilka próbnych i prawdziwą (pisałem ją w dniu dzisiejszym) za sobą. Lektury czytaj na początek z okresu, który Cię najbardziej interesuje - kiedy (jeśli) rozwiniesz w sobie zainteresowania historyczne, możesz zacząć bardziej dogłębnie studiować inne zagadnienia. Aha - i jeszcze się chyba nie zdarzyło, żeby na maturze był temat z historii powszechnej... Jeszcze jedno - nie lekceważ zagadnień gospodarczych! Pamiętaj też, że w repetytoriach i podręcznikach jest zawsze dużo błędów (jeśli je zauważasz w trakcie czytania - to bardzo dobrze). Bo niektóre podręczniki są tak napisane, że człowiek zasypia w trakcie ich czytania - na szczęście nie wszystkie. Dlatego dobrze jest mieć parę różnych z każdej epoki - na pewno chociaż jeden z każdej epoki będzie pasował.

Ja też cyrylica - to po pierwsze (skoro cyrylica to po powstaniach listopadowym i styczniowym). Po drugie - myślałem o strojach, ale ostatecznie napisałem, że w Warszawie w I połowie XIX wieku nie było kolei konnej (na słupie był napis - stacja kolei konnej). I z tego co teraz sprawdziłem, to chyba dobrze: http://www.warszawa1939.pl/strona_bez.php?kod=tramwaje_konny Ale charakterystyczne stroje na pewno też by pasowały.

Witam wszystkich! Mam b. ważne pytanie odnośnie tegorocznego wypracowania maturalnego z historii - zwłaszcza do osób kompetentnych w tym zakresie. Czy jeśli praca spełnia wszystkie kryteria na poziom 4 (16 - 20 pkt), ale nie ma w niej odwołania do historiografii, to czy automatycznie spada na 15 pkt (poziom 3), czy przykładowo otrzymuje 18 - 17 pkt za brak odwołania do historiografii? Pozdrawiam, z góry dzięki za odpowiedzi. PS: Mnie osobiście oba tematy bardzo podpasowały - wybrałem temat z XVI - XVII wieku (mniej obszerny - zostało mi 1,5 godziny na napisanie pracy - to nie jest dużo) i sądzę, że przedstawiłem wszystko wyczerpująco. Wykorzystałem całe dostępne miejsce. Ale zapomniałem o odwołaniu do historiografii. Jeśli chodzi o test - wszystkie zamknięte mam dobrze, nie wiem jak z otwartymi typu interpretacja karykatury ze Stalinem i gospodarką socjalistyczną / centralnie sterowaną i ten obrazek z XIX-wiecznej Warszawy - tego nigdy do końca nie wiadomo. A wy co napisaliście w tym zadaniu z obrazkiem z Warszawy z II połowy XIX wieku?