Eldo
Użytkownicy-
Zawartość
35 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Zawartość dodana przez Eldo
-
Mój wybór padł na A. Kwaśniewskiego. Przede wszystkim za to, że on jako jedyny z tej czwórki miał "postawę prezydenta". To moje prywatne określenie, znaczy ono mniej więcej tyle, że był najbardziej reprezentatywny. Oczywiście zdarzały mu się powszechnie znane wpadki, ale mimo to uważam go za najlepszego dotąd prezydenta RP.
-
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Eldo odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
O ile mi wiadomo, to z tym mlekiem chodziło o limit produkcji na sprzedaż, a to, ile krowa dawała rolnikowi, to chyba inna kwestia -
Tak ma wyglądać stolica
Eldo odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Gospodarka, kultura i społeczeństwo
Pozwólcie, że wtrące tu moje skromne zdanie Moim zdaniem Warszawa - jakby nie było stolica Polski - prezentować się jakoś musi. Dlatego osobiście cieszę się, że są plany upiększenia tego miasta. Gdy byłem w Warszawie, rzeczywiście nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia jak chociażby Kraków, który uważam na najpiękniejsze polskie miasto. Ale w Warszawie byłem tylko raz (jestem z Leszna, więc bliżej mam nawet do Berlina ), więc może rzeczywiści Albinos ma rację, mówiąc, że Warszawę trzeba dobrze poznać. Pozdrawiam -
5 lat Polski w UE i kolejne. Polska a Unia Europejska
Eldo odpowiedział Jarpen Zigrin → temat → Historia Polski ogólnie
Niewątpliwie jest lepiej niż było przed 2004 rokiem. Przede wszystkim (choć i tu znajdą się sceptycy) ogromne dofinansowania z UE, chociażby na budowę dróg (jako przykład z mojego "podwórka" mogę podać wspaniale przerobiony wjazd do Poznania od Wrocławia). Oczywiście wiele jest do zrobienia (autostrady i drogi ekspresowe), ale pomyślmy ile z tego, co już mamy byłoby zrealizowane bez pomocy UE? Poza tym także należy wspomnieć o dotacjach dla polskich rolników, które pomagają im w prowadzeniu gospodarstw. Następny plus - to otwarcie przez prawie wszystkie kraje UE (dziś zrobiła to Belgia, nie zrobiły tego jeszcze tylko Niemcy i Austria) rynków pracy dla Polaków (i nie tylko), którzy nie muszą już pracować w tych krajach "na czarno". Tych plusów przystąpienia Polski do UE można wymyślać i wyliczać bardzo długo. W 2004 roku eurosceptycy twierdzili m.in. że wstąpienie Polski do Unii osłabi jej suwerenność. Moim zdaniem nic takiego nie miało miejsca. Od początku byłem euroentuzjastą i jestem nim nadal. Vivat zjednoczona Europo! Pozdrawiam -
Lata 60. przyniosły w krajach rozwiniętych szereg przemian, do których doszło wskutek sprzeciwu młodych ludzi i innych dyskryminowanych grup. Skutkiem było odejście od Kościoła i laicyzowanie się społeczeństw w krajach zachodnich, a także przyznanie należnych praw kobietom, mniejszościom seksualnym oraz zmiany w mentalności
-
Wybrałem rozszerzenie UE o Rumunię i Bułgarię
-
W latach 80 ZSRR był, jak to osobiście określam, wrakiem państwa. Choć już wcześniej dało się zauważyć ogromne problemy tego kraju, to sytuacja z lat 80 była bardzo zła. Gospodarka podupadała, kraj był zaangażowany w konflikt w Afganistanie, co bardzo wiele kosztowało. Gorbaczow, mimo, iż zerwał z doktryną Breżniewa o kontaktach z państwami satelickimi, to nadal nie liczył się w pełni z potrzebami ludzi. O niewydolności państwa obywatele ZSRR najdobitniej przekonali się w IV 1986, kiedy wybuchł jeden z reaktorów w Czarnobylu, a władze zastosowały embargo informacyjne, bo nie chciały zakłócić przygotowań do święta pierwszego maja.
-
Orwell rzeczywście mimo poglądów lewicowych był przeciwko stalinizmowi. Osobiści bardzo polecam - jeśli ktoś jeszcze nie czytał - książkę Rok 1984, gdzie Orwell ukazuje makabryczną wizję państwa totalitarnego
-
Witam, W tej wojnie opowiadam się po stronie Burów, którzy bronili swojej ziemi. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że Burowie po wojnie otrzymali, już jako Afrykanerzy, szerokie samorządy, a faktycznymi przegranymi tych wojen była miejscowa ludność murzyńska, którą zmuszano do ciężkiej pracy przy wydobyciu węgla czy złota, a także wyznaczono dla niej rezerwaty w Lesotho i Suazi na terenach pustynnych. Poza tym zaczęto stosować wobec nich rasistowską politykę apartheidu. Tak więc to ta ludność jest według mnie największym przegranym wojen burskich.
-
Francuzi pod Bouvines starli się właśnie z wycofującymi się już Anglikami wspieranymi przez cesarza Ottona IV. Bitwa ta, wygrana przez Francuzów (Jan bez Ziemi i Otton IV uciekli nawet z pola bitwy) zdecydowanie podniosła prestiż i pozycję Francji w ówczesnej Europie.