Świderkówna w "Helladzie Królów" (polecam, z resztą PWN wypuścił nową edycję, także warto nabyć) trochę pisze na ten temat... Generalnie Demetriusz po tym wydarzeniu otrzymał przydomek "Poliorketes" (ten, który oblega miasta) i chyba słusznie, bo pod tym względem ten człowiek był "skrzywiony" :wink: Ponoć w momencie, kiedy żołnierze przestawali walczyć sam ruszał do wyrwy w murze, aby Ci pociągnęli zanim (bardziej w celu bronienia swego dowódcy, niż ofensywy, ale zawsze). Nie pamiętam już ile, ale siedział tam sporo i co chwila realizował kolejne najbardziej wymyślne plany maszyn oblężniczych. Noo... a Rodyjczycy wykazali się iście żydowską zaradnością (bez antysemityzmu), sprzedali te maszyny, a za pieniądze z nich uzyskane zbudowali Kolosa.