Hm, może dlatego że sami się tak nazywają
Chodziło mi o to, że jeśli lewicą nazywa się SLD, i to on reprezentuje lewicę w oczach większości Polaków (powszechnie używa się nawet nazwy "lewica w parlamencie"), to stworzenie tej prawdziwej, która będzie mieć nad prawicą przewagę w kwestiach, w których tradycyjnie ma mieć lewica (troska o najbiedniejszych, edukacja) jest niemożliwe (zamiast tego jest okaleczony twór, który nie jest ani dobrą prawicą, a lewicą na pokaz).