Skocz do zawartości

lawrientij

Użytkownicy
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O lawrientij

Poprzednie pola

  • Specjalizacja
    Inna
  1. Konstytucja ZSRR '36 r.

    Należy z całą pewnością stwierdzić iż działania aparatu państwowego w ZSRR miały mało wspólnego z teorią konstytucyjną, jest to całkiem znośne gdy działania takie podejmowane są w stanie nagłej potrzeby tj. wojna, niepokoje społeczne bądź rozmaite klęski żywiołowe, w takich z natury swojej uzasadnionych wypadkach można zawiesić bądź po prostu bez wcześniejszego ostrzeżenia nie wykonywać niektórych aktów konstytucji bądź konstytucji jako całości. Sprawa z ZSRR jest o tyle ciekawa iż ówcześni komuniści zdecydowali zawieszać prawa konstytucyjne w zasadzie w tedy gdy zaistniała taka potrzeba (nie było jasnym do końca czy dana sytuacja wymagała tego czy nie). Taki stan rzeczy wydaje się nam z góry absurdalny, ale pamiętajmy że komuniści tak samo wtedy jak i teraz zakładają iż rewolucja to pewien proces ciągły, odbywający się na dwóch płaszczyznach, fizycznej (walki zbrojne, przewroty, wojny itd.) oraz metafizycznej (na poziomie percepcji zmysłowej). Powodowało to przeświadczenie iż rewolucja trwa, zresztą sam Lenin pisał o pewnym rewolucyjnym procesie odnosząc się do lat 1905/1917, a jak wiemy rewolucyjne czasy wymagają rewolucyjnych metod. I druga sprawa to to iż konstytucja to pewnego rodzaju dogmat, zmienny ale jednak dogmat, a pamiętać należy słowa Lenina w jednym z jego dzieł zatytułowanym Dziecięca choroba lewicowości w komunizmie, tak pisał "przyczynia się słuszna teoria rewolucyjna, która ze swej strony nie jest dogmatem, lecz ostatecznie kształtuje się jedynie w ścisłym związku z praktyką ruchu rzeczywiście masowego i rzeczywiście rewolucyjnego". Więc o czym w ogóle tu dyskutowaćJ Teoria jest ciągłą zmienną, świat się zmienia, nic nie stoi w miejscu, to dlaczego inżynieria państwowa miała by stać w miejscy? Dodajmy do tego fałsz i cynizm stalinowskiego myślenia. Cynizm ten polegał na tym że konstytucja gwarantowała prawa ludziom o czystym sumieniu i intencjach (każdemu obywatelowi radzieckiemu) ale to państwo miało decydować kto jest tym dobrym obywatelem a kto nie, w tym kontekście prosto jawią się nam słowa Stalin nie ma ludzi niewinnych są tylko ci z nie udowodnioną winą.
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.