Skocz do zawartości

grzegorz

Użytkownicy
  • Zawartość

    113
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez grzegorz

  1. Dorzucam coś od siebie .Dla tych co chcą czytać. Życie na stos -Leszek Jan Wójcicki / Veritas Foundation Press, Londyn 1985 r., Kpt Marek Szymański-Sęp, Rafał, Czarny od legendy Hubala do Wronek -Cezaria Ilijn-Szymańska / Warszawa 2003 , Jerzyki z Miotłą w tarczy - Jerzy Zabłocki / Warszawa 1994.
  2. Brak żródeł to największa bolączka naszej historii.W wypadku szukania szczegółów w akcji desantu doprowadzi nas do stawiania pytań na które nie znajdziemy odpowiedzi.Mam tylko nadzieję ,że kiedyś otworzą się dla nas archiwa obecnie niedostępne.Nie wiemy nawet jaką grupę utworzył ppor.Gram w przebiciu górą do Śródmieścia.W przypadku relacji gen.Motyla też wybiorę jego wersję w udziale w desancie.Nie podważę przecież opini żyjącego uczestnika tych wydarzeń.
  3. Jeszcze raz ustalamy kolejność kolumny desantowców w kanale? Proszę bardzo: kpt.Piotr , przewodnik kanałowy , pluton por.Cedry 22-25 ludzi ( w tym 6 ludzi por.Torpedy z obsługi LKM ) , pluton por.Jędrasa plus kilku ludzi z oddziału Piotra ok.30 ludzi , pluton por.Torpedy 18 ludzi i na końcu kolumny ok.30 Jerzyków por. Szczęsnego.To daje nam 100-105 żołnierzy z batalionu Czata. Co ciekawe wg. relacji mjr.inż.Jerzego Zabłockiego ówczesnego ppor.Igora z oddziału Jerzyków ...Motyl z powodu rany oddał mu dowództwo( patrz kpt.Piotr) i nie poszedł do Śródmieścia...(POS Jerzyki z Miotłą w Tarczy). Ukazał się niedawno wywiad-relacja z gen.Ścibor-Rylskim Motylem. I tu zrodził się problem.Cytuję kawałek ... Ja miałem wyjść za Jędrasem...Zawsze trzymaliśmy się razem...Zygmunt już był pod włazem,ja za nim,gdy spadli na niego żołnierze.Prędko zamkneliśmy właz...Co na to Zygmunt Jędrzejewski( Od września do września)...Ja szedłem tuż za grupą Torpedy , a kpt. Motyl z gońcami na końcu...Główny oddział Torpedy szedł za plutonem por.Jędrasa, a tych 6-ciu z LKM z oddziałem Cedry.Pan Zygmunt Jędrzejewski twierdzi, że dowódcą oddziału desantowego był kpt.Motyl, a nie kpt.Piotr.Nasuwa się pewne pytanie. Dlaczego dowodzący akcją znalazł się na końcu kolumny?Czy można było z tej pozycji wydawać rozkazy? I dlaczedo ppor.Igor wymienia kpt.Motyla jako nieobecnego w grupie desantowców? Sytłacja w kanale po odskoku po akcji na Placu Bankowym.Jerzy Zabłocki...Oficerowie zebrali sięna naradę.Postanowiono powiadomić Radosława o zaistniałej sytuacji i czekać na miejscu na odpowiedż. Powstał problem, kto przekaże meldunek. Zgłosiłem sie na ochotnika...Gońcy zkpt.Motylem pozostają bezużyteczni? Bartosz Nowożycki wymienia , że w desancie brały udział jeszcze plutony por.Głoga,por.Małego,por.Grabowskiego i pchor.Sewera. Nie wymienia plutonu ppor. Torpedy. Moja wiedza jest taka.Por.Głóg i por. Mały przeszli do Śródmieścia kanałami w grupie rannych. Pluton por.Grabowskiego wyszedł ze Starówki wraz z plutonem ppor.Niemego w oddziałach osłonowych ewakuacji kanałami.Pluton pchor.Sewera? Brak danych.Grupa żołnierzy pod dowództwem Juliusza.Por.Juliusz-Zygfryd Urbanyi poległ 9.08.44 na barykadzie przy Rymarskiej.Pluton Juliusz był oddziałem batalionu Gustaw zgrupowania mjr.Roga , a nie mjr.Sosny.Czy pluton był w grupie desantowej? Robert Bielecki-Gustaw-Harnaś Dwa Powstańcze Bataliony-twierdzi że tak i że znajdował sie na tyle kolumny desantowej...Po nieudanej akcji na placu żołnierze zawrócili na plac Krasińskich i zdążyli jeszcze dołączyć do oddziałów mających uczestniczyć w przebiciu do Śródmieścia.Pluton Juliusz został przydzielony do grupy mjr.Sosny,która uderzyła o godz.4.00...(s.281) O godzinie 2.00 31.08 kończy się akcja desantu.Starówka rozpoczyna natarcie ok.3.30. Mieli ok.1.5 do 2 godzin na powrót i zajęcie pozycji do szturmu.Czy to wystarczyło?
  4. Jak już wcześniej napisałem oddział por.Cedry podzielił się na placu Bankowym na dwie grupy i co ciekawe prowadzą z Niemcami rozmowy.Grupa pchor.Winnickiego w ruinach pałacyku. "Ktoś z naszych chłopców odpowiedział im po niemiecku , że te ruiny zajęte są przez oddział niemiecki i że gdzieś są Polscy bandyci.Wtedy Niemcy podeszli bliżej , a nasi obrzucili ich granatami i ostrzelali z broni maszynowej." Grupa w fontannie w podobny sposób myli Niemców i likwiduje pierwsze patrole.Czy jest jeszcze ta fontanna w Warszawie? Słyszałem , że stoi przed kinem Muranów. Nie jestem z Warszawy więc nie sprawdzę.
  5. "Z nami w fontannie byli jeszcze kpr. Józek(NN) i jego przyjaciel strz. Jurek ( prawdopodobnie Jerzy Kmiecik ) uzbrojeni w karabiny." (T.Stachowiak Życie Warszawy...). Sądzę , że tych karabinów było znacznie więcej. Rozkaz por.Cedro "peemy do przodu!" W książce Leszka Niżyńskiego "Miotła" kpt. Piotr wydał rozkaz : " Strzelcy z pistoletami maszynowymi na czoło , strzelcy uzbrojeni w kb do tyłu". Wolę jednak tą pierwszą wersję.
  6. "Za naszym plutonem idą Piotry prowadzeni przez por.Jędrasa..."(T.Stachowiak Życie Warszawy nr 177/1981 s.7). Dlaczego por. Jędras prowadzi oddział kpt.Piotra?Dowodzący desantem kpt.Piotr idzie na czele kolumny , więc przekazał dowodzenie swoim oddziałem innemu oficerowi?Sądzę , że za plutonem por. Cedry szedł jednak pluton por.Jędrasa.Tylko dlaczego por. Jędras znalazł się przy obsłudze LKM-u Torpedy i pomaga nieść skrzynkę amunicyjną?Przecież ta obsługa wychodzi po dziesiątce pm-ów.
  7. Na podstawie artykułu z Życia Warszawy nr 177/1981 chciałbym w kilku zdaniach opisać jedną z najśmielszych akcji Powstania Warszawskiego jaką był DESANT na placu Bankowym . Autorem artykułu jest Pan Tadeusz Stachowiak uczestnik w/ w akcji . Zauważyłem , że problemem na forum jest ustalenie składu oddziału wytypowanego do DESANTU . Pluton por. Cedry po uzupełnieniu , które przyprowadził dowódca po odbyciu narady u mjr. Witolda , składał się z dwóch drużyn . Pierwszą dowodził sierż.pchor.Winnicki , który pełnił też funkcję z-cy d-cy plutonu. Drugą zwaną kurierską dowodził plut.pchor.Roman. Pluton ten miał wyjść i wyszedł jako pierwszy z kanału i dlatego też był oddziałem elitarnym , nasyconym bronią maszynową ( m.in. 2 MG-42 ).Do kanału weszli w ustalonym wcześniej szyku. Przewodnik kanałowy,por.Cedro , 2 drużyna kurierska,1 drużyna z uzupełnień.W takiej kolejności musieli też wyjść.Pod placem Bankowym znależli się około 30 minut przed wyznaczonym terminem rozpoczęcia akcji.Czoło kolumny weszło do obszernej i wysokiej komory włazu. Por.Cedro po rozmowie z por.Piotrem wydał rozkaz przesunięcia się do przodu ludzi z pistoletami maszynowymi.Dziesięciu powstańców z automatami zaczęło wychodzić z kanału za dowódcą.Następnie wychodzi obsługa karabinu maszynowego.Cała grupa ukryła się wśród drzewek na prawo od włazu u wylotu ul.Senatorskiej.Przedwczesną walkę rozpoczął przewodnik kanałowy , który otrzymał pistolet w kanale i po wyjściu na powierzchnię na widok zbliżającego się Niemca strzelił raniąc go. Krzyk rannego zaalarmował nieprzyjaciela.Pluton uległ rozproszeniu.Część ludzi zajęła stanowiska w fontannie na placu, część przeskoczyła w głąb ul.Senatorskiej , zajmując ruiny pałacyku mając wgląd w ul.Żabią. Na powierzchnię wychodzi ,już w trakcie walki cały pluton por.Cedry w liczbie około 22-25 ludzi i nieliczna grupa z innego plutonu.Według autora artykułu akcja trwała 45-55 min.. To dużo czasu. Niemcy byli zaskoczeni pojawieniem się nieznanych ludzi w mundurach niemieckich i z pewnością z początku nie atakowali zbyt silnie.Z chwilą śmierci por.Cedry rozpoczęło się stopniowe wycofywanie się rannych do kanału , co spowodowało zatrzymanie wychodzenia pozostałych desantowców z kanału.Straty polskie.Dwóch poległych: por.Cedro i pchor.Winnicki.Jeden zaginiony-strz.Kamiński. W kanale umierają sierż.Marek i kpr.Kurier. W Śródmieściu z powodu odniesionych ran umiera 3.09. pchor.Dąb.Sporo rannych: plut.Leon , kpr.Sylwek , pchor.Bratkiewicz ,pchor.Kawecki ,kpr.Andrzej ,pchor.Bogdan ,pchor.Roman ,pchor.Łata ,kpr.Sowa ,pchor.Horski.Zakładając ,że wyszło z kanału ok.30 żołnierzy straty sięgają 50 procent.Wielu rannych trafia do szpitali i punktów opatrunkowych w Śródmieściu.Plut.Leon-punkt opatrunkowy ul.Szopena 16 ,kpr. Sylwek -punkt opatrunkowy ul.Górskiego 3 ,pchor.Bratkiewicz-szpital Maltański-Śniadeckich 17, pchor.Kazik vel Kawecki -punkt opatrunkowy ul.Bracka 23 ,pchor.Roman - szpital Maltański ,kpr.Andrzej szpital w hotelu Terminus na Chmielnej.Oddział Czaty wychodzi z kanałów w południe dnia 31.08.1944 r..Powstaje fotoreportaż Jerzego Tomaszewskiego dokumentujący to wydarzenie.Zdjęcia jak żołnierze zostają kolejno wyciągani z włazu kanałowego.Zdjęcia powstańców z plutonów Torpedy,Jerzyków,Cedry, Piotra,Jędrasów.Zdjęcia częstokroć wykorzystywane w reprodukcjach przez innych autorów książek,czasopism czy wystaw.Często mylnie opisywanejako powstańców wychodzących z kanałów dnia 2.09.44 czy też jako powstańców z innych oddziałów ze Starówki.Dlaczego te zdjęcia są takie wyjątkowe? Widać na nich wspaniałe uzbrojenie,ekwipunek,umundurowanie.Żołnierze Torpedy noszą na rękawach mundurów ryngraf wykonany na Woli.Ranni zostają odniesieni spod włazu do szpitali. Jedynie u pchor.Horskiego widoczny jest bandaż na głowie.Widzimy LKM MG-42 w rękach strz. Tygrysa.Horski , który był jego celowniczym trzyma pistolet maszynowy MP 40.Na kolejnych zdjęciach możemy zobaczyć drugi LKM MG 42 , który trzyma kpr.Dąbek stojący w szeregu wśród innych żołnierzy Czaty dotychczas nieznanych.Czyżby to był drugi LKM z którego strzelano na placu Bankowym.Tego nie dowiemy się na dzień dzisiejszy.Chętnych do szerszej wiedzy na temat desantu kanałowego odsyłam do przeczytania całego artykułu autorstwa Pana Tadeusza Stachowiaka.
  8. Batalion "Czata 49" - lista poległych

    Szkoda że muszę kończyć . Muszę wracać do rodziny. Będę w poniedziałek. Pozdro.
  9. Batalion "Czata 49" - lista poległych

    Sam sobie odpowiem. Przecież większość ludzi CZATY 49 to uzupełnienia i werbunek w trakcie walk.
  10. Batalion "Czata 49" - lista poległych

    Sekcja kompanii Odwet bat. Golski dołączona do plutonu por.Małego ok. 9.09 Czerniaków : pchor. Jeremi- Ireneusz Ważyński c. ranny 19.09 zm. 22.11.44 , st. strz Juhas - Jerzy Bogdan Kondratowicz poległ 19.09 w kanałach , strz. Miriam - Julian Miłowski poległ 18.09.Nie ma ich na żadnej liście . Czy żołnierze którzy dołączali w trakcie walk nie powinni znależć się na tej liście?
  11. Batalion "Czata 49" - lista poległych

    Dopisz ludzi z Dyonu Motorowego . Zawsze zastanawiałem się dlaczego na listach poległych wpisano tylko dwie osoby : ppor. Tadeusz - Paweł Kaden - Bandrowski i strz. Wicher II - Zygmunt Czerwiński. Cały oddział DM znalazł się w CZ49 już od 14 sierpnia. Ja znalazłem jeszcze dwie osoby które można śmiało dopisać. Kpr. Wacek -Wacław Mierzejewski poległ 15.09.1944 r. Okrąg 2 i stz. Warszawiak vel Maks -Maksymilian Ślęzak poległ 28.08 Mławska 3 lub 29.08 szpital na ul. Zakroczymskiej gdzie notabene podczas bombardowania mogła zginąć połowa stanu plutonu por. Grabowskiego wywodzącego się z DM.
  12. Batalion "Czata 49" - dyskusja ogólna

    Batalion CZATA 49 miał w swoich szeregach sporo powiązń rodzinnych. Tak też jest to zauważalne w innych batalionach ZGRUPOWANIA RADOSŁAW.Tak ciurkiem będę wymieniał: bracia Wiesław i Janusz Bełza , bracia Stanisław i Jan Hulimka , bracia Zdzisław i Leszek Klimczak , bracia Mieczysław i Tadeusz Kurzyna , bracia Stanisław i Antoni Langner , Andrzej i Leszek Maringe , Jerzy i Adam Mond , Wojciech i Kazimierz Perzyński , Zofia i Michał Rościszewski , Andrzej i Ryszard Wallich , Izabela i Jerzy Wilbik , Tadeusz i Zbigniew Wolak, bracia Jan , Leszek i Bolesław Oczechowski , Zuzanna i Jan Orszagh , Stefan i Marek Downarowicz . Bracia Zdzisław i Stanisław Zołocińscy o których pytasz przybyli z 27 Wołyńskiej DP AK w której razem walczyli .
  13. Batalion "Czata 49" - lista poległych

    Wykreślić z listy poległych musisz plut. Pływaka - Ryszard Czarnecki ,ranny do szpitala ul. Mokotowska 55 przybył 18.09.1944 r. ,szpital jeńców AK w Zeithain , Stalag IV-B Muhlberg nr jeniecki 305279 i kpr.Jana Koska , ranny 14.09.44 r. , szpital w Zeithain nr jeniecki 305330 . Pozdrawiam
×

Powiadomienie o plikach cookie

Przed wyrażeniem zgody na Warunki użytkowania forum koniecznie zapoznaj się z naszą Polityka prywatności. Jej akceptacja jest dobrowolna, ale niezbędna do dalszego korzystania z forum.